Mam prośbę do osób mających pojęcie o działaniu odpieniaczy i znających zasady ich działania.
Pomóżcie mi ocenić Delteca APF 600.
Jakiś czas temu kupiłem od jednego kolegi z forum body tego odpieniacza.Jego kondycja miała wiele do życzenia jednak atrakcyjna cena skłoniła mnie do zakupu.
I tu dość nie konwencjonalne rozwiązanie gdyż zrezygnowałem z standardowego zasilania tego odpieniacza.Zamiast recyrkulacji,podłączyłem tylko jedną pompę Tunze 9410.Bez zasilania spływem,bez dodatkowej pompy.Do regulacji poziomu w odpieniaczu użyłem kawałka rurki z zaślepką,ścięta pod odpowiednim kątem.Leciutko się obraca,zamykając lub otwierając przepływ.
Proszę teraz abyście wypowiedzieli się na temat sensu takiego rozwiązania.
Ja ze swojej strony mogę powiedzieć że pieni jak wściekły,stabilny niesamowicie.Można moczyć łapy pół dnia i nic się nie dzieje.Karmię 3 kostki 3 razy dziennie.Artemia 2 kostki cyklop 1 kostka. Odpieniacz nawet nie drgnie.
Zaznaczam że każdy post nie dotyczący wątku będę zgłaszał moderatorowi do skasowania