Parametry poleciały ... pomocy

[kiflu 0]

Żadnych polimerów, masz zachwiana cykl azotowy. Kup bakterie - np. Cycle, AF te startowe albo microbe live tz. śm***dziel. Zacznij dozować i mierzyć amoniak musi zejść do zera. Do tego napisz coś więcej o baniaku bo wg opisu wydaje mi sie ze banaik świeży.

[Matchek 0]

No świeży jest 2,5 mca Bakterie lałem biodigesta trzy tygodnie temu ampułkę dwa tygodnie temu i tydzień temu.

 

[falco66 4]

ktoś tu kiedyś pisał o wacie bawełnianej jako pożywce dla bakterii i ogólnie o zbijaniu azotu. U mnie to się sprawdza.

[Matchek 0]

W sumie coś może być w z ta wata bawełnianą na + w końcu celuloza ma sporo węgla ... (C₆H₁₀O₅)_n

[falco66 4]

kurna - węgla? - toż to najbogatsze źródło łatwo rozkładających się związków pokarmowych... masakra.

[Matchek 0]

No a czemu drewno się dobrze pali ?

[kiflu 0]

stal też ma sporo węgla nie jest tak łatwo palna ;-)

 

[Sushi 5]

diament i grafit tez ciezko podpalic

[Matchek 0]

diament i grafit tez ciezko podpalic

ale diament to jest samo C, a temperatura spalania diamentu to 720 stopni C,  a celulozy około 170 stopni C, proponuję poprosić nasze ukochane o pierścionki z diamentami, zróbmy test czy kamyki znikną w odmętach słonej wody

[falco66 4]

No a czemu drewno się dobrze pali ?

Każde???? - zrób próbę z mokrą osiką.... , jak sucha to ok. Z niej robią nawet zapałki. Mokre drewno to jedynie brzoza, bo ma betulinę która jest łatwo palna, sosna - pod warunkiem że mamy kawałek przeżywicowanego drewna (co jest wynikiem procesów obronnych na ataki patogenów)..... w bawełnie dopatrywałbym raczej wielocukrów będących pożywką dla bakterii rozkładu organicznego Pozdrawiam

[Matchek 0]

Wracając do waty bawełnianej, poprawiła Ci parametry ?

[falco66 4]

Tak.

[R.I.P 1]

Przy NO3 rzędu 100 to masz z wódką zabawy na kilka dobrych tygodni , stosując się do zasad wodkamethod to lepiej ci będzie lać spirytus niż wódzię. Sam to przerabiałem i metoda sprawdziła się w 1000% ale wymaga regularności i  może minimalnych strat w obsadzie ( nie są to jakieś pomory ale np. discosomy kurczyły się do rozmiarów paznokci z wielkich placków) , ale mnie w 8 tygodni udało się tą metodą zbić NO3  100 do zera. Dawki maksymalne to kilka ml spirytusu dzienni ( aż trudno w to uwieżyć nie ...???). W chacie miałem gorzelnię ale przetrzymałem .... Później już tylko dla podtrzymania niskiego NO3 kilka ml dziennie a przy wpuszczaniu nowych zwierzaków lekka korekcja i później ponowne zejście do minimalnych dawek.

...aaa .. zpomniałem napisać że równocześnie / codziennie stosowałem kilka kropel Cycle.

PK

Edytowane 11 Styczeń 2014 przez R.I.P

[Matchek 0]

pod dużej podmianie spadło mi no3 do 25 i tak się od 2tyg trzyma wódki leje 2 ml dziennie od poniedziałku będą 3 ml, no i w poniedziałek idą bakterie specjal blend druga dawka

[falco66 4]

też leję wódkę ale co jakiś czas. 20-25ml jednorazowo. Gdybym chciał to stosować tak jak wy systematycznie to potrzebowałbym 1,5 litra na miesiąc.... wiem że "rybka lubi pływać", ale wole te wódkę w inny sposób zagospodarować

[kiflu 0]

Nie musiał byś aż tyle, kwestia zbicia no3 i utrzymywania na niskim poziomie - dawka na kilka ml.

Jest to najtańsza metoda wspomagania bakterii.

[Matchek 0]

No3 ani drgnie wtf ? cały czas jest 25

[enigma17 7]

A po4 masz?