KIDULT

u mnie wszystkie rurki od zawsze yly nad woda i nie mialem nigdy takiego problemu. wogole mi sie wezyki nie brudza ani zaden osad nie robi, cos musi byc na rzeczy

-poziomy scrubber ma gorsza wydajnosc z centymetra kwadratowego -grubsza warstwa wody pochlania wiecej swiatla i utrudnia wymiane gazowa glownow -pod tym filterkiem juz ciezko bedzie zagospodarowac miejsce :/

swietny baniak! Jarku nie rejestruje sie dzialalnosci do tego, tylko zglaszasz to w urzedzie skarbowym, ze jestes hodowca innych zwierzat morskich i wystawiasz rachunki na to. pozdro!

a ja tu przytocze pewna historie. Gadalem kiedys z jdnym panem, ktory jezdzil kiedys na ostrym kole. Kto nie wie to wytlumacze - to taki indywidualny rodzaj roweru, robiony wlasnorecznie, typu LOW COST. Ostrokołowicze przewaznie nie maja przezutek, hamulcow, generalnie wszystko ma byc jak najtaniej i bez zbednych bajerow (np. swiatel). Oczywiscie da sie na tym jezdzic (i to nie tylko w celach eksperymentalnych). Ow Pan ostrokolowicz mowil, ze juz niestety nie jezdzi. Co sie rzucalo w oczy to to, ze nie mial z przodu zębów. Wiec to chyba mowi samo za siebie o technologii LOW COST i odpowdaia na pytanie "czy sie da?".

ze skala oddzielnie, bo tam sie bedzie zbierac detrytus, wiec latwiej bedzie to wyczyscic. w drugim wariancie nie bedzie ci sie chcialo wyciagac szczepek, kratki i odysysac syfu

wg mnie przez chlodziarke bedie mikroprzeplwy bo stawaia duzo wiekszy opor niz rura spustowa,, wiec wiekszosc wody poleci do sumpa. jak juz chcesz wyeliminowac czesc pomp to wg mnie jedyne wyjscie to pompa iwaki z korale.pl - ktoras o wiekszym cisnieniu i relatywnie malym przeplywie. tylko ze to skorka za wyprawke. pod taka pompe wpinasz ze 2 filterki i chlodziarke i powianna dac rade.

rura wlasciwa pod poziomem wody, przymykasz zawor na splywie tak aby poziom wody podniosl sie, i minimalnie przesacal sie przez rewizje, ktora zetnij pod skosem. cisza jak makiem zasial.

a jakies gole d*py beda?

i zarowke w lodowce jeszcze wykrec

moze ciezko uwierzyc, ale to prawda, woda kryształ, korale doslownie rozkwitaja, a piasek i skala u Krzyska swoja czystoscia mowi sama za siebie, nawet w trudno dostepnych miejscach jest czysciutki piaseczek. w takich warunkach koralom sie na prawde chce zyc!

duza hanka dobrze mierzy! kolor fiolki mowi sam za siebie, nie trzeba tego nawet do miernika wkladac. a nie tak jak w checkerze - wsypujesz proszek i nie wiesz ktora to byla fiolka bo obydwie takie same. wczoraj nabeltalem wodeczki, dzisiaj zmienie wegiel, byc moze doloze po4x4, i podmianka sie szykuje. zastanawiam sie czy nie zrobic duzej podmiany, tak ze 40-50%. Seb moje swietlowki maja po 4 miesiace, zarniki po 5 miesiecy. CZy od takich zarnikow moga korale usychac i leciec na tipach?

dziki hanna checker (ktory dzisiaj zostal oddany na reklamacje) w akwarium jest tragedia. nie ma co pokazywac. moze za pol roku cos z tego bedzie, a poza tym z niewadomych przyczyn korale ktore pieknie u mnie rosly (najszybciej w baniaku) nagle zaczely marniec, ciemniec, gnić na tipach. przypomina mi to to co mialem rok temu, bo i niektore korale porobily sie zielone przy podstawie. nie wiem co jest grane

u mnie nowe klejenie ODPOWIEDNIM klejem. no teraz to pewnie napisza ze rozwiazali

napisalem juz maila do ati zeby sie wzieli w garsc i naprawili ten zasrany koszyk tak jak ja i bedzie po problemie na dlugie lata. zobaczymy co z tym zrobia.

Smith poszukaj w branzy dozownikow lekarstw/paszy dla rolnictwa. a Ty widze jestes taki "inventor" z zamilowania, pewnie automat do jajek sadzonych juz dawno masz