Skocz do zawartości
falco66

pokolce - razem

Rekomendowane odpowiedzi

Parę kropeczek miał po wpuszczeniu. Na chwilę obecną prawie czyściutki i śmiga niczym jaskółka w przestworzach..... Zero agresji w baniaczku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

akwarium się będzie robiło w styczniu ,zaczną się zmiany ale za duże tez nie będzie  ,jakież 700l w obiegu

Edytowane przez akvarius

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

akvarius ostatnie pytnko aby nie za śmiecac wątku Falco choć wiem , że się nie obrazi :) Ile zamierzasz pozostawić pokolcow docelowo?

Edytowane przez FoxRacing

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) Fajny wątek to zaglądam.

Falco, Akvarius a jak oceniacie tempo wzrostu pokolcow w takim zagęszczaniu? Zauważacie jakieś anomalie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedno co wydaje mi się że ma miejsce, to powolniejszy wzrost przy większym zagęszczeniu ryb. Anomalii związanych z ich budową nie dostrzegam. Osobiście to wolę gdy ryby są mniejsze a nie takie "karpie". Wtedy też można się decydować na ich większą ilość,- moim zdaniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dość kontrowersyjny wniosek z tego "eksperymentu" (sam to tak nazwałeś na początku wątku), zwłaszcza ten dotyczący "większej ilości" po dotychczasowej utracie 50% obsady objętej "badaniem" (Achilles, Leucosternon, Nigricans) - pozostał (Lineatus, Sohal i Japonicus). Oczywiście bez urazy i z sympatią, że chcesz się tym wszystkim z nami podzielić.

Edytowane przez erich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Źle doczytałeś. Z nowo dodanych odeszły te trzy. Zgadza się. Ale w baniaku pływa na dzień dzisiejszy 11 sztuk pokolcy. Ciekaw jestem czy u kogoś też takie stadko pływa. Stąd moja myśl - że im są mniejsze tym może być ich więcej w baniaku, oraz że być może łatwiej się im jest adoptować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że można trzymać 11 Zebrasom, Naso i Hepatusów to raczej było jasne od początku. To czy da się 6 wyżej wspomnianych jest zupełnie inną sprawą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądzę że agresja u pokolców to cechy osobnicze i coś jeszcze.

Miałem kiedyś (kupionego przez niewiedzę Acanturiusa tenentii. Doszedł hepcio, białobrody, scopaska i borsuk.

W akwarium był spokój. Jak połapałem się jaki rośnie tenentii szybko (3 miesiące) znalazłem mu nowy dom.

I białobrody dostał joba. Wszystkie ryby dostawały wp***dol, nawet doktorek, hromisy i babki kopiące.

Pomimo że minął już prawie rok jak poszedł do innego zbiornika, cały czas w akwarium jest syndrom białobrodego.

Nagle wszystkie rybki znikają z pola widzenia i pokazują się po kilkunastu minutach.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@erich a kto powiedział że nie można trzymać ?

Wszystko zależy od indywidualnych zachowań i przy pechu każda wpuszczona ryba będzie w minutę picięta myśląc o wielkiej rafie.

Wielkość - jak zawsze - (zbiornika) ma znaczenie i w przypadku zbiornika @falco66 ryby mają gdzie pływać i sie mijać.

Edytowane przez kiflu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rybcie u mnie urosły 2-3 krotnie  od zakupu jakie były sochal, hawajenzis to były oseski małe teraz byki ,chepatus to byk 14 cm miał 7 cm jak go brałem od znajomego ,  nie zauważyłem aby była jakakolwiek deformacja ryb rosną , al na pewno wolniej , jest tylko 1 ważny aspekt  większa szansa zachorowania rybek ale to inna sprawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U nas na śląsku to pod choinkę prezenty przynosi "Dzieciątko", a nie "Mikołaj". Wiedząc z autopsji że obdarzony znów zostanę dezodorantem/ skarpety/ flaszencja itp.... wsiadłem w samochodzik i zrobiłem sobie sam prezencik w postaci ... Achillesa, by móc pokazać że faktycznie cieszę się z podarków otrzymanych od "darczyńców".... Miło było patrzeć jak wszyscy cieszyli się, że trafili w me gusta ze swymi prezentami, że szczerzyłem pozostałe mi zęby na widok otrzymanych podarków, a ja faktycznie to cieszyłem się z mej nowej rybci... Reasumując - wszyscy byli szczęśliwi.... Wracając do achillesa. Tym razem, kupując kierowałem się inną "taktyką". Z braku nigricansa mój malutki japonicus stał się niezwykle zaczepny. Dedukując, doszedłem do wniosku, że wpuszczenie równie małej rybki może zakończyć się dla niej źle. Kupiłem więc rybkę wielkości zbliżonej do większych rybek. Ryba na dzień dzisiejszy pływa. Co jednak ciekawe. Poprzedni egzemplarz ograniczał swe pływanie do górnych warstw baniaka. Ten inaczej. Pływa wszędzie.... Zastanawia mnie ta odmienność w upodobaniach. Czyżby poprzedni był jednak "uszkodzony"?... a jego zejście było tylko kwestią czasu i konsekwencją tego "uszkodzenia"? Miałem swego czasu żółtka z uszkodzonym (chyba?) pęcherzem pławnym. Długo z tym żył, jednak też przejawiał tendencję do pływania w pewnym zakresie głębokości. Może oba przypadki mają wspólną przyczynę? Na dzień dzisiejszy - achilles oczywiście ma kropki ospy, lubuje się w mrożonkach, i to nie wszystkich, suchy pokarm go nie cieszy. Wpuściłem go "nocą", a po mimo tego był zaczepiany. Rano to samo. Drugi dzień - uspokoiło się. Tylko malutki japonicus robi "podjazdy" wkurzając go jednak nie robiąc krzywdy. Nawet sochal, po początkowym zbzikowaniu na jego widok odpuścił sobie. Ciekaw jestem co będzie dalej..... Tym razem szczerze to powiem że życzyłbym sobie by ta rybka ostała się w baniaku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzymam kciuki ;) gdzie go kupiłeś? Miał kropki w sklepie? Czy dopiero po transporcie sie okropkowal? Mój Achilles zaraz po wpuszczeniu tez pływał górą bo go biały lał. Jak tylko zrobiłem przegrodę zaczął pływać w całym zakresie głębokości ;) to jest ponoć ryba , która zawsze od czasu do czasu się zakropkuje. Tyle ze niestety do pół roku to wielka niewiadoma ale jak tyle przeżyje to ponoć młotkiem cieżko mu dać radę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pasożyty go dopadły u mnie w zbiorniku. Co do obszaru pływania, to u mnie było z poprzednim inaczej. Raczej nikt go nie ganiał a on sam trzymał się tylko górnych partii wody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  pokolce robią wrażenie..Jak uważacie zółtek dogada się z xanturium???Podobają mi się te dwie zebrosomy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie tak, ale zależy to od danego egzemplarza  i jak są skały poustawiane ile kryjówek  ,tak na prawdę jak nie spróbujesz  to się nie dowiesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziś widać że białobrody pływa już swobodnie w toni. Owszem, widać zaczepne działania nigricansa jednak mało zdecydowane. Więc ogólnie wszystko idzie w dobrym kierunku. Martwi tylko achilles - niby nikt go się nie czepia jednak widać że ospa daje mu się w znaki. Co prawda je, jest aktywny - jednak jak na mój gust wygląda na wychudzonego. Czy był łowiony na jakieś dziadostwo?- chyba nie bo mam zaufanie do sprzedającego i wierzę jego słowom ze ryba przeszła parotygodniową aklimatyzację. Szkoda ze za wiele nie mogę zrobić dla niego... pozostaje mi mieć nadzieje że dojdzie do siebie. Martwiłem się o korale  (niektóre lps), i nie za bardzo wiedziałem co im doskwiera - dziś już wiem - hepatus, ten "nowszy" i większy od mego, podpływa i bezczelnie je podjada... Jeśli ktoś nie ma lps - ów, i chciałby darmowego hepatusa to oddam darmo. Inaczej, jak tylko odłowię to dwa wyjścia - 1. Trafi do mego baniaka z drapieżnikami gdzie nie za bardzo istnieją warunki dla niego bo mały litraż, 2. Ma dni policzone......

Witam  jestem   z miasteczka  i moge  przygarnac  tego  hepka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×