Witam,
Od okolo dwoch miesiecy moje akwarium zaatakowaly glony(?) tak jak na zdjeciach, nie jestem w stanie sobie z nimi poradzic, odsysanie ich nic nie daje, caly czas rosna nowe. czy ktos z forumowiczow spotkal sie z czyms takim i jak temu zaradzic?
Generalnie cala obsada zyje, paramertry wody w normie i stabilne tak jak ponizej:
kh 6.7
mg 1500
no3 5
ca 800
po4 0.16
zasolenie 1.023
Dzieki za wszelkie porady.
pozdrawiam