Gość Muniek Zgłoś odpowiedź Napisano 5 Luty 2009 Chcialem jakos zautomatyzowac karmienie korali W tej sytuacji dobrze by bylo zrobic zawiesine z zarcia wlac ( miks owocow morza ) do oddzielnego zbiornika z woda i podawac pompa perystaltyczna Zastanawiam sie tylko jak zakonserwowac zawiesine zeby sie nie zepsula Moze np mocno zasolic wode czy dodac jakis zwiazek konserwujacy ktory nie jest szkodliwy dla korali Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zew 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 5 Luty 2009 trochę dziwne ..ale jak by zbiornik z mixem był w lodówce to pare dni mogło by to wytrzymać , tylko nikt chyba nie karmi codziennie korali. Pewnie można by było jeszcze wysuszyć owoce morza , zmielić w młynku do kawy :nono:) i podawać przy pomocy karmnika elektronicznego do suchego pokarmu. Tylko po co komplikować sobie życie ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nikel 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 6 Luty 2009 Karmienie to przecież przyjemność. No ale może jak kombinować to może zrobić połączenie pompki perystaltycznej z automatycznym karmikiem na pokarmy suche (dostępne są pokarmy dla korali w postaci suchej). Pompka sobie dozuje płyn do małego pojemnika (może z dolewki, jedna pompa mniej), do którego wpada suchy pokarm z automatycznego dozownika a inna wypompowuje z dołu kubka zawartość już połączoną. U góry kubka dla bezpieczeństwa można zrobić przelew. Może trochę przekombinowałem he he. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach