-
Zawartość
19 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 NeutralO FunWorld
-
Tytuł
Member
- Urodziny 1984.05.31
Informacje
-
Płeć
Mężczyzna
-
Akwarium
50l
-
Skąd
newcastle upon tyne
-
Może masz niski poziom PO4. VSV wymaga obu składników NO3 i VSV. Inaczej nie zadziała. U mnie zadziałało konkretnie pomiędzy 2, a 3 tygodniem. Teraz muszę przekarmiać ryby i codziennie mrożonka dla korali, żeby utrzymywać około Po4 = 0 - 0.03 i NO3 ~2
-
Pozostaje liczyć na to, że hydroidy będą mu bardziej smakować niż korale, a później go odsprzedać. One rosną bardzo duże i nie zawsze jest to łatwe.
-
Obserwowałem tam temat i żałuję, że tak się skończyło. Były już osoby, które zakupiły lek i były blisko udzielenia informacji jak u nich przebiegła kuracja. Niestety chyba nie dowiemy się tego.
- 10 odpowiedzi
-
To niebieskie to chyba Acalycigorgia Blueberry Sea Fan Dzisiaj sprzedawca powiedział mi, że nano odpieniacze mają niemal zerową skuteczność i większy efekt się osiągnie używając bacter-m. Na amazon jest kilka podobnych opinii. To prawda?
-
Tak z ciekawości - używacie skryptów lub programów typu Aquaticlog? Wygląda to bardzo ciekawie i daje w pewnym stopniu kontrolę nad tym co się dzieje. W razie problemów nie ma problemów też aby przeanalizować przebieg operacji i historię pomiarów. Wycinek ode mnie: Zastanawiam się też (o ile się nie zmieszczą obydwa) nad wymianą kaskady na niewielki odpieniacz białek. Ma to sens przy takim akwarium? 5 ryb swoje robi jednak...
-
Haha... znam to. Nie dokładnie ze zwierzętami, bo tych nigdy nie widziałem, ale kiedyś lecąc z UK lub do UK przy odprawie osobistej widziałem gablotę z nożami i innymi przedmiotami ostrymi. Wtedy mi się przypomniało, że mam w kieszeni nóż do tapet. Człowiek nieogarnięty był to się zestresowałem i ulotniłem się z kolejki aby go wyrzucić. Nie uśmiechało mi się iść na przeszukanie i tłumaczenia. Wracając do tematu, to szkoda bo fajnie by było mieć w akwarium coś własnoręcznie wyłowionego.
-
O tym nie wiedziałem, że aż tak poważna to jest sprawa. Dzięki. Dam sobie spokój i skupię się na "standardowym" wypoczynku.
-
Dla zainteresowanych - znalazłem coś takiego http://www.chucksaddiction.com/reefcollectingpartone.html
-
OK, nie wiedziałem o tym. W takim razie sobie tylko popływam z mandarynami. Dobre i to.
-
No tak, ale ja nie zamierzam zabrać stamtąd małpy, tylko skałę. Czy jest takie samo podejście władz do takich spraw? Ewentualnie wysłać pocztą podsuszoną. Muszle przecież jakoś turyści przewożą. Może ktoś ma jakieś doświadczenia?
-
Za kilka tygodni będę na Filipinach. Zastanawiam się, czy jest techniczna możliwość przesłać wybranych fragmentów żywych skał do Europy. Czy jest to łatwe by ją zahibernować aby odżyła po 2 tygodniach podróży. Jakieś rady w tym temacie?
-
Numer 12 - niestety zdjęcie kiepskiej jakości. Chodzi o to niebieskie. Długość około 5 cm.
-
A ten śluz na żółtym? To normalne? To może być techno? Nie mogę nigdzie znaleźć nic w takim ubarwieniu. Ma kolor jak pisak do zaznaczania tekstu. Kraba zidentyfikowałem jako Clibanarius tricolor Tamte z czerwonymi odnóżami są bardzo do siebie podobne i będę musiał je pofotografować przy okazji jak będą gdzieć pod szybą. Zauważyłem też, że błazenki stały się brązowe. Wydaje mi się, że wcześniej były czarne. Może to stres.
-
Dzięki Dario za następną identyfikację. Dużą skałkę już umyłem i pozbyłem się większości tego rurkowca. Pewnie nie jest to najlepsze dla mandarynów. Podobnie piasek został wymieniony. Co do sprzedawcy to jest to ten typ co stawia na stałych klientów i zniechęca do większości zakupów. Na razie zajął się stabilizacją wody poprzez podmiany. Może trochę inne podejście jest tutaj niż w PL. Jednak złe opinie szybko się roznoszą, a on wydaje się, że dba o markę. Takie wrażenie po 3 spotkaniach mam. Korala żadnego chyba by mi nie sprzedał teraz nawet jakbym chciał. Taki to kraj. Nawet jak psa adoptowaliśmy to musieliśmy kilka razy w schronisku udowadniać, że uiemy się nim zająć, spacery, wizyta kontrolna w domu etc... Co do chemii to chyba dosyć podstawowe specyfiki mi zalecił. Proponował też tańsze alternatywy. Zobaczymy jak to z nim będzie. Na razie mu ufam. PS: Grzyby się na długo zamykają? Jest jakieś miejsce gdzie można poszukać gatunku?
-
Z jakiegoś powodu nie mogłem już edytować. Udało mi się "złapać" następne zwierzątko 11) Niezidentyfikowane. Na końcówkach macek ma jasno zielone zabarwienie.