Skocz do zawartości
Aguś

Jak z słodkowodnego zrobić solankę?

Rekomendowane odpowiedzi

1000zł na start 240l morskiego to IMO dużo za mało. Ja bym nie ryzykowała założenia akwarium opierając się na chińszczyźnie. Piszecie że można tak zacząć, ale moim zdaniem dziewczyna powinna poznać prawdziwe koszty tego hobby. Akwaria z samymi rybami nie wyglądają ciekawie, pewnie będziesz chciała koralowce. A przykro by było się zorientować, że cały kupiony sprzęt się do nich nie nadaje i musisz wymieniać... A ceny podstawowego sprzętu niskie nie są i nie piszę tu o sprzęcie z wyższej półki. Ja zakładam teraz 450l i sprzęt + żywa skała to już koszt 10000zł i to w opcji oszczędnościowej. Do tego cena ryb średnio 50-200 zł/szt, koralowców 100-300zł/szt.

Nie odbierz tego postu jako zniechęcania, IMO jak już zobaczyłaś urok morskiego, to i tak mieć będziesz. Ale może warto mniejsze, a na lepszym sprzęcie, choćby po to żeby sobie start ułatwić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękują wszystkim za odpowiedzi, to bardzo miłe, że tyle osób chce mi pomóc:biggrin:

Po wakacjach zakładam ReefMaxa, a kiedy korale dorosną i będę gotowa(psychicznie i finansowo;P), przeniosę się do dużego. Mam już zaplanowaną obsadę, tj. 2X błazenek, krewety, loretka(ta różowo- żółta) i mandaryn lub babka, jeszcze nie wiem:biggrin: mandaryn oczywiście ten zielony niestety:( Mam na oku jeszcze yellowclowna, ale o nim nic nie wiem:tongue:

Pozdrawiam Was!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu ten zielony "niestety"? :) Jeżeli chodzi o mandaryny to dwie rady:

- zdecydowanie głosuję za parą. Zrezygnuj z krewetki jednej na rzecz dodatkowego mandaryna.

- jedzące mrożonki i to koniecznie, w ReefMax'ie nie widzę innego/innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich i serdecznie pozdrawiam (to mój pierwszy post na forum) :)

Aguś - ja, mimo że to przez wielu możne być uznane za herezję, zrobiłem skałę DIY. Oczywiście jeśli bym nie liczył się z kaską, to kupował bym tylko "odgazowaną żywą skałę", ale że również założyłem sobie start na minimum i czerpię przyjemność z tworzenia własnymi rączkami, to po długich lekturach forów zagranicznych:

http://showcase.netins.net/web/reefpage/mmliverock/mmliverock1.html

http://www.garf.org/index.shtml

http://reefcentral.com/forums/showthread.php?t=1286738

skałę zrobiłem sobie sam z białego cementu portlandzkiego i grysu koralowego :P

Do tego dołożyłem kawał żywej skały i po miesiącu na skałach DIY życie się rozprzestrzeniło i zaczynają pojawiać się glony wapienne.

Jest to sposób na na prawdę maksymalne zejście z kosztami oraz dobrą zabawę przy formowaniu dowolnych kształtów, okupione jednak długim oczekiwaniem na "wykurowanie skały DIY" w słodkiej wodzie a potem spokojne czekanie na "zarośnięcie" :no:

Na razie baniaczek daje sobie świetnie radę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, pewnie Ocelocik masz takiego zielonego mandaryna:biggrin:

Napisałam "niestety", bo nastawiłam się na tego granatowego, ale mi powiedziano, że w małym nie może sobie żyć:) To polecacie mandaryny (para), czy babki? Kreweta jest dobra do czyszczenia, tak? A, i jeszcze: zdaje się, że w akwa morskim nie ma problemu z rybimi odczodami, bo je zjadają koralowce? To mało sprzątania jest:tongue:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×