Skocz do zawartości

mt38

Użytkownik
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O mt38

  • Tytuł
    Newbie

Informacje

  • Skąd
    Kraków
  1. ...i tak właśnie ludzie hodują różnorakie ryby nie mając pojęcia w jakich warunkach powinny żyć ? Osmodeusz , wiem że masz spore doświadczenie jeśli chodzi o akwarystykę morską i pewno słodkowodną także , lubię czytać twoje wypowiedzi bo dostarczają innym sporo ciekawych i praktycznych porad. Ale nie o to mi chodzi w tym poście, a mianowicie dla początkującego akwarysty trzeba klarownie opisać jak co się ma do rzeczy, czyli lepiej trzymać ryby przeznaczone do danego biotopu i nie eksperymentować typu : może dana ryba przebywać i w słodkiej, i w słonej, i w słonawej wodzie, tylko zagwarantować jej takie warunki jakie jej najbardziej odpowiadają a eksperymentowanie zostawmy do tych bardziej doświadczonych akwarystów żeby na początku swojej przygody z morszczyzną początkujący się nie zniechęcił, bo ktoś napisał " molinezje mogą być "a tu po jakimś czasie lipa ... chyba wiesz o co mi chodzi ?
  2. Widocznie ma swój złoty środek Sam podałeś informację "przy zasoleniu 1.015" a to raczej podlega słonawowodnemu biotopowi a nie słonemu, a to znaczna różnica w samym zasoleniu i dla ryb. I tu się zgodzę przy takim zasoleniu jak 1.015 można trzymać większość ryb typu molinezja, gupik, kolcobrzuch, babka"pszczółka" jak się ją handlowo nazywa i sporo innych ryb zamieszkujących również ujścia rzek do morza gdzie woda się miesza... Czy ktoś jeszcze podzieli się swoimi doświadczeniami w tego typu sprawach? Hodowla, rozmnażanie, mieszanie biotopów typu słodki, słony i słonawy?
  3. Jak już ktoś tu napisał, molinezje wpuszcza się pomiędzy zakończeniem cyklu azotowego a dojrzewaniem zbiornika i mam tu na myśli te chyba najbardziej popularne, czyli Poecilia sphenops ale nie koniecznie... Mój zbiornik startowałem właśnie tą metodą. Może wprowadzenie molinezji do zbiornika budzi kontrowersje ale to ma swoje korzyści, zwłaszcza jeśli ma to drugie pozytywne znaczenie a mianowicie karmówka dla ryb drapieżnych jeśli oczywiście ktoś chce morskie ryby karmić słodkowodnymi rybami.. już kiedyś tu o tym pisałem, mam w swoim zbiorniku drapieżne maleństwa które nie pogardzą innymi rybami czy krewetkami więc takie to molinezje służą i jako pożytek dla dojrzewania zniornika a następnie jako "naturalny" pokarm dla innych ryb. Oczywiście uzupełniając obsadę na bieżąco bo nawet gdyby nie wytrzymały w słonej wodzie zbyt długo to i tak zostaną pożarte w krótkim czasie, to samo dotyczy krewetek karmowych czy słodkowodnych... Tak na marginesie to jeśli chcecie trzymać milinezje w słonej wodzie (nie słonawej)! przez dłuższy czas bez naturalnych konsumentów tych ryb, to odpuście sobie bo te ryby i tak nie będą miały szans przeżycia na dłuższą metę i będą się tylko męczyć
×