Skocz do zawartości
Morog

Wapień drążony

Rekomendowane odpowiedzi

ba. malo tego :) woda po plukaniu betoniarki na budowie tez swietnie sie nadaje ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomajk ja mam nowy KH z fauna marin i sie bialy nie robi. a mialem przerwe w dozowaniu ballinga w 6 tygodni, to nawet te korale co ledwo zyly (pochowane polipy od kilku miesiecy) odzyly i zaczely rosnac. nalazlem 3 dni ballinga ze starych baniakow i znowu zaczelo sie to samo, wiec wiem ze to balling byl trefny. mimo ze to byla jakos CZ a nie techniczny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha, uwielbiam krucjaty neofitów przeciw wszelkim odstępstwom od jedynego prawdziwego kanonu :)

Przez długi czas wapień drążony czy inne dziwne kamienie były używane w akwariach morskich, szczególnie w okresie "romantyczno-westernowym" tego hobby w latach 80, o jakim można sobie poczytać w starszych książkach poświęconych akwarystyce morskiej. I jakoś sobie radzono, nawet pierwsze SPSy z tym trzymano.

Niemniej na dzień dzisiejszy raczej nie ma sensu męczyć się z wapniem. Przy obecnych cenach skały, które nie są już tak absurdalnie abstrakcyjne ryzyko wrzucania bliżej nie znanych materiałów do akwarium nie jest warte poczynionych oszczędności ( przynajmniej w mojej opinii).

Zasadniczym problemem z wapniem jest "niejednorodność" tego materiału. Pozyskany z miejsca X nie będzie zawierał żadnych zanieczyszczeń i po roku nie odróżnisz go od żywej skały. Ale identyczny wyglądem z miejsca Y będzie zanieczyszczony np. jakimś metalem czy zawierał więcej łatwo rozpuszczalnych fosforanów.

Przy założeniu prostego systemu ( takiego z lat '80-'90) z miekkasami, najprostszymi innymi organizmami i rybami najprawdopodobniej nie sprawi Ci to wielu problemów. Ale przy delikatnych SPSach, rzadkich i drogich LPSach czy jeszcze innych bezkręgowcach może być gorzej. Ponosisz ryzyko, że ulubiony koral padnie czy będziesz widział po zbiorniku że coś jest nie tak. Rachunek koniec końców w większości przypadków ( ale nie wszystkich!) nie jest niski. Stąd do kanonu weszła tendencja "tylko i wyłącznie żywa skała". To po prostu najłatwiejsze rozwiązanie.

Pozdrawiam,

Maciek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha, uwielbiam krucjaty neofitów przeciw wszelkim odstępstwom od jedynego prawdziwego kanonu :)

Przez długi czas wapień drążony czy inne dziwne kamienie były używane w akwariach morskich, szczególnie w okresie "romantyczno-westernowym" tego hobby w latach 80, o jakim można sobie poczytać w starszych książkach poświęconych akwarystyce morskiej. I jakoś sobie radzono, nawet pierwsze SPSy z tym trzymano.

Niemniej na dzień dzisiejszy raczej nie ma sensu męczyć się z wapniem. Przy obecnych cenach skały, które nie są już tak absurdalnie abstrakcyjne ryzyko wrzucania bliżej nie znanych materiałów do akwarium nie jest warte poczynionych oszczędności ( przynajmniej w mojej opinii).

Zasadniczym problemem z wapniem jest "niejednorodność" tego materiału. Pozyskany z miejsca X nie będzie zawierał żadnych zanieczyszczeń i po roku nie odróżnisz go od żywej skały. Ale identyczny wyglądem z miejsca Y będzie zanieczyszczony np. jakimś metalem czy zawierał więcej łatwo rozpuszczalnych fosforanów.

Przy założeniu prostego systemu ( takiego z lat '80-'90) z miekkasami, najprostszymi innymi organizmami i rybami najprawdopodobniej nie sprawi Ci to wielu problemów. Ale przy delikatnych SPSach, rzadkich i drogich LPSach czy jeszcze innych bezkręgowcach może być gorzej. Ponosisz ryzyko, że ulubiony koral padnie czy będziesz widział po zbiorniku że coś jest nie tak. Rachunek koniec końców w większości przypadków ( ale nie wszystkich!) nie jest niski. Stąd do kanonu weszła tendencja "tylko i wyłącznie żywa skała". To po prostu najłatwiejsze rozwiązanie.

Pozdrawiam,

Maciek

AMEN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy on napisal ze chce wlozyc wapien do swojego akwarium???

Widac o niczym sie nie da podyskutowac na tym forum. Chlopak chce podyskutowac bo o to chodzi na forach, ale nie, zaraz zlatuje sie stado moherowych beretow i bije torebkami po glowie, to juz w kolku przykoscielnym mozna swobodniej dyskutowac niz na tym forum...

pewnie że można to podyskutujmy tu o mieczykach,welonkach albo o kartoflach :laugh:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem małe mieczyki to dobry pokarm i można je trzymać z wapieniem bo nie powinny zdechnąć od "wody twardzoszki".

Trochę lepiej karmić ryby mieczykami niż kartoflami.

Welona dało by radę wsadzić razem z wapieniem, polimerowym mieczem i ziemniakiem do 5l kuli. Być może przeżył by dobę. W każdym razie było by taniej niż wtedy gdy postępowało by się z welonką tak jak radzą ci "głupi" akwaryści, którzy piszą, że do kuli welona razem z ziemniakiem [lub bez] wsadzać nie wolno. Ale jeśli żyje to znaczy, że jest mu dobrze. A najlepiej jak ma na dnie złote kamienie i różową roślinkę. Napewno wtedy jest szczęśliwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze taki temat a ja go nie zauważyłem, dołożę coś od siebie :teehee:

Kolega Morog napisał:

ktoś włożył do akwarium prawie tylko wapień, mimo że miał włożyć żywą skałę i za to miał zapłacone

chciałem wiedzieć czy taki zbiornik w ogóle ma, szanse zadziałać

oczywiście zdaje sobie sprawę ze powinno się wywalić większość kamulców i dać żywą skalę

Jeżeli opisujesz sytuację kogoś znajomego którego jakaś firma zrobiła w jajo to dawaj nazwę firmy. Sam osobiście przykleję ją na NanoReef żeby omijać ją szerokim łukiem. Bo jeżeli faktycznie ktoś prosił o LR i za to zapłacił - a nie daj boże ma to jeszcze na paragonie to ta firma po prostu go okradła i wydymała - i dla takich Trolowatych firm nie ma przeproś.

Czy ma wpływ na wodę, pewnie że ma tym bardziej że nie znasz jego pochodzenia. Wapień nadaje się do akfa owszem - malawijskiego :good2: , a ale do morskiego pasuje jak świni siodło ?!

Oczywiście jeżeli komuś się trafiło jak Tomkowi 10% wapienka na 90% skały - to skała eko utrzyma, ale gdyby wwalić 100% tego dziadostwa.... to szczęścia i zdrowia życzę.

A co do LR. Ja jak wierciłem dziury w LR pod rusztowanie na kilku kawałkach połamałem dwa wiertła z narzynkami.

Zgadnijcie dlaczego :ninja:

Dlatego odpowiedz na pytanie czy ma wpływ na wodę - brzmi: Tak , na pewno jakiś ma :yucky:

Edytowane przez skoczekpl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zostańmy przy LR inne tematy były już testowane nie wspomne o b.................. skale     :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skoczekpl

nie mam prawnych dowodów

a firma o ktorej mowie ma prawników

kto zna warszawski rynek akwarystyki morskiej powinien wiedziec kto jest oszustem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×