Reefshop [Gdynia]

[Konrad B 0]

oki dzióbasku

[AMKoszalin 0]

ok,na kogo teraz kolej

[Jarosław 0]

@Przemek znów pojechałeś (forumowicze obiecuję że już więcej nic o tej polityce nie będę pisał, bo to niema sensu, chyba że będę widział jawne robienie w balona) i teraz próbowałeś mnie w swoim poście zdyskredytować przed ludźmi posądzając mnie, że nazwałem forumowiczów dojnymi krowami.

Nigdy tego nie napisałem i za forumowiczami jestem zawsze, co zresztą widać, kolejna bezczelność, wyjąłeś z kontekstu moje słowa.

A dokładnie z mojego posta, którego pospiesznie ktoś wyciął jak to na nano.

Dokładnie chodziło o to, że ty robisz z forumowiczów dojne krowy, a nie że ja ich tak nazywam, mam wstawić oryginalna treść tamtego posta ?

Chodziło o te nieszczęsne logo nano reef, które umieszczałeś na fotkach forumowiczów bez ich zgody, po czym w wyszukiwarce Google pojawiały się ich zdjęcia z twoim logo.

Forumowicze nie zdawali sobie sprawy, że nieświadomie pracują na twoja firmę reklamując ją.

Można by to nazwać nieświadome dojne krowy, gdzie ja się do nich zaliczałem.

Po uprzejmej prośbie usunięcia logo z mojego zdjęcia cisza, po czym jak opisałem stan panujący w tamtej sytuacji, dostałem bana, mój post ktoś Ci wierny usunął.

Jak już miałeś czyste pole, dopiero jakoś tam mizernie się do tego ustosunkowałeś.

Nie ma tu żadnego jadu, tylko czysta prawda, nigdy nie piszę nic wymyślonego, tylko to co widziałem lub przeżyłem.

I nie jestem kompletnie związany z żadnym biznesem akwarystycznym.

Uważam, że to był świetny pomysł z oceną sklepów, bo u ciebie by to nie przeszło, bo widać jakie ciśnienie łapiesz i nikt by się o niczym nie dowiedział.

To jest potrzebne, jak to ? miały by być same pozytywy, a negatywy na priv, albo brak możliwości komentarzy.

Gwarantuje Ci, że gdyby było ok. nie musiałbyś się odzywać, na priv to byś załatwił i zaraz byś miał pozytywny prostujący komentarz.

To jest temat dla klientów, bądź przyszłych klientów, niech maja możliwość szerzej otworzyć oczy.

Myślę że to jest twoja polityka, żeby zburzyć ten system tutaj, bo widać mocno ci przeszkadza.

I że niby obrażam forumowiczów, rozumiem, że Ci zależy żeby ludzie zmienili zdanie na mój temat.

Bo chyba najbardziej Ci przeszkadzam moimi opiniami, to jest żałosne co piszesz, właśnie staram się ich bronić opisując to co widzę, mam nosa do tego.

Wszyscy jesteśmy dojeni jak barany przez nasze państwo i to ma być obraza ludzi to jest tylko obraz prawdy.

Ty oczywiście jak zwykle musisz się jakoś wywinąć.

Nie wiem, mam nadzieję, że jest trochę ludzi którzy wiedzą co się święci.

Mi tylko zależy na tym, żeby się dzielić doświadczeniami z akwarystami, ale jak wkracza do tego biznes, to już jest kaplica. Są ludzie mający sklepy akwarystyczne, ale jeśli to są pasjonaci, to nic się nie dzieje wszystko gra.

Jak zaczyna przeważać chęć zysku, przykryta woalką dobroduszności i nieprawdy to zawsze wyjdzie.

Jednak widzę, że cel w jakimś stopniu osiągnąłeś, zmanipulowałeś moje wypowiedzi że obrażam forumowiczów, to już jest szczyt, specjalnie i świadomie przedstawiłem sprawę na nano, żeby właśnie przestrzec przed łatwowiernością w potoki teorii, dziwna politykę, wiedząc, że zostanę zbanowany, a naprawdę lubiłem to forum mimo tego co się tam działo..

I ty piszesz, że nie mam szacunku do forumowiczów.

Wpadasz teraz tutaj i robisz podobną politykę, kto ma nosa to wie co jest grane, ale ja nie dam się ogłupić mam to w jednym palcu.

I nawet jeśli tutaj, nie wiem, z braku zrozumienia zostanę zbanowany, to się nie obrażę bo będę wiedział, że zrobiłem kawałek dobrej roboty.

Najwyżej bloga założę

Nie trzeba być długo klientem danego sklepu, wystarczy mieć dobre oko i zmysł obserwacji żeby napisać to co napisałem wyżej, według ciebie miałem kłamać czy co?

Przecież ludzie chcą wiedzieć prawdę, jak dla mnie to teraz zrobiłeś to przed czym sam siebie przestrzegałeś.

Jaki festiwal zawiści człowieku, nie ma co brać pod uwagę negatywów ludzi z jednym postem.

Ale niepodważalne jest to co się widziało na własne oczy i nie da się po przymykać ludziom buź, chociaż w dużej mierze Ci się to udawało.

Zawsze znajdzie się ktoś taki jak ja i będzie sprawy nazywać po imieniu dla dobra ogółu chociażby.

Myślę że taki incydent miał miejsce i w takim stylu nie bez powodu w tym temacie reef shop.

A już tak żartując, to nie zdziwiłbym się gdyby Przemek, sam sobie wystawił negatywne opinie, żeby dać sobie jakiś pretekst do zabrania głosu i wprowadzeniu swojej polityki.

Napisałbyś coś o jakiś nowych doświadczeniach w prowadzeniu akwarium to może ludzie by więcej wiedzieli jak utrzymać twoje koralowce, a nie tylko biznes, najwyżej kupią jeszcze raz.

Z mojej strony też finisz, to naprawdę mega temat i dobry pomysł z opiniami.

I jeszcze dodam, że nie chodzi mi o to jak sklep funkcjonuje teraz bo ten import Przemka jest naprawdę mega i sam kupowałem jego koralowce chociażby w sklepie w Warszawie, gdzie byłem bardzo zadowolony.

Jego nowy sklep o ile wiem, też niema nic wspólnego ze starą działalnością.

A i klimacik się na pewno zmieni, nie dotyczy to starych wyjadaczy bo oni są zawsze dobrze traktowani w sklepach.

@Rebciu przykro mi, ale nic nie rozumiesz.

[dominik 3]

Dominik to ja (i nie nazywam sie grabowski)... a jak pan Przemek nie pamieta i nie ma mnie w bazie to problemik bo nawet poznalismy sie osobiscie z racji ze przywozil mi pan akwarium kilka lat temu... nie zamierzam wyciagac innych historii z tym akurat zamowieniem ani z pozostalymi, wyrazilem tylko swoja opinie w sposob delikatny i chcialem zeby tak zostalo...

po raz kolejny widac czarno na bialym ze winni sie tlumacza... zamiast dbac o klienta czy chocby na maila mu odpisac...

jak widac po innych sklepach i opiniach nikt nie szkaluje ich niepotrzebnie tak ze nie ma zadnej teorii spiskowej... wiec radze pomyslec nad tym aby ludzie byli zadowoleni a nie na sile probowac sie oczyscic ze swoich niedociagniec.

[silver200 0]

Niestety i ja muszę wyrazić swoje niezadowolenie z zakupów w tym sklepie. najpierw czekałem tydzień na wysyłkę zwierzaków. Dostałem nie to co zamawiałem i od tygodnia nie mogę sie doprosić rozwiązania tej sytuacji. myślę, że powinni wielkimi literami napisać, że "jeśli nie masz zamiaru zostawić więcej niz 1000 lub 2000 to nie zawracaj nam d*py, bo z leszczami nie rozmawiamy."

gratuluje podejścia do klienta

[Borsi 0]

Witam, naprawdę nie chce krytykować tego sklepu. Wystarczająco się naczytałem w poprzednich postach, ale mam taki dylemat. mianowicie po co płacić za kuriera skoro towaru niemożna dostać w 24h. Towar to nic specjalnego, jakieś jedzenie itp. W innych sklepach w sytuacji braku towaru dostawałem info że jest problem, tu nic. Bywało że opakowania są tylko mniejsze czy jest brak jakiegoś produktu, więc bałem inny lub w mniejszych opakowaniach tą samą ilość w tej samej cenie. Nic nie będę się rozpisywał, ale to nie pierwszy raz.

[zew 0]

A ja zacząłem swoja przygode morską własnie z tym sklepem i miałem super kontakt nie tylko z zakupami ale i z "poprowadzeniem za ręke" co jak i do czego .

[jarek12 0]

witam w sklepie tym kupilem krewetke debeliusa zostala zapakowana w woreczk i reklamowke przy temperaturze "0'stopin mialem ja przewiesc 150 km pozdrawiam wlasciciela ma niesamowite poczucie humoru .dobrze ze mialem koce w samochodzie,kupilem tez euphylie ale tez odeszla ,byly to moje 2 gie zakupy i ostatnie

[Przemek 0]

Witam

@jarku12

Przykro mi że nie jesteś zadowolony z zakupów w naszym sklepie, jednak akurat w tej sytuacji nie mogę się z Tobą w żadnym wypadku zgodzić. Kompletnie nie kojarzę kiedy mogłeś kupować tę krewetkę(domyślam się że było to zimą - skoro na dworze było 0 stopni), jednak nie rozumiem dlaczego masz pretensje o niewłaściwe zapakowanie.

Jak rozumiem krewetkę odbierałeś osobiście - w naszym sklepie.

Jeśli Klient nie poprosi o zapakowanie na długą podróż zwierząt to domyślnie zwierzęta pakowane są w worki - i ewentualnie w zwykły kartonik aby np. nie latały po samochodzie.

Niestety nie możliwe jest abyśmy do każdego zakupionego zwierzaka w standardzie dawali steropianowy boks - po pierwsze ich tyle nie mamy(służą głównie do wysyłek PKP) a poza tym my również za nie płacimy. Dltaego też nie bardzo uzasadnione finansowo jest dawanie boksa o wart. ok 50zl do pary ślimaków, krewetki czy też szczepki koralowca twardego.

Natomiast jestem przekonany, że gdybyś poprosił pracownika o zapakowanie woreczka w kartonik i wyłożenie go papierem - gdyż będziesz w podróży ok. 2 godzin, to na pewno byś tak zapakowane zwierze otrzymał. Jedynie wystarczyło o tym poinformować pracownika - i byłoby po problemie. Wielu Klientów przyjeżdża do nas z własnymi opakowaniami - tym bardziej gdy wiedzą że zwierze od razu nie trafi do akwarium(wizyta wcentrum handlowym, podróż do domu etc).

Dlatego zwierzęta pakujemy w dodatkowe opakoania (styrobox, gazety, heatpacki) na prośbę Klienta - lub przy wysyłkach PKP.

Przykro mi dowiedzieć się że zwierzaki nie przeżyły z powodu zimna - jednak sądze że nie jest to wina akurat osoby która Ci te zwierzaki pakowała.

Nie chcę wzbudzać dodatkowej dyskusji - ale po prostu proszę czasem o odrobinę obiektywizmu - gdyż łatwo każdym zarzutem obciążyć sklep - nie doszukując się czasem niedopatrzeń u samego siebie.

Pozdrawiam

Przemek Cybulski

[MONTIPORA600 0]

BTW Tak z ciekawości spytam czym jeździsz, jeśli masz 0 oC w samochodzie? W ogóle podziw, że sam jesteś w stanie prowadzić w takiej temperaturze

[Dany 0]

Jarek12 nie rob sobie zartow, nie wiem skad te pretensje do sprzedawcy, skad mial wiedziec ze nie masz ogrzewania w samochodzie i jak długo bedziesz jechal!?

[Gość Muniek]

Bardzo nie polecam tego sklepu. Ostatnio nabyłem tam przez Internet fungie. Od początku koralowiec wydawał mi się dziwny. Szkielet miał w jakieś brązowe naloty-plamy. Po niemal dwóch tygodniach aklimatyzacji nie wykazywał oznak życia ( nie pompuje się jest to po prostu szkielet). Zadzwoniłem do właściciela mówię, że dostałem chorego korala (a tak naprawdę ciężko stwierdzić czy żyje) . Ten zaczyna mi ściemniać i tłumaczy zawzięcie, że fungie aklimatyzują się bardzo długo – miesiąc i być może parametry wody mam do bani. Mówię mu, że pozostałe korale LPS oraz SPS mają się ok. A ten dalej nawija, że koral jest na pewno ok. ale być może nie będzie chciał biedak żyć w moim akwarium. Powtarza mi, że oni do klienta wysyłają najlepsze egzemplarze jakie mają na stanie. Nie mogłem się z facetem dogadać i pytam gdzie wasza gwarancja ( gwarancja jakości na stronach reefshopu), że jeśli z koralem jest cos nie tak zamieniacie na zdrowy. Usłyszałem, że koral jest na pewno żywy i jest super ok. Pytam go zatem, czy jak za parę dni zacznie śmierdzieć uwzględni mi gwarancje, Powiedział mi, że nie bo koral jest na pewno ok. Generalnie facet kłamie i ściemnia próbuje wmówić, że białe jest czarne.

Zastanawia mnie te parę wcześniejszych postów pochwalnych w tym jeden, gdzie kolega mówi, że dostał gratis super drogiego korala- haha dobre. Chyba pracownicy, ewentualnie powiązani klakierzy z nano-reef odwiedzają to forum.

[Fool szklo 0]

Witam. Kupowałem w tym sklepie kilka razy i wszystko był OK paczka była bardzo dobrze zapakowana pozytywnie oceniam ten sklep

[skoczekpl 0]

Zastanawia mnie te parę wcześniejszych postów pochwalnych w tym jeden, gdzie kolega mówi, że dostał gratis super drogiego korala- haha dobre. Chyba pracownicy, ewentualnie powiązani klakierzy z nano-reef odwiedzają to forum.

Muniek, jeżeli pijesz do mnie i nie wierzysz w to że dostałem gratis droższego korala to Twoja brocha. Ale wypraszam sobie Twoje personalne wycieczki.

Pisząc bzdury o Tych którzy nie zostali nabici w butelkę zachowujesz się jak DZIECKO NEOSTRADY - poszukaj w google o co kaman.

Jeżeli masz problem z koralem to go reklamuj Twoje prawo ( daj zdjęcia na forum ) itp ..... ( po za tym reklamuj od razu a nie po 2- 3 tygodniach bo nic nie zdziałasz, każdy wie że korala można uśmiercić w jeden - dwa dni )

Także wyluzuj, turlaj dropsa od tych co nie mieli problemów ze sklepami ( różnymi) i walcz o swoje, chociaż teraz to możesz mieć problem.

[Przemek 0]

Witam

Miałem się nie odzywać -ale niestety nie mogę.

Szanowny Panie - prosze nie przeinaczać rozmowy i nie wciskać mi słów których nie powiedziałem. Niestety poziomem arogancji nie jestem w stanie Cię przebić - mimo że w trakcie rozmowy byłem bardzo spokojny i nie dałem się sprowokować - nie dawaleś mi dojść do słowa, wylewajac z siebie potok słów, poddając w wątpliwość jakąkolwiek moją wiedzę i obrażając pracownika - kompletnie bezpodstawnie.

Świadkiem mojej rozmowy z Tobą było kilka osób w sklepie - w żadnym momencie nie "ściemniałem", nie byłem nie miły - a to że nie chciałeś wysłuchac co mam Ci do powiedzenia starając mi się udowodnić ile to Ty to nie wiesz a ja jestem sprzedawca-cwaniak i oszust.

Dostałeś zdrowego koralowca - w doskonałej kondycji fungię. Bez ubytków, żadnych plam.

Wklej proszę zdjęcie które przesłałeś do nas do sklepu i wklej także proszę zdjęcie swojego całego akwarium - z uwzględnieniem okolic skał Twojego koralowca. To pozwoli czytającym wyrobić sobie zdanie zarówno na temat kondycji koralowca(który jest już u Ciebie jak mówiłeś 1.5 tygodnia - i ponoć się nie pompuje - choć pracownikowi mówiłeś że się trochę jednak pompuje).

Zdjęcie pozwoli również na ocenę kondycji Twojego akwarium - parametrów wody, glonów i innych rzeczy które Ci porastają skały, a które mogą(nie muszą) świadczyć o tym że jednak coś z Twoją wodą jest nie tak.

Jeśli Ty tego nie zrobisz - ja wkleję zdjęcie otrzymane od Ciebie. Mam już dość bezpodstawnych zarzutów i argumentów o super sprzedawcach ze sklepu z Warszawy(to Ty Łukaszu nagadałeś te bzdury o niewłaściwej akilmatyzacji koralowca przez importera - prawie 3 miesiące temu, czego powodem jest teraz nie wystawianie polipów po prawie świeżym zakupie?? Szkoda słów ...

I poczytaj proszę o wymaganiach fungii i innych koralowców z gatunku fungidae - a w szczególności o wrażliwości na właściwą cyrkulację, oświetlenie i dokarmianie. Wtedy na pewno będziesz wiedział kiedy pompują się one pokazując językowate polipy - i dlaczego raz są one większe a raz mniejsze - a czasami nie ma ich wcale.

I być może po raz kolejny zaszkodzę sobie odpisując na post niezadowolonego Klienta - ale interesuje mnie rzeczowa dyskusja a nie zarzuty osoby która daje mi do zrozumienia jak mało to ja wiem - a potem publicznie lży naszą firmę, naszych Klientów i sympatyków oraz stawia bezpodtsawne zarzuty.

Czekam na publikację zdjęcia które przeslałeś również do nas - i zapytaj innych użytkowników również tego forum(mimo że konkurencyjne - to często je przeglądam - szczególnie wątki techniczne) co może być przyczyną takiego a nie innego zachowania koralowca.

Przemysław Cybulski

[heniutek 0]

Witam

Ponad miesiąc temu robiłem zakupy ryb i koralowców,pomimo 12-to godzinnej podróży zwierzęta dotarły w świetnej kondycji i mają się świetnie.Kontakt z obsługą sklepu bezproblemowy,dodam jeszcze,że zwierzęta zostały wysłane mi zanim zdążyłem za nie zapłacić.Osobiście jestem bardzo zadowolony.

pozdrawiam heniutek

[Gość Muniek]

Wczorajszy mój post proszę odebrać jako wyraz zdenerwowania w związku z poczuciem oszukanego klienta. Chciałem podkreślić, że zawodowo w żaden sposób nie jestem związany z branżą akwarystyczną czy też zoologiczną. Zatem nie mam powodu aby złośliwie kogoś oczerniać na tym forum. Mój post był reakcją na ignorancką postawę właściciela sklepu reef-shop odnośnie reklamacji sprzedanego korala. Świadkami rozmowy są moi pracownicy, których mam pewnie ciutkę więcej niż właściciel sklepu. Generalnie próbował mi wmówić, że białe jest czarne. Problem w tym, że akwarystyką zajmuje się, oraz interesuje się od dzieciństwa i naprawdę nie jestem w tym zielony. Dementuje pomówienie zawarte w poście poniżej jakoby jakobym kontaktował się z Panem Łukaszem. Nie wiem czemu właściciel sklepu natarczywie wmawiał mi, że Pan Łukasz mi nagadał. Widocznie jakieś osobiste aluzje ale to nie jest moja sprawa i nie ma nic wspólnego z moją reklamacją. Jeśli chodzi o glony w moim akwarium sugerowałbym właścicielowi sklepu opublikowanie najpierw zdjęć ze swoich akwariów bo być może to on ma właśnie złe warunki do trzymania korali w swoim sklepie i stąd moja reklamacja. Jakiś czas temu kupowałem korale w reef-shopie i były porośnięte kupą glonów oraz aptasji. Nie robiłem problemu bo glony zjadły kraby zaś aptasie po długiej walce wyskubałem. Zastanawiałem się jednak jak można tak zapuścić korale.

Jeszcze raz podkreślam koral nie pompuje się od początku tak jak to wysłałem na zdjęciu i być może wywalił kitę . Gdyby pompował się nie traciłbym czasu na jakieś reklamacje. To chyba logiczne ale może nie dla wszystkich więc piszę to Panu jeszcze raz.

Inne korale mają się ok. i nie sądzę żeby było im gorzej niż w reefshopowskich akwariach.

Tak na koniec to było tu coś napisane przez tego Pana, który tak pilnie śledzi opinie o sobie, że kolega Jarosław zapomniał hasła na nano-reef. Panie Jarosławie w związku z tą reklamacja ja też zapomniałem bo nie mogę zalogować się. Generalnie nich Pan się nie przejmuje grunt to nie dać zastraszyć się.

Pozdrawiam

[Przemek 0]

Witam

Niestety dopiero teraz mogę odpisać spokojnie na Twoje zarzuty.

Jak napisałem - nie wiem dlaczego cały czas twierdzisz że zostałeś oszukany. Mimo że starałem się Tobie na spokojnie wytłumaczyć jakie wymagania ma ten koralowiec, jak może wyglądać itd - cały czas domagałeś się uznania reklamacji, podpierając się opiniami i swoimi wnioskami - które wg mnie są błędne i niesprawiedliwe.

Zrobiłeś z naszego sklepu oszustów, mimo że kupowałeś już 3 krotnie a w paczce z "martwym" koralowcem były 4 inne co do których nie miałeś żadnych zastrzeżeń.

Czytanie o sobie że jestem ignorantem(bo nie chcę uznać Twojej reklamacji że koral jest martwy lub też się nie otwiera), sugerowanie że coś próbuję Tobie wmówić itd nie należy do miłych.

Cytat zaś:

"Jeszcze raz podkreślam koral nie pompuje się od początku tak jak to wysłałem na zdjęciu i być może wywalił kitę . Gdyby pompował się nie traciłbym czasu na jakieś reklamacje. To chyba logiczne ale może nie dla wszystkich więc piszę to Panu jeszcze raz."

w mojej opinii jednak potwierdza że niestety Twoja wiedza na temat koralowców z gatunku Fungidae wymaga uzupełnienia.

Po pierwsze - koralowce te powinny być stawiane na podłożu piaskowym - nie na skale.

Po drugie - wymagają słabej lub umiarkowanie słabej cyrkulacji.

Po trzecie - tak właśnie czasem wyglądają fungie - myślę że jest to najważniejsze w tej całej dyskusji.

Dlatego aby ją zakończyć wklejam zdjęcie otrzymane od Muńka po 1.5 tygodnia od czasu odebrania od nas zamówienia - aby również inne osoby uczestniczą w tym wątku na bieżąco śledząc rozwój sytuacji - mogły sobie wyrobić zdanie - czy białe jest białe, czy też czarne i czy koralowiec który jest widoczny na zdjęciu "wywalił kitę" czy też nie.

Na przyszłość zwracam się z prywatną i gorącą prośbą aby chłodniej spojrzeć zawsze na każdy spór - i czasem krytyczniej spojrzeć na samego siebie - zanim publicznie się kogoś zmiesza z błotem(żeby nie powiedzieć inaczej).

To wszystko - być może inne osoby zechcą Ci odpisać co sądzą o tym "trupie" którego dostałeś od nas.

Co do Twojego konta na NR - faktycznie szukając jakichkolwiek Twoich danych edytowałem konto aby odszukać Klienta po adresie email i zobaczyć Twoje całe zamówienie - a także co kupiłeś. I faktycznie przypadkowo usunąłem Twoje hasło - aktualizując profil. Jednak nigdy nie blokowałem czy nie utrudniałem celowo Twojego logowania - aby odzyskać hasło wystarczy skorzystać z opcji przypomnij hasło. Za utrudnienia przepraszam - nie było to celowe.Gdybyś podpisał się z imienia i nazwiska nie byłoby w ogóle sprawy.

pozdrawiam

Przemek