Chorwacja na jachcie + nurkowanie

[slawomirdyl 1]

Właśnie jestem po rozmowie z właścicielem jachtu "Bara-Bara" a więc mamy 11 miejsc umówiłem się, że nie będzie pomocnika a zyskujemy jedno miejsce na zmianę będziemy sterowali jachtem. Termin to sierpień proszę o sugestje co do terminu. Jak ustalimy termin to dla dziewczyn zorganizujemy hotel co by mogły przy basenie się opalać. Dojazd jak kto chce, samolot, autobus, prywatny samochód. Ale to kwestja późniejsza.

[luft 1]

moze poczatek sierpnia ok 15 stego mam ślub na szczescie nie swoj

[slawomirdyl 1]

Pierwsza propozycja OK

[Mr_Garden 0]

mi to lotto jak sierpień dostosuję się do każdej daty w sierpniu

[PITER1 0]

Na tym jachcie "Bara-Bara" będą spotkania Bunga-Bunga?

[slawomirdyl 1]

Jak dziewczyny załatwisz to będą Notabene jak wypływałem na tym jachcie pierwszy raz to żona miała polewkę. Do dzisiaj pamiętam jak mnie się spytała "12 chłopaków na bara-bara"

[Tofik 0]

900zl za picie jak w Milówce? weee sprowadzi się do tego samego.

Proponuję Egipt nieco drożej ale podejrzewam że większe atrakcje niż picie tanich alkoholi na łudce

[luft 1]

900zl za picie jak w Milówce? weee sprowadzi się do tego samego.

Proponuję Egipt nieco drożej ale podejrzewam że większe atrakcje niż picie tanich alkoholi na łudce

e Stary, sie płynie od mariny do mariny, po drodze odwiedza groty, pływa, nurkuje, opala, luz relax... a to czy pijesz, czy nie to juz indywidualna sprawa nawet ryby mozna łowić na morzu jak sie wykupi cos tam, a tak w marinie za free... wieczorem na miasto jak sie chce... atrakcji bez liku

mozna tez bez zawijania do mariny na kilka nocy, szukać róznych atrakcji... jesli tylko woda słodka jest i zapas kulinarny ... no bajka!

Ja bym sobie wędeczke wziął. Ostatnio nawet wielkiego kraba jak 2 pięści wyłowiłem. Szok, że takie wielkie zyja w Adriatyku.

Edytowane 9 Marzec 2012 przez luft

[slawomirdyl 1]

900zl za picie jak w Milówce? weee sprowadzi się do tego samego.

Proponuję Egipt nieco drożej ale podejrzewam że większe atrakcje niż picie tanich alkoholi na łudce

Tofik zaszwoń do Egiptu i wyczarteruj jacht na tydzień

[luft 1]

teraz sobie pomarzcie

[januszd 0]

Tofik ma rację Egipt to może być TO . Nie wiem czy się nawet na Egipt załapię ale na szanty się nie piszę

pozdrawiam Janusz

[slawomirdyl 1]

Tofik ma rację Egipt to może być TO . Nie wiem czy się nawet na Egipt załapię ale na szanty się nie piszę

pozdrawiam Janusz

Niech Tofik wynajmie jacht w Egipie i porozmawiamy o cenach

[Tofik 0]

Ty nie rozumiesz. Mnie tam Jacht nie potrzebny skoro pod ręką były by ładne dziewczyny, rafa koralowa rybki....

Zastanówcie się - morszczaki będą pić w jachcie gdzieś na chorwacji skoro w tej samej cenie jest to co gumisie lubią najbardziej?

Ja osobiście się na to bym pisał. Prawdziwe wakacje a nie kolejna popijawa tylko droższa bo na łódce

[luft 1]

dokładnie, realia cenowe to brutalna prawda, która powinna ostudzić zapał. Chorwacja jest fajna. 900 zł to przecież sama łódź, do tego mariny, tankowanie, dojazd, jedzenie, picie... wyjdzie kawałek grosza tak czy siak!

edit:

Tofik, a byłeś już na takim rejsie? To ma swój czar. Byłem, przeżyłem, pragnę wiecej

Edytowane 9 Marzec 2012 przez luft

[leoni 0]

a czy możecie podac przybliżony koszt tej wyprawy na jedną dorosłą osobę, piękna sprawa ale trzeba wiedzieć na czym sie stoi

[januszd 0]

Sławciu ja nie miałem na myśli Egiptu "pod żaglami" tylko jako luźny zlocik

pozdrawiam Janusz

Ps. Ja nie jestem fanem łódek, statków i wsio co pływa i może zatonąć

[luft 1]

Zresztą w temacie jest rejs po Chorwacji... wiec o co kaman z tym Egiptem. Tam pojade sam, no chyba, że z Tofikiem bedziemy laski zza Buga rwać na uśmiech

Leoni

Mnie pi razy drzwi we wrzesniu taka przygoda kosztowała łącznie w granicach 2500 zł na za tydzień. Przyjechało się w piatek i w piatek zdawało łódź, taki zamkniety cykl, jacht cały czas w ruchu.

Edytowane 9 Marzec 2012 przez luft

[januszd 0]

oo fak to już inny temat jest ...sorki