Skocz do zawartości
Gość

Stosowanie węgla. Wady i zalety

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

otóż glony nie lubią węgla, który nijako zapobiega rozwojowi, bądź ogranicza ich wystąpienie do minimum. Węgiel, jako pochłaniacz związków organicznych świetnie sprawdza się także w ograniczaniu powstawania pierwotniaków, które dzięki węglowi nie mają pożywki, bądź w najgorszym wypadku mają pożywkę znacznie ograniczoną.

Powtórzę jeszcze raz, różne są rodzaje węgla i co ważne różne sposoby aktywowania

co za tym idzie różne sposoby stosowania

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawku

Dobrze Cię zrozumiałem - wg Ciebie zastosowanie DSB zamiast odpieniacza czy siporaxu zamiast gruzu koralowego dyskwalifikuje zbiornik do nazwania go naturalnym- i słusznie.Czy w naturze (ocean , morze , jezioro, rzeka) nie ma piany?, czy lawa wulkaniczna krzemowa siporax) nie jest siedliskiem dla bakterii?  Wszystko sprowadza się do jednego - nie ważne jak ważne czy działa. Upieram się w dalszym ciągu że nie można w mniejszym lu większym stopniu  (low tech, hight tech) nazywać  filtrację w akwa jako naturalną gdyż zawsze to my ją tworzymy. Tak po prawdzie to jest to temat rzeka ... 

Edytowane przez cichy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Pawku napisał:

To podobnie jak z stosowaniem lampy UV jedna stosują zapobiegawczo inni nie. Ja swoje zbiorniki opieram o jak największą ilość natury bez absorberow. Jakoś to się toczy. Ty stosujesz węgiel ale właściwie nie wiadomo po co (prócz przejrzystości wody) niby jakieś zanieczyszczenia ale nikt nie wie jakie bez testów icp. Takie gdybanie. Każdy robi jak mu intuicja podpowiada. I proponuję zakończymy dyskusje która prowadzi do niczego ciekawego. 

Dyskusja jest dobra jeśli z każdej strony są rozsądne argumenty. 
Ja stosuje węgiel przez 3 dni max...czy zapobiegawczo? Raczej nie bo nie ma w tym żadnego zapobiegania’ tylko chwilowe wyciągnięcie z systemu toxyn, które są rezultatem parzenia się koralowców. Węgiel i tak ma swoją granice wchłaniania. Ściąganie z systemu wartości które pompuje z balinga jak dla mnie mija się z celem. Dlatego używam węgla chwilowo i doraźnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, AniaWol napisał:

Dyskusja jest dobra jeśli z każdej strony są rozsądne argumenty. 
Ja stosuje węgiel przez 3 dni max...czy zapobiegawczo? Raczej nie bo nie ma w tym żadnego zapobiegania’ tylko chwilowe wyciągnięcie z systemu toxyn, które są rezultatem parzenia się koralowców. Węgiel i tak ma swoją granice wchłaniania. Ściąganie z systemu wartości które pompuje z balinga jak dla mnie mija się z celem. Dlatego używam węgla chwilowo i doraźnie. 

Dokładnie, węglem aktywowanym kwasem fosforowym możemy przy okazji podnieść poziom fosforanów

Gdzieś w sieci krąży test węgli Adama Sikory

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w moim zbiorniku ( ze względu na obsadę) stosuję jak AniaWol trzy dni przed podmianą 150ml węgla 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Osmodeusz napisał:

Pytanie do @MorskiMen ale ja odpowiem za siebie, w jednym z moich zbiorników węgiel granulowany aktywowany kwasem fosforowym, robi za medium filtracji biologicznej z racji swojej porowatości

Widzisz @Pawku, mamy różne rodzaje węgla, i różne metody aktywowania, ważne jest żeby wiedzieć co chcemy osiągnąć

Rady w stylu nie stosuj, bo ja nie stosuję to nie rady?

Ok:), nie znam się tak dobrze ja Wy. Czy w takim razie Osmodeusz możesz rozwinąć swoją myśl z różnymi rodzajami węgla w akwarystyce morskiej względem zastosowania? Myślałam, że „każdy” węgiel aktywowany jaki jest dostępny w sklepach akwarystycznych, absorbuje zarówno toksyny, partykule organiczne jak również niezbędne pierwiastki niezbędne do życia koralowców czy nawet bakterie nitryfikacyjne, stając się przy tym Po pewnym czasie swojego rodzaju medium filtracyjnym. Ciekawy temat przez przypadek zaczęliście :). 

9 minut temu, Osmodeusz napisał:

Dokładnie, węglem aktywowanym kwasem fosforowym możemy przy okazji podnieść poziom fosforanów

Gdzieś w sieci krąży test węgli Adama Sikory

Ok.:) musze poszukać tego porównania. Dawniej kupowałam aquaela, teraz stosuje aquanovy. Poza ceną, nie widzę różnicy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 godziny temu, Pawku napisał:

W jakim celu skoro stosujesz cały czas

Jak wiecie pewnie z moich postów w dziale nasze akwaria mam dużo korali miękkich,jak wiadomo prowadzą one wojnę chemiczną,wydzielają toksyny,mam także zoa a przy nich to już praktycznie obowiązek mieć węgiel :) dodatkowo węgiel mi klaruje wodę a co za tym idzie więcej światła dociera w głąb zbiornika,pochłania również nieprzyjemne zapachy :) Jak dla mnie same plusy zero minusów oprócz wiadomo dodatkowych pln na prowadzenie zbiornika :) 

19 minut temu, Osmodeusz napisał:

Gdzieś w sieci krąży test węgli Adama Sikory

pozwolę sobie wkleić właśnie ten test,mam nadzieję że będzie pomocny

https://reefhub.pl/wegiel-aktywny-a-fosforany-wyniki-testu/

11 minut temu, AniaWol napisał:

Ciekawy temat przez przypadek zaczęliście :)

w końcu forum ożyło :) 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

to może zacznę od początku, dobrze??

Termin „węgiel aktywny” oznacza materiał węglowy o silnie rozwiniętej powierzchni właściwej i porowatości, a dzięki temu dużej zdolności do adsorpcji związków chemicznych z gazów i cieczy.

Produkcja węgli aktywnych jest oparta na naturalnych surowcach organicznych o budowie polimerycznej.

Masowo wykorzystuje się do tego celu drewno, torf, węgiel brunatny, węgiel kamienny a lokalnie także produkty odpadowe, skorupy orzechów czy pestki owoców, i tu podobno nie powinno się stosować w akwarium morskim węgla kokosowego, ale dlaczego? nikt do tej pory mi nie wytłumaczył. Może ktoś z Was będzie wiedział ile w tym prawdy lub czy to kolejny mit

 Węgle aktywne są wytwarzane  na drodze procesów termicznych lub chemicznych.

Proces termiczny (aktywacja fizyczna) obejmuje dwa etapy: karbonizację i następującą po niej właściwą aktywacje poprzez częściowe zgazowanie surowca czynnikiem gazowym (para wodna, ditlenek węgla). I te aktywowane parą wodną są chyba najbardziej pożądane w akwarystyce

W procesie chemicznym (aktywacja chemiczna) surowiec jest mieszany z odpowiednim reagentem chemicznym (chlorek cynku, kwas fosforowy czy wodorotlenkiem sodu lub potasu) i całość poddawana jest jednoetapowej obróbce cieplnej.

23 minuty temu, AniaWol napisał:

Dawniej kupowałam aquaela, teraz stosuje aquanovy. Poza ceną, nie widzę różnicy. 

Bo chyba właśnie tu jest największy problem, dowiedzieć się jaki węgiel tak naprawdę kupujemy w akwarystycznym?

i tu ciekawostka, sam tego nie wymyśliłem żeby nie było?, a nauczyli mnie koledzy Malawiści

https://www.aces.pl/66,wegle_sorbotech

i dokładnie wiemy co kupujemy?

 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Osmodeusz napisał:

to może zacznę od początku, dobrze??

Termin „węgiel aktywny” oznacza materiał węglowy o silnie rozwiniętej powierzchni właściwej i porowatości, a dzięki temu dużej zdolności do adsorpcji związków chemicznych z gazów i cieczy.

Produkcja węgli aktywnych jest oparta na naturalnych surowcach organicznych o budowie polimerycznej.

Masowo wykorzystuje się do tego celu drewno, torf, węgiel brunatny, węgiel kamienny a lokalnie także produkty odpadowe, skorupy orzechów czy pestki owoców, i tu podobno nie powinno się stosować w akwarium morskim węgla kokosowego, ale dlaczego? nikt do tej pory mi nie wytłumaczył. Może ktoś z Was będzie wiedział ile w tym prawdy lub czy to kolejny mit

 Węgle aktywne są wytwarzane  na drodze procesów termicznych lub chemicznych.

Proces termiczny (aktywacja fizyczna) obejmuje dwa etapy: karbonizację i następującą po niej właściwą aktywacje poprzez częściowe zgazowanie surowca czynnikiem gazowym (para wodna, ditlenek węgla). I te aktywowane parą wodną są chyba najbardziej pożądane w akwarystyce

W procesie chemicznym (aktywacja chemiczna) surowiec jest mieszany z odpowiednim reagentem chemicznym (chlorek cynku, kwas fosforowy czy wodorotlenkiem sodu lub potasu) i całość poddawana jest jednoetapowej obróbce cieplnej.

Dziękuje Osmodeusz za rozwinięcie tematu. Pomęczę jeszcze chwilkę:). 
Czy zatem obróbka chemiczna ma negatywny wpływ na stosowanie w naszych zbiornikach vs termiczna, która zakładam na logikę:), jeśli takowa w tym temacie ma prawo bytu, jest lepsza z racji naturalnej formy obróbki? 
Wybaczcie, że zadaje pytania niczym małe dziecko :), ale dlaczego te aktywowane parą wodną jak napisał Osmodeusz „są chyba najbardziej pożądane w akwarystyce”?

Temat węgla wydaje się zgłębiać jakieś nie do końca wyjaśnione tajemnice. Z jednej strony wydaje się, że wszyscy wiemy jakie ma zastosowanie w akwarystyce morskiej, z drugiej strony, dochodzą nieznane do końca większości z nas rodzaje węgla stosowane do różnych celów w zależności od potrzeb. Tylko jakich innych potrzeb niż te o których pisano na wszystkich możliwych forach akwarystycznych?

ps. Faktycznie w kwestii węgla kokosowego też słyszałam, że nie jest za hoho:). Jedak jak na razie to są tylko ploteczki. 

34 minuty temu, Osmodeusz napisał:

to może zacznę od początku, dobrze??

Termin „węgiel aktywny” oznacza materiał węglowy o silnie rozwiniętej powierzchni właściwej i porowatości, a dzięki temu dużej zdolności do adsorpcji związków chemicznych z gazów i cieczy.

Produkcja węgli aktywnych jest oparta na naturalnych surowcach organicznych o budowie polimerycznej.

Masowo wykorzystuje się do tego celu drewno, torf, węgiel brunatny, węgiel kamienny a lokalnie także produkty odpadowe, skorupy orzechów czy pestki owoców, i tu podobno nie powinno się stosować w akwarium morskim węgla kokosowego, ale dlaczego? nikt do tej pory mi nie wytłumaczył. Może ktoś z Was będzie wiedział ile w tym prawdy lub czy to kolejny mit

 Węgle aktywne są wytwarzane  na drodze procesów termicznych lub chemicznych.

Proces termiczny (aktywacja fizyczna) obejmuje dwa etapy: karbonizację i następującą po niej właściwą aktywacje poprzez częściowe zgazowanie surowca czynnikiem gazowym (para wodna, ditlenek węgla). I te aktywowane parą wodną są chyba najbardziej pożądane w akwarystyce

W procesie chemicznym (aktywacja chemiczna) surowiec jest mieszany z odpowiednim reagentem chemicznym (chlorek cynku, kwas fosforowy czy wodorotlenkiem sodu lub potasu) i całość poddawana jest jednoetapowej obróbce cieplnej.

Bo chyba właśnie tu jest największy problem, dowiedzieć się jaki węgiel tak naprawdę kupujemy w akwarystycznym?

i tu ciekawostka, sam tego nie wymyśliłem żeby nie było?, a nauczyli mnie koledzy Malawiści

https://www.aces.pl/66,wegle_sorbotech

i dokładnie wiemy co kupujemy?

 

Lol, tylko zauważ Osmodeusz, że termin „zastosowanie do różnych celów”  a raczej „

Powtórzę jeszcze raz, różne są rodzaje węgla i co ważne różne sposoby aktywowania

co za tym idzie różne sposoby stosowania

 

w przypadku akwarystyki jest zbyteczny:)... bowiem wszystkie rodzaje wegla aktywowanego i jego sposoby obróbki termiczne czy chemiczne, mają ten sam rezultat w naszych akwariach, według Twojego przytoczonego artykułu. 
 

Proszę nie denerwuj się, że pociągnęłam temat o milę dalej, żeby łapać za słówka. Mam nadzieję, że tak tego nie odbierzesz.

Sam temat stosowania węgla o którym była na początku mowa a w konsekwencji zastosowania węgla aktywowanego w naszych zbiornikach jest super tematem i warto na spokojnie poczytać o nim w innych źródłach. Sama chętnie więcej się dowiem na ten temat. 
 

 

Edytowane przez AniaWol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Jak otrzymać węgiel aktywny?

Węgiel aktywny może być wytwarzany z różnych materiałów pochodzenia organicznego. Do tej grupy można zaliczyć węgle kopalne, drewno, torf, lignina, pestki owoców, skorupy orzechów . Zastosowany materiał determinuje właściwości otrzymanego węgla aktywnego. Otrzymywanie węgla aktywnego można sprowadzić do dwóch podstawowych procesów:

Pierwszym etapem jest karbonizacja surowca i otrzymanie węgla. Następnie taki węgiel musi być poddany aktywacji. Karbonizacja przebiega w temperaturze 400-800 C i polega na przeprowadzeniu surowca w węgiel w atmosferze pozbawionej tlenu. Tak wstępnie przygotowany produkt poddaje się aktywacji.

Drugi proces jest konieczny ponieważ węgiel po karbonizacji ma mało rozwiniętą strukturę porowatą , co wiąże się z małą powierzchnią właściwą (w porównaniu do węgla aktywnego). Bez rozwiniętej powierzchni właściwej węgiel nie ma dużej zdolności adsorpcyjnych. Aktywację przeprowadza się przez obróbkę węgla gazami utleniającymi w podwyższonej temperaturze. Jako gazy utleniające można stosować parę wodną tlenki węgla, tlen. Pod wpływem działania gazów utleniających następuje częściowa gazyfikacja w wyniku czego powiększają się istniejące pory na powierzchni węgla oraz powstają nowe.

a tu  link do artykułu

https://www.filtry-do-wody.info/wegiel-aktywny-czyli-adsorpcja-doskonala/

 

 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
9 godzin temu, cichy napisał:

Pawku

Dobrze Cię zrozumiałem - wg Ciebie zastosowanie DSB zamiast odpieniacza czy siporaxu zamiast gruzu koralowego dyskwalifikuje zbiornik do nazwania go naturalnym- i słusznie.Czy w naturze (ocean , morze , jezioro, rzeka) nie ma piany?, czy lawa wulkaniczna krzemowa siporax) nie jest siedliskiem dla bakterii?  Wszystko sprowadza się do jednego - nie ważne jak ważne czy działa. Upieram się w dalszym ciągu że nie można w mniejszym lu większym stopniu  (low tech, hight tech) nazywać  filtrację w akwa jako naturalną gdyż zawsze to my ją tworzymy. Tak po prawdzie to jest to temat rzeka ... 

Oczywiście że temat rzeka i nigdy nie nazwiemy takiego akwarium naturalnym. Chyba że połączymy obieg bezpośrednio do wody morskiej i naszym sumpem będzie ocean. Jednak dążenie do filtracji naturalnej to co pisałem wcześniej jest krokiem w tworzenie akwarium opierającego się na naturze. 

10 godzin temu, Osmodeusz napisał:

otóż glony nie lubią węgla, który nijako zapobiega rozwojowi, bądź ogranicza ich wystąpienie do minimum. Węgiel, jako pochłaniacz związków organicznych świetnie sprawdza się także w ograniczaniu powstawania pierwotniaków, które dzięki węglowi nie mają pożywki, bądź w najgorszym wypadku mają pożywkę znacznie ograniczoną.

Powtórzę jeszcze raz, różne są rodzaje węgla i co ważne różne sposoby aktywowania

co za tym idzie różne sposoby stosowania

O to cała dyskusja się zaczęła. Przyznaję rację że węgiel ma swoje prawa zastosowania i często jest potrzebny w akwarium, jednak w konkretnym celu i z wiedzą jaki węgiel stosujemy. 

 

9 godzin temu, MorskiMen napisał:

Jak wiecie pewnie z moich postów w dziale nasze akwaria mam dużo korali miękkich,jak wiadomo prowadzą one wojnę chemiczną,wydzielają toksyny,mam także zoa a przy nich to już praktycznie obowiązek mieć węgiel :) dodatkowo węgiel mi klaruje wodę a co za tym idzie więcej światła dociera w głąb zbiornika,pochłania również nieprzyjemne zapachy :) Jak dla mnie same plusy zero minusów oprócz wiadomo dodatkowych pln na prowadzenie zbiornika :) 

pozwolę sobie wkleić właśnie ten test,mam nadzieję że będzie pomocny

https://reefhub.pl/wegiel-aktywny-a-fosforany-wyniki-testu/

w końcu forum ożyło :) 

No dobrze ale czy stosujesz nonstop węgiel? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tam skaczesie do klawiszy przy biurkach. :) 

Poszukać poczytać ;) 

Rozwijajac temat -  występuje coś takiego  jak jeszcze - Wojna chemiczna korali .

I węgiel sie przydaje w akwa.

Jak mamy miks w akwa . 

 

Acha . 

p.s 

Pamietajmy, że akwa to nie ocean i możemy sobie pisać do woli .

Znalazłem na dysku zapiski  z nieistniejącego już forum (www. seaforum)  wpis o węglu

Do poczytania

............................


Węgle pochodzenia roślinnego (kokosowy, drzewny, bambusowy itp.) niezależnie od techniki aktywowania (chemiczna, parowa) zawsze będzie węglem określanym mianem węgla aktywowanego mikro porowego. Oznacza to, że w bardzo zdecydowanej przewadze jego pory będą bardzo małe, co przekłada się na to że węgiel ten można określić mianem bardzo „agresywnego” w swoim działaniu. Taki węgiel działa szybko, ale krótko, a w dodatku względnie małe pory powodują, że usuwa i to co powinien i to czego nie powinien (bo jest przydatne w akwarium morskim). Sam mechanizm wychwytywania z wody niechcianych zanieczyszczeń w małej skali odbywa się na wewnętrznej powierzchni porów bo to co szkodliwe i chcemy usunąć z akwarium jest dużo większe od samej wielkości porów i nie mieści się w porach. Zatem w porach zachodzi tylko w ułamkowej skali usuwanie niepożądanych z akwarium związków, tylko te które się zmieszczą do środka. Za to w takich małych porach idealnie mieszczą się witaminy, aminokwasy i jeszcze dużo innych biocząsteczek, które w akwarium chcielibyśmy zatrzymać, niestety węgiel mikro porowy jest mało selektywny w swoim działaniu i kosi wszystko co się zmieści do porów jak leci.

Poza wychwytywaniem poprzez pory każdy węgiel aktywowany (czy mikro- czy makro-porowy) wychwytuje też rozpuszczone cząsteczki organiczne węgla (DOC - dissolved organic carbon) poprzez różne mechanizmy współistniejące obok siebie (chemiosopcja, oddziaływanie elektrostatyczne, siły Van der Waals’a) zachodzące na powierzchni węgla. W tym wypadku działanie każdego węgla aktywowanego jest podobne i w przypadku tego sposobu wychwytu cząsteczek działają identycznie.

Węgiel mikroporowy usunie przebarwienia z wody i inne niepotrzebne zanieczyszczanie (poprzez wychwytywanie na powierzchni węgla), ale też będzie usuwał to co potrzebne i pożyteczne z akwarium (poprzez wychwytywanie na powierzchni wewnętrznej porów). Jego pojemność przechwytywania niepożądanych cząsteczek też będzie mniejsza w stosunku do węgla makroporowego z tego względu, że tutaj przechwyt tych cząsteczek będzie się odbywał tylko na powierzchni w porównaniu do przechwytywania takich cząsteczek przez węgiel makroporowy zarówno na powierzchni jak i wewnątrz porów.
Jako, że każdy węgiel ma swoją pojemość czyli ograniczoną ilość tego co może przyjąć, to węgiel mikroporowy biorąc wszystko jak leci szybko wyczerpie swoją pojemość i nie będzie już spełniał swojej funkcji. Kinetyka usuwania zanieczyszczeń z wody w przypadku węgla mikroporowego jest kilka razy większa niż w przypadku węgla makroporowego, który działa w dużo wolniejszy sposób, usuwając selektywnie w większości to co niechciane w akwarium i będzie działał w dłuższym przedziale czasu.

Węgiel mikroporowy może być używany i nadaje się do stosowania doraźnego, kiedy szybko trzeba z wody usunąć zanieczyszczenia ( np.: po kuracji lekami, toksyn z dino- cyjano). Jednak ze względu na powyższe węgiel aktywowany o mikroporowej strukturze słabo nadaje się do stałego stosowania, kiedy celem węgla aktywowanego w akwarium jest bieżące usuwanie niepożądanych zanieczyszczeń, tak aby stale utrzymać niski ich poziom. Trzeba uwzględnić jeszcze, że szybkie usuwanie z kolumny wody cząsteczek poza paroma przypadkami (jak medykamenty, toksyny) jest niepożądane. Dlatego też lepiej jest stosować stale w odpowiednich ilościach węgiel makroporowy który będzie usuwał w sposób ciągły powstające zanieczyszczenia wody, niż stosować tylko chwilowo węgiel w celu szybkiej poprawy jakości wody lub jej przejrzystości w momencie kiedy tych cząstek jest skumulowanych dużo bo wtedy wsadzenie węgla powoduje zbyt duży skok (spadek) co z punktu widzenia akwarystyki morskiej nie jest korzystne pod wieloma względami.


Dla przykładu szybkie pozbycie się z wody cząsteczek rozpuszczonych mających wpływ na zabarwienie wody i jej przejrzystość dość często wywołuje stres świetlny u koralowców spowodowany nagłą większą ilością światła dochodzącą do tkanki koralowców, co z kolei uruchamia całą lawinę procesów w tkance koralowca. Koralowce jak i same zooxantelle mają szereg mechanizmów adaptacyjnych (chromoproteiny – działają trochę jak parasol chroniąc tkankę koralowców przed przegrzaniem na skutek wzmożonego natężenia światła, mycosporiny – aminokwasy wydzielane przez zooxantele działające jak filtr przeci UV, białka szoku cieplnego, enzymy antyoksydacyjne itd…), które pozwalają im odpowiednio dostosować się do intensywności oświetlenie, ale te mechanizmy aby zadziałały potrzebują czasu, a przynajmniej zrównoważenia procesów ochronnych w stosunku do zachodzących procesów degradacyjnych powodowanych nagłym skokiem natężenia oświetlenie. Bez zbędnego zagłębiania się w temat (bo to materia na dużo ciekawszą dysputę i kiedyś pewnie pojawi się takowy temat na forum) należy powiedzieć, że nagły skok intensywności oświetlenia powoduje w dużym uproszeniu „hiperfotosyntezę” w komórkach zooxanteli. Sama fotosynteza to proces który jest we względnej homeostazie, to co potrzebne jest na bieżąco dostarczane, przerabiane, a produkty są odbierane lub utylizowane na bieżąco, a w przypadku „hiperfotosyntezy” to tak jak by na linii produkcyjnej nagle zwiększyć tempo i dodawać za dużo surowca wtedy produkcja idzie szybciej, ale i pojawia się więcej bubli w tym procesie, produkty nie są na bieżąco odbierane i kumulują się w komórkach zooxanteli. Procesy nie są zrównoważone co powoduje, że wydzielają się wolne rodniki w ilościach z którymi komórki zooxanteli nie są w stanie sobie poradzić na bieżąco, takie wolne rodniki niszczą komórki zooxanteli oraz komórki tkanki koralowca w których te zooxantele są umiejscowione. Do pewnego momentu koral dzielnie znosi te małe zniszczenia ale jak nabierają one na intensywności to koral zaczyna wyrzucać uszkodzone komórki zaaxantelii i profilaktycznie też zrzuca te które jeszcze nie są uszkodzone zmniejszając znacznie ich gęstość (bielenie koralowców na skutek światła). Warto wspomnieć, że koral sam w sobie dysponuje tylko kilkoma mechanizmami ochrony przez intensywnym światłem (chromoproteiny – umieszczone pod warstwą zooxantelii mające chronić tkankę koralowca przed stresem świetlnym, polipowanie – koral który jest poddany nagłemu wyższemu oświetleniu zaczyna intensywniej polipować aby osłonić tkankę i zooxantele przed nadmiernym światłem i właśnie wyrzucanie zooxanteli w przypadku kiedy te mają nadprodukcję szkodliwych wolnych rodników). Całą pracę jeśli chodzi o skuteczną ochronę przed nadmiernym oświetleniem w przypadku koralowców symbiotycznych wykonują zooxantele, to one produkują mycosporiny które działają jak filtr przeciwsłoneczny, to one wydzielają enzymy antyoxydacyjne które neutralizują wolne rodniki itp.). Dlatego też w większej mierze stres świetlny dotyka stożki wzrostu (popularne palenie tipów) bo sam koral nie może się za bardzo obronić (nawet jeśli broniłby się przez wzmożone polipowanie to akurat polipów na stożkach wzrostu jest dużo mniej niż na starej tkance), a dodatkowo zooxantele są dużo mniej gęsto obsadzone i nie mają jak bronić tych fragmentów koralowca w takim stopniu w jakim odbywa się to na starej tkance gdzie jest tych zooxanteli do obrony więcej. To tak z tym stresem świetlnym na marginesie żeby pokazać, że szybkie odbarwienie wody nie jest najlepszym rozwiązaniem w akwariach z „koralowcami fotosyntezującymi”.

Po tej małej dygresji wracając do węgla to bardzo rozsądny wydaje się wybór węgla aktywowanego makrosporowego, a taki węgiel NIE jest pochodzenia roślinnego (kokos, drzewo, bambus) tylko jest otrzymywany z węgla brunatnego, antracytu, bitumu.

Według mnie opierając się na dziesiątkach publikacji to węgle aktywowane można uszeregować w takim sposób, od najgorszego do najlepszego do zastosowania w akwarystyce morskiej, od najszybciej działającego do najwolniej działającego i od najmniejszych porów w węglu do największych.  

Węgiel pochodzenia roślinnego (kokosowy, drzewny, bambusowy itp.) – węgiel aktywowany otrzymywany z węgla brunatnego – węgiel aktywowany antracytowy – węgiel aktywowany bitumiczny.

Gdybym miał przedstawić subiektywne zestawienie węgli aktywowanych z którymi mam jakieś tam doświadczenie i bazując na tym co wiem i zauważyłem to uszeregowałbym węgle aktywowane dostępne do akwarystyki morskiej w poniższy spsoób.

Miejsce pierwsze ROX 0.8 – miejsce drugie ex aequo Elos marine carbon i Seachem matrix carbon, miejsce trzecie Korallen Zucht, później długo długo nic na dalszych miejscach Tropic marine, Fauna marine, pod sam koniec zamykają stawkę z tytułem „jednych z najgorszych węgli do użycia w akwarystyce morskiej” węgiel od Rowy, węgiel od Aqua Medic, węgiel od Kenta i Grotecha.

Mocno mnie kiedyś zdziwiła jakość jak i sama użyteczność w akwarium morskim węgla od Rowy bo przecież ta firma na co dzień zajmuje się systemami oczyszczania wody pitnej, a tu taki klops (podkreślam, że piszę o produkcie rowy sprzed około dwóch lat, jeśli od tamtej pory nic nie zmienili to nadal jest ten sam „syf”) i taki dziadowski produkt wypuszczony na rynek. Widać chcieli wykorzystać dobrą renomę i popularność ich ROWAphos i na tym bazując chcą wciskać miernej jakości węgiel do akwarystyki słonowodnej. Ale jak by tak poszukać na rynku produktów pseudo profesjonalnych, nawet długo i daleko nie musiałbym szukać to nie tylko Rowa Wasser wychodzi z założenia byle co byle jak ważne, że jest metka z adnotacją do akwarystyki morskiej, a większość kupi bez większego zastanowienia, bo komu by się chciało drążyć temat i wnikać z czego ten węgiel i jak działa skoro przecież jakoś tam działa, a że nie najlepiej albo szkodliwie no to trudno.

Do dzisiaj zachodzę w głowę jak niektóre firmy pseudo profesjonalne podchodzą do tematu, bez zagłębiania się w zagadnienie, idąc kierunkiem wyznaczonym przez najniższą cenę próbują wciskać produkty jako to bardzo dopasowane do akwarystyki morskiej gdzie de facto produkt działa jak należy tylko w jakimś procencie tego co powinien albo wcale jak w przypadku zeolitów pewnej firmy, które działają tylko na takiej samej zasadzie na jakiej działałyby zwykłe kamienie (są nośnikiem biofilmu) i nic poza tym, zero "magicznych" właściwości jakie powinny mieć odpowiednio dobrane zeolity pod kątem ich działania.

@Jacek56
Z węgli do których link zamieściłeś jeśli miałbym wybierać to wybrał bym jeden z tych trzech ten SORBOTECH LG 95, SORBOTECH LG 85, SORBOTECH GE 603.
SORBOTECH LG 95 i SORBOTECH LG 85 to węgle bitumiczne (makroporowe). Węgiel bitumiczny charakteryzuje się jeśli brać pod uwagę węgiel granulowany największą twardością co z pewnością jest sporą zaletą jeśli go używać w filtrze fluizydacyjnym. Twardość węgla nie ma za to znaczenia jeśli go używać w woreczku lub filtrze karnistrowym, tutaj każdy makroporowy węgiel będzie odpowiedni.
Choć szczerze przyzna że pierwszy mój wybór zanim doczytałem to był SORBOTECH GE 603 (węgiel antracytowy też makroporowy) w postaci ekstrudowanej (nawet z wyglądu bardzo podobny do węgla marki ELOS), niestety po tym jak doczytałem, że jest to węgiel aktywowany do oczyszczania lotnych frakcji -VPC (Vapor Phase Carbon) zamiast ciekłych LPC (Liquid Phase Carbon) trochę mój zapał osłabł, ale nie bynajmniej dlatego, że jest to zły węgiel tylko dlatego, że węgla LPC trzeba użyć mniej więcej 2 x tyle co węgla LPC żeby osiągnąć ten sam efekt w wodzie morskiej. Na razie moje sugestie opieram na tych opisach cząstkowych, w wolnej chwili jak poszukam kart charakterystyki produktu i porównam wielkość porów, wyniki prób jodynowych to będę mógł więcej powiedzieć, który z punktu widzenia akwarysty morskiego węgiel z zaproponowanych przez Ciebie byłby najbardziej odpowiedni, bo tu trzeba wziąć pod uwagę też sposób jego stosowania (pasywny lub aktywny przepływ), ilość ewentualnego udziału w gramie frakcji pylistych – co przekłada się na wydzielanie fosforanów.

Sam osobiście preferuję jedną markę węgla na rynku i można go było kupić w niektórych sklepach z mediami do oczyszczania wody, produkuje go największa na świecie firma od węgla aktywowanego Norit i generalnie jest używany jako medium w stacjach dializowania, absolutne zero fosforanów lub jakichkolwiek innych nieczystości, totalnie nie pylący. Niestety jakiś czas temu znikł z jedynego sklepu w którym wiedziałem, że można go kupić i teraz poszukuje na własną rękę możliwości zakupu w firmie Cabot – Norit.

acha a dla tych co chcieliby poczytać coś więcej w temacie polecam poniższy link:

http://www.advanceda...08/1/aafeature1


Pozdrawiam

 

.......................................
 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 godziny temu, Pawku napisał:

No dobrze ale czy stosujesz nonstop węgiel

Tak węgiel leży u mnie w sumpie od samego początku, wymieniam co 3-4 tygodnie. Dojrzewanie przebiegło spokojnie, Parametry od samego początku stabilne,korale pompują się i widać nic im nie brakuje. Myślę że jeśli się nie przesądza z dawkami takiego węgla i wymienia się go regularnie to jest on naszym sprzymierzeńcem. Ale to tak jak ze wszystkim, wszystko jest dobre ale z umiarem ?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie( luźno)  praktycznie każdy z nas używa węgla ;)

W osmozie to co mamy ? 

Pozdr. 

 

Edytowane przez AnT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
14 godzin temu, AniaWol napisał:

Proszę nie denerwuj się, że pociągnęłam temat o milę dalej, żeby łapać za słówka. Mam nadzieję, że tak tego nie odbierzesz.

Nie, nie odbieram tego tak?

ale @AnT chyba mi temat wyczerpał i umiejętnie dyskusje zakończył ??? 

no dziękuje Daniel??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Osmodeusz napisał:

Nie, nie odbieram tego tak?

ale @AnT chyba mi temat wyczerpał i umiejętnie dyskusje zakończył ??? 

no dziękuje Daniel??

No nie dziękuj.

Piszmy po to jest .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Osmodeusz napisał:

Nie, nie odbieram tego tak?

ale @AnT chyba mi temat wyczerpał i umiejętnie dyskusje zakończył ??? 

no dziękuje Daniel??

Lol:) brawo dla @AnT

Dziękuję Wam za dyskusje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
W dniu 29.12.2019 o 13:37, AnT napisał:

Piszmy po to jest .

Myśle że temat już wyczerpany ?

 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×