Skocz do zawartości
Gość

Podwyżka cen dzikich ryb i koralowców

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

 

Ponieważ świat jest obecnie w stanie blokady i kwarantanny, prawie wszystkie podróże zostały poważnie ograniczone na całym świecie, szczególnie w podróżach lotniczych. Ograniczenie to dotyczy zarówno pasażerów, jak i frachtu, a ograniczona dostępność przestrzeni ładunkowej, co zrozumiałe, zwiększyła koszt wysyłki dzikich żywych koralowców i ryb na całym świecie, i to wcale nie trochę. 

FragBox6055.jpg

W branży akwariowej oznacza to, że każdy dziki inwentarz żywy przybywający do Europy, Azji lub obu Ameryk z Indonezji lub Australii pociąga za sobą ogromną podwyżkę kosztów wysyłki. Wiemy, że na początku niektórzy hurtownicy żywego inwentarza morskiego próbowali pokryć część początkowych kosztów, mając nadzieję, że koszty wrócą do normy, ale nie wydaje się, aby miało to nastąpić w najbliższym czasie. 

Podwyższona cena za wysyłkę dzikiego żywego inwentarza wynika z kombinacji różnych czynników, w tym wyższych stawek za ładunki, które są o 50% do 75% z niektórych części świata, oraz mniej bezpośrednich lotów. Ponieważ jest mniej lotów towarowych, niektóre przesyłki dzikich zwierząt muszą objechać okrężną trasę, aby dotrzeć do miejsca docelowego. Tak więc wyższe stawki i mniej bezpośrednich lotów powodują ogromne koszty wysyłki dla importerów żywego inwentarza, więc możemy zobaczyć wyższe ceny dzikich ryb i koralowców w lokalnych sklepach z rybami i sprzedawców internetowych. 

Stawki ładunków są naprawdę zauważalnie wyższe tylko w przypadku przesyłek międzynarodowych, ponieważ krajowe linie lotnicze są w większości budowane przez rządy krajowe. Oznacza to, że hodowane w niewoli koralowce i ryby hodowane w twoim kraju powinny być bardziej odizolowane od rosnących kosztów wysyłki. W pewnym sensie hobby i przemysł akwariów rafowych przeżywały pewnego rodzaju suszę od czasu zamknięcia Indonezji i Fidżi kilka lat temu.

 

20161022_094223-4.jpg

 

Chociaż niektóre miejsca ponownie otworzyły się na eksport, podczas zakazu wiele firm dokonało znacznych inwestycji w hodowlę zwierząt, które produkują, i nie brakuje niedoborów hodowanych w niewoli, odłamków hodowanych w niewoli i większej różnorodności do wyboru niż kiedykolwiek wcześniej. Być może w tym roku obserwujemy duże skoki cenowe na większe efektowne kolonie i osobniki rybne, teraz może być lepszy czas na rozważenie zwierząt hodowanych w akwarium jako zbiornika dla rafy. 

 

https://reefbuilders.com/2020/05/06/cargo-cost-driving-up-the-prices-of-wild-fish-corals/

 

JAKE ADAMS

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy wiedzieli że będzie drożej ale każdy się łudził że będzie to później

Ceny cenami ale najgorsze że dostępność życia się zmieniła

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no niestety ceny obecnie poszły ok 50% w górę, ale miejmy nadzieję to się uspokoi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 18.05.2020 o 22:21, Osmodeusz napisał:

Chociaż niektóre miejsca ponownie otworzyły się na eksport, podczas zakazu wiele firm dokonało znacznych inwestycji w hodowlę zwierząt, które produkują, i nie brakuje niedoborów hodowanych w niewoli, odłamków hodowanych w niewoli i większej różnorodności do wyboru niż kiedykolwiek wcześniej. 

i to jest właściwy kierunek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
W dniu 19.05.2020 o 22:47, kolalysy napisał:

 

no niestety ceny obecnie poszły ok 50% w górę, ale miejmy nadzieję to się uspokoi...

 

Raczej szybko się nie uspokoi . Znajomy ma sklep z morszczyznom . Jak pytałem , to ceny trzyma tylko przez to , że odkupuje likwidowane akwaria . Zamawianie się mu nie już nie opłaci , bo kupił by w cenie w której obecnie sprzedaje . Taki przykład jak chciałem kupić quadri rainbow w sklepach otrzymałem odpowiedz 140-190€ , u niego jeśli bym zamówił cena była by ta sama . Po miesiącu zadzwonił , że ma tylko takiego około 1-2 cm za 15€ wiec kupiłem . Teraz siedzi w takim miejscu , że karmić się nie da . Euphyllia golden torch w sklepie w tamtym roku widziałem za 140-170€  jedna główka , teraz po 270€ . Wiec albo trzeba czekać na okazje , albo płacić , a ceny z kosmosu . Przez jakiś czas w Berlinie było prawie całe życie wymiecione . Teraz jest wszystko , tylko ceny inne .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×