Skocz do zawartości
Kmil

Droga do dwóch metrow

Rekomendowane odpowiedzi

Niby kropki poznikaly ale caly czas krewetka i sanitarnik te ryby skubia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Kmil napisał:

Niby kropki poznikaly ale caly czas krewetka i sanitarnik te ryby skubia. 

Bo widza to czego my nie widzimy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ooo, odpisałam na PW i dopiero teraz czytam właściwy temat.

Zgadzam się z tym, że to, co nazywamy ospą może nie być tym samym w każdym przypadku. Może być to jakiś inny rodzaj/szczep pasożyta i u każdego skuteczną okaże się inna metoda. 

Co by nie było, nie podnos temperatury, zostaw 23 stopnie. To nie jest za zimno, koralowce i ryby spokojnie zniosą 21, biorąc w tym też pod uwagę, że termometr moze przekłamywać  o stopień i w rzeczywistości jest 20. 

W PW zapomniałam o jeszcze jednej rzeczy.

słyszałam o jeszcze jednym środku, który podobno jest bardzo skuteczny, nie tylko w czymś, co wygląda jak ospa, ale też przy innych niewyjaśnionych chorobach, których przyczyną może być jakiś pasozyt.

Nie wiem, czy ktoś już powyżej o nim nie pisał, bo nie czytałam całego wątku, tylko kilka postów. Jest to "ludzki" lek na malarię, na bazie chininy. Słyszałam o nim i od właścicielki sklepu z morszczyzna i od kolegi z forum, który go użył we własnym zbiorniku. Co ciekawe ta choroba u kolegi była dziwna, ryby padały jak kawki, ale nie miały objawów ospy, to było jakieś inne cholerstwo. "Mąki" na ciele przypominającej odinoze też nie było widać, u większości padniętych ryb żadnych ubytkow skórnych czy w płetwach, u niektórych było widać wybroczyny pod skórą. Podał go raz, czy dwa, nie pamietam. żadne krewetki czy ślimaki nie padły i nie stracił już ani jednej ryby. 

Ten lek nazywa się Arechin, jest na receptę. Ja mam jeden blister odkupiony właśnie od tego kolegi "na wszelki wypadek". 

 

Pamiętaj jeszcze o jednej rzeczy: kulorzesek ma określony cykl życia. Jeśli po pierwszym rzucie nastąpiła poprawa to nie znaczy, że choroba odpuszcza. Po prostu ten pasożyt jest w takim stadium życia, gdzie odpada od żywiciela, uwalniając wcześniej nowe cysty. Cysty zależnie od temperatury, potrzebują chyba kilku dni, żeby przemienic się w pływki, które to z kolei szukają żywiciela, wnikają pod jego skórę i tam znów rosną, tworząc te białe punkciki.

Po 2 takich wyraźnych cyklach u mnie zaczęli się to rozmywać i ryby już stałe były w kropki, raz było ich więcej, raz mniej, aż z czasem non stop podobna ilość była widoczna na skórze.

Edytowane przez Nika1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Nika1 O to juz mam jakis punkt zaczepienia. A powiedz mi jak z dawkowaniem? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu trzeba się upewnić, nie pamiętam ile konkretnie, ale kiedy kupowałam te tabletki, to kolega, który je stosował wyliczył, że blister 8 sztuk wystarczy na mój litraż 750, gdzie łącznie z sumpem, wody może być około 800l. Wychodzi więc 1 tabletka na 80l.

Edytowane przez Nika1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Narazie znalazlem tylko tyle. Szukam wiec cos wiecej. Podejrzwam ze znajde cos na zagranicznych forach. Ale baran nie chcial soe uczyc jezykow obcych...;/

Skopiowane z sąsiedniego forum.;) 

Metoda – środki lecznicze zawierające chininę, zieleń malachitiwa

Chlorowodorek chininy oraz Chloroquine Diphosphate (to jest lek stosowany u ludzi na malarię ) są dwoma powszechnie dostępnymi medykamentami, chociaż ten drugi jest bardziej wskazany przy leczeniu Marine Velvet/Amyloodinium.

W literaturze można znaleźć kilka wzmianek dotyczących leków zawierających chininę.

Autor kilkukrotnie stosował do leczenia pasożyta w akwarium domowym kombinację chlorowodorku chininy oraz zieleni malachitowej. We wszystkich przypadkach inwazja pasożyta została powstrzymana, niestety doszło do kilku zgonów ryb. Wg. autora stosowanie wyżej wymienionej mikstury byłoby skuteczniejsze w przypadku odłowienia ryb do osobnego zbiornika . Natomiast gdy jest to nie możliwe stosowanie tej metody jest dosyć skuteczne.

Stosowanie chlorowodorku chininy w kombinacji z zielenią malachitową jest względnie bezpieczne dla bezkręgowców, jednakże autor nigdy ich nie stosował w akwarium typu display, aczkolwiek stosował je w obecności krewetek, krabów, żywej skały , żywego piasku i wszelkich stworzeni go zamieszkujących i nie zauważył żadnych niepojących objawów. Jedynym zauważalnym objawem stosowania zieleni malachitowej było zzielenienie korala Protopalythoa grandis, jednak po zaprzestaniu stosowania preparatu koral powrócił do naturalnej barwy i ładnie rósł.

W tym miejscu autor chciałby zauważyć kilka niepokojących rzeczy związanych ze stosowaniem zieleni malachitowej, które może być potencjalnie niebezpieczne , gdyż może powodować zaburzenia oddechowe, może wywoływać wady wrodzone oraz jest podejrzewana o działanie rakotwórcze. Z tych to powodów stosowanie zieleni w stosunku do ryb hodowlanych jest w US zakazane, jednakże stosuje się ją przy rybach ozdobnych.

Ponadto zieleń ma skłonność do kumulowania się w tkankach w przypadku wielokrotnego stosowania. I na końcu przypomnienie , że oryginalnie zieleń malachitowa była wytwarzana w przeszłości (lata 50 ) z malachitu mineralnego, który zawierał duże dawki miedzi.

Mimo tego, ze większość renomowanych leków opartych o zieleń malachitową nie zawiera obecnie miedzi, należy ostrożnie stosować te , o których pochodzeniu niewiele wiadomo, a zawsze istnieje prawdopodobieństwo że mogą zawierać miedź tak bardzo toksyczną dla bezkręgowców.

Biologiczna kontrola ospy

Prawdopodobnie nie da się skutecznie zwalczyć intensywnej infekcji pasożytem ,jednakże w przypadkach o małym natężeniu może pomoc trzymanie krewetek czyszczących. Autor wyraża jednocześnie obawę w stosunku do ryb wargatków – czyścicieli. W naturze żywią się one wszelkimi pasożytami skórnymi żyjącymi na rybach i gdy nie są przyzwyczajone do pobierania pokarmu zastępczego ich los bywa przesądzony. Ponadto wargatki również są narażone na infekcje ospą, a w takim przypadku będą mniej jadły i staną się bezużyteczne w walce z pasożytem. Stąd przy stosowaniu biologicznych metod walki z ospą bardziej skuteczne wydają się być właśnie krewetki jako, że nie są wrażliwe na zarażenie pasożytem.

Jeszcze większy problem z wargatkami polega na tym, że ospa w naturze występuje stosunkowo rzadko i jako pasożyt nie stanowi części diety wargatków.

W naturze żywią się one wszelkimi innymi pasożytami ryb, których jest pod dostatkiem , gdyż czyściciel ma do czynienia z dużo większą niż w akwarium liczbą ryb , które potrzebują doktorka.Stąd może dochodzić do sytuacji w których ,, doktorek" czyści ryby z pasożytów ale nie z ospy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Pawkunarazie jeszcze jestem w trakcie podbijania.;) aktualnie 

Kh 7, ca 380, mg 1100 i powolutku idzie do gory. 

Ale niestety ospa zebrała swoje żniwo hepatus i mandaryn niestety juz sa na wiecznej rafie. Mandaryn nie mial nawet kropki.;/ 

Z borsukiem juz coraz lepiej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Kmil napisał:

@Pawkunarazie jeszcze jestem w trakcie podbijania.;) aktualnie 

Kh 7, ca 380, mg 1100 i powolutku idzie do gory. 

Ale niestety ospa zebrała swoje żniwo hepatus i mandaryn niestety juz sa na wiecznej rafie. Mandaryn nie mial nawet kropki.;/ 

Z borsukiem juz coraz lepiej. 

Dlatego też nie lubie ryb w akwarium. Bo wiecznie sa z nimi problemy. Jak nie choroby to sr**.... za dużo. Do tego kosztują tyle co kilka pięknych szczepek.

Wracając do tematu. Dozujesz z ręki czy pompa? ile cię wyszły prochy?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi tam ryby bardziej niz korale sie podobaja.;p ale FO nie chce. Jak jest woda to musi cos w niej plywac. W tym miesiacu mam maly dolek finansowy ale w grudniu zas cos tam dokupie.;) tylko w innym sklepie.;p

Dozuje z reki a prochy to w sumie nie cale 100zl za podstawowe czda i SBS. Zamawialem z allegro. ;)

Edytowane przez Kmil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.11.2019 o 21:05, Kmil napisał:

FO nie chce

A ja coraz bardziej się nad tym zastanawiam,tylko jeszcze nie wiem co będzie w przyszłym roku

W dniu 13.11.2019 o 21:05, Kmil napisał:

w grudniu zas cos tam dokupie

Jakieś ciekawe plany ?

W dniu 13.11.2019 o 21:05, Kmil napisał:

tylko w innym sklepie

napisz do e-zoa,ja większość rzeczy zamawiam tam przez fb a później odbieram całość w sobotę po pracy

Ryby i korale zdrowe i na ten moment złego słowa nie powiem o sklepie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Pawku czasu brak.;p w baniaku nic nowego, ospa szaleje i czekamy co dalej. Czesc obsady padlo czesc dalej walczy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Godzinę temu, Kmil napisał:

@Pawku czasu brak.;p w baniaku nic nowego, ospa szaleje i czekamy co dalej. Czesc obsady padlo czesc dalej walczy. 

No to lipa z tą ospa. Nie znam się totalnie na tym wiec mogę tylko trzymać kciuki żeby przeszło. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Kmil napisał:

Czesc obsady padlo czesc dalej walczy. 

O cholera

Mam nadzieję że Ci się uda zwalczyć to gówno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Speedo1544 juz sie poddalem. Co przezyje to przeżyje juz niewiele zostalo. Nikomu nie życze bo to naprawde gowno. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×