Skocz do zawartości
Gość

Flexi-Plexi 123l z ukwiałami

Rekomendowane odpowiedzi

Gość
1 godzinę temu, Bart1996 napisał:

Żywot gąbek w morskim jest bardzo krótki, sam przerabiałem ich trochę na żywej skalę i koło się zamyka. Pojawia się, rośnie, znika.. I tak w koło Macieju 😁

tere fere :biggrin::P:wink:

Gąbki miałem i mam ich coraz więcej, jeśli samoistnie znikają to coś jest na rzeczy ...

 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

AC652C96-3A70-4BAB-B38C-6220D6B703CA.thumb.jpeg.dbac9471165586c4382bced2aaad487c.jpeg109B2BDE-C502-4891-B288-6A2CA120E938.jpeg
tu trochę widać czarne prześwity , po rozerwaniu go była tylko czarna galaretka i pełno kiełży . Zostawiłem tylko malutki kawałek . Wszędzie widzę te glony dość żadkie , u mnie rośnie zbity jak jakiś mech , ale w środku gnije . Pewnie przez to tak się dzieje , przez brak światła . Takich kępek wywaliłem 6 , plus to co rosło w piachu i na skale 10 litrowe wiadro było prawie pełne . 2 ukwiały u znajomego i już tam zostaną . Dwie macrodactyla spacerują po baniaku , obie mają inne kolory , dywanowe siedzą jak gdyby nigdy nic i dalej dobrze wyglądają , 2 quadri są o ponad połowę mniejsze , dziwnie wyglądają i mają inny kolor . Szyby brudne , piach również . Poszła druga dawka bakterii i trochę pożywki . Do puki ukwiały nie dojdą do siebie i parametry nie będą unormowane , będą szły tylko bakterie . Nawozem , podlewam kwiaty na balkonie i czekam co dalej pier… image.thumb.jpg.9a2238b613d97b22e271c2d6e1a176fd.jpg

Pompa podająca płyny odłączona , ja padnięty po wszystkim i mam dość na dziś . Idę kupić piwo i jeszcze tylko szyby przeczyszczę .

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

26.8 dopiero wstałem , zaraz robię testy , tylko kawę wypije . Cały czas zastanawiam się co poszło nie tak , może za gęsto było i zabrakło światła , może tak jak osmodeusz twierdzi za czysto . Jedno wiem mała podmiana była jakieś 2 tygodnie temu , przy okazji po powrocie z polski wyczyściłem też filtr i również mała podmiana , ale obie nie duże . Tyle ile potrzebowałem do odmulania i wyczyszczenia panela i piasku . Skałę przedmuchiwałem 2 x w tygodniu , bo trochę syfku łapała . Do baniaka leciał węgiel w płynie , nawóz bez No3 i Po4 za to zawiera żelazo i kilka innych komponentów , No3 i Po4 mam osobno . Dodatkowo fitoplankton salina , z własnej chodowli w sporych ilościach . I było cacy , przez czas wyjazdów na Polskę nie było lane tylko fito . Często jak naleje wodę z kranu do wiadra mam czerwony osad po odparowaniu wody , ponoć to żelazo . Prefiltry w osmozie nowe , żywica i membrana nowe . Światło ustawione na 1-1,2W na litr i podniesiona na 30 cm od lustra by . I ładnie gloniska rosły , ukwiały nie spacerowały , z wyjątkiem 2 quadri co są po tym incydecie u kolegi . Jod dodawany kropla raz na tydzień . Nagle robale znikły z szyb i potem glony zaczęły lecieć , wyłączyłem pompę dozująca i zauważyłem na następny dzień że glony nie wyglądają jak powinny , po dotknięciu się rozpadają i mają przezroczystą tkankę a inne od środka są czarne i galaretowate . Cyrkulacja to 2 falowniki ustawione na 50 % jeden na pulsowanie a drugi stałe dmuchanie ustawione na przeciwko siebie i pompa obiegowa 70% mocy co razem daje ponad 5000l/h . Brak przegrzania zbiornika , maksymalna temperatura w tym roku przez 3 dni 26,5 stopnia . Ale to już ponad miesiąc temu , wtedy jeszcze glony nie były tak rozrośnięte . Baniak nie jest jakoś obciążony , 3 nemo ( były 4 ale jeden zjadł ukwiał , bo nigdzie go nie znalazłem ) . Parametry po tym też nie podskoczyły , 5 ślimaków i 1 krewetka . Karmie 1-2 razy dziennie suchym i mrożonym pokarmem , czasami żywym . Nic nie zalegało i nie gniło , tego zawsze pilnuje . Rybki rosną a krewetka ma wylinki . Ukwiały karmie 1-2 razy w tygodniu artemią a dywanowe dodatkowo dostają kawałek krewetki lub rybki około 1 cm raz na tydzień bo artemie nie jedzą . Na piachu nie ma śladów by coś w nim gniło . Wcześniej siedziało w nim dużo robali , teraz ich nie ma . Po czyszczeniu szyby zawsze po kilku minutach było pełno życia . Teraz nawet jak nie wyczyszczę to praktycznie nic się nie pojawia . Metodą powolnego zwiększania No3 i Po4 oraz dozowania nawozu doszedłem do wniosków ile czego lać by cyjano nie panoszyło się w baniaku zbyt mocno . Każde zwiększenie nawozu , lub No3 powodowało wysyp cyjano na piachu a potem właziło na skały . To co zostało w zbiorniku żyje , glony narazie przestały się rozpuszczać , cyrkulację zwiększyłem i narazie daje tylko bakterie . Jeszcze zapomniałem dodać , że wcześniej nie miałem potrzeby lania bakterii , bo nie miałem żadnych problemów z baniakiem , prócz ciągłego spadku No3 . Potem jednak po podmianie dałem bakterie i nastąpił zakwit , lampa załatwiła sprawę , ale ukwiały zaczęły gorzej wyglądać i tak jest do tej pory . Co chodzi o quadri , dywanowe dalej dobrze wyglądają a macrodactylla są ciemniejsze . 
Tak jak pisałem wyżej , skałę trochę poprzestawiałem by poprawić przepływ między nią . Dojdą jakieś korale i glony raczej bedą tylko na panelu i skale , by łatwo było czyścić piasek . Dalej mażą mi się niebieski i czerwony dywanowiec . Więc piasek nie będzie goły , tylko zawsze cos na nim będzie . Dodatkowo po zakwicie dałem do panela 2 kostki napowietrzające i pompę tetry do 100 litrów i tak sobie działa do tej pory . Testy robię 1 w tygodniu , a na No3 i Po4 odkąd mam ten zbiornik praktycznie zużyłem całkowicie . Mieszkanie ma dobrą wentylacje , dodatkowo ciagle otwarte okna . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
34 minuty temu, Ariel napisał:

dałem bakterie i nastąpił zakwit , lampa załatwiła sprawę , ale ukwiały zaczęły gorzej wyglądać i tak jest do tej pory .

I po tym incydencie - jeb…o?

coś mi „pachnie”, że poddusiłeś zbiornik - PH poleciało na łeb

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
5 godzin temu, Osmodeusz napisał:

I po tym incydencie - jeb…o?

coś mi „pachnie”, że poddusiłeś zbiornik - PH poleciało na łeb

Zakwit był słaby , to znaczy woda była mleczna , ale wszystko było widać , nic wtedy nie padło . Lampa poszła w ruch , bo po kilku dniach nie było poprawy , ale nic się nie pogarszało . Nie miałem takiego zakwitu jak nie raz są , że widać na 2 cm . U mnie widziałem co dzieje się na tylnej ścianie , tylko słabo , natomiast panel i skałę było wyraźnie widać . Po tym nic nie padło , żaden ślimak i robale też miałem , od tego czasu nie miałem żadnych problemów z glonami czy ukwiałami . Próbowałem to załatwić natlenianiem baniaka , ale nie pomogło . Napowietrzanie chodzi do dziś , a wtedy nic nie padło i nic nie zaobserwowałem niepokojącego . Prócz nawrotu cyjano i do tej pory jest w baniaku . Z cyjano nie mam problemu jak leje fito , jak przestaje lac to jest z powrotem . Obstawiałem młody zbiornik i dość słabą cyrkulację przez mocno zarośnięty baniak . Ale tu raczej biologia przestała trybić . 
Testy na dziś :

zasolenie zmniejszone do 1,025 ( refraktometr sprawdzony na płynie AM ) 

No3 25

Po4 między 0,5-0,25 ( było by sprawdzone na Hance , ale znajomy ma urlop a ja jeszcze nie kupiłem )

Kh 9,6

Mg 1200 !

Ca 430 

Ps : zakwit miałem miesiąc temu 24.07 o tym pisałem . Dobrze pisać co się dzieje i notować bodaj na kartkach , bo można znaleźć co kiedy się działo .

Dziś spostrzegłem 2 kraby które wcześniej nie widziałem . Mimo gapienia się w zbiornik pewnie sporo rzeczy umyło mojej uwadze . Bez wyciagnięcia skały nie udało mi się ich wyciągnąć , przy okazji jeszcze trochę pokleiłem . Niestety zabrakło mi kleju na dwa kawałki i skała będzie prawdopodobnie jeszcze raz wyciągana . Lub tak zostawię i po prostu do nieskończonej części dokleje jakiś koral który zasłoni niedokonczoną robotę . 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×