[180] Reef@home.pl

[Krell 0]

Koleżanki i koledzy. Stalo się! Coś mnie ugryzło a jedynym lekarstwem okazało się posiadanie w domu prywatnej rafy.

Przygotowania do zażycia leku rozpocząłem około października 2010 a na początku stycznia zarezerwowałem upatrzony baniaczek. Ostatecznie udało się kupić i przywieźć cały zestaw 19.03.2011.

Tesli ktoś postanowi śledzić ten watek lub po jednorazowej lekturze zauważy coś co warto by było zmienić prosiłbym aby bez najmniejszej krępacji podzielił/a się ze mną uwagami i ewentualnymi spostrzeżeniami przez PW lub na forum (może warto by było coś przed zastosowaniem przedyskutować) bo nie zamierzam ukrywać, ze jestem zielony jeśli chodzi o akwarystykę i bardzo chętnie przyjmę cenne porady bardziej doświadczonych.

Do rzeczy...

- 19.03.2011 -

Przywożę do domu zestaw zakupiony od pewnego użytkownika pewnego forum. Zestaw to:

1. Akwarium Akva Stabil 180l (100x40x45[h]cm) w aluminiowych ramach. Komin prostokątny z dwoma otworami pod przeloty 32mm i 20mm. Akwarium wyprodukowane w Danii. Wklejone niebieskie PCV na tło i jeden z krótszych boków.

2. Szafka zrobiona z płyt meblowych, kolor bez. Szafka dość wysoka - 110cm. Dól to dwie szuflady. Komora na sumpy wykończona laminatem.

3. Pokrywa aluminiowa Akva Stabil, pod która mieści się 3 x 39W w świetlówkach T5 (oprawy również Akva Stabila). Oprawy świetlówek ściemniane - w zestawie jest kontroler, do ustawiania wschodów i zachodów. Dokładam kilka sztuk świetlówek (niektóre chodziły ledwie miesiąc).

4. Sumpy: główny (czterokomorowy) i zbiornik na wodę RO do dolewki.

5. Odpieniacz: AquaMedic Turboflotor 1000 z pompa AquaBee 2000/1 z wirnikiem igiełkowym.

6. Pompa główna: Tunze Master Recirculation 3000l/h, wylot rozbity na dwa Loc-Line`y i rurę 20mm.

7. Dolewka: Tunze Osmolator.

8. Cyrkulacja: 2 x Tunze Nano-Stream 6045

(bezczelny przedruk z ogłoszenia)

Zestaw częściowo zalany solanka mieszają to pompki (na razie tylko w samym zbiorniku).

- 20.03.2011 -

Do zbiornika trafia 90l wody z działającego zbiornika, ok 20-25kg LS, ślimak (chyba Babylonia) i odrobina koralowego gruzu, ok 10kg LR z "prywatnej hodowli".

Zasolenie - 1.026

Temperatura - 25

- 21.03.2011 -

Dołożyłem dodatkowe ok 10kg LR tym razem z Korale.pl

Zalałem komin i sump do pożądanego poziomu (zlikwidowałem chlupanie w kominie, bąbelki wpadające do sumpa i dolewka nie dostaje juz szalu).

Światło - 9h/dobę (10k+15k+actinic), na noc zostaje tylko ściemniony do minimum actinic.

zasolenie - 1.023

temperatura - 26

---

Do moderatorów: Wytłuszczanie czcionki nie ma na celu reklamowania użytkowników czy sklepów chodzi tylko o moja wdzięczność za cierpliwość i pomoc.

---

- 26.03.2011 -

Zasolenie i temperatura są w miarę stabilne. Zrobiłem kilka testów (prawie wszystkie, które dostałem w gratisie) i porównując do wpisów na forum parametry wody wydaja się co najmniej dobre - np. amoniak - nieoznaczany (tzn <0.25) choc przyznam, ze nie jestem pewien na ile wiarogodne były te testy. Jak wrócę z delegacji zawiozę wodę do fachowców na badania.

Tak czy inaczej zdecydowałem się wpuścić ekipę czyszcząca bo zaczęło się robić niepokojąco zielono. W ten sposób trafiły do mnie 2x Wurdemani (TAK! Mam problem z Aiptasia), cale stado ślimaków (ok polowa to turbo), rozgwiazda piaskowa i mały czerwononogi pustelnik.

Tutaj mam juz pierwsze pytanie: Przeczytałem na Reeflex'ie, ze Babylonia możne pożerać żyjątka piaskowe... Powinienem się bać o któreś moje zwierzaki, które przywędrowały w piachu?

Drugie pytanie: Wypatrzyłem kraba, który przyjechał na gapę. Wypatrzyłem go jak wylazł z dziury i nieśmiało przesiewał piasek (nie, nie zdążyłem się mu przyjrzeć). Pytanie brzmi skoro (domyślam się, ze takie będą odpowiedzi) od razu do sumpa to jak tego bandytę złapać? Przecież nie będę go wciągał z dziury na sile.

Mam tez kolejne powody do radochy (kolejne po całej masie rurówek, kiełży i rożnych piaskowych żyjątek) - mianowicie zauważyłem na skalach coś co wydaje mi się być malutkimi szczepkami korali... Jeśli dojrzycie coś na fotkach poniżej napiszcie co o tym myślicie.

CDN...

PS: Wiem, że na zdjęciach widać majano - zlikwidowane.

[Krell 0]

Od 26.03 wiele się zmieniło (aranżacja, obsada)...

Wkrótce dłuższy opis i aktualniejsze fotki.

[Bigwalker 0]

Na trzecim zdjęciu masz dwa piękne okazy majano :smile: potraktuj je wodą z kwaskiem(strzykawka plus igła ) zanim staną się plagą.

[Krell 0]

Bigwalker - nie ustrzegłem się ani przed Aiptasią ani przed Majano... Na "A" kupiłem Wurdemani a Majano potraktowane zostały chemią (dziękuję Pani S. dziękuję Panie M.). Dziś jeszcze jedno Majano dostało po łbie jak tylko ten łeb zobaczyłem.

Co do baniaka i zmian w nim wprowadzanych (niech przemówią za mnie fotografie):

[Krell 0]

Widok ogólny:

Są też złe wiadomości...

Na jednym z wcześniejszych zdjęć widać wieloszczeta... Małego, na razie nie groźnego. Do dziś naliczyłem 3 sztuki. Również dziś zobaczyłem czwartego - wysunął się z dziury na ok 5-6 cm, miał ok 8-10 mm. średnicy. Moim zdaniem był już dość spory i zastanawiam się czy jak wyjadę teraz na 2 dni to czy ten bandyta nie uszkodzi mi inwentarza.(?)

[daimen 0]

spokojnie możesz jechać

[Krell 0]

"Mały" UP po dłuższej przerwie...

Doszło troszkę życia, zbiornik jeszcze troszkę dojrzewa ale mam nadzieję, że już bliżej niż dalej do stabilizacji. Walczę w tej chwili z cyjano... i to do tego stopnia, że chyba jutro zaaplikuję chemiclean.

A tymczasem zapraszam do oglądania i komentowania...

(daimen - pojechałem i nawet wszystko żyło jak wróciłem)

Edytowane 6 Maj 2011 przez Krell

[Krell 0]

+Bonus :smile:

[tomiooo 0]

gobidon super

aha daj fotkę ogólną :smile:

PozdrT

Edytowane 7 Maj 2011 przez tomiooo

[Krell 0]

Zmiany, zmiany zmiany...

Tomiooo - przepraszam za brak tej fotki zbiornika... ostatnio mordowali mnie pracą i zwyczajnie wypadło mi z głowy.

Długo nie pisałem ale przez cały ten czas sporo się w moim zbiorniku działo. Sen z powiek spędzały mi: walka z dino i cyjano jednocześnie (w desperacji zdecydowałem się na ChemiClean i Algea X) i zbijanie temperatury... Niestety przez temperaturę zejście śmiertelne zaliczyła jedna Trachyphyllia (piękna - zielona, fluo), po powrocie z 2-dniowej delegacji zobaczyłem na termometrze 28,9... To było dla niej za dużo, tym bardziej, że od początku chyba nie najlepiej czuła się u mnie w zbiorniku.

W tej chwili sytuacja z dino i cyjano wydaje się być opanowana. Niedługo kończę kurację Algea X, w sumpie pracuje węgiel i Antiphos, Zdecydowałem się też wystartować poważniejsze DSB (ok 15 cm.) i dokupiłem skały dla lepszej filtracji (zbiornik + sump).

Mam też kolejne złe wieści... Po ułożeniu nowej skały okazało się, że brakuje 2 Wurdemani (nie jestem w stanie namierzyć samych krewetek czy też pozostałości po nich), życie stracił też jeden porcelanowy krabik filtrujący (obsunął się na niego niestabilny kawałek skały).

Oprócz w.wym. kwestii są jeszcze sprawy techniczne - całą ostatnią sobotę i pół niedzieli spędziłem konstruując nową lampę (tym razem wieszaną nad zbiornikiem) 5x39W. Może piękna nie jest ale swoje zadanie jak na razie spełnia.

Zapraszam do obejrzenia fotek i zachęcam do komentowania.

Nowe światełko:

(nie tylko) Nowi lokatorzy:

(to chyba jakiś ukwiał, przyjechał w skale... do tej pory naliczyłem 3)

(Nie, to nie jest ten sam Gobiodon :-P)

W miarę aktualny widok ogólny:

Edytowane 31 Maj 2011 przez Krell

[Krell 0]

Witam, witam, witam...

Całe mnóstwo wody upłynęło od ostatniego posta w temacie własnego zbiornika i ci co czasem ten wątek śledzili (o ile tacy są) mogliby pomyśleć, że mój zapał ostygł. Nic bardziej mylnego! W akwarium bardzo wiele się działo... nowa skała, nowa aranżacja i oczywiście sporo nowych podopiecznych.

Niech obrazy przemówią za mnie:

Zacznę od dzikusa, który wreszcie wyszedł ze skały... (Stomatella Varia)

...szczere spojrzenie Lysmata amboinensis...

...kolejny fotogeniczny lokator...

...inne maleństwa...

... jeszcze innym też się troszkę urosło...

KEEP READING...

Edytowane 5 Październik 2011 przez Krell

[Krell 0]

...nowości (?)...

To jeszcze nie koniec.

[Krell 0]

...ogólnie rzecz biorąc...

Ale żeby nie było za różowo... Z niewiadomych przyczyn padła zielona Montipora i kilka Zoa... Pomarańczową Monti coś podgryza i choruje inny SPS. Największą jednak tragedią jest zaginięcie samicy Mandaryna... nie znalazłem nawet szczątków.

Jak wrażenia?

PS: Przepraszam za marną jakość niektórych fotek... Ciągle uczę się aparatu i przy niektórych ujęciach pomagałem sobie Gimp'em.

Edytowane 5 Październik 2011 przez Krell

[Krell 0]

Zapraszam do zerknięcia na moją stronkę na której mogę dać upust inwencji twórczej. Zachęcam też do komentowania. (Niestety guestbook na stronie na dzień dzisiejszy jest w budowie ale nie widzę przeszkód żeby wypowiedzieć się na forum).

Minirafa