-
Zawartość
586 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez ocelocik
-
Ja się obawiam, że niesprawdzony Acreichthys tomentosus wsunie Zoanthusy lub Euphylie. Póki Aiptasi nie jest dużo płyn to najlepsze rozwiązanie. Akwarium ładne, za kilka miesięcy wypięknieje, a potem... zacznie się walka z tym że koralowce wychodzą z akwarium
-
Cześć. Pro Coral TM nie jest dostosowany do rozrabiania go z Ballingiem, ale Ultra Trace FM tak. Są to trzy preparaty - "jodowo-fluorowy" do rozpuszczenia w roztworze NaHCO3 oraz "strontowy" i "żelazowy" do rozpuszczenia w roztworze CaCl2. Stosuje ten preparat od jakiegoś czasu w 1/4 do 1/3 zalecanej dawki. Ciężko mi stwierdzić czy to dużo czy mało, bo jakiegoś znamiennego efektu zastąpienia GroTecha ABC za pomocą ww. preparatu nie widzę. Jak mi się skończy pewnie wrócę do ABC lanego z ręki, choć faktycznie rozpuszczanie Ultra Trace w roztworze do Ballinga jest po prostu wygodne. Pozdrawiam, Maciek
-
Tak, wadliwe kulki możesz oddać i dostaniesz nowe, już dobre. Są oddzielne opakowania kulek z oznaczeniem producenta, że nie są do sprzedaży, a na wymianę. Wiem, bo widziałem
-
Muniek, jest wiele ładnych baniaków z ceramiką, bo jak ktoś zainwestował w niemiecki ReefKeramik to mucha nie siada BioPellets'y, jak każdy inny system filtracji oparty na bakteriach, są kapryśne i ich działanie zależy od tego w jakim systemie zostaną użyte. Wyjściowe NO3, PO4, cyrkulacja, odpieniacz, inne media filtracyjne czy skład fauny bakteryjnej ( sic!) mogą teoretycznie wpływać na działanie biokulek. Który z tych parametrów i w jakim stopniu jest istotny w praktyce - na to pytanie prawdopodobnie nie da się odpowiedzieć. Jednak wydaje mi się, że najważniejszą i całkowicie nie do obejścia sprawą jest kwestia doświadczenia i charakteru akwarysty. Pelletsy są narzędziem, a czy akwarysta je wykorzysta to już inna sprawa. Akwarysta umiejący obserwować i "czytać" swój zbiornik jest w stanie odnieść sukces niezależnie od metody/narzędzi jakimi dysponuje. Za przykład podam K. Tryca, który i bez Zeo, i na Zeo i z BioPelletsami prowadzi super zbiornik. Pozdrawiam, Maciek P.S Ech, jak zwykle klikam, otwiera mi 1 stronę, a ja myślę że to ostatnia i piszę. W zasadzie wszystko co napisałem już powiedziano, więc post można zignorować.
-
Miałem okazje obserwować sporo S. splendidus podczas żerowania lub, w gorszych wypadkach, braku tego żerowania. Wydaje mi się, że najczęściej podejmowanym pokarmem jest artemia ( solowiec). Jakość możliwie wysoka, najlepiej jak pojedyncze artemie są kompletne i upasione do czerwonego koloru. Paradoksalnie najłatwiej nauczyć mandaryna jeść jest w zbiornikach kwarantannowych - jeden lub dwa kamienie, brak podłoża i lekka cyrkulacja. Artemia zalegająca na dnie zwraca po jakimś czasie uwagę mandarynów. Jeżeli mandaryn już je to praktycznie wygraliśmy sprawę. Uczymy go jeść z ręki, strzykawki czy pułapek jak na powyższych filmach, tuczymy trochę i wrzucamy do docelowego akwarium. Posiłek z ręki raz na dwa dni plus to co znajdzie w skale to metoda na "tłustego" mandaryna nawet w małych, niepolecanych zbiornikach. Jeszcze drobne uwagi: - podstawą jest znalezienie zdrowego i nie zagłodzonego mandaryna. Wydaje mi się, że jest taki punkt niedożywienia po którym rybki nawet przyjmującej pokarm rybki nie odratujemy. - jeżeli ktoś nie upiera się na S. splendidus to doradzam S. picturatus. Zielony mandaryn łatwiej przestawia się na mrożonki. - ostrożnie przy mandarynie trzeba dobierać obsadę rybną. O ile zdecydowana większość ryb mandaryna będzie ignorować, o tyle ryby odżywiające się w podobny sposób, jak np. P. hexataenia czy niektóre inne wargacze, mogą zaatakować i nawet zabić Synchiropus'a. Ogólnie najlepiej poprosić w sklepie, żeby pokazali czy mandaryn je. I kupić tylko jeżeli sami zauważymy jak pobiera pokarm. Pozdrawiam, Maciek
-
Wnioskuję o zakazanie linkowania również portali ReefCentral.com, aqua-reef.com, zeovit.com i innych. Nie będą nam barbarzyńskie linki psuć prawdziwie polskiego forum! W ramach budowania wspólnoty i poprawy morale wnioskuję o wymaganie od każdego użytkownika aqua-reef.pl cotygodniowej samokrytyki odnośnie używania innych nośników informacji o akwarystyce morskiej niż Nasze Wielkie i Wspaniałe Forum Nad Którym Nie Zachodzi Słońce. A tak poważniej to czy wszyscy szaleju się najedli? Pryskamy spod jednego autorytarnego zarządu po to żeby stworzyć inny, własny, acz równie autorytarny? Sam zwracałem uwagę, żeby starać się nie zamieszczać postów zawierających jedynie odnośniki do innych portali, jednak auto-usuwanie linków, a szczególnie w wiadomościach prywatnych to zdecydowana przesada. Forum założono z myślą o pluralizmie, platformie do wymiany wszystkich, ale to wszystkich informacji. Co komu szkodzą gdzieniegdzie linki do NR? Wygląda, jakbyśmy bali się tego drugiego forum, jakbyśmy musieli się przed nim bronić. A nie mamy się czego bać i nie mamy się przed czym bronić tak długo, jak długo będziemy będziemy się wspierać wolną i swobodną wymianę informacji o akwarystyce. "Źle się dzieje w państwie duńskim". Pozdrawiam, Maciek
-
Zwyczajnie - przestawić ustawienia na pompie dozującej Dając samo kh bez magnezu lub wapnia do "trzymania" ich w roztworze sprawiasz, że dodane kh będzie łatwiej spadać. Swoją drogą czemu chcesz podbić kh? 6,5 to nie jest zły wynik. Czy zmieniałeś ostatnio preparaty z których robisz Ballinga? Może tutaj leży pies pogrzebany. Albo przestałeś lać sól bez NaCl?
-
Jaki jest magnez? Jeżeli masz roztwory do Ballinga rozrobione równo molowo to nie podkręcaj tylko jednego roztworu. Podkręć wszystkie Maciek
-
Cześć. "Popalone" tipy z czasem powinny się zagoić. Otrzymałem kiedyś Acroporę popaloną po wpadce na Zeo i po 3 miesiącach wyglądała jakby nigdy nic się nie stało. Maciek
-
Kilka nowości - dyskusja nad wdrożeniem
ocelocik odpowiedział Admin → na temat → Forum organizacyjne
Spokojnie Panowie nie denerwujmy się To, że komuś nie pasuje a, a innemu b nie jest powodem żeby dogadzać i jednemu i drugiemu. Róbcie swoje bo robicie to naprawdę dobrze, ale każdy też może powiedzieć co myśli. Im bardziej przyglądam się nowej postaci forum tym więcej widzę nowych opcji i na początku łatwo się pogubić w natłoku ikonek, przycisków i guziczków - co poniekąd też wpływa na odbiór zmian. Ale się przyzwyczajam już Odwalacie kawał ładnej roboty i w swoim imieniu dziękuję za to. Maciek P.S Co do nieszczęsnych banerów - dawno temu w jednej z pierwszych wersji forum był taki baner z błazenkami i ukwiałem. W miarę szybko został zmieniony, czyli że raczej nie podbił wielu serc, a powiem szczerze że mi wyjątkowo w pamięć zapadł. Dowód na to, że nie da się wszystkim dogodzić. P.S II Jest targowisko? Nie mogę znaleźć -
Kilka nowości - dyskusja nad wdrożeniem
ocelocik odpowiedział Admin → na temat → Forum organizacyjne
Hm, miło z Waszej strony, że się staracie i pchacie forum/portal do przodu, ale moim zdaniem estetycznie to krok do tyłu. Widać choćby po banerze na górze -
Wysokie kh przy podawaniu preparatów "bakteryjnych" np. od ZeoVitu jest według wielu zgłoszeń czynnikiem sprawczym bielenia tipów. Może to to? Drugim częstym powodem jest przedawkowanie preparatów na potas. Maciek
-
Moje kontr-pytanie - jakich glonów? Wapiennych? Zielonych takich jak Bryopsis? Czy może cyjanobakterii, które często akwaryści też nazywają glonem? Glony najlepiej jest mieć i trzymać pod kontrolą tak jak napisał tomioo. Nie dość, że wiążą azotany i fosforany z wody, to i jeszcze karma dla pokolców czy innych zwierzaków
-
Ja raczej na nie, choć to trochę bez sensu jak nie znamy innych możliwych nazw. I jak to jest, że posty prawie same na "nie", a w ankiecie wygrywa "tak"?
-
Po powrocie z mini-wakacji miałem 382 posty do przeczytania. I ten ze zdjęciem ławicy maluchów chyba najbardziej mi się spodobał :spiteful: Wielkie gratulacje i oby tak dalej. Maciek
-
Nie Ty jedyny Fajnie to wygląda i zazdroszczę jak diabli!
-
Prawie letni zlot morszczaków "Wieżyca 2010"
ocelocik odpowiedział seb → na temat → Sprawy regionalne. Spotkania, imprezy.
Szczerze zazdroszczę Wam wypadu, ja niestety uziemiony Nie zapomnijcie wypić zdrówko użytkowników AR -
O cholera, jaka szkoda :spiteful: Tyle żeś się napracował, cały restart musiał być. Przyłączam się do pytania: co się stało?
-
Nie da się ukryć, że jeżeli chodzi o SPSy to Krzysztof Tryc to klasa sama w sobie Gratuluję kolejnego wyróżnienia, choć to zapewne nie ostatnie. Maciek
-
Cóż, te ślimaki to nie Aiptasia i zabić je nie jest wcale tak trudno Pomysł z zaklejaniem jest sprawdzony i dobry. Choć czasami jest tak, że za pomocą nożyka tapicerskiego można odciąć ślimaka od skały - co jest i szybsze i wygodniejsze. Wydaje mi się, że równie dobrze można też np. spinaczem wydłubać zawartość wapiennej "muszli" i też będzie po sprawie. Choć to akurat wyjątkowo okrutne. Ja u siebie przymykam oko na obecność tych osiadłych ślimaków, one zbytnio mi nie szkodzą i wszyscy jesteśmy zadowoleni Pozdrawiam, M.
-
Ciężko będzie Ci wypróbować jednorazowo taką metodę, bo to bardziej długofalowe podejście Hm, chyba mam też w lodówce spirulinę mrożoną, taką galaretkę, ale ryby u mnie niezbyt chętnie ją jedzą. Polecam małe opakowanie płatków spiruliny np. Tropical'a. Kilka złotych, a jako dodatkowa karma niczego sobie Mój mandaryn jest nauczony jeść mrożonki ( artemia) z ręki lub pipety. W takim wypadku staje się jedną z najmniej wymagających ryb.
-
Karm tak, żeby ryby nie były wychudzone - to chyba najlepszy sposób ustalenia ilości pokarmu. U mnie na dwa pokolce, dwa błazenki, dwie babki, mandaryna i osiem apogonów są to ~dwie kostki dziennie plus jedno karmienie płatkami ( spirulina - ładnie tuczy ryby, podstawa dla osłabionych nowych ryb, ale uwaga bo jak wszystkie płatki mocno zanieczyszcza wodę). Całość rozbita na dwa-trzy razy. Jak mam czas to jeden z tych razów rozbijam na godzinne karmienie małymi porcjami - mamy wtedy czas zauważyć czy ze wszystkimi rybami OK i czy wszystkie dostają dostatecznie dużo pokarmu.
-
Hm, cała zabawa w tym, żeby trafić dwie Montipory jednego gatunku lub nawet jednego podgatunku. Zwróćcie uwagę na to, że fragmenty pokazanej "szachownicy" różnią się jedynie kolorem, a morfologicznie wydają się być identyczne. Także nika jak dalej będziesz próbowała to kiedyś pewnie Ci się uda Niemniej w naszych warunkach będzie jeden, dość nieoczekiwany, problem, którego przeskoczenie może być wyzwaniem: nieduża ilość odmiennych osobników. Większość korali obecnie pochodzi z hodowli skąd trafiają do nas najczęściej osobniki potomne jednej protoplastycznej koloni. To samo odbywa się już u nas w akwariach - jedna duża kolonia Montipory talerzowej z jej szybkimi przyrostami po kilku latach może być źródłem dziesiątek, o ile nie setek szczepek. A wszystkie w gruncie rzeczy będą klonami jednego osobnika, także ciężko będzie nam zdobyć szczepkę nieklonalną do testów. Ale mamy przykład, że się da, więc próbować warto Pozdrawiam, M.
-
Prawie letni zlot morszczaków "Wieżyca 2010"
ocelocik odpowiedział seb → na temat → Sprawy regionalne. Spotkania, imprezy.
Hehe, żebyś się tylko nie rozczarował widząc np. nawalonego mnie Ja zgłaszam akces do tego jakże interesującego przedsięwzięcia, niemniej wszystko zależy od terminu - wakacyjnie często bywam w rozjazdach. Ale jakby nie było pomysł na 5+ -
Wielki szacunek za prace włożoną w relację - ogląda się ją z przyjemnością