Skocz do zawartości

kostia

Użytkownik
  • Zawartość

    311
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kostia

  1. kostia

    Dekoracje 3 d

    jako ciekawostka - dekoracje do zbiornikow FO, swietnei sprawdzaja sie w zbiornikach bardzo wysokich ( robilismy juz wysokie na 2 metry) albo szerokich np 150 cm. Zalet to to ze jest bardzo twarda, nielamiliwa, pusta w srodku i w zasadzie nic nie wazy. Muszle stnowia gniazda pod koralowce. Jezeli ktos chcialby pobrobowac z tym uwaga na toksycznosc matreialow, kazdy jaki dostawalismy mial adnotacje ze nietoksyczny a potem farba schodzila ze sicany od smrodu. W koncu wykonuja nam preparsty na zamowinie.
  2. kostia

    Tchorzliwa murena śnieżna

    wpusicłem po wielu obawach duża murene sneiżna do zbiornika 720 L FO. Ku mojemu zaskoczeniu nawet błazenki potrafią ją gonić. Widziałem pobojowisko i rzeż oczami wyobrażni, a tu prosze wielkie a strachliwe ;-)
  3. Akwarium morskie na Targach MTG Gdansk 19-20.09. Pawilon 3. Jeżeli ktoś ma ochote zapraszam serdecznie , pokazemy 520 l Aquastabila z dośc fajna murena sniezna. Impreza jest zbyt krótrka żeby instalowac rafe, ale jesli ktoś miałby ochote wpaść i pogadać będzie mile widziany Wrzucilem kilka fotek, prosze jednak pameitac ze to nie jest do konca prawdziwa akwarystyka to zbiornik na 36 godzin. Moja satysfakcja jest to ze zwierzate w zdecydowanej wiekszosci przezyly targi w calkiem dobrej formie.
  4. kostia

    Parę słów o skrzydlicach

    Skrzydlice – majestat i szybkość. Skrzydlice są jednym, z najbardziej wykorzystywanych symboli bogactwa rafy koralowej. Są majestatyczne i groźne. Pływaj w grupach stosując taktykę, podobna do taktyki okrętów podwodnych. Ich kolce jadowe są bardzo groźne, a ich atak błyskawiczny. Po prosty niewiarygodne ryby - skrzydlice. Kupujemy skrzydlice Skrzydlice są rybami bardzo często występują w handlu. Najczęściej importuje się : Pterois volitans, Pterois radiata, oraz Pterois antennata. Nigdy nie widziałem w handlu skrzydlicy Dendrochirus biocellatus – której angielska nazwa potoczna brzmi: Fu Manchu . Pomimo zapewnień w literaturze branżowej o tym iż są to ryby odporne i wytrzymale, skrzydlice, które trzymałem, sprawiały pewne problemy. Tak tez egzemplarze których zakup planujemy, uważnie oceniajmy w sklepie,. Pierwsza wskazówką jest ruchliwość ryby, egzemplarz zdrowy, pływa nieustannie po całym zbiorniku, zawieszając się nad każdym otworem w dekoracji. W widoczny sposób skrzydlica poluje i szuka ofiary. Jeżeli leży na dnie i jest nieruchoma, jest to niepokojący objaw. Druga bardzo istotna sprawa jest stan skory , widziałem wiele skrzydlic z paskudnymi infekcjami bakteryjnymi najczęściej połączonymi z wtórna infekcja pasożytnicza. Zdrowa skrzydlica posiada skórę o wyraźnym wzorze, bez żadnych przebarwień, zadrapań czy kropek. Oczy ryby musza być przezroczyste i czarne. Zdrowa skrzydlica nieustannie poluje, dopuszczona mała rybka słodkowodna, zwykle staja się ofiarą w czasie krótszym niż 10 sek., po tym jak znajdzie się w polu widzenia skrzydlicy. Wyławianie i transport skrzydlicy, jest bardzo odpowiedzialną sprawą. Kolce skrzydlicy zawierają jad śmiertelny, dla innych ryb, dla człowieka kontakt z kolcami może skończyć się długotrwałym bólem, lub w ekstremalnych sytuacjach pobytem w szpitalu, z koniecznością gwałtownego zbijania, bardzo wysokiego ciśnienia, spowodowanego toksyną skrzydlicy. Tak tez NIGDY I W ŻADNYM PRZYPADKU NIE PRÓBUJMY WYJAWIAC SKRZYDLIC PRZY POMOCY RAK !!! Również siatka typowa w takich sytuacjach, jest problematyczna, gdyż skrzydlice potrafią się w nią zaplątać swoimi długimi płetwami. Dobrym sposobem jest nagonienie skrzydlicy do „łapaka†wykonanego z plastikowego durszlaka do makaronu. Dopuszczanie do zbiornika kwarantannowego jest typowe dla ryb morskich i w zależności od czasu transportu powinno być rozciągnięte od 30 do 90 min. Kwarantanna jest obowiązkowa i powinna wynosić min. cztery tygodnie, pod warunkiem iż nie pojawia się żadne objawy chorobowe. Jeżeli skrzydlica przeszła chorobę i leczenie, okres czterech tygodnie liczymy od zakończenia leczenia. Na średnia wielkości skrzydlice, należy przeznaczyć kwarantannę ok. 80 l. W kwarantannie podmieniamy 30 % wody co każdy trzeci dzien. Warto zastosować lampę UV, profilaktyczne leczenie na obecność pasożytów przy pomocy leku PREIS – COLI. W transporcie należy użyć potrójnych worków i w żadnym wypadku nie transportować skrzydlicy z innymi rybami. Jakie akwarium ? Zbiornik dla skrzydlic nie powinien być mniejszy niż 240 l i mieć znakomita filtracje biologiczną, gdyż skrzydlice posiadają dość duży metabolizm. Tak też duże złoże zraszające, wydajny odpieniacz, wydają się niezbędne. Również lampa UV będzie pomocna przy zwalczaniu ew. infekcji bakteryjnych i pasożytniczych. Skrzydlice potrzebują zbiornika z duża ilości grot i zakamarków, by mogły zaspokoić swoje łowieckie instynkty. Skrzydlica dobrze toleruje obecność innych ryb, pod warunkiem iż w ewidentny sposób są większe od jej pyska. Należy również pamiętać iż skrzydlice szybko rosną i niektóre egzemplarze z obsady z czasem mogą stać się dla nich obiadem. Istnieją co prawda obserwacje iż skrzydlice dopuszczone do zbiornika z małymi rybami zapamiętują je jako niejadalne, a atakują jedynie nowych mniejszych mieszkańców, jednak pełne bezpieczeństwo obsady, mamy w przypadku gdy jest ona w wyraźny sposób większa. Wdzięcznymi sąsiadami dla skrzydlicy będą rogatnice, ustniki, hetoniki czy mureny. Oświetlenie nie gra specjalnej roli i można tu uwzględnić tak lampy HQI jak świetlówki (Power Glo czy Marien Glo). Optymalne parametry wody: zasolenie 0,021 amoniak i no2 – zero, No3 do 25 ppm, temp 25C, podmiana wody 10% co dwa tygodnie, silna cyrkulacja wody w zbiorniku do 10 krotności pojemności zbiornika ( ok. 3000 l /h przepływu na pompkach cyrkulacyjnych w zbiorniku 240 l ). W najmniejszym 240 l zbiorniku możemy trzymać trzy małe lub dwie większe skrzydlice, Fascynujące widowisko – skrzydlice polują ... W naturze skrzydlice opanowały bardzo przydatna umiejętność, polując tworzą zagon złożonych z kilku bądź kilkunastu egzemplarzy i płynąc „szykiem bojowym†zaganiają ofiary w miejsce skład nie maja ucieczki. Tam dokonują sprawnej i błyskawicznej egzekucji swoich ofiar. Gdy nie czują głodu, wylegują się czekając leniwie na przepływającą ofiarę, które błyskawicznym ruchem pożerają. Z powodu swoich kolców jadowych są bezpieczne w swoim naturalnym środowisku. Jedyna ryba które potrafi naprzykrzać się skrzydlicom jest Diodon hystrix, który z upodobaniem wygryza błony z płetw skrzydlicy. Pomimo tego iż jest to mała ryba i mogła być idealną ofiarą, ma zapewniona nietykalność dzięki toksycznym gruczołom na swojej skórze. W akwariach skrzydlice w niewiarygodnie szybkim tempie polują i z ich szybkością, mogą konkurować jedynie strzępiele i wargacze. Odradzam jednak „naturalne†karmienie przy pomocy molinezji czy mieczyków. Pomijając aspekt etyczny, takie karmienie może być powodem zainfekowania ryby pasożytami istniejącymi na „pokarmieâ€, gdyż większość chorób ryb morskich ma swoje odpowiedniki w chorobach ryb słodkowodnych. Skrzydlice znakomicie rosną przy karmieniu małymi kawałkami rozmrożonego filetu rybnego, kawałków paluszków krabowych ( bez przypraw) czy rozmrożonych kawałków „owoców morzaâ€. Te ostatnie dostępne są w hipermarketach w postaci mrożonek, należy jedynie zwrócić uwagę czy nie przyprawiane, gdyż w tym wypadku nie powinno się ich używać. Jeżeli jednak koniecznie chcemy obserwować „naturalne†łowy skrzydlicy musimy postarać się o ryby słodkowodne w idealnym stanie, pozbawionych chorób i w tym wypadku kupowanie ryb ze sklepu akwarystycznego jest niewskazane. Lepiej poszukać hodowcy który zgodzi się sprzedać mniej wartościowy narybek. Choroby skrzydlic W literaturze skrzydlice opisywane są jako ryby twarde i odporne na infekcje, Niestety w praktyce dość często zapadają na choroby. Najbardziej popularnym schorzeniem jest infekcja bakteryjna skóry, której podłożem mogą być bakterie takie jak :Pseudomonas czy Aeromonas. Infekcja jest rozpoznawalna poprzez szereg symptomów odnoszących się do zmian chorobowych skóry. (bladnięcie, zbielenia, uszkodzenia etc.), bardzo często następuje bielenie oczu w wyniku ich infekcji. Skutecznym środkiem jest AquaFuran (niestety do dostania od pewnego czasu jedynie w Niemczech). 5 dniowa kąpiel zwykle skutecznie likwiduje infekcje. Liczyć się należy z wtórna infekcja pasożytnicza i tu należy zastosować sterylizacje wody przy pomocy siarczanu miedzi lub innych środków sterylizujących (POINTEX, CRYPTAN ). Ryby prawidłowo leczone i utrzymane w mini. cztero tygodniowej kwarantannie przy zapewnieniu poprawnych parametrów wody, nie powinny sprawiać problemu. Rozmazanie: Nie ma informacji o rozmnażaniu skrzydlic w niewoli. W środowisku naturalnym skrzydlice żyją w stadzie haremowym. Ikra jest składana zawsze około północy i para podczas godów pod powierzchnia wody, produkuje „piłki†zwierające do 2000 jajeczek, które są zapładniane przez samca. Po 24 godzinach piłki te rozpadają się na pojedyncze jajeczka. Opis Krótki opis gatunków dostępnych w handlu ( pozwalam sobie zamieścić tutaj potoczne nazwy angielskie stosowane min w obrocie handlowym, gdyż może to być przydatne w poszukiwaniu inf. na Internecie, ) Rodzina: Scorpenidae Rodzaj: Pterois i Dendrochirus Dendrochirus zebra – skrzydlica zebra – potoczna nazwa angielska – Dwartf Lionfish Pterois radiata – skrzydlica Radiata - Radiata Lionfish Pterois voiltans – skrzydlica pstra – Volitians Lionfish Poterois antennata – Skrzydlica rogata – Antennata Lionfish Rozmiar od 10 do 35 cm. Występują w Morzy Czerwonym, Pacyfiku, Zatoce Perskiej. Zamieszkują rafę koralowa z szczególnym upodobaniem jaskiń i szczelin. Głównym pożywieniem w naturze są krewetki, małe ryby i małe skorupiaki. Żyją i polują w stadach. Nazwa scorpenidae pochodzi od toksyn które są umiejscowione w płetwach grzbietowych. Klasyfikowano ponad 70 rodzajów i ponad 350 gatunków w rodzinie Scorpenidae. Miałem okazje przekonać się iż skrzydlice są faktycznie jadowite, gdy w swojej hodowli strąciłem przepięknego ustnika. Stało się to dlatego, iż podczas przeprowadzki, na moment włożyłem go razem ze skrzydlicą do wiadra. Po kilku minutach znalazłem ustnika spuchniętego i z widocznym śladem po ukuciu kolcem jadowym. Od tej pory bardzo dbam, by skrzydlica trafiała do osobnego pojemnika bez żadnych innych ryb. Druga zaskakująca cechę skrzydlic, jest to ze ta majestatyczna ryba potrafi wyskoczyć ze zbiornika. Zdążyło mi się to w nocy, skrzydlica wyskoczyła ze 100 l kwarantanny w której odległość lustra wody od brzegu zbiornika wynosiła ponad 10 cm!!! Od tej pory wszystkie zbiorniki rybne maja u mnie szczelne pokrywy. W zeszłym roku miałem okazje podziwiać skrzydlice w ich naturalnym środowisku – rafach Morza Czerwonego. Szczęśliwie uczestniczyłem w nurkowaniach w miejscach nie odwiedzanych masowo przez nurków – turystów, były to miejsca z piękna dzika żyjąca rafą. Podczas jednego z „nurków†mój opiekun podprowadził mnie do miejsca na rafie, w głąb której prowadził dość wąski korytarz. Obserwowałem jak wpływa w niego, stawiając się „nogami do góryâ€, po chwili wypłynął i gestami zachęcał mnie do takiego samego wyczynu. Z bijącym sercem ustawiłem się niczym spławik i widząc już siebie w postaci karmy dla ryb, powoli wpłynąłem w wąski korytarz. Na jego końcu widziałem rozświetlona przestrzeń, po chwili znalazłem się (cały czas będąc na głowie) w grocie rafy. Na dnie w jakimś magicznym kręgu zobaczyłem z 7 – 10 skrzydlic każda była rozmiaru wyrośniętej kury, Widok tego kręgu był całkowicie niesamowity, tym bardziej ze poza nimi nie widziałem żadnych innych ryb. Być może byłem świadkiem zebrania wojennego, na którym omawiały taktykę połowu ? Życzac powodzenia w hodowli
  5. Kilka komentarzy: 1, Paskuda w zóltej masce to sem ja. 2. Lódz do odbioru połowu to importer z CUBU , wielka frajdą było odpakowanie zwierzaków w Gdańsku które "prawie" samamu sie złapało 3. Dzieciak z niebieska maska na twarzy to nie islamski ekstremista - podczas nurkowania musza zabezpieczac twarz żeby nie opalic sie na maksa. 4. System jest niewiarygodny, trimaran płynie na punkt zborny gdzie w wodzie pływaja "łowcy" dwa kawałki styropianu w srodku siatka i tam podziurkowane bitlek i słoiki z zwierzetami 5. Na jednym zdjęciu jest słoik z ukwaiłem i błazenkami - tak są też wysyłane. 6. Zamłówiłem zupe rybna , dostałem połowe rogatnicy. Dziwne. 7 Nurkowie mają płetwy z deski i kawałka opony samochodowej. zarabiaja do 2 $ na dzień.
  6. kostia

    Moja lampa LED

    Jednak chyba trzeba by pomysleć o instytycji ostrzeżenia i bana
  7. kostia

    Xanturum w kwarantannie ospa

    Po co wiec pytasz skoro wiesz co i jak? po prostu udzielaj sie na takim forum jaki jest dla ciebie wiarygodny. Pozdrawiam
  8. kostia

    Akwa w scianie

    z tego co pamietam to bralo nieduzo pradu, mozna od biedy podpiac UPSa.
  9. kostia

    Xanturum w kwarantannie ospa

    Pozwole sobie na przyznanie pełnej racji Tomajkowi,a Koledze aktywnemu, na walke z ospą proponuje wegiel aktywowany, na biegunke pomysłów . Sama ospa jest bez znaczenia, problemem jest to ze gdy ospa jest za długo otwiera możliwośc wtórnej infekcji bakteryjnej. Jesłi tak sie dzieje w pierszej kolejności trzeba zlokalizowac co powoduje nawroty i ta przyczyne usunąc. Leczenie najbezpieczniejsze jest przy pomocy chininy. Testowałem równiez chlorofenikol,Mepacirin, witamine C, kapiele slodkowodne (z tym samym Pf i temp, inaczej to masakra dla ryb). Jednak nie było to leczenie pierwszych nawrotów ospy ,a przeciagajacej sie ospy.
  10. kostia

    Akwa w scianie

    MIR czyli Morski Instytut Rybacki to osobny budynek, dawne Muzeum Akwarium obecnie Akwarium Gdyńskie to osobny budynek, osobne akwaria i osobna instytucja. Wiec tak, mylisz sie. MIG zaś, to samolot. Również mylisz sie myślac że ma to jakikolwiek związek z przeziernym akwarium Kolegi.
  11. kostia

    Akwa w scianie

    W MIR jest jedno (albo było) jedno 800 l akwarium z Malawii ? Co ci sie w nim nie podoba? I dlaczego piszesz o pielegnicach?
  12. kostia

    Akwa w scianie

    Jeśli chciałbys robić taki panel to chyba miałem opis tego patentu, moge go poszukać.
  13. kostia

    Akwa w scianie

    wygrzebalem troche fotek przeziernych zbiornikow, moze sie przydadza, obecenie robie zbiornik przezierny 350x100x80 to dorzuce fotki z tej realizacji.
  14. kostia

    Akwa w scianie

    Taki patent robil Pawel Szewczak z Atoll, ale nie bylo to lustro weneckie, tylko panel sterowany prądem.
  15. kostia

    Akwa w scianie

    Pytanie brzmiało jak wykonac taki zbiornik, a nie jakie sa wygodne wymiary dla akwarium rafowego. Oczywiscie wygodniej jest ustawic cos w zbiorniku ktory ma 50 cm i 80 dna, ale jezlei ktos chce/musi miec taki zbiornik to mozna go ladnei zaaranzowac. Pozatym po raz kolejny proponuje Ad meritum
  16. kostia

    Przeprowadzka

    jacek ja korzystam przewaznei z filrmy LiderPack przenosili mi juz wiele zbiornikow zaplacisz z 200 zł a oni maja pasy i doswiadczenie polecam
  17. kostia

    Akwa w scianie

    Wykonywalem kilka takim zbiornikow, sluza pomoca zadaj konkretne pytania lub jak wolisz zadzwon.
  18. kostia

    Prezentacja Led ma RB ( ang)

    Musisz wyslac pytanie na maila ze strony www.reefrepublic.com. Pozd
  19. http://reefbuilders.com/2010/02/03/reef-light-led-aquarium-fixture-reef-republic/
  20. kostia

    Prezentacja Led ma RB ( ang)

    tak dzieki temy diody pracuja w temp nie przekraczajacej 40 stopni i nie ma niebezpieczenstwa ze sie przegrzeja jak padnei wentylator no i powietrze unoszace sie samodzielnie do gory robi mniej halasu niz takie mielone przez wentylatory w ten sposob najglosniejszy stral sie odpieniacz ( no i żona :-)
  21. kostia

    Prezentacja Led ma RB ( ang)

    mozliwosc kazdego pratycznie wymiaru pokrywajacego 100% powierzchni dna akwarium i to kazdego akwarium w kazdym ksztalcie , lampa moze miec 4 metry na 2 metry (w zbiorniku na rekina ) 100% produkcji w Polsce 5 lata gwarancji naprwa 24 godziny na naprawe polaczeniz profiluxem Tomku to jest produkt "customizowany" nie ma szans na cene jak seryjna produkcja by China. Ale policz jak jest cena 3 lamp podobnej jakosci w stsounku do jednej 150 cm , czy napewno jest tak duza. O cenie lamp LED Sifigoli, i innych nie wspomne...
  22. kostia

    Prezentacja Led ma RB ( ang)

    chcialem wczoraj dolaczyc dluzszy post z testowania tej lampy, ale Andrzej Niewiarowski poddal mi pomysl na inne ustwienei kanalow R-B-W-UV wiec potestuje go i wtenczas skrobne post.
  23. kostia

    Pare słów o plenum

    d lat 50 ubiegłego stulecia, akwaryści na całym świecie doskonała techniki filtracyjne w akwarium morskim. Najstarsze metody pochodzą od Lee Ching Eng’a, który stworzył tzw. „System naturalnyâ€. System tej filtracji zakładał, użycie żywej skały z zapewnieniem silnej cyrkulacji wody, przy pomocy zróżnicowanych kamieni napowietrzających, które generowały różnej wielkości bąbelki powietrza. Metoda ta została rozwinięta przez Dr. Jauberta, który zastosował ja w Akwarium w Monaco. Filtracja ta została zainstalowana w dużych zbiornikach o pojemności od 1000 do 40 000 l. System ten nie obejmował odpieniaczy, złoża zraszanego czy chociażby okresowej suplementacji węgla aktywowanego. Cyrkulacje w tych zbiornikach zapewniły , pompy cyrkulacyjne i rożnego rodzaju napowietrzanie. Należy jednak zauważyć iż dobre rezultaty tej metody, mogą się nie w prostu sposób przekładać, na filtracje akwariów rafowych, gdzie pojemności liczy się w setkach, a nie w tysiącach litrów. Bardzo znana, sprawdzona i dająca znakomite rezultatu jest tzw. filtracja berlińska, która główny nacisk kładzie na trzy komponenty: żywą skałę, odpieniacz i silne światło HQI. W tym systemie, nie używa się żwiru koralowego na podłoże i dodatkowo systematycznie się odmula dno zbiornika. Istotna jest również suplementacje wapna, przy pomocy reaktora i miksera. Co ciekawe, ostatnio pojawiają się opracowania, wskazujące na to , iż używanie jednoczesne reaktora i mikser jest niewłaściwe. Jest to pogląd zaprzeczający pewnego rodzaju uznanemu standardowi w filtracji berlińskiej. Dwie najnowsze techniki filtracji są dość dyskusyjne. Pierwsza z nich, opracowana w USA wykorzystuje preparat Miracle Mud. Preparat ten umieszcza się w osobnym zbiornik, połączonym z systemem filtracyjnym, czyli tworzy się tzw. Refugium. Twórca tego systemu posunął się tak daleko, iż zaleca usunięcia odpieniacza z systemu i pozostawieni filtracji samemu refugium. W takim układzie , refugium z duża ilością glonów, jest częściowo zbieżna z pracami Dr. Waltera Adeya . Jego system zakładał użycie tzw. „spłuczek glonowych†– czyli jedyna filtracja odbywała się za pomocą makroglonow. Stosowanie samego Miracle Mud, bez odpieniacza, wydaje się niezwykle ryzykowne. Również z ostrożnością należy odnieść się koncepcji rozbudowy systemu filtracyjnego bardzo duże refugia ( wielkości analogicznej lub niedużo mniejszej, niż zbiorniki). Oczywiście bezsprzecznym jest fakt, iż glony znakomicie pobierają amoniak, azotany, azotyny, i szkodliwe metale ciężkie. Jednak nie ma nic za darmo. Glony wydzielają do wody rożnego rodzaju substancje toksyczne, jak tez paradoksalnie mogą zbytnio „przeczyścić wodęâ€. Może to zaowocować kłopotami, gdy w zbiorniku, pojawia się koralowce twarde. Tak tez wydaje się iż glonowa metoda filtracji, jest idealna do zbiorników z wyłączną obsadą rybna . Drugim, nowszym pomysłem na filtracje jest system głębokiego złoża piaskowego ( Deep Bed Sand - DBS). Zakłada on umieszczenie w zbiorniku, kilkunasto centymetrowej warstwy piachu o bardzo niskiej granulacji. Ten piach ma zostać zasiedlony, przez rożnego rodzaje zwierzęta, których aktywność ma wykluczyć powstawanie siarkowodoru. Zalety tego systemu są warte rozważenia, lecz wydaje się iż jest on bardzo problematyczny w naszych warunkach. Trudno otrzymać w pełni skolonizowana, żywą skalę, jak też wszelkiego rodzaju robaki, wegetujące w piachu. Idealny byłby dodatek, piachu pobranego z naturalnego środowiska, lecz z racji zmian zachodzących w długim transporcie , jest to niemożliwe do zrealizowania. Można obawiać się , iż zanim warstwa głębokiego piachu, zacznie pełnić role żywego filtra, mogą się pojawić się bardzo istotne problemy. Musimy być również świadomi iż w przeciwieństwie do systemu berlińskiego, takiego zbiornika nie można przenieść. Naruszenie mechaniczne łoża piaskowego, natychmiast zmieni wodę w płynącą toksynę. Oczywiście mówimy o zbiorniku pracującym parę lat. Ponieważ system berliński jest już powszechnie znany, postaramy się przybliżyć system zwany „plenumâ€. Ta nazwa odnosi się do warstwy wody, znajdującej się między dnem zbiornika, a warstwą piachu. Do budowy zbiornika w systemie plenum, warto wykorzystać zbiorniki wyższe niż szersze o 10-15 cm. Takie zbiorniki wydają się optymalne, gdyż po umieszczeniu warstwy piachu, otrzymujemy zbiornik o boku kwadratowym.. W celu stworzenia warstwy wody odseparowanej od reszty zbiornika (zwanej plenum), na dno zbiornika należy umieścić pocięte rurki pcv, o średnicy 40 mm. Rurki powinny być krótsze niż szerokość zbiornika, tak by zapewnić swobodny przepływ wody, w tym celu można dodatkowo je ponawiercać. Przy pomocy tych rurek, należy stworzyć dość gęsto żebrowana konstrukcje. Następnie trzeba umieścić plastikowa kratownicę z tworzywa sztucznego, o wysokości 5 mm i „oczkach†5x5 mm. Kratownica ta, będą dość sztywna, gwarantuje, iż piach nie wciśnie się między pocięte rury. Z tego powodu, nie nadaje się kratka z popularnych filtrów podżwirowych. Na kratownicy zostaje umieszczona dość gęsta siatka ( stosowana w ogrodnictwie). Została wywinięta wzdłuż ścianek akwarium. Następnie została umieszczona warstwa żwiru o gramaturze 0,5 mm, tak by utworzyła regularna warstwę o grubości 3-4 cm. Po jej usypaniu , umieszczono druga warstwę siatki . Na niej wysypano druga warstwę drobniejszego piachu koralowego. Siatka pomiędzy warstwami piachu, ma zapobiegać przenikaniu, kopiących zwierząt. Końcem prac było umieszczenie żywej skały. Konstrukcja z niej została tak stworzona, by jak w najmniejszym stopniu, zajmowała powierzchnie dna. Tak też, odpowiednio wybrane skały wkładano pionowa i dopiero na utworzonym „ruszcieâ€, budowano skalną ścianę. Jest to bardzo ważne dla poprawnej pracy systemu. Do wykonania zbiornika 130x50x60,wykorzystano prawie 100 kg żwiru i piachu koralowego, w dwóch granulacjach i około 80 kg żywej skały. Ilość żywej skały, mogła być zdecydowanie mniejsza. Ale w ten sposób uzyskano, ciekawą konstrukcje pod koralowce. Akwarium jest dość silnie oświetlane poprzez lampę 2x250 watt HQI i dwie jarzeniówki superaktyniczne Tl 03. Do systemu został podłączony odpieniacz Deltek AP 600. W zbiorniku została wykonana bardzo silna cyrkulacja, 7- 4 tys l/h. Pierwsze badania profilu wody, wskazywało na zerowe poziomy toksyn, co można było zinterpretować, jako nie rozpoczęte dojrzewanie zbiornika. Niepokojący, był bardzo gwałtowny spadek, poziomu wapna do 220 ppm. Jego uzupełnienie zostało zrealizowane poprzez kostki BioCalcium Formula 24, podawane w odstępach tygodniowych. Kolejne cotygodniowe badania wody, nie wykazały wzrostu amoniaku, czy NO 2. Poziom NO3, już po kilku dniach osiągnął stan zerowy i taki poziom utrzymuje się do dziś ( około 2,5 miesiąca istnienia zbiornika). Tutaj należy dodać, iż NO3, naprawdę osiągnęło stan niewykrywalny, przez testy akwarystyczne, gdyż próbka wody z akwarium zabarwiała się na identyczny kolor, jak próbka wody z filtra RO. Tak niskiego poziomu, nigdy nie udało się osiągnąć w systemie berlińskim, najniższy poziom oscylował wokół 5 ppm. Z upływem czasu na widocznej w „przekroju†warstwie piachu, pojawiły się żłobienia, które pozostawiły, robaki tzw „bristleâ€. Na wierzchniej warstwie piachu, okresowo pojawiały się „wysypy†rożnego rodzaju małych organizmów, analogicznie do dojrzewania zbiorników „berlińskichâ€. To co jednak znacząco było odmienne od dojrzewania zbiornika „berlińskiegoâ€, to t fakt, iż zbiornik, pomimo zbyt krótkiego czasu, koniecznego do uznania za dojrzały, takie cechy wykazywał. Praktycznie nie pojawiła się masowo derbezja, ani żadne inne nieporządne glony. Bardzo szybko umieszczone koralowce miękkie, zachowywały się tak, jak w całkowicie ustabilizowanych i dojrzałych zbiornikach. Również koralowce twarde, szybko „pompowały†się do pożądanych rozmiarów. Tak też, po pierwszych miesiącach istnienia tego zbiornika, wykazuje on oznaki ustabilizowania. Jedyne problemy, pojawiały się na powierzchni żwiru. Niezbyt wyrośnięte glony nitkowate, jak tez dyfteryt, który był dość ciężki do zebrania. Co dziwne, cały zbiornik był wolny od derbezji, które pojawiła się wyłącznie i równomiernie na całej wierzchniej warstwie żwiru. Początkowo derbezja, była usuwana mechaniczna, jednak pozostawienie jej w spokoju, nie powodowało jej narastania, a wręcz stopniowe jej zmniejszanie. Jest to prawdopodobnie związane z występowaniem amoniaku i fosforanów, uwalnianego w bardzo aktywnym procesie mineralizacji powierzchni dna. Z upływem czasu, widać również stopniowe ciemnienie, śnieżnobiałego, początkowo żwiru w jego „przekroju poprzecznymâ€. W porównaniu do filtracji berlińskiej zbiornik wykazuje dużo większa stabilność, na okresowe zwiększenie się obciążeń białkowych, np. w okresie dużego a systematycznego karmienia koralowców i ryb. Pewnym problemem jest utrzymanie w dobrym stanie piaszczystego podłoża. Literatura podaje, iż system plenum zaczyna w pełni pracować, po okresie trzech miesięcy, co oznacza, iż zbiornik dopiero osiągnie pełną stabilność. Główną korzyścią systemu „plenum†jest fakt iż może on być bardziej obciążany biologicznie niż ma to miejsce w systemie berlińskim. Jest to związane z duża większa ilością miejsc w których zachodzi denitryfikacja, czyli rozkład NO3 do wolnego azotu. Te miejsca to oczywiście górna i w mniejszym stopniu dolna, warstwa piachu. Jest to bardzo duże objętościowo złoże filtracyjne, i dodatkowo bardziej efektywne, niż denitryfikacja w porównywalnej objętości żywej skały. Niezwykle ciekawy jest aspekt zjawisk chemiczno-fizycznych zachodzących w systemie „plenumâ€. Otóż woda w zbiorniku, posiada dodatnie ORP ( potencjał ortoredukcyjny). Zwykle potrafi dochodzić do + 400 (mV). Złoże piaskowe posiada ujemny potencjał, od – 100 do –300 . Jednak warstwa wody, pomiędzy dnem a złożem piaskowym, posiada co prawda również ujemne ORP, jednak znacząco wyższe niż ORP złoża piaskowego. Ta sytuacja – bardzo wysokie ORP w wodzie, bardzo niskie w piachu i podwyższone w plenum sprawia, iż złoże pracuje w strefie wymiany ładunków elektrycznych. Tego zjawiska nie zaobserwujemy w systemie DBS ( głębokiego złoża piaskowego). Jest to również wytłumaczenie, dlaczego nie należy łączyć plenum z woda w zbiorniku. Oczywiście pomiędzy plenum, a woda w zbiorniku zachodzi nieustanna dyfuzja. Ale musi ona zachodzić poprzez warstwę piachu. Dlatego tez nie wolno zamieniać siatki oddzielającej warstwy żwiru i piachu na gęstsze materiały. Jeśli ograniczymy w ten sposób dyfuzje w plenum powstanie z czasem siarkowodór. Oczywiście ten system wymaga użycia, bardzo efektywnego odpieniacza. Właściwym wydaje się zastosowanie rektora wapiennego dla uzupełniania pierwiastków śladowych. Użycie miksera wapiennego, musi być ostrożne, tak by nie dopuścić do kalcyfikacji wierzchniej warstwy piachu, przy przedawkowaniu wody wapiennej. Istnieje możliwość zastosowania systemu plenum, jako osobnego złoża filtracyjnego. Oznacza to iż w zbiorniku, jest tylko bardzo drobna warstwa żwiru koralowego około 2 cm, zaś plenum jest umieszczone jako osobna taca i połączona z obiegiem wody systemu filtracyjnego. Taka taca, powinna mieć powierzchnie 2/3 powierzchni akwarium, zaś jego budowa jest taka sama jak w przypadku umieszczenia złoża piachu, na dnie akwarium. Dołożenie żywej skały może być zminimalizowane do kilku kamieni. Nie jest konieczne, by takie złoże, oświetlać intensywnie. Jest to to rozwiązanie korzystniejsze, gdyż łatwiej zbierać dyfteryt na takim złoży, tym bardziej iż można ograniczyć jego powstawanie ,puszczając wodę ze zbiornika przez odpienaicz i okresowo wymieniany filtr mechaniczny. Oczywistym minusem jest konieczność pomieszczenia pokaźnych rozmiarów „tacy†z łożem piaskowym. Na koniec, pewna wskazówka natury estetycznej. Otóż, złoże piskowe z czasem staje się dość nieatrakcyjnie i wygląda jak głęboka warstwa mułu. Stworzenie listew maskujących , daje toporną 10 cm ramę. Lepszym wyjściem jest taka konstrukcja podstawy pod akwarium , by zbiornik wchodzi w podstawę/szafkę na 10 cm. Pomimo, iż wydaje się to trochę skomplikowane (wycięcia, przeróbki w stelażu etc), warto o to zadbać, by później nie martwić się, nieładnym szerokim pasem ciemnego piachu.
  24. kostia

    375 L Ćwiartka Koła Morskiej Wody ;-) Saltmen

    Natychmiast proszę uwolnić kota. Bo jeszcze dostanie kota. Inaczej by ustawil skale, bedzie duza strefa mroku w srodkowej partii. Pozd
  25. kostia

    Akwa Marin [Kraków]

    Oli jest bardzo fajnym facetem, pomocnym i serdecznym. Dobra jakość towaru. Zaopatruje sie od lat. Polecam.
×