frizbi
Użytkownik-
Zawartość
18 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 NeutralO frizbi
-
Tytuł
Member
Informacje
-
Akwarium
100L
-
Skąd
Piaseczno
-
Jak on Ci się rozsypał?? Woreczek pękł,czy odwiązał się???
-
oO zajrzę dziś wieczorem do leroya też bym zasłonił co nieco głównie z tylu za akwarium.
-
Nieźle, z czego zrobiłeś koronę??
-
A jakieś zdjęcia lampy i oświetlonego akwarium?
-
Patrz jak chcesz umiesz normalnie pisać. Tak masz racje ja na pewno mało wiem i co jakiś czas czytam dział dla nowicjuszy, może nie tak często jak 5-6 lat temu (nano-reef.pl) ale czytam. Oczywiście nie wykluczam że kiedyś jeszcze będę prosił o pomoc a Tobie życzę żebyś nigdy nie musiał. Mój przypadek jest inny (no chyba że przełożenie części skały z jednego akwarium do drugiego i zalanie wodą z tego samego akwarium to taki sam przypadek?), tu chodzi o akwarium użytkownika Wasiu. Kompletnie nie rozumiem oburzenia jakie powstało po zadaniu pytania chyba do tego między innymi służy to forum by pytać i odpowiadać.
-
I słusznie. Ja też nie jestem pewny dlatego pisałem że zrobiłbym testy za 1 lub 2 tygodnie.
-
No w sumie masz racje, ale dojrzewać już raczej nic nie musi. Bedą rozchwiane troche parametry i potrzeba z tydzień by się to ustabilizowało. Ja i tak obstawiam przy swoim ze za tydzien max 2 testy wyjdą ok. A propo dojrzewania teksty typu wysiadam itp. o zjawiskach które muszą zajść na tego typu forum są delikatnie mówiąc żenujące. A to że ktoś mało się udzielał nie znaczy że nie czytał, i odsyłanie go do działu dla nowicjuszy jest kompletnie idiotyczne. Nie podważam tu niczyjego doświadczenia ani wiedzy, bo napewno obaj Panowie ją mają.
-
Sądzę że już się wystarczająco naczytałem. Ale może Ty mi w takim razie wyjaśnisz, skoro 4,8kg skały leżało 2 lata w działającym akwarium reszta w sumpie w sklepie pewnie powyżej miesiąca, woda była z dojrzałego akwarium nie ma jeszcze piasku to co ma dojrzewać? i na czym polega dojrzewanie bo ja w takim razie nie wiem? A teoria że na okres dojrzewania nie wpływa to czy skała jest odgazowana czy nie, też chyba jest nie bardzo zgodna z prawdą.
-
Nie rozumiem tylko dlaczego ... zamiast wyjaśnić/nauczyć ale ok. Bo z tego co mówisz to ja mam wrażenie że ja inaczej rozumiem dojrzewanie zbiornika niż Ty. I ciekaw jestem co masz na myśli stąd moje pytania.
-
Sushi a co tam ma dojrzewac? I co rozumiesz przez dojrzewanie? Dlaczego twierdzisz ze nie ma znaczenia czy skala odgazowana czy nie?
-
No dojrzeć musi, a nastąpi to u Ciebie dosyć szybko, zakładam że ta skała z Acropory odgazowana (no chyba że coś się zmieniło). Ja bym za 1 lub 2 tygodnie zrobił testy (chociaż 1 NO3), i wtedy możesz myśleć dalej. Ślimaki i te robaczki (kiełże) przywlekłeś z mojego akwarium ze skałą zapewne, u mnie nic złego nie robiły. Takie małe białe rozgwiazdy też bym zostawił, chociaż ciekaw jestem opini innych. Nie pamiętasz jak to na początku było ... zapewne Ty też się doczekać nie mogłeś aż coś będzie w akwarium? On miał połowę skały z działającego akwarium połowę wody z działającego akwarium, a resztę skały prawdopodobnie odgazowanej. Moim zdaniem nie musi aż tak długo czekać, aczkolwiek mogę się mylić.
-
Po za tym 4ppm po samej osmozie bez DI to chyba niezły wynik. Odnośnie obsady zapewne już wiesz że nie należy wszystkiego naraz wrzucać, tylko powoli jedno stworzenie czekasz jakiś dłuższy czas (sprawdzasz czy nic się nie dzieje) i dopiero kolejne.
-
Moim zdaniem zresztą tak jak Ci mówiłem śmiało można bez odpieniacza, na samych podmianach nawet z 3 niedużymi rybami pociągnąć (wiem z doświadczenia) Nie mówiąc o tym że absorbenty możesz wrzucić jakieś (polecam Purigen).
-
Miekkie same co by mi brak czasu wybaczyły, a jakie zobaczymy co się trafi ... o rybkach nie myślałem narazie. Ale jeśli już to jedną jakiegoś gobidonka (Gobiodona) lub ocelarisa.
-
Pierwsze było w 2007-2009 roku padło z powodu dłuższego braku prądu podczas mojej nieobecności, jak wróciłem mało co udało się uratować. Po dłuższej przerwie (żałobie) uruchomiłem troszkę większe które prowadziłem ok 2 lat ... lecz niedawno zapadła decyzja o likwidacji w związku z brakiem czasu/miejsca/kasy (nowy bardzo ruchliwy członek rodziny). A że bardzo mi szkoda było to sobie to małe zatrzymałem.