How Its Made - czyli o budowie lamp LED na poważnie ?

[ktomek 0]

jak wrzucasz soft? trafiają się odpady?

[loccutus 0]

Odpady w jakim sensie?

 

Soft wrzucam przez ISP - każda płytka ma złącze wlutowane, mam też ZIFa w programatorze dla M32 - mogę jeszcze przed wlutowaniem soft do procka wrzucić.

[chodi 1]

mozna nitowac bez nitownicy i nitow

[ktomek 0]

chodziło o uszkodzone elementy lub inne "wypadki" przy produkcji.

[loccutus 0]

a to zależy od przysłowia - "jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy".

 

Generalnie ręczny montaż jest bardziej podatny na błędy i trzeba uważać co się robi i nie spieszyć się przede wszystkim. Większość usterek jest do naprawienia bez strat - typu odwrotnie położona dioda itp. Płytki można podgrzać i poprawić. Różne poprawki typu przesunięcie elementu, zwarcie itd wyłapane na poziomie kontroli po montażu -  to może max 3%, zdarza się tez sfajczyć coś dokumentnie na skutek pomyłki w umiejscowieniu stabilizatorów napięcia - wtedy jest kicha ale to jest może 1/100 przypadków.

 

[ktomek 0]

I co! To wszystko?

A gdzie rysunki techniczne i kody źródłowe???

 

Edytowane 29 Kwiecień 2013 przez ktomek

[chodi 1]

oto jak wiekszosc z nas widzi takie poradniki

http://img2.cda.pl/g/21759_5d0da08fe69d7a5ece32ea0d78c37766.jpeg

[loccutus 0]

Spoko spoko, bedzie z etapami pośrednimi,  tylko muszę chwilkę czasu znaleźć bo roboty masa.

[edi 0]

witam. do gwintowania polecam płyn TEREBOR,

 

http://www.narzedzia-profesjonalne.pl/pl/sklep/produkt/plyn-do-gwintowania-terebor-5-l.html

 

(strona do sklepu przypadkowa pierwsza lepsza z googla, żeby nie było )

 

a dlaczego to nie diy jesli uzywamy cnc i laserów? pilnikiem i nożycami do blachy - tak ma wyglądać diy?

 

super opis.

pozdrawiam

[kotangch 0]

witam. do gwintowania polecam płyn TEREBOR,

 

http://www.narzedzia-profesjonalne.pl/pl/sklep/produkt/plyn-do-gwintowania-terebor-5-l.html

 

(strona do sklepu przypadkowa pierwsza lepsza z googla, żeby nie było )

 

a dlaczego to nie diy jesli uzywamy cnc i laserów? pilnikiem i nożycami do blachy - tak ma wyglądać diy?

 

super opis.

pozdrawiam

 

Rowniez polecam, w pracy używamy tego do obróbki kwasiaka, ciecie rur fisherem, gwintowanie, jak się kwaśne śruby poleje to tez raczej się nie zdarza, żeby się zacierały przy odkręcaniu.

 

[ktomek 0]

@edi

Y w skrócie DIY oznacza samodzielnie...

W momencie kiedy zlecasz cokolwiek firmie nie możesz pisać że robisz to samodzielnie w 100%.

Ogólnie śliska sprawa...

Może wypowie się jakiś prawnik.

 

Edytowane 2 Maj 2013 przez ktomek

[dominik 3]

... tak.. jeszcze led'y sam powinien wystrugać, układy scalone wyrzeźbić i rezystory nawinąć... blachę na obudowę wykuć samodzielnie w kuźni u zaprzyjaźnionego kowala - wcześniej wykopując własnoręcznie rudę rudę żelaza i poddać obróbce we wannie, jak w wielkim piecu.

 

A na koniec zadzwonić do prawnika, aby mu powiedział że jest to wystarczająco własnoręcznie, aby nazwać to DIY.... zeby śliskiej sprawy nie było...<LOL>

 

 

[chodi 1]

wiec czym rozni sie diy od profesjonalnej produkcji? bo stracilem wlasnie watek....

[strugas 0]

Witam 

Tytuł wątku jasno mówi jak to jest zrobione i rzecz mówi  o ledach, autor panowie napewno nie chciał dyskusji o aspektach prawnych czy też, jak kto wykorzysta zawartą w tym wątku wiedzę.

Dlatego proszę o wyczyszczenie tematu z pierdół i przepychanek , a autora tematu Leszka Baaardzo proszę o kontynuowanie tematu  jak mamy sobie w miarę możliwie tanio zbudować obiekt naszych westchnień, lampkę na ledach z prawdziwego zdarzenia , bo chyba to miał na myśli autor.

Mój post powinien polecieć do kosza jak i inne tego typu, panowie jak nie mamy nic do powiedzenia zamilczmy. 

Przepraszam wpadam po robocie do chaty myślałem że loccutus cuś   dopisał a tu parę odpowiedzi co to jest diy i o prawnikach i takich tam pierdołach 

Edytowane 2 Maj 2013 przez strugas

[Admin 6]

Nie popadajmy w skrajności, żeby się nie okazało, że DIY można modzić tylko z tego co spadnie z drzewa lub tego co znajdziemy na plaży. Najważniejsze, że pomysł własny i złożenie w całość własnoręczne. Moim zdaniem o to chodzi w DIY .

 

[strugas 0]

Nie popadajmy w skrajności, żeby się nie okazało, że DIY można modzić tylko z tego co spadnie z drzewa lub tego co znajdziemy na plaży. Najważniejsze, że pomysł własny i złożenie w całość własnoręczne. Moim zdaniem o to chodzi w DIY .

Tomek jako mod wywal te nasze wypociny z tego wątku niech wypowiadają się ludzie co mają jakąś wiedzę na temat budowy led a nie co to jest DIY

 

Edytowane 2 Maj 2013 przez strugas

[edi 0]

sorki, ale już nie wytrzymałem, czepiania sie co to jest diy....nie smiećmy w temacie, bo jest godny podziwu że kolega sie tym chwali i upublicznia swoja prace... ale ...

 

ale terebor polecam i nam na ten dlugi weekend,

ps. prosze o oczyszczenie offtop

pozdrawiam

[chodi 1]

no coz. trzeba podzielic diy na to normalne i to loccutusowe choc kiedys drivery na lm317 czy na dwoch tranzystorach lutowane na pajaka to jest esencja diy wedlug mnie gdzie zielony pan kazio chcacy cos takiego zmontowac czytajac opis i patrzac na zdjecia jest w stanie wykonac sobie upragniony gadzet. W tym temacie mamy wycieczke po profesjonalnej fabryce loccutusowych wynalazkow z innej polki.

i czymze byloby to forum bez takich wycieczek...