Skocz do zawartości

pad

Użytkownik
  • Zawartość

    94
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez pad

  1. Chciałem zapytać o źródło, bo to tłumaczenie google ciężko czytać (czołgi NPS), ale wszystkie linki prowadzą w jedno miejscie. Dla zainteresowanych: https://www.algaebarn.com/blog/advanced/natural-water-quality-management-for-non-photosynthetic-reef-aquaria/ Temat ciekawy. Aktualnie rozbudowuję swoje akwa i myślę nad wykorzystaniem obecnego zbiornika. NPS to jedna z opcji, ale doświadczenia innych forumowiczów (np. AnT) pokazują, że te koralowce, choć piękne, to przy obecnej wiedzy i technice w utrzymaniu nie są łatwe.
  2. pad

    Parametry poleciały ... pomocy

    tzn wzrósł? czy się obniżył?
  3. pad

    Koralowy seksik

    No ładnie. Nie dość, że podglądasz to jeszcze z ukrycia nagrywasz A na poważnie to pozostaje pogratulować samego faktu jak i tego, że udało Ci się to uchwycić. Możesz napisać coś więcej, jakie gatunki, czy wszystkie czy tylko niektóre brały udział w tej orgii? Jak długo to trwało?
  4. pad

    Eksperyment naukowy w Skrzydlicy!

    Bartek, Rozumiem, że nie Wy prowadzicie eksperyment, ale skoro dzieje się u Was to pewnie będziesz znał więcej szczegółów. Pytanie pierwsze jakie mi się nasuwa, to czy przez tym eksperymentem dokonano potwierdzenia, że ten "bardziej prymitywny" - bez obronnych wypustków gatunek liliowca znajduje się w menu tego jeżowca? Bo może nie i dlatego nie musiał ewoluować?
  5. Możesz napisać co to za pompy wykorzystałeś w tym projekcie, jak z dokładnością, jakiś link do sklepu?
  6. Witam wszystkich forumowiczów, Forum śledzę od niemal dwóch lat. Nadszedł chyba już czas przedstawić swoje akwarium, opisać troszkę jak powstawało. Akwarium działa już ponad rok - zalane w sierpniu 2011 roku. Może na wstępie słowo wyjaśnienia do tytułu wątku. Przyczyn dlaczego przy morskim czas płynie inaczej pewnie większości z Was przedstawiać nie trzeba. Jednak nie to skłoniło mnie do nadania takiego tytułu. Baniaczek, który chciałbym Wam pokazać pod wieloma względami jest dosyć wyjątkowy - odnosząc go do opisów i doświadczeń innych morszczaków. W nim czas naprawdę płynie inaczej niż tego się bym spodziewał. Wiele procesów zachodziło (i nadal zachodzi) duuużo wolniej. W większości przypadków nie mam pojęcia dlaczego, części się mogę domyślać. Mam nadzieję że w miarę opisywania i przedstawiania co i jak, zechcecie podzielić się swoimi opiniami - być może uda się wyjaśnić chociaż część tych (w mojej ocenie) nietypowych zjawisk. Oczywiście każdy baniak jest wyjątkowy, specyficzny. W tym przypadku nie jest inaczej. Ale żeby więcej nie zanudzać to na początek może wrzucę kilka zdjęć. Sprzęty i inne historie będę starał się sukcesywnie dopisywać. pad
  7. pad

    Tu czas płynie wolniej

    Drobna aktualizacja
  8. Pozostaje podziękować organizatorom za ich pracę.
  9. Transport PKP to stacja 'Milówka Zabawa'? Czy ze stacji pieszo da się dojść na miejsce w rozsądnym czasie czy trzeba raczej szukać jakiegoś transportu?
  10. pad

    Hanna 713 wadliwe odczynniki

    a co wychodzi jak mierzysz tę samą fiolkę w jednej i drugiej?
  11. pad

    Nowe forum o akwarystyce morskiej

    tak się zastanawiam - dlaczego wszystkie polskie fora mają w nazwie niepolskie wyrazy?
  12. pad

    W PL vibovit a w UK ?

    a w UK to jest czosnek? czy tylko chińszczyzna? Bo ponoć ten ze wschodu "nie działa". Swego czasu próbowałem leczyć będąc w Londynie przeziębienie takim z tesco, ale to nawet ostre nie było, nie mówiąc, że nic nie pomogło. Co do vibovitu, to może zapytaj jakąś mamę małych dzieci - lub w aptece.
  13. pad

    Nowe forum o akwarystyce morskiej

    trzeba będzie założyć wątek "trzyforumowość"...
  14. pad

    Blasto - nie pompuje sie :(

    Pierwsze co, to bym ją postawił na jakimś kawałku skały. One nie za bardzo lubią być bezpośrednio na piachu.
  15. pad

    Forum a tablet

    właśnie przed chwilą udało mi się włączyć ciemny na laptopie. Mam firefoxa. Gra i buczy teraz sękju
  16. pad

    Forum a tablet

    piszę z laptopa - teraz mam na kompie to co miałem na telefonie - próba zmiany profilu przenosi mnie na wersję mobilną... to już wolę tak jak było, bo w telefonie wersja pełna mi się otwiera a na kompie mobilna. Z pisaniem odpowiedzi do tej pory nie miałem problemu - tylko shoutbox nie działa. Odp z telefonu... chyba tego nie ogarniam 'odp z telefonu' napisałem jako 'odpowiedz' telefonu a dodało mi do poprzedniego postu...
  17. pad

    Forum a tablet

    no teraz gitara. Mam ciemny profil w pełnej wersji. Ale shoutbox dalej nie działa. Pięknie dziękuję z tego wszystkiego to mi wersję mobilną na kompie załadowało...
  18. pad

    Forum a tablet

    zrobiłem jak napisałeś i niestety dalej to samo.
  19. pad

    Forum a tablet

    to właśnie to mam na myśli pisząc wersja 'pełna' - tylko tam mam opcję zmiany wyglądu, ale próba zawsze kończy się ponownie na wersji mobilnej - efekt uboczny - na laptopie korzystam z wersji ciemnej, a jak na telefonie kliknąłem profil jasny (mając i tak jasny wybrany), to później w kompie też mnie na jasny przeniosło. Ale co bym nie zrobił na telefonie to i tak mam tylko jasny a próba zmiany przekierowuje mnie na wersję mobilną (też jasną).
  20. pad

    Tu czas płynie wolniej

    siać nie będę, chciałem uchwycić moment jak się chowa i gdzie. Jeszcze go przetrzymam, ale z tym piachem to rzeczywiście ciekawa sprawa. Do tej pory szukałem go w skale.Do głowy mi nie przyszło, że może być gdzieś indziej.
  21. pad

    Forum a tablet

    potwierdzam, teraz przeczytane posty się dobrze zapamiętują. Co do przeglądarki - Internet 2.3.6 - nie mam pojęcia co to jest - jakaś domyślna w telefonie (samsung). Javascript i cookies-y mam włączone, ale nadal próba wybrania 'Zmień Styl / Jasne lub Ciemne' przenosi mnie do wersji mobilnej - oczywiście dotyczy to wersji 'pełnej', bo domyślnie ładowana wersja mobilna chyba nie ma (ja nie znajduję) opcji zmiany wyglądu.
  22. pad

    Tu czas płynie wolniej

    zgadza się. Pierwsze kilka dni miałem stresa, bo dosyć zarobiony rano w domu, wracałem na wieczór i szczerze mówiąc ryby nie widziałem w ogóle. Żonka twierdziła, że ryba jest, pływa, ale wiadomo jak jest - sam nie zobaczę, to nie uwierzę. Chyba musiała się przestawić na mój tryb świecenia, bo początkowo późno wyłaziła i wcześnie "kładła się spać" - światło u mnie gaśnie o 21:30 a o 18 już jej nie było. Teraz już pływa dłużej. Nie mam pojęcia gdzie włazi w skały, ale nie byłem w stanie jej namierzyć. Raz siadłem przy akwa i czekałem aż się schowa - przeczekałała mnie spryciula. Szybka wizyta w .... i jak wróciłem już skubańca nie było. Chyba zrobił to specjalnie ...
  23. Będzie lepsze bo będzie można narzekać i na AR i na NR
  24. pad

    Tu czas płynie wolniej

    z Acropory. Pływała już ze dwa tygodnie jak nie dłużej, mrożonki wcina aż miło. Tylko polecić.
  25. pad

    Tu czas płynie wolniej

    Ostatnio pojawił się nowy mieszkaniec (ot tak całkiem przypadkiem ). Rybka muszę przyznać bardzo interesująca - chyba ostatnia z listy - Macropharyngodon bipartitus... Ilekroć wpuszczam nową rybę, obserwuję dosyć interesujące zachowania - zwłaszcza dotychczasowych mieszkańców. Tym razem nie było inaczej. W roli głównej wystąpił Ctenochaetus strigosus. Nie rozumiem co miał na myśli - o ile w ogóle coś mógł mieć - może ktoś z Was będzie umiał takie zachowanie wytłumaczyć lub obserwował podobne. Wszystkie inne ryby kompletnie olały nowego mieszkańca. Niektóre może troszkę się go wystraszyły - chyba najbardziej drugi z pokolców, mimo że kilka razy większy, bo początkowo widząc wargacza uciekał w skały podobnie jak wtedy, kiedy wkładam łapy do akwarium. Z kolei strigosus ustawiał się równolegle do nowego mieszkańca i pływał z nim bok w bok przez długi czas, jakby się mu przyglądał. Początkowo sądziłem, że broni swoje kryjówki skalnej - na to mogło wskazywać ich ustawienie względem skały. Poza tym strigosus jakby przepychał bipartitusa zbliżając się do niego coraz bardziej. Czesto wieczorami przepycha się w ten sposób z innymi rybami - zwłaszcza z pterapogonami walcząć o swoją jaskinię. Później jednak ich ustawienie było zgoła odwrotne a zachowanie było analogiczne. Nadal obok siebie a strigosus jakby się przybliżał powoli do wargacza. Ten drugi nic specjalnie sobie z tego nie robił. Wydawało mi się, że to ignorował. Teraz jednak widząć jego zachowanie, muszę stwierdzić że był bardzo statyczny. Może dlatego, że był w nowym miejscu, a może właśnie żółtooki go stopował. Trwało to myślę 30 minut. Non stop jedna obok drugiej. Może samotny strigosus, szukał wspólnika do zabawy - może się tylko bacznie przyglądał i zazdrościł kolorów. W każdym razie było to dosyć ciekawe.
×