Prezesinho

Poszukuję do swojego 45 litrowego zbiorniczka ciekawego ślimaka, którego będzie można wyżywić. Natrafiłem na Chromodoris lochi i Blue dragon snail ale niestety nie nadają się do hodowli. Jakieś propozycje?

Dzisiaj zrzucila wylinke. Ktos pomoze?

Napisze jeszcze raz-parametry sa dobre i stabilne, wiec nie w tym rzecz, nagonke za szybkie wrzucanie zycia proponuje zostawic na inna okazje. Raczek szary, niewielki , slimaczki podobne do astro, robaczki kolejno: minitasiemce, 1mm biale i dzisiaj zobaczylem duza gasiennice molestujaca mojego grzybowienca. Pojawil sie takze malutki koralowiec podobny do zoanthusa.

Generalnie już się nie buja i zszedł jej nieco ten mleczny kolor. Zasięgałem porady w sklepie i mówiono mi ,że przy zerowych NO2 i NH4 można spokojnie wrzucać krewetki. Wcześniej wrzucony był zoanthus (szybko się rozrastający) , grzybowieniec, ślimaki i mają się dobrze, nie wspominając o bardzo bujnym życiu ,które wyszło z żywej skały to jest krabik, kilka ślimaczków , setki robaczków.

Badałem : Po4- 0.8 No2-0 NH4- 0 Kh i No3 nie pamiętam bo mierzone w sklepie i nie zapisałem, ale w każdym razie dobre.

Może nieco bardziej konstruktywnie?

Wczoraj zakupiłem krewetkę White dot anemone (Periclimenes brevicarpalis) , jest to samica. Po wpuszczeniu do zbiornika (a może już w worku) nabrała mlecznego koloru. To co mnie również niepokoi, to jej zachowanie. Przez większość czasu buja się na boki, a kiedy wrzuciłem pokarm zamiast go zacząć pobierać zaczęła płynąć po rancie akwarium do góry. Akwarium świeże, 3 tygodniowe, 45 litrów na kaskadzie z ceramiką, żywą skałą i 2x gąbka. NH4 równe 0, brak mogącej zestresować obsady (2 ślimaki). Podmianka robiona 2 dni temu. Co się dzieje?