Skocz do zawartości
smithpl

Zaraza sie rozszerza - Smithpl na zeovit

Rekomendowane odpowiedzi

Rowa usuwała PO4 rozpuszczone w wodzie, a pewnie masz PO4 zakumulowane w skale i podłożu. U mnie po rezygnacji z Rowa urosło do 0,16.

Podobnie u mnie. Tez uroslo i to bardziej drastycznie. Ale kilka dni temu znalazlem w sumpie rozkladajaca sie 2 cm asterine (musialem ja przygniesc czyms przy czyszczeniu) i moze to dodalo fosforanow. Ale rzeczywiscie moze tez wychodzic ze skaly. Byc moze na to rada bedzie zastosowanie specyfiku KZ o nazwie BIO MATE. Reklamuja ze to ma oczyszczac skale i podloze.....

.0,20 to nie jest wysokie PO4 :D Ludzie mają sporo wyższe ale się nie chwalą na forach :D

To prawda. Jak pisale w swoim watku pomiar duza Hanka pokazal ze PO4 u mnie wyszlo poza skale. Skala na duzej to bodajze 2.6 ..... a na fotkach moich widac ze tragedii nie ma. Co najwyzej brazy wieksze na akrach i przyrosty przyhamowaly. Smieszy mnie jak ludzie krzycza komus ze poziom PO4 0.08 np to tragedia i ze to napewno jest przyczyna jego nieszczesc z koralami......

Potrzebna jest cierpliwosc. Zbyt szybkie zmiany to tragedia dla zbiornika.... Jaki mialem ubaw czytajac watek jednego kolegi na NR ktory probowal zmienic metode prowadzenia zbiornika z pelletek na KZ (zreszta uzywajac tylko polowy tej metody) i wciagu dwoch tygodni chcial miec efekt..... :no: ....no ale to juz off top.

Smith... cierpliwosci. Nawet w instrukcji KZ-ta napisane jest ze redukcja zwiazkow organicznych nastepuje w ciagu kilku miesiecy.....!!!! a nie kilku dni :thumbsup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no niby racja, ja tylko pragne aby redukcja byla powolna ale bez pogarszania :-)

Edytowane przez smithpl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smith a jak tam ten twoj reaktor samoczyszczacy? odpaliles go juz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego uśmiechałem się pod nosem gdy czytałem jak pisałeś:

Pierwsze 24h - stresujace ale bez zmian.

Zanim ten system naprawdę ruszy to mija kilka tygodni i dopiero widzisz powolną redukcję 'nutrientów'. Z potasem i 'resztą' też jest tak, że więcej usunie Ci tego mocarny odpieniacz na igle typu BK niż zeolit. Zeovit nie jest bombą, jest właśnie powolny, co irytuje na początku, a cieszy później (szybkie zmiany są 'be' jak wiadomo). Najgorsze w tym systemie jest to, że raz Ci się sypnie hojniej papu i już masz PO4 wykrywalne, co przy filtrze zasypanym Rowa nie miałoby zapewne miejsca. Trzeba zmienić przyzwyczajenia dotyczące karmienia. Korale najlepiej karmić produktami KZ i bakteriami, unikać suszonego.

U mnie odpieniacz zachowuje się tak samo, dużo mniej odpienia, ale parametry są OK więc nie ustawiam go na mokro (bo wytrzepie to co zakraplasz).

Najważniejsza jest twoja obserwacja akwarium i spokojne reagowanie na niekorzystne zmiany.

Powiem Ci że za 11 dni minie rok jak wprowadziłem Zeo i cały rok upłynął tak spokojnie i liniowo jak to nazwałeś, zero problemów z koralowcami, żadnego STN/RTN i jedyne czego pilnuję przy tej metodzie to oszczędność w karmieniu. Bo naprawdę niedużo trzeba żeby popsuć ULNS.

Jaki mialem ubaw czytajac watek jednego kolegi na NR ktory probowal zmienic metode prowadzenia zbiornika z pelletek na KZ (zreszta uzywajac tylko polowy tej metody) i wciagu dwoch tygodni chcial miec efekt..... :no: ....no ale to juz off top.

Tak zegeye, ale to jest efekt straszenia ludzi w Polsce tą metodą przez kilku forumowiczów. Potem ładują wszystkiego połowę, karmią połowę i jak to ma działać... chyba też na pół gwizdka. Ja w przypadku swojego zbiornika trzymałem się podręcznika, a i tak okazało się zbyt mało i musiałem nasypać sporo więcej zeolitu i dac większy przepływ niż zalecał manual.

W Irlandii do niedawna prawie wszystkie zbiorniki były Zeo, teraz jest ich wciąż sporo, tyle że oni mają swoje lokalne fora i wielki świat ich nie kręci.

Zupełnie inaczej podchodzi się do tej metody tutaj, bo prawie każdy ją stosował. Rozmawia się na spokojnie, za dużo tego masz, tego za mało, a weź tak zrób itd.

A w Polsce słowo Zeovit budzi religijny wręcz strach i nikt nie wie nic :)

Kończąc offtop dodam tylko, że wystartowałem ten zbiornik 21 stycznia 2012, 'cyclowałem' go miesiąc i na początku marca przyszły do mnie z UK pierwsze szczepki SPS (pierwsze w moim życiu) i do dziś nie straciłem ani jednego koralowca. Czyli jako osoba zupełnie zielona dałem radę utrzymać wszystko przy życiu i bez żadnych problemów po drodze. A teraz poczytajcie co się dzieje w innych zbiornikach, które nie są prowadzone według żadnych wytycznych (bo Zeovit prowadzi za rączkę).

Jednak SPSy nie tylko dla orłów ;)

Pozdrawiam

Edytowane przez kapitan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to by tłumaczyło dlaczego montipory u mnie w ciągu 6 dni urosły aż 4mm przy PO4=0,54

wczoraj włożyłem kawałek acry zobaczymy co znią będzie się działo

Edytowane przez remel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, w sensie takim że może byc i wzrost i kolory, tylko wtedy kolory będą głównie brązowe :) albo mogą być i kolory i wzrost, ale wtedy wzrost będzie taki se :) W kazdym razie teoria o hamowaniu wzrostu przez PO4 bierze chyba w łeb?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bierze w łeb tylko zmienia się jej biegunowość..... Niskie poziomy..... zahamowanie??? :thumbsup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był gdzieś w internecie anglojęzyczny artykuł na ten tamat. Było chyba o tym nawet na NR dawno temu. Chodziło o to że fosforany wchodzą w miejsce wapnia i strontu w procesie formowania szkieletu przez co szkielet jest słabszy. A przy dużej koncentracji ten wzrost miał być zatrzymany. Nie pamiętam już dokładnie, trzeba by poszukać.

Faktem też jest że fosforany rozpuszczają rafy koralowe. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że jest jakiś margines dopuszczalnego PO4, ale co za dużo to nie zdrowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myśle że kwestia hamowania wzrostu przy PO4 nie wynika z samego PO4 ale ze zmiany jego wartości z niskiej na wysoką.

I jak już wzrośnie i będzie stabilne np. 0,5 to zaczna SPSy rosnąć. Zdrugiej jednak strony po co komu szybko rosnące buro-brązowe SPSy :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smithpl jak tam baniak?wstaw jakies fotki co ciekawego u korali :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akwa ma sie chyba ok. Podstawowa zmiana jaka zaszla to... Przestalem robic te glupkowatw testy po4 i no3 co drugi dzien ;-)

Za to zaczalem obserwowac zwierzaki to i stres zmalal :-)

Aktualnie korale jasnieja, czuja sie dobrze. Jak wroce wreszcie z pracy jak lampa sie jeszcze pali to cykne fotki :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kubek_77

aa pisałem to (o PO4) wyżej, to widzę, że "autorytetu" trza było hehehe

śmieszne to i idealnie wkomponowuje się w to co napisał Kapitan - mity, tabu i nie wiadomo co...

Zeo to system, a nie mity. PO4 to też nie taki znów zabójca jak to go opisują. System ULNS ma się dla kolorów, a nie dla przyrostów. Co do wzrostu przy samym PO4 wysokim to kolejna wg mnie bzdura... system musi być bogaty ale nie tylko w PO4. To jest tak jak z nawozem pod kwiatki jak go lejemy to nam szybciej rosną ale przy okazji mogą pojawić się jakieś glony, mchy, chwasty itd. Tak samo w takim żyznym środowisku podstawki pod szczepkami będą bardziej kolorowe niż same SPS'y. System ULNS można odnieść do takiej hydro-uprawy, nie ma gleby roślinki dostają to co im zakroplimy do wody i nadmiar lub niedobór jakichkolwiek składników nie jest korzystny dla takich systemów. Chodzi o równowagę.

Co do potasu to kolejne strachy na lachy. Z wielu dyskusji na zeo wynika, że głównie wytrzepywany jest on przez odpieniacz, wręcz wyczytać można, ze kultury bakterii zeobac wykorzystują potas do budowy "masy" i one wpadając do odpieniacza są głównym źródłem wywalania potasu z systemu. W sumie to zrobię test jak będę opróżniał kubek z odpieniacza postaram się zbadać poziom potasu w tej cieczy tylko zastanawiam się jak to zrobić by było miarodajne. KZ nie zaleca przecież odpieniaczy z wirnikiem igiełkowym nie z jakiejś fantazji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak, te super wydajne odpieniacze na igle to ślepy zaułek ewolucji tych urządzeń. Robią więcej złego niż dobrego.

I jeszcze dodajmy do tego, że przeważnie śmigają ustawione na mokro, bo przecież najważniejsze jest ile jest odpienione, a nie co.

Potem coś nie gra w akwarium, kolory do bani, jakiś STN i koledzy ratują się Zeovitem...Jak to obiegowa opinia głosi, do Zeo trzeba dokupić test na potas.

Kupują, mierzą - o ja pierdziu - potas 180ppm, ALE KILER Z TEGO ZEOLITU... :D

Po pierwsze wyciąganie czegokolwiek z wody przez zeolity jest nieodczuwalne, po drugie musi sobie jeden z drugim uświadomić, że to nie zeolit wyciągnął mu 200ppm potasu w 24h, tylko zrobił to odpieniacz na igle już dużo wcześniej.

A jak wyciągnął potas, to wytrzepał pewnie i resztę.

U mnie z przewymiarowanym KZ S w 300l nie ma problemów z K+ i innymi elementami.

Jak pogrzebiesz w zeo to tam sa fajne opisy o bakteriach, dozowaniu węgla i ich powiązaniach z mikroelementami.

I to jest jeden z "sekretów" udanych baniaków, ludzie wiedzą że woda morska składa się z wielu elementów, a nie Ca, KH i Mg i NO3 z PO4.

Kto spoza kręgu Zeovitowców testuje potas, jod, miedź, czy żelazo? Nieliczni.

Większość raczej wierzy w mit, że podmianami 20% uzupełnia wszystkie braki. A ci co nie robią podmian i nic nie dozują to chyba w ogóle nie mają pojęcia jak to wszystko działa.

Tutaj jest tabelka :)http://www.seafriends.org.nz/oceano/seawater.htm

Zresztą nie będę tutaj żadnych krucjat prowadził, niech sobie ktoś wierzy w obiegowe pierdoły jak chce, ja tam wolę iść naprzód i pogłębiać wiedzę.

Po co dozujesz KNO3? Zeo to nie vodka, daj systemowi szansę. Gdzie Ci się śpieszy? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już nie dozuje KNO3, podbiłem tylko do 0,1 i starczy.

Potasu też nie dozuje bo tygodniowe podmiany na RS CP załatwiają kwestie.

PO4 czy przy zeo czy przy normalnym trybie usuwane jest przez bakterie (tu Zeobac). A bakterie jak wiemy do usuwania PO4 potrzebują NO3 więc dałem im troszkę :-)

Edytowane przez smithpl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio tez zwariowalem na punkcie potasu. Moda taka wiec stwierdzilem, ze tez sie za to wezme. Podmiany robie na IO wiec stwierdzilem, ze najlatwiej bedzie przejsc na bogatsza sol bo pewnie bedzie miala go wiecej. Zdziwilem sie bardzo jak znalazlem analize soli na necie. Sol IO przy zasoleniu na poziomie 30 ma 260mg/l a RS CP ma 230 mg/l przy zasoleniu 33. Zostaje przy IO a temat potasu olewam ;)

klepie z telefonu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Puffer masz nieprawdziwe informacje dot. soli RS CP i RS.

W soli RS CP masz 370-390 potasu przy zasoleniu 33 a w RS 360-380.

Sole RS maja chyab największą ilość potasu ze znanych mi soli.

post-368-0-38691600-1358610518_thumb.jpeg

Swoją drogą ciekawe zależności przedstawia producent w swojej tabelce.

post-368-0-80532700-1358610229_thumb.jpeg

Dodatkowe info: http://www.redseafish.com/uploadimages/Products%20brochures/Salt%20Brochure/Salt%20brochure%2099250%20_A2012.pdf

Edytowane przez smithpl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×