Skocz do zawartości
Anna75

Pomozcie,co sie dzieje?!

Rekomendowane odpowiedzi

Prosze ,pomozcie mi ,co sie dzieje z moim koralem?? Do ok 17:00 wygladal slicznie, rozlozony (zdjecie nr 1) a po godzinie calkowicie sie zamknal  tak jak w nocy. Sprawdzilismy wszystkie pomiary, temperature,zasolenie . Martwimy sie co sie z nim dzieje. Gdzie bedzie spal nasz "nemo"??

post-4203-0-79664400-1398795621_thumb.jpg

post-4203-0-42992500-1398795707_thumb.jpg

post-4203-0-79158000-1398797521_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok 18 wyszlam z domu I jak wrocilam zastalam taki widok. Z minuty na minute bardziej sie marszczy I zamyka.



Trwalo to max 1 godzine

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejżewam że nic mu nie jest w przypadku tego korala wystarczy że coś go podrażni typu krewetka i się zwinie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki. Panikuje bo pierwszy raz cos sie z nim stalo. Biedny "nemo" tej nocy nie ma gdzie spac :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ania, chlapnij sobie piwko bo się wykończysz 

nie panikuj

capnelle nie tak łatwo ukatrupić

 

przełozony koral do innej wody, ma prawo po swojemu sie zaaklimatyzować

a więc wypompować z siebie wodę i spokojnie zassać z nowego srodowiska

 

natomiast nie za fajnie zrobiłaś ze umiejscowiłaś koral tak blisko lpsów

capnella rozłoży się i będzie smyrać korale, drażniąc je, sama będzie poparzona

 

także znajdz jej lepsze miejsce, albo przegrupuj obsadę

 

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie rozstawienie bylo przez rok u poprzedniego wlasciciela wiec nie chcelismy robic zmian by zle nie wplynely na mieszkancow.

 

Luft, wiesz,ze wlasnie otwozylam sobie male piwko , tak dla rozladowania napiecia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadnej zmiany na lepsze :( 

Dzis rano juz mialam nadzieje bo troche zycia tchnelo.......ale nie na dlugo. Marnieje w oczach.



To sa zdjecia z ostatniej chwili

post-4203-0-34044100-1398875481_thumb.jpg

post-4203-0-41687100-1398875506_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha Ha

W sumie to mogl go wkurzyc ,bo Nemo przez ostatnie dwa dni wiecznie sie ocieral o niego, chowal w srodku . Moze nie mogl tego scierpiec I "zamknal sie w sobie".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aniu kochanie wszystko będzie dobrze, może kenya tree przygotowuje się do podziału bądź zrzuci skórę tak jak sinularia dura, bądź wystarczy jak podmienisz 2 litry wody. Głowa do góry jestem z Tobą!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszesz że sprawdzone są parametry, co z po4 i No3 ? piszę bo... nigdy ten koral nie żył dłużej w moim akwarium dłużej niż 2 miesięcy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszesz że sprawdzone są parametry, co z po4 i No3 ? piszę bo... nigdy ten koral nie żył dłużej w moim akwarium dłużej niż 2 miesięcy. 

 

Przed przeprowadzka mieszkal sobie bez problemow rok (u poprzedniego wlasciciela). U nas w tym samym akwarium z tymi samymi mieszkancami zyje 3 tyg.

Aniu kochanie wszystko będzie dobrze, może kenya tree przygotowuje się do podziału bądź zrzuci skórę tak jak sinularia dura, bądź wystarczy jak podmienisz 2 litry wody. Głowa do góry jestem z Tobą!

 

Dzieki wielkie :)

 

Wczoraj mialam kryzys bo widzialam jak marnieje z minuty na minute. Robilam zdjecia co pare chwil by pokazac mezowi jak wroci z pracy.

 

Dzis rano ,ucieszylam sie bo otwarta (nie na miare swoich mozliwosci ale nie jest juz taka napuchnieta I skurczona jak wczoraj) I taka jakby bujniejsza...

 

Bede cierpliwa.

Czyli koral ma doła  :crazy:

 

Ewidentnie ma dola I postaral sie by Nemo mial go rowniez. Ale ta mala rybka nie dala za wygrana I stwierdzila,ze nie bedzie jej tu jakis koral robil focha I drzwi do domu przed nia zamykal :)

 

Pozdrowionka

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mieliscie racje.

 Cierpliwosc , cierpliwosc I jeszcze raz cierpliwosc, nie panikowac (choc to najciezsze w opanowaniu).

 

To sa zdjecia: z wczoraj ok 22 I dzisiaj przed chwilka.

post-4203-0-20962300-1398944311_thumb.jpg

post-4203-0-43232300-1398944328_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I kto jeszcze twierdzi ze morska nie jest trosze inną szkoła jazdy niż słodkowodna ? W morskiej rzeczy dzieją się zdecydowanie dynamiczniej.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie tak.

 

Slodkowodne mielismy przez kilka lat I nawet przez jeden dzien nie najedlismy sie tyle strachu jak w tym przypadku I nie bylismy tak zaskoczeni rozwojem sytuacji :)

 

I kto jeszcze twierdzi ze morska nie jest trosze inną szkoła jazdy niż słodkowodna ? W morskiej rzeczy dzieją się zdecydowanie dynamiczniej.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×