Skocz do zawartości

stubbi

Użytkownik
  • Zawartość

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O stubbi

  • Tytuł
    Zarejestrowany

Informacje

  • Skąd
    Zabrze
  1. stubbi

    krab kontra mandaryn - zmasowany atak ;)

    a ile jest sklepów w pobliżu na śląsku????
  2. stubbi

    krab kontra mandaryn - zmasowany atak ;)

    cóż... podsumowując dzis mandaryn znaleziony padnięty za skałami.. najwidoczniej nie przeżył po dwóch dniach z krabem... krab oddany do sklepu wymieniony na kewetkę czyszczącą.. przy czym dowiedziałam się, ze jednak nie jest to mięsożerca i o każdym można tak powiedzieć
  3. stubbi

    krab kontra mandaryn - zmasowany atak ;)

    raczej mężowi bo to ja radośnie wybrałam go do wspólnego akwarium..
  4. stubbi

    krab kontra mandaryn - zmasowany atak ;)

    no najwidoczniej... mam tylko nadzieje, że da radę go wymienić... bo nawet w sumpie jest doprawdy nieznośny :good: zdążył powyrywać gąbkę i zniszczyć woreczek z wkładem :shocked: groźny z niego przeciwnik :sad:
  5. stubbi

    krab kontra mandaryn - zmasowany atak ;)

    wow... :sad: no to powiem ze jestem w szoku.. kraba wzięlam zamiast krewetki tzw tanczącej.. :good: szok........... no nic, postaram się go oddać, obecnie i tak jest odseparowany i jest w sumpie mandaryn natomiast zszokowany siedzi pod skałą i nie wychodzi...:sad: a juz tak ładnie pływał. Jestem w szoku wpuściłam morderce do akwarium :shocked: i dałam mu rybke jako kotleta :shocked: a przedstawiono mi go jako niezbyt urodziwego, ale niegroźnego pochłaniacza glonów..:shocked:
  6. stubbi

    [112l] pierwsze by Stubbi

    dokładka
  7. Witam, potrzebuje drobnej pomocy odnośnie pewnej sytuacji. Od kilku miesiecy mam kraba Stenorhynchus seticornis który od samego poczatku jest dość wojowniczy - przy włożeniu ręki atakuje. Kupiłam mandaryna Stenorhynchus seticornis dwa dni temu.. i zaobserowałam,że ma postrzepioną płwę okazało się, ze płetwę tylnią obskubuje mu krab. Sama byłam świadkiem jak trzymał rybę i na żywca obżerał jej płetwę.Manadaryn starał się uciekać aczkolwiek nie udało się. Krab jest w sumpie - i tu pytanie. Oddac kraba bo jest wojowniczy czy coś nie tak jest z rybą że dala się dopaść i lepiej ją oddać do sklepu? Czy możliwe że jest ona chora? czy to normalne że nie dała rady uciec? (normalnie pływa po skałach)
  8. stubbi

    [112l] pierwsze by Stubbi

    Odpieniacz pozbywa się syfu całość :sad:
  9. stubbi

    [112l] pierwsze by Stubbi

    2kwiecień do akwarium trafiają dwa upragnione Ocellarisy oraz Lysmata Amboinensis, a także i kolejny Tectus. Zakupiona zostaje także mała "trawka" Clavularia Viridis, która nie chce pokazać się w całej okazałości.. 2kwiecień kilka godzin później.. Cóż, zgodnie z przepowiedniami innych "nemki" zostały sterroryzowane przez parasemne, a garbiki zaczęly ostro między sobą rywalizować. Jeden z "nemków" jest osowiały (już wcześniej podejrzane, że nie ucieka od ręki, ani od siatki) - nie broni się przed atakami parasemny, zostaje przeniesiony do innego zbiornika, po kilku dniach niestety umiera :sad: Garbiki zostają odłowione (przez co wielkie przemeblowanie w akwarium) do panelu... Parasemna jest bardzo, ale to bardzo agresywna. 3kwiecień Rozbójnik parasemna zostaje oddany do sklepu, gdyż atakował wszystko nawet przez szybę (włącznie z palcami karmiącego); oxyodona wpuszczony spowrotem do akwarium upatrzył sobie jedną skałę, pływa wspólnie z nemkami - zero jakiejkolwiek agresji. 7kwiecień Pojawia się problem z krewetką Lysmata amboinensis :sad: wciąż czekam na rozwiązanie
  10. Witam a więc zacznijmy wielki dziennik, niewielkiego akwarium morskiego by Stubbi :ok: Zaczęło się od zbierania informacji i decyzji ze nie ma kasy na morskie, jednak po pewnym czasie w wyniku ciągłego zaglądania na rozmaite fora oraz spacerów które kończyły się w sklepie akwarystycznym : decyzja -> tworzymy akwarium morskie. Ze względu na likwidacje starego zbiornika drugiej połówki (63l) pojawia się plan, aby zagospodarować to akwarium jako akwarium morskie. Wszystko przywiezione, zainstalowane i... po kilku godzinach decyzja iż 63l to stanowczo za mało i nie pomieszczą się tam nasze ambicje więc zakupione zostaje akwarium 80x35x40 obecnie. :ok: Sprzęt: - wcześniej zakupiona JVP 101 i stare: głowicą 600l/h x2 ew. dołożyć kaskadę fzn-3 z wkładami filtracyjnymi. Jako odpieniacz wybrałem tani model ps-300, do zasilania go pompkę sery 275R, oraz od razu zakupiłem kostkę do miniflotora. - na oświetlenie druga połówka zaadoptowała 2x18W T8 z słodkiego z nowymi świetlówkami (power glo 18000K + aktynika) 1 dzień 1 marca do akwarium trafiła 12kg żywej skały - odgazowanej z erybki oraz 90l wody również z erybki z działającego zbiornika + oczywiście bakterie na start 10 dzień Do akwarium trafia 9kg piasku, Nature's Ocean Bio-Activ Live Aragonite Natural, wszystko zaczyna jakoś wyglądać, co ucina ciągłe marudzenie odnośnie braku jakichkolwiek kolorów i życia w akwarium 12 dzień Przy okazji spotkania z akwarystami z forum w bielsku do akwa trafiło: sinularia, niebieskie grzybki, 2 kawałeczki zoa, malutka xenia oraz bardzo bardzo małe wężowidło (pasazer na gapę) 14 dzień Podmiana 20l solanki + bakterie dodatkowo krabik z czerwonymi nóżkami i ślimak szalejący po szybach, który do dziś należy do najbardziej ruchliwych stworzeń Dodatkowo 15W w LEDach z RS 13000K 17 dzień Pierwszy test: NO3 tylko 10 do akwarium więc trafia pierwszy ruch -Chrysiptera parasemna oraz ślimak Strombus SP 19 dzień Pojawia się pomysł, że w akwarium jest za mało skały. Dokupujemy 3kg przy okazji ps-300 odpieniacz 20 dzień Sprzątając i czyszcząc łamie się trzpień pompy JVP.. panika do akwa trafia pompa Koralia 1 po powrocie do domu w oczekiwaniu na nowy trzpień zastępuje stary patyczkiem do czyszczenia uszu, działa (ale głośno, zbyt głośno..) 26 dzień Jako, że odpieniacz i grzałka nie wyglądają dobrze, i zakłucają upragniony obraz akwarium.. obok akwarium zostaje postawiony panel 25x20x40 z 3 komorami. Pierwsza zajmuje połowę powierzchni w niej odpieniacz i grzałka, 1/4 miejsce na filtraty obecnie węgiel i gąbka, 1/4 pompa. Przelew grawitacyjny z rurki 1/2'' powrót głowica 600l/h Podmiana 25l wody + bakterie przy okazji wizyty w erybce i dostawy do akwarium trafił: -Neoglyphidodon oxyodon -Sarco Tutaj o dziwo okazuje się, że dwa garbiki zamiast się zwalczać pływają wspólnie, numer 1 stał się zdecydowanie bardziej żywotny. 27 dzień Pierwsza niemiła rzecz.. krabik nie wiedzieć dlaczego spadł z najwyższej skały i już się nie podniósł... 30 dzień Głowica w panelu tak hałasuje, że nawet w dzień jest uciążliwa.. od dziś pompą obiegową jest Eheim Compact 1000 32 dzień aktualnie kwestia wyposażenia wygląda tak: 112l +20l panel -15kg LR, 9kg LS, Koralia1 + jvp101, 18W + 2x15WLED
  11. stubbi

    reanimacja krewetki?

    Witam od niedawna posiadam swoją własną solniczkę 112l, czym zamierzam się pochwalić w innym miejscu na forum, ale najpierw potrzebuje waszej pomocy. w akwa znalazła się krewetka Lysmata amboinensis, wszystko w porządku, bardzo chętna na jedzenie (nawet za bardzo, rzucała się na każdy płatek starając się walczyć z Neoglyphidodon oxyodonem oraz błazenkami). Całkiem swobodnie przeszła po paru dniach pierwszą wylinkę... jednak od wczoraj z krewetą dzieje się coś niepokojącego. Krewetka nie reaguje na jedzenie (nie jest zupełnie zainteresowana gdy karmię pozostałych mieszkańców akwarium), przechadza się z jednej skały na drugą, pręży się, siada, ciągle czyści wąsy... momentami jakby dostawała jakiś drgawek i skacze ;-/ wygląda jakby się męczyła. Za poradą dodane zostało pare kropel jodu - jednak to nie pomogło. Całą noc krewetka się prężyła, podwijała pod siebie, czyściła wąsy - nie wiem czy ona znowu przechodzi wylinkę? Chyba nie powinna? Jak jej pomóc? Dziś jadę podmienić wodę, myślę że zamiast standardowego 10l wymienie 20l, może więcej? Co robić? (ze względu na brak testów - nie mam jak zbadać wody, dopiero po powrocie z sklepu, ponadto inni mieszkańcy akwarium w porządku choć może coś da informacja, iż zoe rozrasta się, grzybki także natomiast sarko się zamknęlo i trawka także nie chce ukazać się w całej okazałości) czekam na pomoc.
×