Skocz do zawartości
Admin

Erybka [Zabrze / Warszawa]

Jak oceniasz sklep  

182 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak oceniasz sklep

    • Zły
      45
    • Średni
      33
    • Dobry
      52
    • Bardzo dobry
      133


Rekomendowane odpowiedzi

Miałem podobną sytuację. Odnoszę wrażenie że proponują wysyłkę konduktorska a nikomu nie chce się iść tego wysłać. Oprócz tego jak w grudniu zamawialem dolabelle to namawiali na kuriera mówiąc że wszystko będzie ok. Slimak oczywiście mimo że odebrany rano był już martwy a erybka odpowiedziała że im przykro ale się zdarza...

Panowie, jak wam się nie chce to usuncie tą opcję wysyłki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem częstym klientem oddziału w Zabrzu i obsługa faktycznie jest bardzo dobra, chętnie doradzają itd ale mają  jeden naprawdę bardzo wielki minus. Sprzedają zwierzęta bez kwarantanny a pewnie zdają sobie sprawę że świeżo po dostawie część ryb nie przeżyje więc lepiej zdążyć je sprzedać i niech zdycha u klienta? Chyba to trochę nieuczciwe bo przecież widzą ile po dostawie jest u nich trupów w akwariach a jest ich sporo ( wiem bo kilka razy widziałem). Ja już trzy razy kupiłem tam ryby ze świeżej dostawy i za każdym razem nie przeżyły do następnego dnia, natomiast kupując rybę która pływa już jakiś czas w sklepie to wtedy nigdy nie ma problemów.

Gdyby nie ten fakt to oceniałbym ten sklep naprawdę bardzo dobrze. Właściciel i pracownik to naprawdę przesympatyczni ludzie i zawsze chętnie służą radą i pomocą.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem częstym klientem oddziału w Zabrzu i obsługa faktycznie jest bardzo dobra, chętnie doradzają itd ale mają  jeden naprawdę bardzo wielki minus. Sprzedają zwierzęta bez kwarantanny a pewnie zdają sobie sprawę że świeżo po dostawie część ryb nie przeżyje więc lepiej zdążyć je sprzedać i niech zdycha u klienta? Chyba to trochę nieuczciwe bo przecież widzą ile po dostawie jest u nich trupów w akwariach a jest ich sporo ( wiem bo kilka razy widziałem). Ja już trzy razy kupiłem tam ryby ze świeżej dostawy i za każdym razem nie przeżyły do następnego dnia, natomiast kupując rybę która pływa już jakiś czas w sklepie to wtedy nigdy nie ma problemów.

Gdyby nie ten fakt to oceniałbym ten sklep naprawdę bardzo dobrze. Właściciel i pracownik to naprawdę przesympatyczni ludzie i zawsze chętnie służą radą i pomocą.  

 

Z tego co napisałeś to o co masz pretensje? A jeśli nawet je masz to kieruj je pod swoim adresem. Uczciwie stawiają sprawę - mówią i piszą że "świeża dostawa". Stać cię na ryzyko zakupu ryby bez kwarantanny to kupując decydujesz się na to ryzyko że na dwoje babka wróżyła. Jeśli cię nie stać - to... PO CO RYZYKUJESZ.... Ale swoją drogą, fajnie byłoby gdyby rozważyli problem o którym piszesz.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sklep ugodowy i idący na rękę klientowi, zamówiłem sól IO dostałem RC, każdy by się cieszył ale podczas dojrzewania to średni pomysł robić podmiany na bogatej soli :P

Wdzięczny jestem za możliwośc zwrotu elementów hydrauliki i możliwość dobierania kształtek samemu bez pośpiechu.

Poza wspomnianą elastycznością brakuje mi przyslowiowej kropki nad i.

W sali z akwariami zdarzają się martwe ryby w akwariach, potęga aiptasii, ogólnie nie jest zbyt czysto no ale może zbyt dużo wymagam, to w sumie nie salon tylko sklep. Doceniam różnorodnośc życia i sprzętu ale spodziewałem się czegoś więcej i jestem lekko rozczarowany tym co widziałem w Markach. Kilka innych sklepów z wa-wy zrobiło na mnie lepsze wrażenie.

Pozdrawiam obsługę i życzę postępów bo jest dobrze a może być tylko lepiej :thumbsup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to mekka akwarty morskiego. Problem tylko, że muszę jechać aż 370 km w jedną stronę. Sklep internetowy - 9 na 10 - byłoby 10 gdyby cały asortyment był w sklepie internetowym a w tej chwili jest ok 20 proc. - a i tak najwięcej w Polsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do dzisiejszego dnia nie zwrócili mi pieniędzy za nie wysłaną skrzydlicę. Pisałem maile, dzwoniłem i nic. Patałachy i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie zakupy robię osobiście w Markach. Obsługa ok, w razie wątpliwości doradzą.

W pierwszy dzień po świętach kupiłem odpieniacz podziałał dwa dni -dziś pojechałem i wymienili od ręki.

Złego słowa nie powiem:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu byłem stałym klientem i kupowałem tylko w Zabrzu.

 

Z czasem się nazbierało :

 

1. Reklamacja ryb ze zdjęciami - telefonicznie uzgodniona ale nigdy za ryby nie dostałem rekompensaty.

 

2. Naruszone opakowania towarów, nagminnie zerwane plomby soli Fauna Marine, rozcieńczona "chrzczona" butelka bakterii...

 

3. Sprzedaż przeterminowanych produktów, Preis Veggie Shake - na moją reklamację dostałem info, że to produkt pochodzenia roślinnego na bazie aloesu więc na datę przydatności mam nie patrzeć :)

 

4. Sklep internetowy esy floresy, dzwonie, że będę... potwierdzam dostępność towaru. Przyjeżdżam. Towaru brak.

 

 

 

 

Bogu dzięki, że w okolicy jest Aquario, Akwa Świat, Skrzydlica i Darek w Rybniku, tam nigdy nie było żadnego problemu, bywam regularnie i zdecydowanie polecam.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rozwiń punkt 1 i 2 bo z Twej wypowiedzi nie bardzo można zrozumieć gdzie tkwi problem. Co do punktu 3 - też chętnie zapoznałbym się z całą merytoryką zdarzenia bo nie do końca jest jasną. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rozwiń punkt 1 i 2 bo z Twej wypowiedzi nie bardzo można zrozumieć gdzie tkwi problem. Co do punktu 3 - też chętnie zapoznałbym się z całą merytoryką zdarzenia bo nie do końca jest jasną. Pozdrawiam.

 

A co Ty falco robisz tu w dochodzeniówce ?  :D

 

Był temat na kilka stron na NR, jako autor tematu dostawałem info na PW od ludzi co mieli podobne akcje ale jakoś nie pisali na forum, znajomi to samo, każdy wiedział - co wizyta to coś nie pasowało, jak nie z życiem to źle nabijane przy kasie i inne kwestie, a jednak wszyscy siedzieli cicho. Co dziwne, kiedy mieli już napisać w temacie na forum wszyscy potem dali ciała bo BALI SIE ZE UTRACĄ TE NEDZNE RABATY i gratisy w postaci termometrów czy paczki mrożonek.

 

Tym sposobem zakonczyłem znajomość z kilkoma osobami...jak chcą niech odwiedzają ten sklep i kupują, ja oszustom kłaniał się nie będę.

 

Po krótkim czasie na NR zostałem zbanowany a wszystkie NIEWYGODNE tematy o eRybce zostały skasowane. Nie pierwszy zresztą raz. Obłuda.

 

@falco

 

Nie reklamował byś takiej ryby? pokazujesz w sklepie które chcesz żeby odłowiono, wpuszczasz do zbiornika w domu a tam co widzisz ? za rękę miałem trzymać pracownika ? Pomijając "kalne" oko brzuch jak żyletka.

 

Na drugi dzień leżała na piasku.

 

http://ifotos.pl/zobacz/1cjpg_ehrxepp.jpg/

Edytowane przez andy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że nigdy nie zeszmaciłem samego siebie pisząc donosy itp....

Kiedyś miałem bardzo mądrego szefa, który powtarzał że: " jeśli mówisz - to nie pisz ; jeśli piszesz - to nie podpisuj się ; jeśli piszesz i podpisujesz się - to się nie dziw....." - to tak odnośnie Twej " mojej dochodzeniówki. "

Zadałem proste pytania, Byś sprecyzował swe zarzuty, które w moim odczuciu, były nie za jasno w Twej wypowiedzi przedstawione....

To jedno.

Co się tyczy samego działania przedsiębiorców spod znaku e-rybka, jak również innych, uważam że można wyrażać publicznie na ich temat swe zdanie pod warunkiem, że mamy świadomość odpowiedzialności za swe wypowiedzi - odpowiedzialności prawnej.  I tylko tyle.

Każdy ma prawo prowadzić swój interes, tak jak uważają za stosowne, mieszcząc się w granicach obowiązującego prawa.

Faktem jest, że w tej dziedzinie handlu, trudno wykazać kto jest uczciwym handlowcem a kto nie. To temat rzeka.

Dla tego podam taki debilny przykład - "sprzedam kawałki drewna topolowego, które z dużym prawdopodobieństwem mogą wydać korzenie przybyszowe,  które to kawałki mogą zostać użyte zarówno jako produkt do dalszej obróbki, jak również jako sadzonki do nasadzeń...."

i co? czy ktoś tu kłamie?

Tak samo sklepy akwarystyczne - one nie piszą że sprzedają życie do dalszej hodowli, może sprzedają egzemplarze biologiczne do tworzenia okazów muzealnych?

Piszesz, wkurzony na pewne aspekty działania firmy. Taka firma jak e-rybka, to już nie jest stragan z owocami. To pewien moloch w realiach naszego kraju. Uważam, że to czego dokonali, w rozwoju swej firmy, może przekracza ich własne wyobrażenie do czego doszli. Brnąc dotychczasową drogą prowadzenia firmy, narażają się na takie wypowiedzi jak Twoje. Mym skromnym zdaniem, właśnie, dopatrzenie się tego, że są potentatami rynku, winni radykalnie zmienić organizację swej firmy.

E-RYBKO - zaszedłaś za daleko.. Czas na poważne zmiany strukturalne....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie, nie odpowiedziałeś mi jednak na moje pytanie. Reklamował byś taką rybę jak puściłem w linku czy nie ? Z tym szkieletorem były brane jeszcze trzy inne zebry, może w trochę lepszym stanie, ale teraz już wiem, że żyją do dzisiaj tylko dzięki odpowiedniej suplementacji którą zastosowałem. Kto wie, może pomógł i ten feralny przeterminowany Preis Veggie :) hehe. Znajomy który kupował z tego samego akwarium oba zółtki odesłał na wielką rafę.

 

W kwestii rozwoju firmy, sukcesów i ewentualnych porażek mój były szef z kolei zawsze mówił. "Najważniejsza na rynku zawsze jest informacja".

 

 

Widzę, że jesteś z okolicy feralnego sklepu więc Ci dopowiem.Tak na prawdę firma ruszyła grubo do przodu kiedy w rodzinie pojawiła się pewna pani z warszawy, stanął drugi oddział i pojawiła się wielka hala produkcyjna. To że w tej hali przez długi czas nie mieli co kleić to już inna kwestia. Wiem, bo swoją ofertę na zbiornik też mi podesłali. Jak człowieka pili i są raty do spłacania a klient marudzi czasami warto tylko trochę poczekać aż wycena z 6 tys. spada na 4tys.

 

Zadam Ci tylko jedno pytanie.

 

Co ma wspólnego wspomniany "moloch" :D z faktem ...kiedy w Zabrzu przy obsłudze klienta w sklepie zawsze jest obecny jeden z właścicieli ? :) Nie siedzą przecież wszyscy pod parasolami na Bermudach i nie prowadzą firmy z mobilnej oferty Play'a.

Edytowane przez andy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, Twojej fotki nie udało mi się zobaczyć (- pisze że jakiś błąd na stronie...).

Domyślam się że to jakaś chudzina była. Ok.

Osobiście, bywając w tym sklepie, wybacz, ale nie uwierzę że wysłali Tobie padającą rybę...

Mają za dużo towaru, by bawić się w wysyłanie egzemplarzy nie pewnych, które spowodują że takie opinie jak Twoja pojawią się w internecie i zdyskredytują firmę.

Jako akwarysta sam wiesz że dzisiaj zdrowo wyglądająca ryba jutro może wyglądać jak zombi ( czy jak to się tam pisze) Sam tego doświadczyłem u siebie w baniaku np.

Rozumiem Twój niesmak i irytację, jednak, zastanówmy się, czy czasem nie jest tak, że:

1. obwiniasz innych za swój osobisty wybór zakupu ryby prosto po dostawie,

2. miałeś sam tak kijowe warunki w baniaku że ryba padła, i sam sobie jesteś winien

3. trafiłeś na chorą rybę która, przy zmianie parametrów, uwidoczniła swą chorobę.

To dywagacje - jednak. E-rybka nigdy nie ukrywała że "nowa dostawa"/ "prosto z frachtu" - więc o czym kolego piszesz?

Czytaj ofertę, potem zastanów się nad ryzykiem, a jak już je podejmiesz świadomie - to, przepraszam - nie wkurzaj się tylko z pokorą, przyznaj się do własnej przegranej.

Z organizmami "z frachtu, z dostawy", to tak jak totkiem... ilu wygrywa???

Co się tyczy obsługi w Zabrzu - jakoś nigdy nie zdarzyło mi się zastać tylko jedną osobę w sklepie..... Zazwyczaj są 2-3 osoby by obsługiwać klientów.... i jakoś dziwnie, czytając Twoją wypowiedz, wszyscy klienci są mili i czekają na swoją kolej obsługi.... może to po prostu kultura osobista klientów, że tak potrafią się zachować... kto to wie???

No i na koniec - czy Ty faktycznie pisząc w swoim profilu podając silesia podajesz prawdę???

Bo jeśli tak, to pisząc o Pani z warszawy, która rzekomo rozwinęła dopiero e-rybkę, (z całym szacunkiem do Tej Pani - bo jej nawet osobiście nie znam),  chyba nie chcesz powiedzieć że Twoi krajanie ze Śląska, choćby nie wiem z jakich krzyżówek etnicznych pochodzili, są nieudolnymi w prowadzeniu własnego biznesu???? Nie uwłaczaj Kolego swemu środowisku z którego się wywodzisz i sam sobie

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@falko66

 

Ryby jak mówił Zdzichu były "wypływane", przyjechał cały transport żóltków i hepatusów z Marek bo nie wiadomo czemu tam nie mogli tego sprzedać. Kupowałem na miejscu to nie była sprzedaż wysyłkowa. Ale mniejsze z tym.

 

 

Ty tak czasem nie jesteś "niedoszłym księdzem" ? :D Tak się zastanawiam w czym tkwi problem bo na moje pytania można przecież odpowiedzieć w dwóch zdaniach KONKRETNIE nie wyszukując na siłę stosownego słownictwa aby podnieść poziom swojej wypowiedzi.

 

To sprawia że w całości nic nie wnosisz do tematu a stawiasz puste tezy i proroczysz w temacie jak cie tam nie było. Wiesz. Podobnie zachowują się "swiadkowiie jechowy" dużo gadają w koło czegoś ale jak argumentów brak to zmieniają temat - genialne :D

 

.

OD dawna wiadomo, że najlepszą obroną jest atak, kto wie... może też dostajesz tą wspomnianą paczkę mrożonek w gratisie jak zostawiasz tam tysiaka - twoja strata. I bez obrazy. Jak pisałem jestem stałym klientem Aquario, Akwa Świata i Skrzydlicy - mam gdzie kupować. Nie wierzysz ? Zapytaj tam o Handlarza Samochodów  B)

 

Dziękuję za uwagę. Temat uważam za zamknięty.

Edytowane przez andy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ze nie zostałem księdzem bo, widzę że byłbym kiepskim księdzem skoro nie udało mi Cię naprowadzić na "jedynie słuszną prawdę" o e-rybce. :)

Twoja opinia sprawiła że zaczynam żałować że  nie jestem Świadkiem Jehowy, bo może doszedłbym w ich szeregach do jakiegoś "stanowiska". :)

Kończąc naszą dyskusję, wrócę do cytatu; "jeśli piszesz i podpisujesz to się nie dziw"......

Jak się pisze swoje argumenty, trzeba być przygotowanym że pojawią się kontrargumenty. I tyle. - Ilu ludzi - tyle opinii. Pozdrawiam. Pana Handlarza Samochodów i personel E-rybki. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem opisać temat zwrotu ślizga z pasożytami skórnymi. Rybę kupiłem w Markach, po wpuszczeniu do zbiornika i wybarwieniu ryby okazało się, że ma pasożyty zewnętrzne (najprawdopodobniej przywry), których w "stresowych" barwach nie było widać. Poinformowałem sklep o sytuacji, posłałem dokumentację zdjęciową i zaproponowano mi zwrot ryby oraz zwrot pieniędzy. Rybę odłowiłem jeszcze tego samego dnia, ale z racji, że do Marek mam dość daleko, chciałem zwrócić rybę w oddziale w warszawskiej Panoramie. eRybka wyraziła zgodę, podjechałem do Panoramy, wcześniej upewniając się telefonicznie, że obsługa na mnie zaczeka (były to już godziny zamykania sklepu). W wyniku nieporozumienia (pomyliłem telefony, zadzwoniłem do Marek i myślałem, że rozmawiam z Panoramą) sklep w Panoramie już był zamknięty a w Markach wszyscy czekali na mnie na równych nogach. A ja z rybą w słoiku przy trasie siekierkowskiej. Na szczęście już po chwili byłem telefonicznie umówiony na przekazanie rybki Tomkowi (dziękuję). Kaskę dostałem, rybka została o 21 wieczorem przekazana na stacji benzynowej w ręce Tomka, po godzinach pracy, nie w miejscu pracy, a pieniądze za nią otrzymałem bez żadnego problemu.

 

Pomijając pasożyty (co się może zdarzyć, ryby nie żyją w sterylnych warunkach) i nieporozumienie związane z oddawaniem rybki w konkretnym oddziale (co było moją winą, przepraszam panią z Marek, na którą napadłem telefonicznie :) ), mogę powiedzieć tylko jedno - jeszcze żaden sklep nie był wobec reklamowanego przeze mnie towaru tak elastyczny. Mogę z czystym sumieniem polecić eRybkę.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja także z czystym sumieniem polecam eRybkę. Zakupy robiłem dwukrotnie i za każdym razem byłem zadowolony. Za drugim razem poprosiłem o przysługę kumpla , miał się pojawić w Panoramie i odebrać zamówione rybki. Okazało się , że niestety nie może czekać do 15 (godzina otwarcia sklepu) i będzie o godz. 12. Zadzwoniłem i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu okazało się , że przesympatyczny gość z eRybki będzie o 12. Przyjechał specjalnie szybciej i do tego jeszcze fajne gratisy za zakupy dostałem . Wielkie dzięki i pozdrowienia dla eRybki w Panoramie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście gorąco polecam ten sklep. Obsługa kompetentna i bardzo miła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×