chodi 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 4 Grudzień 2010 ba. malo tego woda po plukaniu betoniarki na budowie tez swietnie sie nadaje Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KIDULT 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 4 Grudzień 2010 tomajk ja mam nowy KH z fauna marin i sie bialy nie robi. a mialem przerwe w dozowaniu ballinga w 6 tygodni, to nawet te korale co ledwo zyly (pochowane polipy od kilku miesiecy) odzyly i zaczely rosnac. nalazlem 3 dni ballinga ze starych baniakow i znowu zaczelo sie to samo, wiec wiem ze to balling byl trefny. mimo ze to byla jakos CZ a nie techniczny Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ocelocik 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 5 Grudzień 2010 Ha, uwielbiam krucjaty neofitów przeciw wszelkim odstępstwom od jedynego prawdziwego kanonu Przez długi czas wapień drążony czy inne dziwne kamienie były używane w akwariach morskich, szczególnie w okresie "romantyczno-westernowym" tego hobby w latach 80, o jakim można sobie poczytać w starszych książkach poświęconych akwarystyce morskiej. I jakoś sobie radzono, nawet pierwsze SPSy z tym trzymano. Niemniej na dzień dzisiejszy raczej nie ma sensu męczyć się z wapniem. Przy obecnych cenach skały, które nie są już tak absurdalnie abstrakcyjne ryzyko wrzucania bliżej nie znanych materiałów do akwarium nie jest warte poczynionych oszczędności ( przynajmniej w mojej opinii). Zasadniczym problemem z wapniem jest "niejednorodność" tego materiału. Pozyskany z miejsca X nie będzie zawierał żadnych zanieczyszczeń i po roku nie odróżnisz go od żywej skały. Ale identyczny wyglądem z miejsca Y będzie zanieczyszczony np. jakimś metalem czy zawierał więcej łatwo rozpuszczalnych fosforanów. Przy założeniu prostego systemu ( takiego z lat '80-'90) z miekkasami, najprostszymi innymi organizmami i rybami najprawdopodobniej nie sprawi Ci to wielu problemów. Ale przy delikatnych SPSach, rzadkich i drogich LPSach czy jeszcze innych bezkręgowcach może być gorzej. Ponosisz ryzyko, że ulubiony koral padnie czy będziesz widział po zbiorniku że coś jest nie tak. Rachunek koniec końców w większości przypadków ( ale nie wszystkich!) nie jest niski. Stąd do kanonu weszła tendencja "tylko i wyłącznie żywa skała". To po prostu najłatwiejsze rozwiązanie. Pozdrawiam, Maciek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
thomas kay 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 5 Grudzień 2010 Ha, uwielbiam krucjaty neofitów przeciw wszelkim odstępstwom od jedynego prawdziwego kanonu Przez długi czas wapień drążony czy inne dziwne kamienie były używane w akwariach morskich, szczególnie w okresie "romantyczno-westernowym" tego hobby w latach 80, o jakim można sobie poczytać w starszych książkach poświęconych akwarystyce morskiej. I jakoś sobie radzono, nawet pierwsze SPSy z tym trzymano. Niemniej na dzień dzisiejszy raczej nie ma sensu męczyć się z wapniem. Przy obecnych cenach skały, które nie są już tak absurdalnie abstrakcyjne ryzyko wrzucania bliżej nie znanych materiałów do akwarium nie jest warte poczynionych oszczędności ( przynajmniej w mojej opinii). Zasadniczym problemem z wapniem jest "niejednorodność" tego materiału. Pozyskany z miejsca X nie będzie zawierał żadnych zanieczyszczeń i po roku nie odróżnisz go od żywej skały. Ale identyczny wyglądem z miejsca Y będzie zanieczyszczony np. jakimś metalem czy zawierał więcej łatwo rozpuszczalnych fosforanów. Przy założeniu prostego systemu ( takiego z lat '80-'90) z miekkasami, najprostszymi innymi organizmami i rybami najprawdopodobniej nie sprawi Ci to wielu problemów. Ale przy delikatnych SPSach, rzadkich i drogich LPSach czy jeszcze innych bezkręgowcach może być gorzej. Ponosisz ryzyko, że ulubiony koral padnie czy będziesz widział po zbiorniku że coś jest nie tak. Rachunek koniec końców w większości przypadków ( ale nie wszystkich!) nie jest niski. Stąd do kanonu weszła tendencja "tylko i wyłącznie żywa skała". To po prostu najłatwiejsze rozwiązanie. Pozdrawiam, Maciek AMEN Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KIDULT 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 5 Grudzień 2010 ale Morog chce wiedziec, czy wapien ma wplyw na wode! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
juwewaldi 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 6 Grudzień 2010 A czy on napisal ze chce wlozyc wapien do swojego akwarium??? Widac o niczym sie nie da podyskutowac na tym forum. Chlopak chce podyskutowac bo o to chodzi na forach, ale nie, zaraz zlatuje sie stado moherowych beretow i bije torebkami po glowie, to juz w kolku przykoscielnym mozna swobodniej dyskutowac niz na tym forum... pewnie że można to podyskutujmy tu o mieczykach,welonkach albo o kartoflach :laugh: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kondor 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 6 Grudzień 2010 Moim zdaniem małe mieczyki to dobry pokarm i można je trzymać z wapieniem bo nie powinny zdechnąć od "wody twardzoszki". Trochę lepiej karmić ryby mieczykami niż kartoflami. Welona dało by radę wsadzić razem z wapieniem, polimerowym mieczem i ziemniakiem do 5l kuli. Być może przeżył by dobę. W każdym razie było by taniej niż wtedy gdy postępowało by się z welonką tak jak radzą ci "głupi" akwaryści, którzy piszą, że do kuli welona razem z ziemniakiem [lub bez] wsadzać nie wolno. Ale jeśli żyje to znaczy, że jest mu dobrze. A najlepiej jak ma na dnie złote kamienie i różową roślinkę. Napewno wtedy jest szczęśliwy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skoczekpl 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 8 Grudzień 2010 (edytowane) Kurcze taki temat a ja go nie zauważyłem, dołożę coś od siebie Kolega Morog napisał: ktoś włożył do akwarium prawie tylko wapień, mimo że miał włożyć żywą skałę i za to miał zapłacone chciałem wiedzieć czy taki zbiornik w ogóle ma, szanse zadziałać oczywiście zdaje sobie sprawę ze powinno się wywalić większość kamulców i dać żywą skalę Jeżeli opisujesz sytuację kogoś znajomego którego jakaś firma zrobiła w jajo to dawaj nazwę firmy. Sam osobiście przykleję ją na NanoReef żeby omijać ją szerokim łukiem. Bo jeżeli faktycznie ktoś prosił o LR i za to zapłacił - a nie daj boże ma to jeszcze na paragonie to ta firma po prostu go okradła i wydymała - i dla takich Trolowatych firm nie ma przeproś. Czy ma wpływ na wodę, pewnie że ma tym bardziej że nie znasz jego pochodzenia. Wapień nadaje się do akfa owszem - malawijskiego , a ale do morskiego pasuje jak świni siodło ?! Oczywiście jeżeli komuś się trafiło jak Tomkowi 10% wapienka na 90% skały - to skała eko utrzyma, ale gdyby wwalić 100% tego dziadostwa.... to szczęścia i zdrowia życzę. A co do LR. Ja jak wierciłem dziury w LR pod rusztowanie na kilku kawałkach połamałem dwa wiertła z narzynkami. Zgadnijcie dlaczego Dlatego odpowiedz na pytanie czy ma wpływ na wodę - brzmi: Tak , na pewno jakiś ma :yucky: Edytowane 8 Grudzień 2010 przez skoczekpl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
slawomirdyl 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 8 Grudzień 2010 Zostańmy przy LR inne tematy były już testowane nie wspomne o b.................. skale   Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skoczekpl 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 8 Grudzień 2010 Sławek nawet mi nie przypominaj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Morog 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 8 Grudzień 2010 skoczekpl nie mam prawnych dowodów a firma o ktorej mowie ma prawników kto zna warszawski rynek akwarystyki morskiej powinien wiedziec kto jest oszustem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skoczekpl 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 8 Grudzień 2010 OKi, mam tylko nadzieję że to nie Ciebie ta wspaniała przygoda spotkała Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Morog 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 9 Grudzień 2010 dla mnie ten temat jest już raczej zakończony Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach