Skocz do zawartości

chwialek

Moderator
  • Zawartość

    333
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Zawartość dodana przez chwialek

  1. chwialek

    Drobne żyjątka

    Fito - które jest nie przepracowane zapewne tak dokarmi plagi. Jak już napisałem zakupiłem gotowca z Jadwigi Morskiej - gdzie można dostać nie wiem bo kupowałem właśnie w Jadwidze... u mnie się sprawdził. Pomimo tego że nie wymieniłem prefiltrów to cyjano się cofa - ale miałem je głównie na piasku. Wprowadzając pokarm żywy dla drobnego życia powodujesz uzupełnienie pewnego łańcucha... fitoplankton - zooplankton - koralowce ... stosując lampę wybijasz fito z wody, czego efektem będzie zanik drobnego życia. Lampa nie działa wybiórczo. Dlatego musisz zadbać o stabilizacje bakteryjną - biologiczną... uzupełnić łańcuch pokarmowy ale jak to słusznie zauważyłeś - nie karmić plagi czyli nie dozować dodatkowo NO3 lub PO4 zależnie czego jest za dużo. A jeśli widzisz że przegrywasz walkę i cyjano wchodzi na korale na szybko działa chemiclean - a po nim praca nad stabilizacją... Rafał Smolik - właściciel firmy Reef Scorpionfish. Tu akurat masz dość klarowną sytuację gdzie stosując jego produkty możesz poprosić o poradę odnośnie problemu. Raczej nie odmówi. Kontakt - facebook lub r.s24@interia.pl
  2. chwialek

    Drobne żyjątka

    1) Drobne żyjątka a plagi... Konkurencja pokarmowa zanikła z jakiegoś powodu przez co pojawiły się plagi. Innym powodem plag może być zachwianie parametrów chemicznych zbiornika. Rada: Zacznij podawać fitoplankton tylko nie hodowany na zapleczu u nieznanego pana Zdzisia lecz ten przepracowany. U mnie przy cyjano obecnie sprawdza się plankton od Jadwigi blady, wręcz przeźroczysty i o ile nie jestem fanem fito to tym razem mnie mile zaskoczyło - cyjano jest ale się zmniejsza a piasek zrobił się jakby ładniejszy - czystszy. Jakie masz PO4 ? - bo tu często też znajduje się spora część problemów. I w czystości RODI u mnie mam dość częsty problem z krzemianami cyjano pojawia się przed wymianą żywicy znika po lub po dodaniu sera silicate. Ustabilizowanie chemiczne parametrów również ma tu znaczenie jak to kiedyś mawiano " ***owo ale stabilnie " 2) 3) Z Rafałem konsultowałeś zapewne lampę i lek (suplement) bo aby coś nazwać lekiem powinno być wypisywane przez weterynarza. Tu zbyt wiele dopowiedzieć nie można ospa przychodzi i odchodzi i jest w większości naszych zbiorników. O ile to nie jest oodinoza... Ale tu Rafał zapewne trafnie zdiagnozuje chorobę i zaproponuje leczenie. Warto się odezwać bezpośrednio jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. PS... *ospę - chyba że teściową wspólnie leczycie to osobę
  3. chwialek

    kostka 30 litrów

    Dino, Cyjano Brown jelly i okrzemki też dadzą radę... zawsze to coś z solniczki
  4. chwialek

    Odżywianie koralowców

    Odżywianie koralowców: wprowadzenie, pielęgnacja i karmienie zooxanthellae autor: Dana Riddle 12 listopada 2014 Seria ta jest bardzo potrzebną aktualizacją artykułów pierwotnie przygotowanych w 1991 roku i opublikowanych w Akwarium Słodkowodne i Morskie (FAMA) w 1993 i 1994 roku. Chociaż naukowcy ustalili, że symbiotyczne algi ( Symbiodinium spp.) mogą zaspokoić większość, jeśli nie całość, dziennego zapotrzebowania na węgiel bezkręgowców, wielu zostało zinterpretowane jako oznaczające, że karmienie nie jest konieczne, stąd konieczność dokarmiania koralowce w niewoli były przez wielu bardzo wątpliwe. Zdjęcie mikrofotografii komórki Symbiodinium. Karmienie zwierząt w niewoli wywołuje w nas pierwotną reakcję i zdajemy sobie z tego sprawę już w młodym wieku. Miło wspominam wizyty w zoo w Atlancie, kiedy byłem dzieckiem i jak chciałem kupić małą paczkę ryb, aby nakarmić trzymane tam foki. Ostrożne wycelowanie i rzut dostarczyły rybę do zbiornika i wyobraziłem sobie, że pisnąłem z zachwytu, gdy przypominająca torpedę foka połknęła jego lunch. Dzielenie się jedzeniem daje nam pozytywne odczucia i zapewnia zdrowie odbiorcy. To uczucie towarzyszy nam w późniejszych latach. Pary spotykające się na randkach mogą przestrzegać starożytnego rytuału, w którym jedzenie jest darem od jednego dla drugiego. W dawnych czasach (i niestety w wielu dzisiejszych miejscach na świecie) dzielenie się jedzeniem może być różnicą życia i śmierci. W każdym razie rytuał dzielenia się jedzeniem tworzy więzi, a nasze uczucia mogą przejść od troski do miłości. I ta cecha towarzyszy nam przez resztę naszych lat. Dlatego to naturalne, że dbamy o zapewnienie pożywienia naszym pupilom. Możemy się martwić, co karmić i ile. Gdy podróże odwołują nas na dłuższy czas, znajdujemy niezawodnego opiekuna naszych ryb i bezkręgowców. Szkolimy tę osobę, jak zapewnić zwierzętom w szklanym pudełku. Od lat sześćdziesiątych w każdej dekadzie obserwuje się postęp w hodowli bezkręgowców morskich w akwariach o systemie zamkniętym. Całkowicie przeszklone zbiorniki i filtry podżwirowe zrewolucjonizowały hobby w połowie lat 60-tych. Sądząc po reklamach w Straughan's Salt Water Aquarium i Siegel's Marine Aquarist w latach siedemdziesiątych, było zainteresowanie odpieniaczami białkowymi, generatorami ozonu, zaawansowanymi zestawami do testowania jakości wody i tak dalej. Robert PL Straughan zamieścił również krótki rozdział o koralowcach w niewoli w swojej książce z 1964 r . The Salt Water Aquarium in the Home, ale praktyczne utrzymanie rafy w domu pozostałoby dziesiątki lat. Odrodzenie popularności zaawansowanej filtracji (filtry zraszające) i domowych zastosowań przemysłowych produktów oświetleniowych w latach 80-tych (głównie dzięki serii George'a Smita w akwariach słodkowodnych i morskich ) sprawiło, że „mini rafa” stała się modna w Ameryce Północnej. Wiele zwierząt, które kiedyś uważano za niemożliwe do utrzymania w niewoli, kwitło i słyszano doniesienia o miękkich i kamiennych koralach rozmnażających się w niewoli, choć rzadko. Niektóre koralowce były teraz uważane za „łatwe” w utrzymaniu, w tym koralowiec Elegance ( Calaphyllia ), koralowiec skórzany ( Sarcophyton ) i polipy gwiaździste ( Clvularia ), ale niektóre nie (w tym niektóre gatunki Goniopora ). To prawda, że niektóre okazy Goniopora przetrwają kilka miesięcy, a być może nawet rok przed śmiercią. Znani autorzy europejscy, tacy jak Peter Wilkens, rozpaczali z powodu krótkiej średniej długości życia tego koralowca. Trend zwykle podążał w tym kierunku – Goniopora wydawałaby się zdrowa przez kilka tygodni, ale potem zaczęła się kurczyć i nie rozszerzać. W jego tkance pojawiały się dziury, a śmierć następowała szybko. Czasy się zmieniły, a firmy zbadały potrzeby żywieniowe koralowców i dostarczyły żywność spełniającą pełne wymagania żywieniowe koralowców. Te opakowania żywności zawierają oświadczenia takie jak „wysoka zawartość białka”, „dostępne biologicznie aminokwasy” i „zawiera kwasy tłuszczowe omega-3 i -6”. Co oznaczają te twierdzenia i czy faktycznie mają jakieś podstawy? W tych artykułach omówimy te zagadnienia. Ale karmienie koralowców odpowiednią żywnością to dopiero początek. Wiele rzeczy działa w synergii i musimy wziąć pod uwagę inne czynniki, takie jak prawidłowe oświetlenie i ruch wody. Temperatura jest krytyczna z powodów, których wielu hobbystów może nie podejrzewać. Chemia wody jest ważna, ponieważ dostarcza wielu makro- i mikroelementów dla ogólnego stanu zdrowia i budowy struktur szkieletowych. W naturze ruch wody dostarcza zarówno rozpuszczonej, jak i rozdrobnionej żywności, energia świetlna napędza fotosyntezę w zooxantellae, gdzie wytwarza się pożywienie zarówno dla symbionta, jak i żywiciela koralowca . W związku z tym prawidłowe karmienie zależy od praktycznie każdego parametru znajdującego się pod kontrolą hobbysty. Zerwane ogniwo w łańcuchu oznacza niebezpieczeństwo i potencjalną katastrofę. Informacje zawarte w tych artykułach muszą być przedstawione w sposób architektoniczny. Powinniśmy zacząć od poziomu molekularnego, a to będzie podstawą, na której zbudowane zostaną inne czynniki. Tylko w ten sposób można mieć nadzieję, że zrozumiemy (choćby tylko nie do końca) nie tylko to, czego potrzebują nasze koralowce, ale także jak możemy to zapewnić. Możemy wtedy karmić nasze bezkręgowce żyjące w niewoli i nasza pierwotna potrzeba zapewnienia pożywienia jest zaspokojona. Nasze zwierzęta czerpią korzyści i rozwijają się, rosną i rozmnażają. W pewnym sensie ta więź między akwarystą a zwierzęciem w niewoli jest symbiozą, w której zaspokajane są pradawne potrzeby. Po zakończeniu tej przemowy będziemy przeprowadzać nasze badanie na poziomie żywiołów – podstawowym – i od tego zaczniemy. Z czego zrobione jest zwierzę koralowe? W naszej arogancji uważamy korale za prymitywne zwierzęta, ale są one niesamowicie złożone. Koralowce można opisać jako, termin, który, jak sądzę, został użyty w niektórych filmach Star Trek, jednostki oparte na węglu. Są to istoty organiczne posiadające różnorodne ścieżki biosyntezy, z wieloma ważnymi aspektami żywieniowymi. Jak wszystkie żywe organizmy, koralowce składają się z atomów węgla, tlenu i wodoru. Natura dodaje do mieszanki azot, fosfor, siarkę i inne. Aby przenieść naszą klasę biochemii nieco dalej, koralowce składają się z białek, lipidów, w tym tłuszczów, olejów, wosków, a także węglowodanów i minerałów w odmierzony sposób. Zobacz rysunek 1. Rysunek 1. Białka stanowią około ½ suchej masy koralowca, a tłuszcze około 1/3. Resztę stanowią węglowodany, nielotne minerały (popiół) i nieopisane składniki. Z reguły białka stanowią 50% suchej masy tkanki koralowców. Białka składają się z aminokwasów składających się z węgla, wodoru i azotu z być może niewielką domieszką siarki. Niektóre aminokwasy są syntetyzowane przez koralowce, a inne nie, i mówi się, że są to aminokwasy „niezbędne”. W tej serii zostaną zbadane niezbędne aminokwasy. Lipidy stanowiące rezerwy energii lub związki strukturalne stanowią około jednej trzeciej (ale czasami więcej) masy tkanki koralowców. Tłuszcze składają się z kwasów tłuszczowych, węgla, wodoru i tlenu. Podobnie jak aminokwasy, koralowce mogą wytwarzać niektóre kwasy tłuszczowe, podczas gdy inne – niezbędne kwasy tłuszczowe – muszą być pozyskiwane z symbiotycznych zooxantelli lub poprzez karmienie. Kwasy tłuszczowe i lipidy będą tematem kolejnego artykułu. Węglowodany – hydraty węgli, takie jak cukry i alkohole, stanowią główną część tkanki koralowców. Muszą one być otrzymywane z zooxanthellae lub poprzez karmienie. Popiół – Nielotne związki nieorganiczne, składające się z minerałów, soli itp. Dobrze wiemy, że wiele zwierząt koralowych jest w stanie zbudować szkielety zbudowane głównie z wapnia, magnezu, strontu i innych metali. Materiały te są absorbowane z słupa wody . Ruch wody odgrywa ważną rolę w ich dostarczaniu. Produkcja szkieletu (szkieletogeneza) i treść będzie tematem jednej z odsłon tej serii. Autotrofia kontra heterotrofia Odżywianie koralowców staje się dość mętną kwestią, gdy weźmiemy pod uwagę związek między symbiotycznymi zooxantellae a koralowcem. Zooxanthellae ( Symbiodinium spp. ) są, w odpowiednich warunkach, autotroficzne, co oznacza, że mogą wytwarzać wszystkie składniki odżywcze niezbędne do życia. Z drugiej strony zwierzę koralowe jest heterotroficzne, co oznacza, że musi otrzymywać pożywienie poprzez karmienie. Symbiodinium zapewnia trochę pożywienia zwierzęciu koralowemu w procesie zwanym translokacją, a fabuła gęstnieje. Rysunek 2 pokazuje znaczenie fotosyntezy i jej produktów translokacji. Rysunek 2. Fotosynteza w zooxantellae i dzielenie się produktami wytworzonymi w procesie fotosyntezy zapewnia ważne pożywienie dla zwierząt koralowych. Z Sorokina, 1981. Powszechnie uważa się, że zooxantellae przenoszą wystarczającą ilość węgla organicznego (cukry, węglowodany itp.) do żywicieli koralowców i to było podstawą debaty wśród hobbystów wiele lat temu na temat konieczności karmienia koralowców w niewoli. Sam węgiel organiczny nie utrzyma koralowca przez dłuższy czas, podobnie jak dieta węglowodanowa (taka jak woda z cukrem lub, jeszcze lepiej, czekolada) utrzymałaby człowieka. Translokacja węglowodanów z zooxantelli do koralowca nie jest jednak zła. Węglowodany można wykorzystać do produkcji lipidów i białek. Pojawiają się wtedy pytania, które lipidy i białka mogą być produkowane przez koralowce (niezależnie od źródła prekursorów), które muszą być pozyskiwane poprzez karmienie i oczywiście ilość tych substancji. Powiedziawszy to, wydaje się, że problem sprowadza się do tego, co i ile karmić. Jeśli koral nie zawiera symbiotycznych zooxantelli, problemy te stają się krytyczne. O ile nie zostaną podjęte wysiłki, aby ręcznie nakarmić koralowce (takie jak „koralowce słoneczne” inne niż zooksantelle – gatunek Tubastrea ), rozważenie prawidłowego przepływu wody w celu dostarczenia źródeł pożywienia jest problemem. Jeśli koralowiec zawiera zooxantelle, to ich zdolność do wytwarzania translokowanych substancji (niektórych aminokwasów, lipidów i węglowodanów) zależy od odpowiedniego oświetlenia (natężenia i widma), a co za tym idzie fotosyntezy (a także prawidłowego przepływu wody). Symbiotyczne Dinoflagellaty Koralowców – Symbiodinium Ryc. 4. Setki Symbiodinium (zooxanthellae) w tkankach kamienistego korala hawajskiego Pocillopora damicornis. Zdjęcie autora. Koralowce i algi ewoluowały wspólnie i są w symbiozie z rodzajem Symbiodinium. Te bruzdnice są dość wymagające i bez zaspokojenia ich potrzeb (szczególnie, gdy natężenie światła jest bardzo niskie), mogą umrzeć lub stać się pasożytami. Dlatego my, jako hobbyści, musimy spełnić ich wymagania dotyczące światła o odpowiedniej intensywności i spektrum oraz wymagań żywieniowych. Jednak właściwe oświetlenie samo w sobie jest praktycznie bezużyteczne, chyba że ruch wody spełnia minimalne wymagania. Koralowce zapewniają ochronę zooxantellae w postaci obudowy, a ich produkty odpadowe mogą pełnić funkcję nawozu. W zamian zooksantelle wytwarzają i dostarczają (translokują) aminokwasy, lipidy, węglowodany i prawdopodobnie witaminy. Zobacz rysunki 5 i 6. Karmienie Zooxantellae Rysunek 5. Zooxanthellae wytwarzają wiele związków organicznych z substancji takich jak amoniak i wodorowęglan. Niektóre z tych związków są wspólne (translokowane) ze zwierzęciem koralowym. Zooxanthellae muszą być odpowiednio pielęgnowane, aby dostarczały pożywienia bezkręgowcom żywiciela. Muszą być odpowiednio karmione i muszą być zapewnione odpowiednie poziomy oświetlenia. Jak w przypadku każdej rośliny i alg, Symbiodinium spp. mają wymagania żywieniowe i nie różnią się zbytnio od roślin lądowych. Rzut oka na dowolny worek nawozu przeznaczonego do roślin domowych lub trawników ujawni zawartość makroskładników. Jest to znane jako liczba NPK, gdzie N oznacza azot, P fosfor, a K potas. Są to główne makroelementy wymagane do wzrostu roślin. Inne makroelementy to wapń, magnez i siarka. Mikroelementy dla prawidłowego zdrowia zooxantelli obejmują miedź, żelazo, mangan, molibden, cynk i nikiel, z możliwością, że potrzebne są również inne pierwiastki (takie jak bor i kobalt). Należy pamiętać, że te makro- i mikroelementy są również potrzebne zwierzęciu-gospodarzowi. Makroelementy Rysunek 6. Ten wykres przedstawia informacje przedstawione na rysunku 5. Lipidy stanowią większość wspólnych produktów, następnie glicerol i glukoza (odpowiednio alkohol cukrowy i cukier prosty), aminokwasy glutamina i alanina, a na końcu nieznane substancje . Z Pearse i Muscatine (1971). Na potrzeby tego artykułu rozważymy te makroskładniki odżywcze dla zdrowia, wzrostu i reprodukcji zooxantelli jako azot, potas i fosfor. Dołączyłem również węgiel. Węgiel W roślinach lądowych źródłem węgla do fotosyntezy jest gazowy dwutlenek węgla. W morskich środowiskach wodnych zwykle dostępna jest niewielka ilość dwutlenku węgla, więc wykorzystywane jest inne nieorganiczne źródło węgla – węglan (w postaci zasadowej). Zooxanthellae mogą również wykorzystywać niewielką ilość dwutlenku węgla, którą respirator koralowy gospodarz. Fotopigmenty znalezione w zooxantellae zawierają stosunkowo duże ilości węgla. Przykładem jest Peridinin , główny pigment pomocniczy występujący w bruzdnicach: Perydynina: (C 39 H 50 O 7 ) Rysunek 7. Przybliżony wpływ pH na konwersję jonu amonowego do gazowego amoniaku. Oprócz wzrostu i rozmnażania zooksantelli węgiel jest również wykorzystywany w syntezie białek, węglowodanów i lipidów, które mogą być przenoszone (translokowane) do bezkręgowców. Azot Azot w postaci amonu (NH4+) jest najważniejszym źródłem azotu nieorganicznego dla producentów pierwotnych (rośliny, glony, zooxantelle; Swanson i Hoegh-Guldberg, 1998). Przy wartościach pH obserwowanych w oceanie i dobrze utrzymanych akwariach, amon (w przeciwieństwie do amoniaku – NH3+) jest dominującą formą azotu nieorganicznego. Patrz rysunek 7. Białka na ogół zawierają 16% azotu (Brown, 1931). Zawartość azotu w głównym fotopigmentach zooxantellae (chlorofil a : C 55 H 72 N 4 O 5 Mg) wynosi około 6% wagowo azotu. Białka fluorescencyjne koralowców (i chromoproteiny niefluorescencyjne) zawierają znaczne ilości azotu. Patrz rysunek 8. Rysunek 8. Chromofor białka zielonej fluorescencji (GFP), uważany za anescetralny w stosunku do wszystkich innych białek fluorescencyjnych koralowców. Białka te są produkowane przez bezkręgowców, a nie przez zooxantelle. Ważnym składnikiem jest azot. Od Chalfie i Kaina, 2006. Inne źródła amonu Koralowce i ukwiały często tworzą symbiotyczne relacje z innymi zwierzętami. Ukwiał Condylactis gigantea ma związek z krewetką zawilcową ( Periclimenes yucatanicus . ) Spotte (1996) wykazał, że odpady amonowe z tych krabów powodowały wyższe zagęszczenie zooksantelli w obrębie ukwiałów gospodarza. Podobnych wyników można się spodziewać w związku między kamienistym koralem Porites lobata a Petroglyph Shrimp ( Alpheus deuteropus ), gatunkiem koralowca Pocillopora i krabami z rodzaju Domecia , krabami Trapezia i członkami rodzin koralowców kamiennych Acroporidae i Pocilloporidae i tak dalej. Fosfor Fosfor to miecz obosieczny w akwarium – jest niezbędny do fotosyntezy (i innych procesów życiowych), jednak zbyt duża ilość może sprzyjać niepożądanemu wzrostowi glonów i zatruwać (spowalniać) proces zwapnienia. Na obszarach kraju, gdzie źródła wody pitnej są agresywne (zwykle ze względu na niską twardość wody), fosfor może być celowo dodawany do wody pitnej w celu kontrolowania ilości ołowiu i/lub miedzi, które można rozpuścić z domowej instalacji wodociągowej. Dlatego dobrym pomysłem jest wstępne uzdatnianie takich źródeł wody za pomocą urządzeń do odwróconej osmozy i/lub dejonizacji. Fosfor jest bogaty w pokarmy i odpady zwierzęce, więc fosfor ma tendencję do gromadzenia się w akwarium, chyba że zostaną podjęte środki w celu jego kontroli. Potas Potas zwykle występuje w wodzie morskiej w stężeniu ~400 mg/l (lub, jeśli wolisz, ppm). Trudno sobie wyobrazić, by w dobrze utrzymanym akwarium kiedykolwiek wystąpił niedobór potasu (chociaż nie widziałem go od dawna). - udostępnienie wyników badań terminowych.) Mikroelementy Mikroelementy wymagane przez zooxantelle są wymagane w niewielkich ilościach, chociaż niektóre mogą znajdować się w stosunkowo wysokich stężeniach w wodzie morskiej. Wapń Kompleks wydzielający tlen w Photosystemie II zależy od kofaktora zawierającego wapń. Wapń, jak powinni wiedzieć hobbyści, występuje w stężeniu około 400 mg/l. Siarka Siarka (w aminokwasie cysteinie) wraz z żelazem odgrywa ważną rolę w procesie fotofosforylacji (gdzie ADP staje się ATP). Siarka występuje w wodzie morskiej w stężeniu ~900 mg/l. Magnez Chlorofil c 2 (C 35 H 28 N 4 O 5 Mg), ważny pigment pomocniczy w zooxantellae, zawiera około 4% wagowo magnezu. Chlorofil a zawiera również magnez. Magnez występuje w wodzie morskiej w stężeniu ~1300 mg/l. Żelazo Żelazo wraz z siarką (w aminokwasie cysteinie) jest ważne w procesie fotofosforylacji (gdzie ADP staje się ATP). Miedź Miedź jest ważna w utrzymaniu przepływu elektronów między fotosystemem II a fotosystemem I. Mangan Kompleks wydzielający tlen w Photosystemie II zależy od kofaktora zawierającego mangan. Bor Wykazano, że niedobory boru u roślin lądowych albo bezpośrednio zakłócają funkcję chloroplastów, albo pośrednio hamują aktywność enzymów (takich jak enzymy przeciwutleniające). Chlor (jako chlorek) Chlor (jako Cl – ) pomaga regulować działanie aparatów szparkowych w roślinach lądowych. Kompleks wydzielający tlen w Photosystemie II zależy od kofaktora zawierającego chlorki. W akwarium morskim nigdy nie powinno brakować chloru (jako chloru)! Dysmutaza ponadtlenkowa (SOD) i enzymy i metale peroksydazy Enzymy dysmutazy ponadtlenkowej (SOD) to grupa wyspecjalizowanych białek, które unieszkodliwiają rodniki ponadtlenkowe (O 2 – ). Rodniki te powstają podczas fotosyntezy (te „wolne rodniki” występują również w organizmie człowieka i są powodem, dla którego powinniśmy spożywać antyoksydanty). Enzymy te przekształcają rodniki ponadtlenkowe w „zwykły” tlen. Ważnymi SOD w zooxantellae są: Żelazo SOD Mangan SOD Miedź-Cynk SOD Nikiel SOD Rodniki tlenowe można również uwodnić, tworząc O 2 i nadtlenek wodoru (H 2 O 2 ), silny utleniacz. Enzymy peroksydazy, które działają na nadtlenek wodoru w celu „odtruwania” go zawierają żelazo. Karmienie światłem: światło, fotosynteza i odżywianie koralowców Fotosynteza jest łącznikiem między światem nieorganicznym i organicznym i zależy od energii światła (zarówno naturalnej, jak i sztucznej). Ponadto światło musi mieć odpowiednią intensywność (krytyczną) i odpowiednią jakość (w większości sytuacji mniej krytyczną niż intensywność). Wiele lat temu tok myśli podążał za linią, zgodnie z którą sztuczne światło nie może wytworzyć wystarczającej ilości światła, aby osiągnąć poziomy obserwowane w naturalnym środowisku. Teraz wiemy, że to nieprawda. Zooxanthellae mają minimalne i maksymalne wymagania dotyczące oświetlenia. Minimalna kwota jest znana jako Punkt Odszkodowawczy. W tym momencie zooxantelle otrzymują wystarczającą ilość energii świetlnej, aby wyprodukować wystarczającą ilość tlenu i innych substancji (białek, węglowodanów), aby zaspokoić swoje zapotrzebowanie. Innymi słowy, stają się samowystarczalne. Jeśli Punkt Kompensacyjny nie zostanie osiągnięty, związek symbiotyczny potyka się i upada, a przynajmniej w niektórych przypadkach zooxantellae mogą stać się pasożytnicze i mogą zaszkodzić żywicielowi koralowemu. W innych przypadkach niewystarczająca ilość światła (natężenie) prowadzi do śmierci zooxantelli.Na szczęście punkt kompensacyjny dla większości gatunków lub kladów zooksantelli jest dość niski, często poniżej 100 µmol∙m²∙sec (lub około 5000 luksów). Kiedy fotosynteza zooxantellae jest stymulowana wystarczającą ilością światła, aby przekroczyć ich punkty kompensacji, wytwarzają wystarczająco dużo korzystnych związków, aby podzielić się z ich koralowym gospodarzem. Wydawałoby się więc, że jeśli trochę światła jest dobre, dużo światła jest lepsze. I tutaj od dłuższego czasu szaleją dwie debaty wśród hobbystów (i nadal stanowią problem dla niedoinformowanego hobbysty). Te koncepcje niestety wciąż krążą wśród hobbystów: 1. Nie da się przekroczyć ilości światła występującej na naturalnych rafach koralowych i 2. Byłoby korzystne dla koralowców i ich zooxantelli, nawet gdybyśmy mogli osiągnąć (a nawet przekroczyć) tak dużo światła . Prawda w tych kwestiach : Możliwe jest przekroczenie ilości światła koralowców otrzymywanych w przyrodzie i może to być szkodliwe. Aby to wyjaśnić, musimy zbadać, co się dzieje, gdy zooxantelle otrzymują zbyt dużo światła i możemy spojrzeć na przykład z życia, do którego wielu z nas może się odnieść. Załóżmy, że masz roślinę doniczkową, która od dłuższego czasu istnieje w Twoim salonie. Rozkwitła i urosła i można powiedzieć, że jest „szczęśliwa”. Ponieważ radzi sobie tak dobrze, przenosisz go w miejsce, które otrzymuje trochę więcej światła bez żadnych problemów - nadal się rozwija. Jego następny dom znajduje się na werandzie i nadal jest w porządku. Osiągnęliśmy punkt, w którym roślina otrzymuje tyle światła, ile może znieść, a tempo fotosyntezy nie będzie wzrastać wraz ze wzrostem natężenia światła. Nazywa się to punktem nasycenia. Jego ostateczny dom jest w pełnym słońcu, gdzie nie radzi sobie dobrze, w rzeczywistości umiera po kilku tygodniach. Co się stało? Nasze dobre intencje zabiły roślinę, ponieważ nie rozumieliśmy, co może się stać, gdy natężenie światła przekroczy punkt nasycenia. Koralowce (a właściwie ich zooxantelle) mają podobieństwa do naszego przykładu rośliny domowej. Zobacz Rysunek 9, aby uzyskać więcej szczegółów. Rysunek 9. Fazy fotosyntezy. Niebieska linia przedstawia tempo fotosyntezy w zooxantellae. Liczby przedstawiają przybliżone natężenia światła w gęstościach strumienia fotosyntetycznego fotonów w mikromolach na metr kwadratowy na sekundę, oznaczone jako µmol∙m²∙sec. Przy natężeniu światła „0” fotosynteza nie zachodzi. Wraz ze wzrostem natężenia światła zooxanthellae znajdują się na etapie ostrożności , aż do osiągnięcia ich Punktu Kompensacji. W tym momencie są samowystarczalne pod względem produkcji tlenu, pożywienia itp. Możliwe, że zooxantelle mogą stać się pasożytnicze w warunkach bardzo słabego oświetlenia. Szybkość fotosyntezy (i produkcji tlenu, żywności itp.) wzrasta proporcjonalnie do natężenia światła aż do uzyskania punktu nasycenia (przy około 500 µmol∙m²∙sec.) Górna część zielonej strefy na tym schemacie jest idealna strefa fotosyntezy. Przy zwiększonym oświetleniu zooxantelle stają się kolejnym ostrzeżeniemstrefa. Tempo fotosyntezy zaczyna spadać, gdy w grę wchodzą naturalne siły ochronne (karotenoidy znajdujące się w cyklu ksantofilowym zaczynają gasić fotosyntezę, aby chronić aparat fotosyntezy przed uszkodzeniem przez zbyt dużą ilość światła. Jest to znane jako Dynamiczna Fotoinhibicja – tempo fotosyntezy opuść i zaoferuj „zawór nadmiarowy”.) W tej strefie nie dochodzi do uszkodzenia zooxantelli lub nie ma ich wcale. Jednak wraz ze wzrostem natężenia światła cykl ksantofilowy jest obciążony do granic możliwości i nie zapewnia już ochrony. W strefie czerwonej tempo fotosyntezy zaczyna spadać, ponieważ zooxantelle są uszkadzane przez nadmierne światło. Jest to znane jako przewlekła fotoinhibicja, a jeśli pozwoli się jej kontynuować, może zniszczyć zdolność zooxantelli do fotosyntezy. W tych przypadkach, uszkodzenia są naprawiane codziennie, a zooxantelle/koral przetrwają, ale nie rozwijają się. W ekstremalnych warunkach zooxantelle stają się zagrożeniem dla zdrowia koralowców i są wydalane w procesie zwanym bieleniem. Tabela 1 przedstawia niektóre ważne punkty fotosyntezy dla różnych bezkręgowców morskich. Co szczególnie interesujące, wiele koralowców SPS wymaga niewielkiej intensywności światła, aby osiągnąć swój punkt nasycenia. Miękki koralowiec ( Sinularia densa ) wymagał więcej światła niż niektóre koralowce SPS. Okaz Tridacna maxima to „lekki wieprz”, a nasycenia nie można osiągnąć przy 600 µmol∙m²∙sec (prawdopodobnie ze względu na grubość płaszcza małża i „typu” lub kladu zooksantelli). Tabela 1. Punkty kompensacji, nasycenia i fotoinhibicji dla różnych bezkręgowców morskich. Wszystkie wartości liczbowe to mikromol na metr kwadratowy na sekundę (µmol∙m²∙sec) i można je łatwo zmierzyć za pomocą mierników PAR. Ruch wody Każdy artykuł na temat ruchu wody w literaturze hobbystycznej omawia jego znaczenie w dostarczaniu żywności, usuwaniu odpadów i osadów i tak dalej. Omówimy pokrótce ważną koncepcję zależnego od ruchu wody dostarczania rozpuszczonych makro- i mikroelementów do bezkręgowców morskich, a tym samym do ich zooxantelli. Warstwa graniczna Momentum Momentum Boundary Layer (MBL) to warstwa stosunkowo stojącej wody, która otacza wszystkie obiekty bentosowe. Jego grubość jest odwrotnie proporcjonalna do prędkości wody , to znaczy jej grubość zmniejsza się wraz ze wzrostem prędkości wody i odwrotnie. Z definicji prędkość wody w MBL wynosi od 0 do 99% prędkości w słupie wody. W naturalnych sytuacjach grubość MBL jest zwykle w skali milimetrów. Gradient dyfuzji w obrębie MBL może wystąpić, gdy organizm ekstrahuje substancję z słupa wody. Niedobór występuje, gdy substancja nie może wystarczająco szybko dyfundować przez MBL. Stąd szybkość dyfuzji zależy od stężenia substancji w słupie wody i grubości MBL – substancja o wysokim stężeniu (np. magnez w stężeniu ~1300 mg/l) powinna dyfundować w sposób zadowalający przez grubą warstwę graniczną, podczas gdy substancja w niskim stężeniu (tak jak wiele mikroelementów) wymaga „dobrego” ruchu wody, co skutkuje minimalnym MBL. Rysunek 10. Oddychanie u tych dwóch bezkręgowców morskich wzrasta mniej więcej proporcjonalnie do prędkości wody. Naukowcy ustalili, że ruch wody wpływa na oddychanie bezkręgowców morskich. Oddychanie ma kilka definicji: Oddychanie komórkowe: składniki odżywcze są przekształcane w energię w komórce. Oddychanie podtrzymujące: ilość oddychania komórkowego potrzebna organizmowi do utrzymania się w stałym stanie. Oddychanie wodne: Organizm wodny wydobywa tlen z wody. W każdym razie rysunek 10 przedstawia wpływ ruchu wody na oddychanie bezkręgowców wodnych. Zakończenie. Zwierzęta koralowe składają się z białek, lipidów, węglowodanów i nieorganicznego „popiołu”. Istnieje symbiotyczny związek między zwierzęciem koralowym (gospodarzem) a zooxantellae, a gdy warunki są odpowiednie (oświetlenie, ruch wody, nawożenie), ważne składniki odżywcze (białka, węglowodany, lipidy) są przenoszone do koralowców. Ruch wody i oświetlenie są kluczowymi elementami w promowaniu fotosyntezy u zooksantelli żyjących w niewoli. Następnym razem rozpoczniemy szczegółowe badanie syntezy aminokwasów przez zooxantelle i bezkręgowców. Uwagi? Pytania? Najlepiej skontaktować się pod adresem: RiddleLabs@aol.com . Bibliografia Atkinson, M. i C. Bingman, 1997. Skład pierwiastkowy komercyjnych soli morskich. J. Akwakultura i nauki wodne, VIII (2):39-43. Chalfie, M. i S. Kain, 2006. Zielone białko fluorescencyjne. Właściwości, aplikacja i protokoły. John Wiley and Sons, Hoboken, New Jersey. 443 s. Chailow, K., 1971. Metabolizm ekologiczny w morzu. Naukowa dumka, Kijów. Jones, D., 1931. Czynniki konwersji procentowej zawartości azotu w żywności i paszach na procentową zawartość białka. Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych, okólnik 183 (poprawiony w lutym 1941 r.) Patterson, M. i K. Sebens, 1989. Konwekcja wymuszona moduluje wymianę gazową u parzydełkowców. Proc. Natl. Acad. Sci., 86: 8833-8836. Patterson, M. i K. Sebens, 1991. Pomiary in situ wpływu przepływu na produkcję pierwotną i ciemne oddychanie w rafach koralowych. Limnol. Oceanogr., 36(5): 936-948. Pearse, V. i L. Muscatine, 1972. Rola symbiotycznych alg (zooxantellae) w zwapnieniu rafy koralowej. Biol. Bull., 141:350-363. Sorokin, Y., 1973. O karmieniu niektórych koralowców skleraktyńskich bakteriami i rozpuszczoną materią organiczną. Limnol. Oceanogr., 18:380-385. Sorokin, Y., 1981. Aspekty biomasy, odżywiania i metabolizmu koralowców pospolitych Wielkiej Rafy Koralowej, Australia. Proc. 4 mies . Symp. Rafy Koralowej, Manila. 2:27-31. Spotte, S., 1996. Dostarczanie zregenerowanego azotu do ukwiałów przez ich symbiotyczne krewetki. J. Eksp. Mar. Biol. Ecol., 198(1):27-36. Źródło: https://reefs.com/magazine/coral-nutrition-an-introduction-care-and-feeding-of-zooxanthellae/ Tłumaczenie google. Dajcie znać kto dotrwał do końca artykułu. Oraz czy warto takie wpisy zamieszczać?
  5. Finatics lubi pisać o opiece nad zwierzętami i jest „własnościcielem” świnki morskiej, czterech krabów pustelników, trzech afrykańskich żab karłowatych i betta rybki. Ten zabłąkany krab pustelnik wybrał jako skorupę mały szklany słoik. Kraby pustelnicze przystosowały się do wykorzystywania muszli innych zwierząt, które wypłynęły na brzeg, jako strategii przetrwania. Drapieżniki nie mogą tak łatwo dosięgnąć krabów, gdy chowają się do swoich muszli. Te mobilne domy pozwoliły krabom pustelnikom przetrwać i rozwijać się w wielu środowiskach morskich na całym świecie. Czy kraby pustelniki zmieniają muszle, kiedy linieją? Powszechnym błędem jest przekonanie, że kraby pustelniki zmieniają muszle, kiedy linieją. Kiedy kraby pustelniki linieją , mogą zmieniać muszle, jeśli chcą, ale niekoniecznie muszą. Szereg opcji powłoki. Jeśli posiadasz kraba pustelnika, muszle powinny być wybierane ze szczególną uwagą pod kątem ich rozmiaru i kształtu, aby znaleźć najlepsze dopasowanie dla twojego kraba. Wyobraź sobie, że nosisz ubrania, które nie pasują i są za małe lub za duże. Pociski o niewłaściwych rozmiarach również są dla nich niewygodne. Krab pustelnik zmienia muszle Mierzenie muszli do wymiarowania Zmierzenie otworu skorupy kraba da ci dobre wyobrażenie o wielkości muszli, których potrzebują. Jeśli próbujesz złożyć zamówienie przez Internet, niektóre sklepy rozdzielają muszle według rozmiarów, takich jak otwory od ¼'' do ½'', aby ułatwić ich wybór. Ważne jest również zapewnienie im dobrej jakości pocisków. Muszle z pęknięciami nie są odpowiednie, ponieważ nie zatrzymują dobrze wilgoci. Kraby również odmówią użycia uszkodzonych muszli. Oczyść nową skorupę kraba Przed włożeniem muszelek do zbiornika gotuj je przez kilka minut w celu oczyszczenia, a następnie pozwól im ostygnąć. Preferencje muszli różnych gatunków Pierwszym krokiem jest określenie gatunku kraba pustelnika . Nie jest to całkowicie konieczne, ale niektóre rodzaje krabów wolą niektóre rodzaje muszli od innych. Wiadomo na przykład, że kraby ekwadorskie wolą muszle z otworami w kształcie litery D niż te z otworami okrągłymi, ponieważ mają szersze i bardziej płaskie klatki piersiowe niż kraby karaibskie. Wiadomo również, że trzymają się jednej muszli przez długi czas, nawet jeśli jest ona trochę za mała, podczas gdy kraby karaibskie mają tendencję do częstszego zmieniania muszli. Każdy krab pustelnik musi być wyposażony w szereg muszli, aby mógł zmieniać muszle, kiedy zajdzie taka potrzeba. Dodając muszle do krabitatu, pamiętaj, aby szukać muszelek z otworami o podobnej wielkości, a niekoniecznie muszli o podobnej wielkości. Kraby pustelnicze mogą być dość wybredne, jeśli chodzi o wybierane muszle, więc upewnij się, że masz ich wiele. Jeśli uważasz, że skorupa twojego kraba jest trochę duża, dodaj trochę mniejsze. Bez dobrego wyboru muszli, walki na muszle są bardziej prawdopodobne, a to może być śmiertelne dla krabów pustelników Malowane muszle mogą być szkodliwe dla zdrowia twoich krabów. Niebezpieczeństwa malowanych muszli Muszle to nie tylko akcesoria, są wręcz niezbędne do przetrwania kraba. Krab pustelnik bez muszli staje się pokarmem dla innych zwierząt. Ponieważ kraby pustelniki są wciskane w pomalowaną muszlę, często nie mają odpowiedniego rozmiaru. Ponadto piasek może zeskrobać farbę ze skorupy (która może być toksyczna) i zanieczyścić żywność, wodę, a nawet cały krabitat. Czasami, gdy kraby są wpychane do muszli, które są zbyt małe lub mają mokrą farbę, mogą utknąć w ich muszli i powoli umrzeć z głodu. Chociaż pomalowane muszle wyglądają ładnie w sklepach zoologicznych, kraby pustelniki są zwykle zmuszane do tych muszli przez kilka rodzajów bolesnych i przerażających doświadczeń, takich jak: pęka skorupę kraba, żeby się tego wystraszył, a jedyne inne opcje muszli są pomalowane próba wyrwania kraba ze skorupy (tylko większość krabów jest rozerwana na pół) wierci dziurę w jego skorupie, a następnie szturcha go, aż się przestraszy i przestraszy wepchnąć kraba pustelnika do zamrażarki, aby go spowolnić, a następnie włożyć do pomalowanej muszli zostawiając jedzenie z jednej strony zbiornika, a następnie blokując krabowi dotarcie do niego, chyba że opuści swoją skorupę. Gdy to zrobi, jego skorupa zostanie zastąpiona pomalowaną Malowane muszle kraba pustelnika Malowane muszle są okrutne, niebezpieczne, a sposób, w jaki kraby pustelniki są do nich wciskane, jest jeszcze gorszy. Nie tylko są one szkodliwe i potencjalnie katastrofalne, ale pomalowane muszle mogą wyglądać po prostu brzydko, a nawet tandetnie. Naturalne muszle mogą być zarówno piękne, jak i realistyczne i stanowią znacznie lepszy wybór. Podczas polowania na muszle nie kupuj pomalowanych muszli i dokonaj dobrego wyboru dla siebie i swoich krabów. Twoje kraby będą żyć szczęśliwszym, zdrowszym życiem, a Ty nie będziesz musiał wydawać tyle pieniędzy. Przy tak wielu wspaniałych naturalnych muszlach do wyboru, nie ma potrzeby uciekania się do podróbek lub malowanych. Ten artykuł jest dokładny i zgodny z najlepszą wiedzą autora. Nie ma na celu zastąpienia diagnozy, prognozy, leczenia, recepty ani formalnej i zindywidualizowanej porady lekarza weterynarii. Zwierzęta wykazujące oznaki i symptomy niepokoju powinny zostać natychmiast zbadane przez weterynarza. Uwagi finatyka (autor) 21 czerwca 2012 r. Źródło artykułu: https://pethelpful.com/reptiles-amphibians/choosing-hermit-crab-shells Tłumaczenie: google.
  6. chwialek

    NO3 - 0 P04 -0.61 TOTALNA klapa

    Pokaż proszę zdjęcie baniaka. Która hanna?
  7. chwialek

    Skała

    @Krystek jako że dostałeś odpowiedź iż tak się nie włącza cyrkulatora to już zapewne to wiesz... Ale poszerzę to o oczywistą oczywistość - cyrkulator pod wodą będzie pracował inaczej niż na sucho. Wirnik "śliska" się w wodzie. Co nie zmienia faktu iż dźwięk jakiś pewnie będzie wydawał - nie wiem jak to z nowymi seriami Jebało - ale te stare miewały dobre przebłyski i zdarzało się iż były sztuki bezgłośne, pracujące długo. Lecz niestety jakość była nie równa i były też sztuki które w czasie gwarancji potrafiły zepsuć się, wymiana bloku i ponownie przed końcem gwarancji zgon, a czasami dźwięk wibracji powodował szybką zmianę na inny model - innego producenta itp. Pisząc Jebao - mam na myśli właściwie 3 bliźniaczo wyglądające wówczas konstrukcje. Aqua Nowa, Jebao, Aqua Medic - choć z różnymi logotypami to miewały podobne historie przedstawiane przez użytkowników. Ja tam słyszę póki co każdą pompę cyrkulacyjną, jedne są mniej drugie bardziej irytujące... najcichsze były dla mnie dawne modele Tunze... Ale nic nie trwa wiecznie.
  8. chwialek

    Skała

    @Krystek czy głośność tego cyrkulatora testujesz na sucho tak jak widać to na załączonym filmiku ?
  9. chwialek

    lampy nautilux ARGUS

    Power Led - to jeden z pierwszych sygnałów... świadczących o ich cudowności. Brak użytkowników ukazujących owe cudowne źródło światła. I tak w drodze poszukiwania plusów dodatnich - nie mają złych opinii. A dobre są ? Za blisko 4tys zostać testerem lampy nominalnie po diodach licząc 216W brzmi zachęcająco. Maximum z maximum na chłodzeniu pasywnym. Z ciekawości podpytaj w Argusie jaką temperaturę uzyskuje lampa przy 100% ustawień kanałów i jaką wówczas uzyskują temperaturę barwną... Ktoś wie skąd się biorą tego typu przeliczniki? @Springloczek szukasz punktu zaczepienia pytaniami odnośnie solanki, lampy itd... Jaki typ baniaka morskiego Ci się podoba ? Co zachęca się do spróbowania sił w tym hobby ? EDIT... dopiero teraz zauważyłem że założyłeś równolegle temat o flarach... Kryzys energetyczny kryzysem energetycznym myślę że groźniejszy dla naszego hobby będzie kryzys finansowy gdzie staniemy przed wyborem inwestycja czy hobby. Dla mnie hobby to oderwanie od codzienności więc musi trwać. Lecz zaczynać z tematem od szukania oszczędności w obawie czy podołam finansowo - nie jest najlepszą drogą. Gdyż jeśli podołasz wiedzowo to finansowy aspekt może okazać się mniejszą barierą. A sam sprzęt również nie poprowadzi akwarium.
  10. chwialek

    Mętna woda i obumieranie życia

    Nie dokarmiać pozwolić baniakowi dojrzeć. Można odsysać z wodą. Wodę odessaną przelać przez owatę = włókninę filtracyjną i wlać ponownie do systemu. Samo przyszło samo pójdzie.
  11. chwialek

    Posolony Mieszko I

    Coś z Bodianus sp... Być może Bodianus mesothorax ? Jeśli chodzi o walkę z wirkami... Halichoeres nebulosus Halichoeres leucoxanthus Halichoeres chrysus Halichoeres marginatus Halichoeres hortulanus Halichoeres iridis - jeśli nie doje wirków to chociaż dowygląda w zbiorniku Hexatenia - wyjątkowo nie polecam. Wirki to chyba ostatnia rzecz którą ta ryba chce zjeść za to agresywność względem innych wargaczy i nie tylko na poziomie mistrz. Jeśli chcesz wprowadzać wargacze do obsady to postaraj się mieć ją już zamkniętą na poziomie mniejszych i większych ale delikatniejszych ryb. I są to ryby których nie polecam kupować w opcji wysyłki, lepiej i bezpieczniej odbierać je osobiście w sklepie. Wprowadzać warto kilka równocześnie dopasowanych wielkością do siebie tak aby nie było osobnika/gatunku dominującego. U mnie obecnie pływa marginatus i hornulatus dwa wariaty ale na obecną chwilę są w rozmiarze porównywalnym. We wcześniejszym zbiorniku miałem 2xHalichoeres leucoxanthus. Nebulosus w połączeniu z marginatusem nie dał rady. Zaś hexę którą dość długo posiadałem z radością przekazywałem dalej...
  12. Akwarium z kominem dłuższe niż szersze a niższe niż szersze oraz sump 2-3 komorowy Lampa led około 300W lub t5 6 bądź 8 x54 o ile długość akwarium będzie pasować do długości lamp. Pompa obiegowa bez sterowania 3-4 tysl/h lub ze sterowaniem 6-8tys l/h. Cyrkulator x 2 lub 3 najlepiej regulowane z opcją falowania. Wydajność pojedynczego około 10tys l/h. Skaĺa bądź odpowiednio ją zastępująca filtracja czyt. media filtracyjne o odpowiedniej porowatości. Woda RODI i sól. Refraktometr. Wiedza.
  13. chwialek

    Solanka na start

    Jeżeli startujesz na żywej skale to żywa solanka, nowa solanka doprowadzona do właściwej temperatury i zaszczepiona bakteriami. Jeśli startujesz od skały suchej postępuj podobnie jak przy żywej. Tylko najpierw możesz ją przemyć aby wypłukać pył gruz i kurz. Jeżeli na syntetyku to myjesz pod kranem bądź w rodi i startujesz od poziomu rodi i zasalasz zaszczepiasz itd konstrukcja może być w wodzie. Sucha skała ceramiczna warto umyć w rodi, zalać rodi po kilku dniach zmienić wodę i dopiero zasalać. Oraz mixy tu opisane oraz Ati Absolute lub inne gotowe solanki. Jakoś jestem zwolennikiem beczki i mieszania poza systemem...
  14. chwialek

    Aqua Medic Armatus XD

    Jeśli porównasz to do zdjęcia które ukazałem było to coś zupełnie innego. To zamglenie nie pochodziło z zakwitu a z wlania pozostałości z czyszczenia reaktora. Efektem jest podbicie parametrów Ca i Mg, niestety pociąga to za sobą ryzyko obniżenia Ph w zbiorniku. Czy poprawnie zrobiłem dolewając stopniowo "odpad" z czyszczenia... Wątpię, ale efekt był bardzo podobny do zamglenia jakie występuje po przedawkowaniu Coral Snow z linii KZ. Póki co korale LPS przyjęły to z zadowoleniem. Zamglenie ustępuje po około 3-4h rano woda jest kryształ. Jeśli za zamknięcie tematu... dopiero teraz wszedłem na forum ale mówisz masz. Gdy uznasz że chcesz coś napisać to zrób zgłoszenie, napisz na PW do mnie, Anta i Admina - gdy którykolwiek z nas odczyta i będzie miał moment to otworzymy ponownie temat. Pamiętaj .... karawana jedzie dalej. i tego trzeba się trzymać - wszystkim nie musi się podobać to co masz w zbiorniku, to co opisujesz lub nawet to gdy pieprzniesz babola podczas prób w stylu "co się stanie gdy... " To Twój mały świat i to Ty decydujesz co w danym momencie przynosi Ci radość. W kwestii potknięć - prędzej czy później każdy się ślizgnie, ale nie każdy powalczy dalej.
  15. Wstyd się przyznać że dotąd nie posiadałem tutaj wątku o swojej przygodzie akwarystycznej... Czas by nadrobić zaległości. Rozpoczęło się w 2014r Zbiornik w założeniach miał mieć wnętrze w formie kostki a za zbiornikiem miał się zmieścić dodatkowy panel filtracyjny. (upór początkującego i mnie nie ominął). Lecz wyszło jak to zwykle u mnie czyli szklarz inaczej zrozumiał wymiary i otrzymałem baniak o wymiarach zewnętrznych zgodnych z planowanymi ale wnętrze (poza panelem) miało formę prostokąta. Cóż skoro już tak jest a samo szkło sklejone jest cudownie. Spróbuję ... (obecnie już bym tego tak nie zostawił) bo irytowało z każdym dniem bardziej. A patrząc na to jak z fajnego zamysłu uzyskałem niewygodne akwarium bez głębi cóż... 45x35x35 człowiek uczy się całe życie i tłumacząc słownie osobie która kleiła już nigdy więcej takiego błędu nie popełnię... co na piśmie to na piśmie a napewno z rysunkiem... Po odbiór akwarium pojechałem z kierowcą... który podczas transportu szkła uzbierał kumulacyjnie 21pkt ale jak to mawiają pierwsze śliwki robaczywki... Baniak był zapał jeszcze większy więc zalałem... zdjęcie z 1 dnia. stan na drugi dzień po zalaniu a jakże wprowadziłem życie bo kto mi tam będzie wmawiał o dojrzewaniu... przecież kupiłem skałę, wodę, piach z żyjącego baniaka zatem mam żywy system... bzdura o czym po krótkim czasie przyszło mi się przekonać ale cóż. Tak podchodziłem na początku... Ale powklejam kilka fotek aby oddać moją uwczesną euforię. Radość wielka tu coś wyszło tam coś wyszło sterta pytań co to kto to i dlaczego wyszło. I moje pierwsze zakupy życia jak wspomniałem 2 dnia funkcjonowania akwarium... W panelu znalazł się phosvec, a niebawem dołączył do niego purigen. Po tygodniu nic nie padło jupi - ale byłem głupi... teraz o tym wiem. ale mordka się cieszyła pierwsze życie samo wyszło ze skały ciekawe co to Po miesiącu się zaczęło... drugi miesiąc istnienia akwarium i nie zgadniecie co ... a jednak dostrzegłem własny błąd który ciągnął by się pewnie jeszcze dłużej... wymiar wnętrza akwarium czuli 45x25x35 niby we wszystkim da się zrobić solniczkę ale niektóre wymiary będą irytować do końca. Cyrkulator jak widać na zdjęciach zawsze był w centrum uwagi a moja tendencja do zagruzowania skałą baniaka nie pozostawiła w nim wiele wolnego miejsca. Za oświetlenie robiła lampa DIY jeśli dobrze pamiętam przerabiałem ją z 3 razy i miała moc bodajże 50W... W kwietniu 2014 zmieniłem szkło - i jakby to w obecnych czasach określać nie zrobiłem restartu tylko przekładkę życia i skały do innego szkła ... jak zwał tak zwał dla mnie jest to restart. Ale życie pozostało... Czego nie naśladować z tego zbiornika a o czym wiedziałem już przy przekładce: 1. Nie wprowadzać życia 1 dnia funkcjonowania akwarium. 2. Jeśli coś jest nie tak jak zaplanowaliście na początku to warto poczekać i dokonać poprawki niż ruszać z czymś i oglądać ulep każdego dnia irytując się na siebie bardziej niż na sam baniak. 3. Morskie uczy cierpliwości - czasami zajmuje to kilka lat... 4. Kupię wszystko i ucieszę się z każdego gratisu który wyjdzie lub wyrośnie... 5. Panel filtracyjny był fajny, miał maskować i to robił, ale zajmował za dużo miejsca... w drugim szkle zostanie to już poprawione. 6. Najpierw czytaj później kupuj i używaj dip stosownie do typu korali które wprowadzasz ale to wychodzi nieco później... najlepszym wyjściem była by kwarantanna - której do dzisiaj sobie nie sprawiłem ale może niebawem... Drugi baniak powstawał równie szybko co pierwszy ale to może już nie dzisiaj... powstrzymajcie krytykę - wiem robiłem źle i to temat odtwarzający moje poczynania- których nie należy naśladować i powielać. Właściwie mógłbym nazwać ten temat "czego nie robić w solniczce." Ileż to słów krytyki nie przyjąłem na miękko tylko się unosiłem... a po czasie wiem iż wielu krytykujących miało rację.
  16. chwialek

    Słona Kropla... postęp choroby morskiej.

    Gdy mgły opadną wygląda tak. Działanie zamierzone i celowe. Naturalny Reef Snow. Akwarium jest w trakcie podmiany konstrukcji. Część ceramiczna opuszcza zbiornik w jej miejsce wchodzi plastik fantastik. Do pełni szczęścia brakuje kilku syntetycznych elementów składowych ale skoro nie ma skąd to nie wyczaruje będzie mniej. Chyba że uda się dokupić docelowe bryły.
  17. chwialek

    Słona Kropla... postęp choroby morskiej.

    I na koniec całość zbiornika. Jak widać dino, cyjano, trupy... Fungię zombi wytworzoną z dwumordkowej poparzonej innym koralem pokażę innym razem.
  18. chwialek

    Posolony Mieszko I

    Tak jak w sklepowym regale.
  19. Właśnie znalazłem gotowca... Bezobsługowe, bez ciebie i obsługi poradzi sobie nawet dłużej niż 14 dni. Skała jest sztuczna, zresztą podobnie jak cała reszta. Na 100 % łapie się w low cost, low tech. Latorośl będzie bezpieczna bez wkładania rąk do akwarium. A bez kąśliwości witaj. Czeka Cię długa droga nie zawsze wyściełana płatkami róż, jeśli do tego wszystkiego masz za dużo wolnego czasu i nieco za dużo wolnych środków to hobby idealne dla Ciebie. Gotowe rozwiązania od A do Z zaproponowane przez sklepy bywa iż działają od sprzedaży do pierwszych zgonów, z tym faktem musisz się liczyć. Jeśli to Cię nie przeraża - startuj, pytaj przed zakupem i nie idź do sklepu z nastawieniem kupię to co będą mieli. Planując zakup życia idź raz drugi trzeci poobserwuj wszystkie zbiorniki a po 3 tygodniach odwiedzin kup coś co pływało tam gdy byłaś pierwszy raz. Technicznie fajnie sobie to ułożyłaś, ale osobiście nigdy więcej nie wystartował bym z dużym panelem na całym tyle akwarium. Panel ala komin (skośny, lub kwadratowy w narożniku) na dnie mała pompka obiegowa i powrót zrobiony fajką nad grzebieniem. (Panel - w tak małym zbiorniczku traktował bym raczej jako zasłonę dla grzałki, miejsce na czujnik dolewki, osłonę pompy obiegowej a na samej pompie można ułożyć media) Tu nie ma co szaleć bo co za dużo to też nie zdrowo. Lampa - Hydra -> nadal przepalają się soczewki / diody ? , - MJ-L165blue kolor przytłumiony niebieski przypomina raczej barwę świetlówek T5 niż samych ledów. Ale serwis lamp jest w PL i korale pod nimi wyglądają na zadowolone. Niestety przy 100% mocy nad takim zbiornikiem najprawdopodobniej będzie się grzała woda to chyba bolączka wszystkich lamp z jakimikolwiek soczewkami... Czasami wystarczy podnieść wyżej... - Radion - o ile cena nie przerazi. To wg mnie wypośrodkowanie fluorescencji , przyjemnej barwy a zarazem wzrostu koralowców. - ReefFlare - podbicie fluorescencji bajkowe, ale nie każdemu tak silne wysycenie niebieskim światłem odpowiada. - Kessil - fajne światełko, od lat dostępne na rynku, choć nie wiem jak to jest obecnie z ich serwisem. - Chinka LED - potoczna nazwa, ale w starszych opisach baniaków znajdziesz sporo dobrego o tych lampach. Wiadomo nie jest to Wifi, chmura itd ale świeciło i rosło pod tym wiele a przy okazji cena czyniła cuda. Ogólnie im prostsza tym lepsza, dwa kanały, dwa włączniki, dwa pokrętła. I tak naprawdę wystarczy kanał biały i niebieski. Cyrkulator - pompa z elektronicznym regulatorem zapewniająca zmienny kierunek przepływu wody. Na koniec - latorośl uprzedź aby nie wkładał rąk do akwarium morskiego. Również dla jego własnego bezpieczeństwa.
  20. chwialek

    Metoda Ballinga

    Na forum istnieje już kilka tematów dotyczących tej metody lecz każdy z nich podaje nieco odmienne wartości, w każdym wywiązała się dyskusja w wyniku której bardzo często pojawiają się dawki stosowane w Metodzie Ballinga lecz znajdują się one na 2 lub 3 stronie wątku. Celem ułatwienia początkującym postanowiłem stworzyć kolejny wątek - który podepnę pod stronę główną. Zaczątek tematu nie będzie autorski a postaram się zaledwie wrzucić kilka cytatów z tego forum lecz nie tylko. Wszystko opatrzę źródłami gdyż szanuję treści opublikowane w różnych miejscach oraz ich autorów - zatem nie są to moje słowa a jedynie zbieranina cytatów. Mam nadzieję iż ułatwi to żywot początkującym a być może otworzy pole do dyskusji dla pozostałych. Tytułem wstępu było by na tyle. Lecz wypada wiedzieć skąd się wzięła nazwa metody, kto ją stworzył, kiedy i jak potoczyły się dalsze losy autora. W sposób dość obszerny z uwzględnieniem naukowych obliczeń Metodę opisał również Bartek Stańczyk - którego zapewne kojarzycie z portalem ReefHub.pl oraz od jakiegoś czasu z filmami informacyjnymi firmy Tropical. Dla tych z zacięciem naukowym podrzucę od razu link do pełnej treści artykułu stworzonego przez Bartka. Oto i link. https://reefhub.pl/metoda-ballinga/ Ale nie każdy przebrnie przez pełen opis z wyliczeniami mas molowych, rozpuszczalnością oraz z wiedzą merytoryczną dla niektórych pełnią wiedzy jaka jest niezbędna w ujęciu prowadzenia akwarium morskiego z wykorzystaniem owej metody będzie stanowiło to jaki środek zakupić, i ile gram danej substancji rozpuścić w jakiej ilości wody. Jak obliczyć dozowania itd. Doktoryzacja w każdej dziedzinie jest nam niekoniecznie potrzebna. A zatem. Podstawowa Metoda Ballinga - zakłada ona dozowanie 3 roztworów, a są to: Roztwór I - wodny roztwór chlorku wapnia CaCl2 ale żeby nie było tak zerojedynkowo to mamy możliwość zakupu 3 stopni uwodnienia owej substancji oto i one Źródło: Reefhub.pl Jak łatwo się domyśleć dozowanie tego roztworu posłuży nam do podnoszenia wartości Ca w wodzie akwariowej. Aby np przygotować 1 litr roztworu odważamy ilość proszku CaCl2 podaną w tabeli dla 1l lecz wsypujemy ją do np 0,7l wody, mieszamy - substancja spowoduje ogrzanie się roztworu, po rozprowadzeniu chlorku wapnia w roztworze dopełniamy całość do uzyskania pojemności 1l gotowego roztworu. Jak dozować uzyskany roztwór? Wg testu Ca jaki wykonamy. Aby łatwo zapamiętać to spadek Ca o 1mg/l wymaga dozowania 6ml na każde 100 litrów wody w naszym systemie. Jeśli wartość wapnia spadnie nam w kolejnym dniu o 10mg/litr to musimy do systemu wlać 60ml roztworu dziennie. Jeśli w systemie mamy 600l wody i Ca dziennie obniża nam się o 10mg/litr to dozujemy 600ml roztworu każdego dnia. Całość oczywiście potwierdzamy wykonując kolejne testy. Roztwór II - wodorowęglanu sodu (kwaśny wodorowęglan sodu) czyli w wersji dla opornych chemicznie soda oczyszczona którą znacie zapewne ze sklepów spożywczych. Źródło: Reefhub.pl Sporządzenie owego roztworu może przysporzyć nieco więcej trudności. Maksymalna rozpuszczalność wodorowęglanu sodu w wodzie RODI wynosi 95,3 g/l dla temperatury 25°C ale już 191,2g/l dla temperatury 100°C. Aby ułatwić sobie proces rozpuszczania możemy wcześniej podgrzać wodę RODI do temperatury np 40°C co ułatwi nam rozpuszczenie pożądanej ilości substancji. Uwaga... ochłodzenie roztworu poniżej temperatury spowoduje osadzenie się wodorowęglanu sodu na dnie pojemnika z roztworem. III Roztwór - SBS - i tutaj mamy najmniej do myślenia 25g gotowej substancji na 1l roztworu. Zamiennika raczej nie ma co szukać jest to mieszanina związków chemicznych sporządzona w formie gotowej przez kilka firm. Pewnie zastanawiacie się dlaczego nie opisałem dozowania magnezu Z tego co dawno temu czytałem to w pierwotnej metodzie chlorek magnezu był zawarty w SBS, a sama metoda nie służyła do uzupełniania braków magnezu... W późniejszych opracowaniach można natrafić na opisy 4 roztworu z dolewaniem, odlewaniem, przelewaniem i mieszaniem substancji. Ale być może coś mi się tylko miesza bo o tym czytałem dość dawno i w tym momencie nie pamiętam źródła tej wiedzy. Lecz i tu z pomocą przychodzi wiedza zawarta wiele lat temu na forach internetowych - choć sam przyznaję się iż sam nie stosowałem się do owej wiedzy prostej lecz wystarczającej. Bazowałem na wartości podawanej w odniesieniu do systemów innych użytkowników. Często natrafić można na wpis aby 4 roztwór dozować wg zużycia Mg. Dolewanie, odlewanie mieszanie roztworu MgCl2 z CaCl niesie za sobą pewną komplikację mianowicie powtarzalność stężeń w kolejnych baniakach jakie będziemy musieli wcześniej czy później przygotować. Lecz są przecież gotowce 3 butelkowe i tu nie ma dolewania odlewania i mieszania zatem jak możliwe jest zmieszanie 4 roztworów w 3 butelkach nie mając pojęcia o zużyciu... Z pomocą przychodzą właśnie dawne wpisy forumowiczów i niezawodny @AnT który podczas pewnej prywatnej rozmowy wyłapał również moją niewiedzę w owym temacie. Kusi aby zakończyć wywód podając wartość g/l roztworu lecz równocześnie korci aby pozostawić tę wartość nieuzupełnioną i być może tym samym rozruszać nieco ospałe towarzystwo forum. Ale obawiam się iż pozostawienie tej kwestii niedopowiedzeniu może doprowadzić do rozmycia metody którą postanowiłem Wam nieco uprościć i mam nadzieję streścić w najkrótszy możliwy sposób. Otóż wartością jaka wielokrotnie się powtarza to 17 g/l MgCl2 x 6H2OI na każdy 1l roztworu CaCl2. Wiem nie wynika to jednoznacznie z treści opisanej przez Bartka ale wartość tę można już odszukać w kalkulatorze akwarystycznym jaki stworzyli koledzy na reefhub.pl https://reefhub.pl/kalkulator-akwarystyczny/ Owe 17g/l MgCl2 odnajdziecie również na forum tym i równoległym ... zatem nie wynikają one znikąd. Metoda zakłada równe lanie wszystkich roztworów oraz równą konsumpcje Kh, Ca, Mg a życie ukazuje nam iż nie zawsze jest tak jak być powinno. Dlatego właśnie powinno się trzymać powtarzalnej bazy roztworów g/l a ewentualne rozbieżności korygować za pomocą roztworów tzw buforowych. Wszystkich zachęcam do wypowiedzi i być może skomplikowania tematu o dalsze warianty metody. @AnT napiszesz coś od Siebie, a może gdzieś popełniłem rażący błąd w opisie i go skorygujesz? Żyłki historyka i chemika we mnie brak zatem w opisie mogą znaleźć się błędy za co przepraszam
  21. chwialek

    Posolony Mieszko I

    A klęknąć może w jeden dzień. I tu również przy współudziale "stwórcy".
  22. chwialek

    Posolony Mieszko I

    Cokolwiek by było w zbiorniku, to w tym stwierdzeniu zawarłeś podstawy istnienia domowego zbiornika - czyli zadowolenie codziennego obserwatora. (Stwórcy i właściciela mikrorafy). I o to w tym powinno chodzić o nasze zadowolenie z hobby.
  23. chwialek

    Dobór obsady

    Acanthurus pyroferus, Ctenochaetus tominiensis ? Acanthurus triostegus, Ctenochaetus truncatus ?
  24. chwialek

    Dobór obsady

    Ja od siebie dodać mogę tylko krótki opis doświadczenia z imperatorem - coś co wg mnie przemawia za próbą. Osobnik młody nie przebarwiony do czasu przybrania pięknej szaty by się nadawał. Ale już po przebarwieniu niestety eksmisja do zbiornika gdzie korale porosły do rozmiarów sporych koloni i tempo przyrostów rekompensuje jego apetyt. Z ciekawostek mając go w zbiorniku nie dostrzegałem Aiptasia, Valonia oraz innych pasażerów na gapę, z koralowców Duncanopsammia axifuga ewidentnie nie lubiła jego towarzystwa, przez około 1,5 roku polipowała tylko w nocy, po eksmisji wróciła do formy... Ustniczek w wieku młodzieńczym oprócz połykania kulek Valonia na raz, lubił szarpać algi nori po przebarwieniu a w zasadzie już w trakcie jego apetyt ukierunkował się na inne korale w tym niestety część miękkich zoanthusów i LPS. Nie ruszał parazoanthusów, ehinophyllia, i koralowców SPS... Co ważne gdy korale rosną szybciej niż apetyt konsumenta to masz szanse na sukces.... Lecz nie bez powodów to ryby do 1000+ Jakie bakterie... w zasadzie każde.
  25. chwialek

    Co to za zwierzę?

    Co prawda to forum akwarystyczne - lecz ukierunkowane na akwarystykę morską. Jak przypuszczam staw jest nie zasolony zatem temat nie wpisuje się w tematykę forum. Być może jest to jeden z przedstawicieli wirków. https://images.app.goo.gl/thqQPQJGaYHyhtBC9
×