Skocz do zawartości
Gość

Meiacanthus -Mała rybka z przerażającymi kłami i opioidowym jadem

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

Mała rybka z przerażającymi kłami i opioidowym jadem

Fangblenny nie dba o twój ból.

Ed Yong
 

original.jpg

 

Pomyśl o jadowitych zębach, a prawdopodobnie wyczarujesz obraz węża lub pająka. Ale może warto też pomyśleć o grupie niepozornych ryb rafowych, które właściwie nazywa się fangblennies. Są wielkości palca, kolorowe i raczej urocze – to znaczy, dopóki nie otworzą ust. Ich dolne szczęki mają dwa niepokojąco duże kły, zdolne do głębokiego ukąszenia. A ewolucja tych zębów, według nowego badania przeprowadzonego przez Nicholasa Casewella z Liverpool School of Tropical Medicine, poprowadziła fangblennies na ścieżkę podstępu, podwójnego krzyżowania i wojny chemicznej.

Spośród około 33 000 gatunków ryb około 2500 to jadowite — znacznie więcej niż jadowitych węży. Zaskakująca liczba rekinów głębinowych (w tym wiele świecących w ciemności) ma jadowite kolce u podstawy płetw. Płaszczki dostarczają jad swoimi ostentacyjnymi kolcami z ogona, szkarłatce wstrzykują toksyny kolcami na plecach, skrzydlice używają swoich ekstrawaganckich płetw, a tang umieszczają kolce przypominające skalpel u nasady ogonów. (A więc tak, Dory jest jadowita.) Ale wśród tej toksycznej podwodnej menażerii tylko dwie grupy mają jadowite ukąszenia — niejasną grupę węgorzy głębinowych i fangblennies.

 

original.gif

 

Tomografia komputerowa głowy fangblenny. (Dzięki uprzejmości Anthony'ego Romilio)

 

W przeciwieństwie do węży, pająków i skorpionów jadowite blennie nie używają trucizn do polowania. „Oni w większości żywią się planktonem”, mówi Casewell. Zamiast tego ich toksyny mają charakter defensywny. George Losey z University of Hawaii zademonstrował to w latach 70. XX wieku , oferując fangblennies w niewoli dla graników. Gdyby duże drapieżniki połknęły maleńką rybkę, wkrótce ponownie otworzyłyby usta i pozwoliły kąskom wypłynąć bez szwanku. Ale jeśli Losey najpierw obronił blenny, graniki chętnie je pożerały.

Ale istnieje wiele rodzajów fangblenny i nie wszystkie są jadowite. Casewell i jego koledzy, w tym Bryan Fry z University of Queensland, potwierdzili to, analizując kilka gatunków. Wykazali, że wszystkie z nich dzielą rozbrajająco duże kły, ale tylko jedna grupa — Meiacanthus — ma gruczoły jadowe.

Jadowite fangblennie są naśladowane przez inne niejadowite fangblennie.

Zespół Casewella wyodrębnił te gruczoły z jednego gatunku i ustalił, które geny są włączane. Odkryli, że gruczoł wytwarza co najmniej trzy rodzaje toksyn, z których żaden nie był wcześniej obserwowany u ryb. Pierwsze — fosfolipazy — są powszechne w jadach węży, pszczół i skorpionów; powodują stan zapalny i mogą uszkadzać nerwy. Drugi – neuropeptyd Y – jest używany przez śmiertelnego ślimaka stożkowego i powoduje wzrost ciśnienia krwi.

Trzecia grupa – enkefaliny – to hormony opioidowe. Są podobne do naturalnych endorfin, które zapewniają dobre samopoczucie podczas ćwiczeń lub śmiechu, i działają poprzez celowanie w te same cząsteczki, co syntetyczne opioidowe środki przeciwbólowe, takie jak fentanyl lub oksykodon. „Ale te substancje muszą zostać uwolnione w mózgu, aby mieć tego typu aktywność”, mówi Irina Vetter z University of Queensland, która była zaangażowana w analizę jadu blenkowego i jest ekspertem w dziedzinie bólu. „Jest mało prawdopodobne, że złagodzą ból, gdy ugryzie nas ryba, ponieważ nie mogą w ten sposób dostać się do mózgu”. Tak więc w przeciwieństwie do informacji prasowej, która została opublikowana na temat tego badania, jest mało prawdopodobne, aby enkefaliny „działały jak heroina lub morfina, hamując ból, a nie powodując go”.

 

blenny-1.jpg

 

Ale nawet jeśli jad blenny nie jest środkiem przeciwbólowym, nie jest też bolesny . Luiz Rocha z Kalifornijskiej Akademii Nauk został kiedyś ugryziony  przez Meiacanthusa w Morzu Czerwonym i chociaż mówi, że ugryzienie było „zaskakująco głębokie i natychmiast krwawiło”, nie było bolesne.

To naprawdę dziwne. Jad ryb jest znany z tego, że jest niezwykle bolesny, powodując agonię nieproporcjonalną do ran, przez które przesiąkają. (Fry mówi, że moment, w którym został ukąszony przez płaszczkę, był najbardziej bolesnym doświadczeniem w jego życiu, ustępującym jedynie złamaniu kręgosłupa.) A ból jest tak potężnym środkiem odstraszającym, że zaskakujące jest to, że blennie go nie wywołują.

Zamiast tego Casewell uważa, że podobnie jak neuropeptyd Y, są odpowiedzialne za obniżenie ciśnienia krwi ofiary. To powinno wystarczyć, aby drapieżnik poczuł się słabo lub nieskoordynowany, co może być powodem, dla którego graniki Loseya opadły szczęki po spożyciu blenny.

„To naprawdę ekscytujący czas być badaczem jadu”.

Niejadowite fangblennie, takie jak Aspidontus , bronią się naśladując inne ryby rafowe . Niektórzy przybierają postać wargacza wargaczowatego, które są tolerowane przez drapieżniki, ponieważ usuwają pasożyty. Jednak blennies wykorzystują tę tolerancję, aby żywić się swoimi „klientami” – bliskimi, i używają swoich kłów do odgryzania kawałków skóry i łusek. Te ataki z ukrycia mogą być powodem, dla którego wyewoluowały kły.

Ale czekaj, jest więcej! Jadowite fangblennie są naśladowane przez szeroką gamę ryb rafowych, a ich podszywacze obejmują inne niejadowite fangblennie . Te nieszkodliwe gatunki, takie jak Plagiotremus , przyjmują kolory, wzory i zachowania pływackie swoich lepiej uzbrojonych kuzynów, aby odstraszać drapieżniki fałszywym groźbą jadu. Stają się też śmielsze. „W niektórych miejscach Plagiotremus jest bardzo tajemniczy, chowa się w dziurach i czeka, aż ofiara przepłynie obok, po czym rzuca się i gryzie” – mówi Rocha. „Ale kiedy Plagiotremus naśladuje jadowity Meiacanthus, to się nie ukrywa.” Po prostu podpływa do innych ryb i zabiera kęs. A ta zawiła sieć oszustwa została prawdopodobnie wywołana „przez ewolucję jadu” – mówi Casewell.

„To ogromny nakład pracy i niezwykłe jest to, że zespół zebrał to wszystko w całość”, mówi Leo Smith z University of Kansas. „Moją główną nadzieją związaną z tym ekscytującym badaniem jest to, że zachęci ono naukowców do zbadania pozostałych 2500 jadowitych ryb”, które zostały zaniedbane na rzecz bardziej niesławnych grup, takich jak węże i pająki.

Jest to możliwe dzięki nowym technologiom, które pozwalają naukowcom badać jadowite zwierzęta, patrząc na włączane przez nie geny. „Pozwala nam wyjść poza tradycyjne węże i skorpiony i badać gatunki za pomocą trudnych do przeanalizowania przewodów jadowych lub niewielkich ilości jadu” – mówi Mandë Holford z Hunter College. „To naprawdę ekscytujący czas być badaczem jadu”.

pot3vAF3Lz7Zfh9aAs7ssf.jpg

Meiacanthus grammistes jest również znany jako blenny z trucizną i blenny szablozębny, ze względu na duże kły.(Źródło zdjęcia: dzięki uprzejmości Bryana Fry'a)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×