Skocz do zawartości
adam_s

Test trzech rodzajów skały do akwarium

Rekomendowane odpowiedzi

zgadzam sie z chlopakami :)))

mimo zajefajnej otoczki za co gratulacje nalezy zlozyc autorowi test dokladnie nie pokazuje nic.

bo rownie dobrze mozna bylo widowiskowo wrzucic skale na 2 dni i widowiskowo dokonac pomiarow :))))

stanowczo za malo czasu, zeby cokolwiek powiedziec.

o zywej mozna powiedziec cos po pol roku - 9 miesiacach... a reszta ??? :))

obawiam sie, ze produkcja materialu i upublicznienie go przyniesie wiecej zlego niz dobrego bo ludzie, ktorzy dopiero zaczynaja z morszczyzna z racji profesjonalizmu materialu uzjana to za dogmat i na tym sie beda opierac. a eksperyment dokonany w tych warunkach w takim czasie nie dowodzi zupelnie nic. rownie dobrze mozna bylo wypelnic zbiornik otoczakami, ceglami, bananami i misnienska porcelana i wyniki byly by podobne :)))

ale material .... profeska :))))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy zbiornik 60L założylem na skale suchej dokładając małe kawalki z akwarium kolegi i kilka kawałków trafiło razem z koralami w puzniejszym okresie. Parametry po 3 miesiącach były i są nadal idealne.

Drugi zbiornik 70L założylem na żywej skale. Oświetlenia w obu zbiornikach są takie same, sol itp. W 7dziesiądce jest tylko mocniejsza cyrkulacjia. W pierwszym zbiorniku niec nigdy sie niedziało a w drugim cały czas są jakieś problemy z glonami. Powoli zbierem sie do większego zbiornika i raczej zdecyduje sie na ożywianie suchej skały. Żywa skala byla kupiona w sprawdzonym miejscu.

Pozdrawiam

Panowie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amfiprion - bo dokładałeś skałe kolegi - bo skała juz zyla.

Tu nie ma co czarowac - woemy jakie sa zalety suchej i zywej.

Ja nastepne odpale na suchej - ale wiadomo ze stabilizacja bedzie 2 x dluzsza niz na zywej - ale wartoscia jest brak g...a ktore przychodzi z zywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"po kilku miesiącach można powiedzieć coś o żywej skale"...

taki luźny cytat wpisałem kompilując Wasze wypowiedzi

to teraz posłuchajcie czegoś innego :)

Ja przynajmniej wiem, że wkładając do baniaka suchą skałę mam pewność prawdziwej naturalnej skały, a nie ożywionego w oceanie zamiennika

nie mam nic do ceramik - to tak na marginesie tego ciekawego tematu jesli juz mowimy o szczegółach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja wole ozywiony w oceanie zamiennik niz taka doskonala sucha skale ozywiana w najlepszym nawet akwarium :)

Lufcie drogi, pokaz prosze ta twoja sucha skale w zbiorniku. siedzi tam juz ponad pol roku i jakos nie bardzo skory jestes do jej pokazania :)

pokazujesz foto gdzieniegdzie fotki zwierzakow, makra i inne staty dupaty... :)))

pokaz mi fotki tej skaly :)

Edytowane przez Sushi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od 40 sekundy

20130206_122558.jpg

20130206_122212.jpg

i jeszcze filmik

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luft no i wlasnie o tym brazie przy suchej mowilem co masz na drugiej fotce. To minie ale wymaga sporo wiecej czasu niz przy zywej skale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozwiń myśl. Ja tam brązów na żywo nie widzę. Glony się pojawiły ostatnio przy spadku kh poniżej 6. No ale to kwestia mojego trybu życia w 3 miastach jednocześnie przy low techu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta dyskusja nie ma sensu :_)

Nikt nikomu nic nie udowodni.

Na żywej akwarium starowało u mnie rok , i znając życie na suchej będzie podobnie .

Z tą różnica że przy suchej skale ryby i korale mam od pierwszego tygodnia od zalania akwarium.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sens ma sztuka analitycznego myślenia i wdrążanie z powodzeniem tego co sie przeczyta w zycie

ta dyskusja ma dokładnie taką wartość jaką odbiorca wyciągnie z pisanych tutaj słów.

No a tak to nikt nikomu nic nie musi udowadniać. Cieszy mnie fajny klimat tej dysputy.

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luft, już rozwijam myśl - te glutowate brązowe glony sa typowe w okresie dojrzewania akwa na suchej.

Nie wiem co ci skoczyło lub nie w wodzie - ja oceniam tylko co widzę.

Dodatkowo nie słyszałem aby komuś od spadku kH do 6 wyskoczyły ponownie te gluty.

ale spoko to normalne tyle że jak pisałem długo dojżewa sucha niestety.

U np. łukasza podobne były glutki

imag0866w.jpg

5541-akwabraz1.jpg

ja nie mówie że to źle, jedynie że na suche proces stabilizacji baniaka jest zdecydowanie dłuuuuuzszy.

Coś za coś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podsumuję tą dyskusję :

Każda pliszka swój ogonek chwali .

ps: mam najpiękniejsze akwarium morskie i nikt mi nie przegada . :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podsumuję tą dyskusję :

Każda pliszka swój ogonek chwali .

ps: mam najpiękniejsze akwarium morskie i nikt mi nie przegada . :-)

Jak ja "Adam Sikora" mam potraktować Twoje podsumowanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Presidento - cos nie trafiłeś ;)

Smithpl - zgadzam się do tego co napisałeś, ale to o czym mówisz - gluty okrzemkowe - ustąpiły całkowicie jesienią. Pomógł silicate clear. Jakbym dziś zakładał - od razu bym wsadził ten adsorbent, a nie później. Obecnie żadnych glutów nie ma. Z pewnością nie ma tak sterylnie u mnie w baniaku jak przy Twoim zeo systemie. W bólach porodowych krystalizuje się też sprawa cyrkulacji w baniaku, która jest mocno prowizoryczna. Nie wstydzę się tego. Na tyle ile pozwala czas, chęci i podejście. Jest ciekawie. Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

presidento - nikt nic nie chwali, może mnie źle zrozumiałeś.

Też uważam że jak odpalać akwa to tylko na suchej - Tak na pewno zrobie z następnym akwa.

Nie przynosisz "gości" do akwa, nie masz obumierania, nie pałętają ci się po akwa różne plagi majano itp, paskudne grzybki i glony wyższe.

Nie zmienia to jednak faktu że proces dojżewania na suchej jest sporo dłuższy - i tylko tyle chciałem to zaznaczyć.

Co do samego testu - super! Tylko ponów go zakładając zebrane tu informację ( jak ci się chce )

Okres 3 miesiące, badania wody rzadziej - myślę że co 3 dni będzie spoko

Luft - u mnie sterylność ?? :-)

Walcze z tępieniem grzybków i raczej się nie udaje :-)

Następne tylko sucha ale... najpierw ją ożywie w zbiorniku retencyjnym podpiętym do istniejącego baniaka z izolacją na tyle sprawną aby nic się nie przypałętało.

Edytowane przez smithpl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@smithpl, zbieram uwagi i w Milówce jeszcze wspólnie pogadamy w szerszym gronie na ten temat. Pociągniemy tą zabawę jeszcze dalej...

@luft - Mariusz nie spodziewałem się takiej dyskusji na forach, masz rację jest ciekawie ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do suchej skały - mój plan zakładania baniaka był taki, że choć przepłuczę ją przed wsadzeniem w szkło. Z braku czasu pokleiłem przy pomocy cx5 skałę i zalałem ją (jesli pamietam to 30% woda z podmian bo tyle się udało załatwić, a reszta swieża solanka). Zdecydowałem tak bo skałę miałem dobrze przechowywaną, ale pewności co ten zabieg przyniesie nie miałem. Pierwsza podmianka była około listopada, gdy krzaki i ryby już dawno pływały w tej zupie :D Także z tym moczeniem to raczej nie ma co aż tak pieczołowicie. Bardziej na dzień dobry węgiel i na krzemiany adsorbent sugerowałbym. No i testy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wykonałem skałę z poklejonego gruzu koralowego. Od początku musiałem dozować CA i Mg, w tedy zwalałem te ubytki na glony wapienne, teraz przypuszczam, że było to wchłanianie przez gruz, a dodatkowo potwierdziły się testy Adama - KH po roku spadło z poczatkowych 10,9 do 7,7 i obecnie na takim poziomie staram się go utrzymywać dozując węglan sody. Życie wprowadzałem stopniowo od pierwszego miesiąca i nigdy nie miałem okrzemek, dino, cjano itp. żadnych plag oprócz po 6 miesiącach - wysyp glonów nitkowatych (okres letni). Powodem pojawienia się alg było: Wzrost światła słonecznego, brak amatorów alg, dozowanie ABC zupełnie nie potrzebnie w tym czasie (błędy początkującego).

Dodam jeszcze, że bakterie i masę przeróżnych żyjątek wprowadziłem ze zwykłym piachem koralowym zakupionym na Allegro.

Edytowane przez Jaczal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×