Jak z słodkowodnego zrobić solankę?

[tomiooo 0]

Panowie i szanowna koleżanko napiszę mniej więcej jak to u mnie wyszło:

- akwa 170L+ sump + odpieniacz+ hydraulika + pompa obiegowa + oświetlenie DYI - dałem 600zł + paliwo na dojazd- kupiłem jako używany od kolegi z naszego forum - generalnie super okazja

- musiałem zrobić nową szafkę pod kolor mebli - stelaż z nierdzewki 40x40mm 500zł+ obudowa+ korona - 400zł - szukałem tak długo stolarza który zrobi mi to w normalnej cenie i musiałem do niego jechać 100km żeby wyszło sensownie (wycena u innych wahała się pomiędzy 400-1500zł)

- pompy obiegowe - obecnie mam 2xjvp - 150zł

- sól Preiss - 250zł

- przerobienie elektryki, oświetlenia - 100zł

- skała w sumie mam 25kgx35zł ok 900zł

i to było na początku, potem musiałem dokupić testy, jakieś życie itd. Myśle że do dnia dzisiejszego wydałem ok 5000-6000zł a większość koralowców dostałem od kolegów z Trójmiasta. Ostatnio musiałem już kupić sól bo mi się skończyła i calcium TM do dozowania.

Jak widać koszta są - zarówno te początkowe jak i te stałe, bo zawsze coś trzeba dorzucić - a to preparaty, a to świetlówki, a to sól. Również chciałem zauważyć, że to co mogłem zrobiłem sam, a sprzęt w 80% był używany.

Nie chcę nikogo straszyć, ale np ja wolę nastawiać się na najgorsze,a potem być ewentualnie miło zaskoczony

Oczywiście życzę powodzenia i wytrwałości w dążeniu do celu- sam przygotowywałem się do odpalenia baniaka ok pół roku, a teraz ciągle staram się poszerzyć swoją wiedzę.

Zawsze warto kombinować szukać okazji i pytać na forum, można dzięki temu zaoszczędzić dużą kaskę.

Pozdrawiam

Tomek

[Natan 0]

http://nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=25134&n=last#bottom

moim zdaniem bardzo dobra oferta.

ja bede mial do sprzedania odpieniacz mce600 za jakis miesiac.

[KIDULT 0]

jak to Balcerowicz powiedzial, nie ma takiej reformy, co przerobi trabanta na mercedesa.

[AdamB 0]

....ja bede mial do sprzedania odpieniacz mce600 za jakis miesiac.

Ja probuje sprzedac taki odpieniacz od tygodnia i zero zainteresowania :/

[Natan 0]

bo, jesli sie nie myle, sprzedajesz nowke za 800 zł

ja swoj uzywany jakies 1,5 roku bede sprzedawal za ok 250-300 zl wiec sadze, ze sie sprzeda.

[tomajk 0]

Aguś za 1000zł kupisz gotowe akwarium do morszczyzny z kominem, grzebieniem, sumpem i szafką o pojemności co najmniej 400L, nie warto przerabiać starego akwarium na solniczkę, choćby ze względu na porysowane być może szyby.

Co innego pozostałe koszty, bo jak pisali już koledzy samo szkiełko to jest PIKUŚ. Jeśli koszty mają być małe to nie tędy droga by przerabiać stary zbiornik 250L zbiornik, lepiej kupić małego gotowca (120L) będzie w nim prawie wszystko, jedynie parę rzeczy trzeba będzie usprawnić.

[Natan 0]

albo reefmax za 1200 zł

[tomajk 0]

albo reefmax za 1200 zł

OOo no właśnie tego mi zabrakło, dokładnie miałem to samo na myśli.

Tu widzę dla ciebie kierunek rozwoju.

Jak się z czasem okaże to zbyt małe, korale i ryby będą się "dusić" powiększysz o 100% czyli do 250L, jeśli portfel wytrzyma, za 2lata powiększysz znowu o 100% do 500L, za kolejne 2 lata będzie potrzebna druga wypłata i 1000L będzie śmigać itd. itp.

Chyba, że wszyscy się mylimy, a ty po prostu masz bardzo ekologiczne podejście do gospodarki odpadami i nie chcesz by marnowało się szkło, to w takim razie warto walczyć z tym używanym za wszelką cenę.

[Aguś 0]

To mnie zasmuciłeś tomajk. Właśnie słyszałam że szyby nie mogą być porysowane- dlaczego? Ale takie 120 l. to małe:P proponowali mi już takie, ale co ja potem z nim zrobię jak już nic nie będzie mi się w nim mieścić? Wiem, mogę sprzedać, ale szczerze mówiąc bardziej podoba mi się większe, poza tym można tam hodować więcej rybciów i łatwiej się opiekować. Muszę obczaić, czy jest porysowane:biggrin:

A co myślicie o konikach morskich(są urocze:*) Słyszałam, że nie mogą być z koralami, bo muszą mieć słabą filtrację, ani z rybami, bo wolno jedzą. <tyle wiem:tongue:>Czy mają jednak jakieś ograniczenia terytorialne? tzn. czy mogłabym ja trzymać w takim właśnie ReefMaxie? I z krewetą np?

[mario-sz 0]

Witam Życzę Ci powodzenia.

Oto Twój pierwszy zakup: http://allegro.pl/item848940388_osmoza_akwarystyczna_ro3_75_gpd_postaw_na_jakosc.html

Bo woda to podstawa. Potem światło. Ale to potem........

[tomajk 0]

Koszt małego szkiełka jest praktycznie pomijalny, chodzi tu raczej o cenę zawartości. Czyli połowię mniej skały (ok.40zł/kg) połowę mniej korali, rybek, soli, mikroelementów, innych dodatków - po prostu wszystkiego jednak sporo mniej.

Zaleta ? owszem jest, gdy zaliczysz jakąś wtopę, mało stracisz, jeśli wszystko pójdzie dobrze - masz po roku lub dwóch, naprawdę ładny wsad do nowego większego "mieszkania", a to jest bardzo WIELE.

Pomysł z konikami całkiem fajny, filtracja jest jednak potrzebna, jedynie CYRKULACJA mała, wystarczy solidny powrót z sumpa.

Nie odradzam ci większego baniaka, ale pytałaś się o koszt przerobienia starego zbiornika, pomyślałem że jednak koszty maja dla ciebie znaczenie, dla tego tak się rozpisałem, sam od razu zrobiłem mały basenik, ale przez myśl mi nie przeszło by ratować stare szkło. Duże znaczenie ma samo szkło zastosowane do budowy akwarium, (OPTI, DIAMONT, FLOAT) a naprawdę w czystym mocno oświetlonym morskim akwarium każda, nawet najmniejsza ryska jest widoczna i drażni oko niemiłosiernie.

Bierz na początek komplecik za 1200zł, dodasz do tego jeszcze raz tyle i za rok będzie wypas na maksa, później policzysz ile kosztuje założenie i utrzymanie każdego litra w tym co masz, przeliczysz na kasę jaką możesz poświęcić co miesiąc na utrzymanie solanki i wyjdzie ci litraż docelowego baniaka.

PS. Zaletą mniejszego baniaka jest to, że bardzo szybko wygląda MAXWYPAS, przy dużym niestety trzeba dłuuugo czekać na efekty.

[Paweł 0]

To może niech zaczeka jeszcze trochę, bo ma podobno wyjść ReefMax 240.

[Aguś 0]

Serio? ReefMax 240? Fajnie by było:smile: tomajk- Zaczynam się przekonywać do maleństwa:biggrin:Jeszcze jedno pytanko: czy jak bym teraz zrobiła te 120l to potem niektóre części sprzętu mogłyby pójść do większego, czy trzeba by wszystko zmieniać?

Ps. Koniki są chyba upierdliwe w karmieniu:tongue: ale czy oprócz tego ktoś wie czy są z nimi problemy?

[tomajk 0]

Tak naprawdę to wielkiego problemu z prowadzeniem morszczyzny nie ma, nie trzeba posiąść tajemnych wiadomości, problemy są wtedy gdy: brak ci środków na poprawne prowadzenie akwarium, jest się już zbyt pewnym swojego doświadczenia, oraz "podejrzane eksperymenta":biggrin: na żywym organizmie. To są przeważnie powody wysadzenia w kosmos akwarium, to może się zdarzyć w każdym typie biotopu. Pomijając te kwestie, 50% przypadków utraty żywej zawartości jest spowodowana brakiem nadzoru podczas wyjazdu, taki prozaiczny brak prądu podczas 3dniowego wyjazdu na działkę właściwie pozamiatane(większość słodkowodnych pozostawiasz na tydzień bez problemu). I tu jest problem kosztów, bo czy małe czy duże trzeba albo super zabezpieczyć albo mieć osobę która co najmniej raz dziennie sprawdzi czy wszystko OK. Karmienie czegokolwiek nie jest problemem, trzeba to rozpatrywać w kategoriach PRZYJEMNOŚCI a nie kłopotu, czyli im większy wydawałoby się kłopot, tym większa przyjemność.

Większość urządzeń do 120L jest tania a za razem mało wydajna na większe pojemności, nie ma się co oszukiwać, że raczej w grę wchodzi sprzedaż za grosze starego zestawu po wcześniejszym skompletowaniu nowego. Zakładam, że będzie to skok z 120L na przynajmniej 400L bo taka zauważyłem zasadę. Taka pojemność to insza jazda już jest, przyznam też, że trudniej o potknięcia przy większych pojemnościach, ale małe naprawdę szybko będzie cieszyć oko, a duże wciąż puste i puste.

[Natan 0]

musisz je karmic codziennie kilka razy. codziennie.

[mario75 0]

witam czy moglbym prosic o porade jaki osprzet kupic do 120 litrowego zbiornika , bo chce zaczacprzygode z morskim

[tomiooo 0]

mario75 to zaproponuj coś a my ci powiemy czy dobrze wybrałeś

[slawomirdyl 1]

witam czy moglbym prosic o porade jaki osprzet kupic do 120 litrowego zbiornika , bo chce zaczacprzygode z morskim

Nowy wątek proszę ten jest Agusii :dance3: