smithpl 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 8 Luty 2009 Jako ze oprocz karmienia kilka razy dziennie zastanawiam sie nad testami karmienia nie foto automatycznie (chodzi o porcje w ciagu dnia) W zwiazku z tym pytanie do osob ktore sa doswiadczone w zakresie karmienia korali nie foto . Na wstepie informacja ze akwa jest niezalezne , tylko dla tego typu korali. Planuje karmić kilka razy dziennie, głównie mieszanki pokarmu rano i wieczorem. Jednak ciągu dnia chciałbym podawać im pokarm automatycznie. Jak wiemy w naturze ocean nie karmi ich polip po polipie :-) a raczej one dokarmiają się same, i teraz pytanie czy ... Phytoreaktor i zooplanktaon reaktor z automatycznym dozowaniem może zapewnić im pokarm w ciągu dnia ? Oczywiścieglowne porcje karmienia rano i po południu... no i na koniec będą to gorgonie i tubastrea Znalazlem cos takiego jako megi DIY... http://www.aquaticplantcentral.com/forumapc/diy-aquarium-projects/59525-automatic-continuous-feeder-diy.html jakby mieszanke schladzac do 03-06 stopni to mozna by karmic tydzien bez problemu... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Robert K 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 8 Luty 2009 Przepraszam że się wtrące ale ten post powinien być w dziale DIY, ale to tylko moim zdaniem . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
andrniew 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 8 Luty 2009 Ciekawe rozwiązanie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
smithpl 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 8 Luty 2009 Robercie, w sumie masz racje ale pozwoliłem sobie tu napisać gdyżnie koniecznie interesuje mnie temat "jak" bo to już wiem a raczej co podawać :-) problem mam z doborem pożywienia które nadałoby się w takiej opcji i to w szczególności dla nie foto... Bałem się że niefoto'wcy nie zainteresują się tym wątkiem. Wiec jeżeli faktycznie nie ten dział to .. prośba o przeniesienie bo ja nie wiem jak :-) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kostia 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 3 Listopad 2009 Mailem moment zapału gdzie chciałem zrobić kompletną linię do atomatycznego stalego podawania zooplanktonu - produkcja fito jest relatywnie prosta - Plankton Reaktor Grotecha sprawuje sie bardzo fajnie, nie bardzo jednak wiedzialem jak okreslic sposob podawania zoo bez kontroli optycznej. Gdybyś chciał do tego wrócicć smith moglibysmy razem zawalczyć. Pozd Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 3 Listopad 2009 Ta pompa dozujaca moze dozowac z dokladnoscia do 0,1 ml moze by ja tak wykozystac w zeo dosingu ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
snocho 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 3 Listopad 2009 Chciałem coś takiego robić dla SPS-ów (z tą różnicą, że miało działać w nocy). Mocno zniechęcił mnie Skiba i w sumie ma rację. Pomyśl o planktonie, który zostanie w wężykach od pompy. Przez 2-3 godziny przerwy może się zrobić niezły syf, który później trafi do baniaka. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
smithpl 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 3 Listopad 2009 Soncho, mala lodóweczka na 1 puszke piwa ( takie z allegro ) wkładasz do srodka, wircisz otworek i wystawiasz minimalnie wężyk. Teoretycznie bedzie trzymało 4-5 stopni... Nie wiem czy to wystarczy ale to jakaś opcja Na you tube masz parę filmików z takim dozowaniem pokarmów dla non photo. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 3 Listopad 2009 No tak tylko ze trzeba caly czas dozowac jedzenie, jezeli bedziesz dozowal w nocy to przez caly dzien w wezyku moze ci sie niezly syf zrobic (chodzi mi o ta czesc wezyka poza mini lodowka) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
smithpl 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 3 Listopad 2009 no wlasnie jej prawie nie wystawiasz, tylko ze taka mini lodówka musiala by wisiec nad akwa, albo muduly peltiera i zrobić z nich jakis kanał :-) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
thcskiba 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 4 Listopad 2009 Jesli chodzi o karmienie fito i zooplanktonem w zbiorniku niefoto nie powinno byc problemu bo pokarm byl by dozowany kilka razy dziennie wiec to co zostalo by w wezyku nie zdazy sie zepsuc Nie tyle chodzi tu o temperature fito i zoo co o brak ruchu tego w wezykach plankton nie pływa tylko unosi się w toni wiec jesli opadnie na dno nastepny egzemlarz który przykryje wczesniejsza sztuke poprostu go zadusi i tak bedzie z kazdym nastepnym dlatego przy przechowywaniu planktonu wazne jest aby potrząsać pojemnikiem Tak jak pisalem przy karmieniu nie foto nie bedzie miało to wiekszego znaczenia ale przy karmieniu sps-w i lps-ów które karmimy tylko w nocy może byc już problem bo plankton bedzie zalegał w wężyku przez 24h do nastepnego karmienia - na ile mialo by to negatywny wpływ trzeba by to przetestować Być może umieralność planktonu plus jego rozkład był by tak znikomy że nie miało by to wiekszego wplywu na parametry wody w zbiorniku Ale dopoki tego ktoś nie przetestuje i zrobi badania wody z weżyka można tylko polemizować Co do karmienia fito wykorzystując reaktor grotecha to mega chwyt marketingowy Kultura fito tam hodowana ma zasilanie w wode z akwarium - jest to obieg zamkniety Wiec mimo że wychodujemy ładna kulture fito w reaktorze i załączymy całość w obieg nagle okaze sie że z wodą ze zbiornika dostała się kultura zooplanktonu która wyje nam całą kulture fito w reaktorze Jedyny plus to że namnoży nam sie kultura zooplanktonu z której skorzystaja korale ale gdy skończy sie fito padnie też kultura zoo która nie bedzie miała się czym żywić Więc od nowa musimy zaszczepić reaktor kultura fito itd.... Wiadomą rzeczą jest że do hodowli fito nie wolno używać wody ze zbiornika musi to być czysta solanka - właśnie żeby nie przywlec kultury zooplanktonu Do hodowli zooplanktonu jak najbardziej można wykorzystywać wode z podmian Dlatego wynalazek Grotecha uwazam jako żerowanie na niewiedzy potencjalnego nabywcy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Robert K 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 4 Listopad 2009 Rafał ale to że Grotech pisze by zasilać reaktor ze zbiornika głównego nie znaczy ze tak mamy robić bo nic się nie stanie jak zasilimy go świeżą solanką naszykowaną w jakimś zbiorniku ale wiadomo jak jest, jedni postepują według instrukcji a inny według intuicji. Co do karmienia automatycznego to przynajmniej mi dużą przyjemność sprawia karmienie podopiedznych i obserwacja zbiornika w czasie gdy korale chwytają pokarm, wiadomo że nie wszyscy mają czas i próbują sobie go trosze zyskać posługujac się automatyką ale jak kto lubi . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lionfish 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 4 Listopad 2009 Mysle ze takie automatyczne karmienie przydaloby sie takze podczas wyjazdow. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomajk 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 4 Listopad 2009 Z tym pozostawaniem resztek pokarmu w wężyku to można sobie bez problemu poradzić, wystarczy pompę zamontować zaraz przy lodóweczce, oczywiście powyżej lustra wody w akwarium, zaraz za pompą wstawić trójnik, jeden z wężyków poprowadzić do góry, a drugi trochę grubszy do akwarium, wtedy pokarm spłynie cały do akwarium a w wężyku pozostaną bardzo niewielkie ilości. Trochę byłoby kombinacji jak to wszystko zgrabnie zrobić, ale da się. Tak myślę, że nawet pompa mogla by być też w lodóweczce, a tylko wystawałby z niej wężyk zapowietrzający spływ. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nikel 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 4 Listopad 2009 i ewentualnie można by do trójnika podpiąć zawór zwrotny z automatyczną dolewką, wtedy dolewana woda przeczyszczała by co chwilę wężyk, przez co mógłby być dużo dłuższy itd itd.. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dudu 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 5 Listopad 2009 A gdyby tą lodóweczkę zamontować na sumpem nad komora z pompą powrotną? Wtedy zgodnie z pomysłem tomajka resztki fito z wężyka spływałyby grawitacyjnie do komory a pompa wpuściłaby dawkę do zbiornika od razu rozrzucając po zbiorniku. Nic by nie gniło. A chcecie to dozować przy włączonym odpieniaczu? Nie wybije tego za szybko do kubka? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hepatus1000 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 17 Listopad 2009 dudu: Jeżeli chodzi o odpieniacz , że wybije żarełko to nie problem bo można odpieniacz podpiąć do zegara i będzie się wyłączał na trzy lub cztery godziny na czas karmienia . To jest najprostsze rozwiązanie jak na szybko przyszło mi do głowy . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dudu 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 17 Listopad 2009 można odpieniacz podpiąć do zegara i będzie się wyłączał na trzy lub cztery godziny na czas karmienia . Najprostsze pomysły są najlepsze Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach