Skocz do zawartości
Gość

Archohelia rediviva

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

ARCHOHELIA REDIVIVA

 

Dzięki uprzejmości reefbuilders, reefhobbyistmagazine, liveaquaria.

post-9248-0-33169700-1300885788_thumb.jppost-9248-0-87541700-1300885996_thumb.jppost-9248-0-41236400-1300886071_thumb.jp

 

 

Artykuł i zdjęcia autorstwa Jason Wong reefhobbyistmagazine

Archohelia rediviva to koralowiec niefotosyntetyczny, który został zebrany u wybrzeży Australii. Wiele z tego koralowca pozostaje tajemnicą, ponieważ bardzo rzadko pojawia się w hobby. W rzeczywistości przez ponad dziesięć lat, kiedy trzymałem zbiorniki rafowe, nigdy nie widziałem ani nie słyszałem o Archohelia rediviva ani o żadnych innych koralowcach z rodzaju Archohelia przed tym rokiem. Wygląda na to, że hobbystów nie są jedynymi w ciemności, ponieważ naukowcy również nie mogą się zgodzić co do właściwej nazwy. Pierwotna nazwa naukowa „Archohelia rediviva” (odkryta przez Wellsa i Alderslade w 1979 r.) Została później przeklasyfikowana na „Petrophyllia rediviva”. Dziś oba imiona wydają się być dla siebie synonimami. Dla prostoty,

w tym artykule będę po prostu nazywał ten koralowiec „Archohelia”.

 

Najbardziej podobnymi koralowcami w hobby do Archohelia rediviva są rozgałęziające się korale Galaxea. Chociaż również rzadko, detaliści czasami importują kolonie Galaxea acrhelia i Galaxea horrescens. Te korale należące do tej samej rodziny, Oculinidae, mają nieco podobnie wyglądające korality i mają tę samą rozgałęzioną strukturę szkieletu.

Archohelia rediviva po raz pierwszy pojawiła się w hobby po przywiezieniu z Australii Wschodniej na początku kwietnia 2009 r. Zebrano i sprzedano tylko kilka małych kolonii. Sprzedawca detaliczny utrzymywał koralowiec przez około trzy tygodnie, zanim zaoferował go na sprzedaż. W tym czasie trzymano go w słabym świetle i karmiono jajami homara i małymi krewetkami trzy do czterech razy w tygodniu. Udało mi się zdobyć jedną z tych kolonii w maju 2009 roku. O ile mi wiadomo, po tej pierwszej ofercie sprzedano tylko dwie inne mniejsze kolonie. Kiedy przybył koralowiec, przywitała mnie bardzo zdrowa, rozgałęziona kolonia o wymiarach 3 ”x 3” x 3 ”. Nie zanurzyłem korala z obawy, że go zranię, a zamiast tego przeprowadziłem bardzo dokładną kontrolę wizualną pod kątem wszelkich szkodników, a następnie umieściłem koral w moim zbiorniku.

 

Archohelia rediviva to bardzo charakterystyczny koralowiec. Niewiele koralowców (poza martwymi lub bielonymi) wykazuje czysto białe lub czarne zabarwienie, a Archohelia ma jedno i drugie. Surowo białe rozgałęzione ciało kontrastuje z głębokimi czarnymi pasmami wokół każdego koralitu. Dyski ###### mają kolor niebiesko-szary. Macki są przezroczyste z białymi plamkami, bardzo przypominającymi niektóre koralowce Rhizotrochus. Gałęzie koralowców mają średnią masę i nie są tak podatne na pękanie, jak pokrewne, cieńsze rozgałęzione koralowce Galaxea.

Ten koralowiec okazał się odpornym i solidnym okazem. Macki otwierają się zarówno w dzień, jak i wieczorem, ale zwykle są najbardziej rozszerzone wczesnym rankiem po długim okresie ciemności. Został umieszczony na dnie zbiornika ekspozycyjnego o pojemności 170 galonów w słabym-średnim świetle pod trzema 250-watowymi żarówkami metalohalogenkowymi o mocy 20000 tys. Przepływ wody jest również niski do średniego. W ciągu czterech miesięcy doświadczyłem kilku odchyleń w składzie chemicznym wody w moim zbiorniku, zwłaszcza chwilowego wzrostu zasolenia i spadku zasadowości z powodu awarii sprzętu. Podczas gdy inne korale w moim zbiorniku zaczęły się podrażniać, Archohelia zdawała się tego nie zauważać. Chociaż z pewnością nigdy nie doradzałbym niczego mniej niż idealnych parametrów dla tego koralowca, okazało się, że jest mniej wybredny niż inne, które zachowałem.

 

post-9248-0-15513900-1300886100_thumb.jppost-9248-0-21348000-1300886434_thumb.jp

Jeśli chodzi o pielęgnację, Archohelia, podobnie jak wszystkie niefotosyntetyczne koralowce, musi być regularnie karmiona. Szczególnie ten koralowiec jest bardzo żarłocznym karmnikiem. W ciągu miesięcy, w których się nim opiekowałem, dostarczałem kombinację małych mrożonych krewetek mysis, pokruszonego pokarmu w płatkach, dekapsulowanych cyst krewetek solankowych, małych krewetek solankowych, wzbogaconej solanki dla dorosłych, małych tonących granulek i Cyclopeeze. Od czasu do czasu podawałem mu nawet japońskie sushi tobiko (ikrę rybną). Generalnie karmię koralowcem mieszanką powyższych składników trzy razy w tygodniu, chociaż koralowiec przyjmuje do dwóch lub trzech karmień dziennie. Pomimo pozornej tolerancji dla złej jakości wody, brak karmienia jest pewnym sposobem na zabicie tego koralowca. Podczas dziesięciodniowej podróży służbowej nie byłem w stanie zapewnić regularnego karmienia. Po moim powrocie do domu

Chociaż karmienie musi odbywać się regularnie, jest to dość łatwe. Archohelia często rozszerza polipy, a macki karmiące są bardzo lepkie. Zwykle używam długiej sztywnej plastikowej rurki przymocowanej do baszty z indyka. To pozwala mi ukierunkować karmę bez wkładania rąk do wody. Ponieważ Archohelia znajduje się na dnie mojego zbiornika, jest to bardzo przydatne narzędzie, dzięki któremu nie będę musiał pływać trzy razy w tygodniu! Największym wyzwaniem jest nękanie ze strony kolegów z czołgu. Ponieważ koralowiec pochłania tak dużo pożywienia, jest głównym celem kłusownictwa moich ryb, krewetek, pustelników i wężowych gwiazd. Aby temu zaradzić, opracowałem dwie techniki karmienia.

post-9248-0-21348000-1300886434_thumb.jp

Pierwsza metoda to rozproszenie uwagi. Najpierw karmię krewetki rybne, wrzucając porcję do zbiornika z włączonymi pompami. To wypełnia rybę, a także służy drugorzędnemu celowi rozszerzania macek na wszystkich moich koralowcach. Następnie wyłączam pompy i zaczynam karmić wszystkie korale po drugiej stronie zbiornika od Archoheli. Dzięki temu wszystkie wolniej poruszające się stworzenia, takie jak wężowe gwiazdy i pustelniki, są jak najdalej od koralowca. Na koniec biorę pokruszoną mieszankę jedzenia i rozpylam ją w gęstej chmurze na całym Archohelii, upewniając się, że zakryję wszystkie gałęzie. Wszelkie obrażające pustelniki lub gwiazdy są odrzucane. Po pięciu minutach ponownie włączam pompy. Macki są na tyle lepkie, że nie ma problemu z dokończeniem posiłku pełnym przepływem.

post-9248-0-02263000-1300886507_thumb.jp

Drugą techniką, którą ostatnio zacząłem stosować, jest „dzwonek do karmienia”, który zakrywa koralowiec podczas karmienia. Dowiedziałem się o tym pomyśle na forum dyskusyjnym po przeczytaniu o innych hobbystach, którzy stosują tę samą metodę w przypadku „dendro” i koralowców słonecznych. Chodzi o to, aby zbudować dzwonek do karmienia z dwulitrowej butelki po napoju, aby stworzyć barierę między koralowcami a ewentualnymi kłusownikami. Można to łatwo zrobić przez odcięcie dolnej jednej trzeciej butelki i dodanie ciężaru do „dzwonka”, aby utrzymać go w zatopieniu. Następnie umieszcza się dzwonek nad koralowcem, który ma być karmiony, i wtryskuje jedzenie do otworu butelki. Dzięki temu koralowiec może bez przeszkód żerować przez padlinożerców. Po zakończeniu karmienia koralowca (zwykle około 15 minut) zdejmuję dzwonek do karmienia za pomocą sznurka przymocowanego do góry.

post-9248-0-95101400-1300886114_thumb.jppost-9248-0-21348000-1300886434_thumb.jp

Ze względu na swój wyjątkowy charakter i rzadkość Archohelia rediviva cieszy się niezwykle dużym zainteresowaniem zarówno ze strony hobbystów, jak i sklepów. Niestety wydaje się, że rośnie bardzo wolno, co utrudnia rozmnażanie. Chociaż koralowiec pozostaje bardzo zdrowy i być może nieco bardziej inkrustował podstawę, w ciągu czterech miesięcy nie zauważyłem żadnych nowych gałęzi ani koralitów. Szkoda, bo koralowiec jest bardzo łatwy do rozbicia. Używając nożyc do kości, dokładnie odciąłem dwie gałęzie po ponad 10 głów każda. Korale dobrze się rozbiły iw ciągu godziny oba fragi otworzyły się i były gotowe do przyjęcia jedzenia. Jeden fragment został podarowany innemu reeferowi w ramach programu propagacji w niewoli „Don't Break The Chain” w Bay Area Reefers. Drugi fragment pozostaje w moim zbiorniku.

Archohelia rediviva to bardzo cenny koralowiec do utrzymania. Dla odpowiedniego hodowcy raf, który ma czas i cierpliwość, aby regularnie łowić paszę, Archohelia, wraz z innymi koralami niefotosyntetycznymi, oferuje bardzo wyjątkowy dodatek do akwarium wystawowego.

post-9248-0-23869300-1300886645_thumb.jp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×