Speedo1544 23 Zgłoś odpowiedź Napisano 14 Grudzień 2019 Mam dylemat co lepsze na aiptazje Mam w baniaku 1 sporą i zauważyłem ostatnio że pojawiło się parę małych Teraz pytanie co będzie lepsze krewetka czy ślimak i jaka ilość Gdzieś czytałem że ślimaki na aiptazje nie żyją zbyt długo (nie wiem ile w tym jest prawdy) I następne pytanie jak już nie będzie aiptazji to czym żywią się ślimaki lub krewetki Muszę coś wymyślić więc H E L P M E Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alenqer 5 Zgłoś odpowiedź Napisano 14 Grudzień 2019 Zdanie jak zwykle będą podzielone...A więc tak..co do ślimaków, jedzą tylko i wyłącznie różyczki, zabraknie ich to zdychają, ale z racji tego że tylko je jedzą, na pewno je szybko wyeliminują.Żyją 6-7 miesięcy,są delikatne, to jedyna w sumie ich wada.Jedzą a właściwie to czyszczą miejsce gdzie rośnie ukwiał do czysta i raczej nie rozniosą go po baniaku.Krewetki jak to krewetki, jedzą aiptasie jak nie mają nic innego do zjedzenia,a przy tym sposób jedzenia- rozszarpują różyczki,tak że przy okazji je rozsiewają..tyle na szybko pozdrawiam 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol86 18 Zgłoś odpowiedź Napisano 14 Grudzień 2019 Ja kupiłem 2lata temu ślimaki na aptazje. ( Od tej pory ich nie widziałem) aptazja dalej była. Później kupiłem krewetki to zauważyłem że nie tykają się dużych sztuk pewnie zajmowały się mniejszymi okazami. Ale było już lepiej. Następnie kupiłem brzydala które nie interesował się aiptazją . Dopiero musiałem go przegłodzić i nauczyć jeść aiptazje. ( 2 tyg w kominie z aiptazją) jak wyczyścił komin to wpuściłem go do akwarium i w ciągu 2 dni wyczyścił zbiornik. Musiałem go dać dalej bo interesował się koralami. Teraz mam krewetki i chelmona i narazie spokój z aiptazją Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Speedo1544 23 Zgłoś odpowiedź Napisano 14 Grudzień 2019 @alenqer dzięki Nie miałem do czynienia nigdy ani z tymi ślimakami ani z krewetkami Poczekam jeszcze na innych ale chyba bardziej skłaniam się przy kreweciach bo będzie mi żal ślimaków które zaczną padać po jakimś czasie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alenqer 5 Zgłoś odpowiedź Napisano 14 Grudzień 2019 Tzw.Specjaliści pokarmowi tak niestety mają..cokolwiek wybierzesz, powodzenia w walce z różyczkami.. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś odpowiedź Napisano 14 Grudzień 2019 Może inaczej, nie masz możliwości wyjęcia skały i rozprawienia się z różyczkami mechanicznie ? ?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Speedo1544 23 Zgłoś odpowiedź Napisano 14 Grudzień 2019 9 minut temu, karol86 napisał: Następnie kupiłem brzydala Myślałem już o nim ale mi odradzono bo nie zawsze chce wcinać to do czego jest a lubi inne korale Niestety nie mam komina żeby zrobić tak jak Ty A miał ktoś do czynienia z tym cudem ? https://erybka.pl/product-pol-5386-Red-Sea-Aiptasia-X-60-ml.html @Osmodeusz niby mogę to zrobić ale nie chcę Po 4 miesiącach po przeprowadzce widzę od grudnia mega ustabilizowanie się baniaka i nie chce tam łap wsadzać i wyciągać skałę Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
beret 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 14 Grudzień 2019 Kupiłem 3 ślimaki i tyle je widziałem a róże jak rosły tak rosły kupiłem 5 krewetek i róże poszły dwa lata minęły z 5 została jedna i róży nie widać Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alenqer 5 Zgłoś odpowiedź Napisano 14 Grudzień 2019 A ja 3 krewetki i jadły wszystko tylko nie różyczki..a ślimaki wyjadły wszystkie i są ze mną do dziś...Ale każdy zbiornik inny ( I krewetki)? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś odpowiedź Napisano 14 Grudzień 2019 (edytowane) Oj tam? przy podmianie wyciągasz skałkę i tu już jak wolisz, wydłubać, odłupać, wypalić Ja jestem zwolennikiem tej ostatniej metody? takim oto narzędziem pozbyłem się na początku różyczek, i do dziś spokój ? tyle że ja ogólnie mam trochę dziwne (niestandardowe) metody więc nie namawiam ? Edytowane 14 Grudzień 2019 przez Gość Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
NAP 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 14 Grudzień 2019 6 godzin temu, Speedo1544 napisał: A miał ktoś do czynienia z tym cudem ? Aiptasia x działa dobrze, ale jeśli masz dużo różyczek to będziesz miał bardzo dużo pracy, ja największe załatwiłem tym środkiem z mniejszymi rozprawiły się krewetki, na 500l akwarium kupiłem 8 krewetek i różyczki zniknęły Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rysio2000 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 14 Grudzień 2019 Miałem zarówno ślimaki jak i różne krewetki. Moim zdaniem Berghia to niezłe wyjadacze - u mnie wcięły wszystko, niestety później nie miały co jeść i pewnie padły. Testowałem je wcześniej w pojemniku do którego włożyłem czyścik z aiptasia - wyjadły bardzo szybko. Z krewetek najlepsze są lysmata kuekenthali - rosną duże i wyjedzą wszystkie aiptasie - niestety rzadko się je spotyka w handlu. Mniejsze krewetki np. bogessi też dają radę ale idzie im wolniej. Moim zdaniem krewetki są lepsze bo jak wyjedzą róże to można je karmić i wyjadają wszystkie śmieci. Ślimaki niestety jedzą tylko róże. Krewetki dobrze jest trzymać w stadku np. 5 sztuk Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AniaWol 14 Zgłoś odpowiedź Napisano 15 Grudzień 2019 (edytowane) U mnie pare lat temu z sukcesem uporał się chaetodon Auriga. Podobno niw wszystkie mogą zasmakować w aiptazjach, jednak ten osobnik na moich oczach skubał aż wyskubał. Ryba przepiękna. Są też i „ale”. Niestety lubi rurówki i to nie tylko te dzikie. Potrafi podskubać spsy i czasem gustuje w zoanthusach. Coś za coś. Edytowane 15 Grudzień 2019 przez AniaWol Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cichy 9 Zgłoś odpowiedź Napisano 15 Grudzień 2019 Ja natomiast celowo hoduję różyczki w sumpie a właściwie w zbiorniku retencyjnym z szczepkami i takimi tam tylko i wyłącznie dla Chelmona. Co dwa ,trzy tygodnie wyciągam skałkę z auptasią i dosłownie w przeciągu dwóch,trzech minut nie ma po niej śladu.Tak jak Ania pisze ,,motylki" są naturalnym wrogiem tych jakże znienawidzonych przez nas lokatorów w akwarium. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Speedo1544 23 Zgłoś odpowiedź Napisano 16 Grudzień 2019 Niestety mój litraż nie pozwala na użycie ryb Chyba jednak zdecyduje się na ślimaki bo mi się cholernie podobają Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Speedo1544 23 Zgłoś odpowiedź Napisano 21 Grudzień 2019 W baniaku aktualnie 3 Ślimaki Zobaczymy czy dadzą radę Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol86 18 Zgłoś odpowiedź Napisano 22 Grudzień 2019 21 godzin temu, Speedo1544 napisał: W baniaku aktualnie 3 Ślimaki Zobaczymy czy dadzą radę Masz jakieś krewetki na aiptazje? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Speedo1544 23 Zgłoś odpowiedź Napisano 22 Grudzień 2019 2 godziny temu, karol86 napisał: krewetki na aiptazje? Tylko Ślimaki od wczoraj Dam im z tydzień żeby coś stwierdzić Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach