Skocz do zawartości
solanka123

Błazenek amphiprion ocellaris pływa nad powierzchnią wody?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam 2 dni temu kupiłem błazenka do 20l akwarium na początku pływał normalnie pozniej w rogu a teraz przy powiechni wody co jest???

Błazenek mieszka tylko z slimaczkiem turbo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może nie znosi otwartych przestrzeni .....

ty powanie piszesz, ze masz blazna w 20 litrach ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś mało tych szczegółów podajesz i tak bez fotki! Napisz konkretnie co masz w akwarium, jakie parametry- jeśli w ogóle sprawdzałeś,  czy akwarium jest w fazie dojrzewania czy po? Czy masz jakieś plagi egipskie? Czy woda jest mleczna, czy klarowna?

Nie wróżymy z fusów  :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amphiprion ocellaris pływa nad powierzchnią wody

Gratulacje. Masz pierwszego na świecie Amphipriona, który umie latać / pływać w powietrzu.

20 litrów to nocnik, za mały nawet dla plastikowego Nemo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Decydowanie zwariował od nadmiaru powierzchni do pływania. Wsadź go do słoika po ogórkach, zacznie stac pod woda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepiej oddaj komuś puki żyje lub na przechowanie zanim będziesz miał większy baniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hahaha już się pośmialiście z kolegi 

 

Nie jestem fanką trzymania zwierząt w nieodpowiednich warunkach, ale też nie jestem osobą która będzie mówić komuś co ma robić! Widać ile osób zabrało bezsensu głos w temacie nie na temat, jak będziecie tak dalej robić to nikt aqua-reef nie będzie odwiedzał!!! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie pływa brzuchem do góry to takie zachowanie to standard wśród hodowlanych blaznow. Nic nie zrobisz. O zdjęcie nie proszę bo pewnie nie masz szerokokatnego obiektywu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każda rybka ma swoje gusta ... Jedna lubi dno inna górę... Jeśli je i żyje to po prostu tak ma..... Co się tyczy wypowiedzi kolegów, to zadam proste pytanie - który z was stworzył "odpowiednie warunki" dla swych ryb i co to są "odpowiednie warunki" dla nich?

Może któryś ma oceanarium w domu? - a i to wątpliwe, by spełniało "odpowiednie warunki".

Błazenek to raczej ryba "stacjonarna", nie potrzebująca wielkich przestrzeni do przemieszczania się. Jego "objętość" tak z grubsza to 0,5 cm3 ?- wiec chyba w 20l wody ma więcej miejsca niż np. papużka falista w klatce....

Welonki, czy bojowniki syjamskie - są trzymane w "kulach", i jakoś potrafią tak żyć i nie chce im się umierać.

Jak czytam te mądrości o stworzeniu odpowiednich warunków - to ciśnie się jedna - myśl - odeślijcie swe zwierzątka do ich naturalnego środowiska, a nie twierdźcie że stworzyliście im w swoich "więzieniach" odpowiednie warunki.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obudziles sie juz ?

doszedles do siebie ?

chyba jeszcze nie.....

idz sie jeszcze kimnij i nie pisz durnot.....

papuzko falista.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam akwarium 211l dokładnie, a w nim między innymi 2 błazenki. W rogu akwarium jest sarco 10cm/10cm i jakoś nie zwróciłam uwagi żeby moje błazenki korzystały kiedykolwiek z całego akwarium, całymi dniami i nocami tarmoszą się tylko w sarco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam akwarium 211l dokładnie, a w nim między innymi 2 błazenki. W rogu akwarium jest sarco 10cm/10cm i jakoś nie zwróciłam uwagi żeby moje błazenki korzystały kiedykolwiek z całego akwarium, całymi dniami i nocami tarmoszą się tylko w sarco.

 

oj dziewczyno dziewczyno,to nie znaczy żeby je zamykać w tych 10cm  !!!

co tam za woda będzie w tych 10cm? 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokladnie 10x10 cm wody w ktorej je, spi, wali kupe oddycha i co jeszcze ?

to ze siedzi w jednym miejscu wcale nie oznacza, ze wystarcza mu 20 litrow wody

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20l brutto odjąc gr,szyb i skałe ,grzałke,wyjdzie 10l netto,nie ma mowy utrzymania stabilnych z drowych warunków dla ryb morskich,ktore jak wiemy zyja w stabilnym srodowisku od 2 milionów lat.

60l to minimalny zbiornik na pomyslna i bezproblemowa hodowle ryb morskich i bezkregowców.

A tu przykład takiego 50l baniaczka low tech-

http://www.botia.pl/?galeria,pokazkategoriezlisty,pol,glowna,1371,0,17,ant.html

Edytowane przez jaro37

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież wy kurna łącznie z mądralińskim sushim, nie wiecie chyba ile to jest 20l wody.... Przeliczcie ile macie ryb i ile litrów u was samych przypada na jedną rybę, a potem wypisujcie te swoje mądrości.  U mnie, po odjęciu skały, piachu, jeśli przypadnie na jedną rybę ok 20 -25l to będzie maks. I nie widzę żeby ryby były nieszczęśliwe z tego powodu.

Kolega pisze że w tych 20l ma jedną rybę i moje zdanie jest takie że to tej jednej rybie wystarczy do życia. Same podmiany wody załatwią utrzymanie prawidłowych parametrów. Chce mieć jedna rybkę w 20l to jego prawo, a ponad to pytał nie o wasze zdanie odnośnie litrażu tylko o zachowanie ryby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też uważam że 20 litrów to za mało, ale wziąwszy pod uwagę nasze akwaria gdzie średnio wychodzi ok 300 l. to i tak kropla. Większość z nas ma jakieś doświadczenie z akwarystyką - mniejsze lub większe - ale i tak nigdy nie będzie osoby która stworzy w sztucznych warunkach chociaż 50 % naturalnych.

Sushi czytam często twoje posty i niektóre mnie osobiście osłabiają. Piszesz na każdy temat jako ,,guru" akwarystyki, pociskasz osobą którzy dopiero co zaczynają ten temat. Masz TYLKO 300 litrowy zbiornik co wcale nie jest czymś wypasionym i d*p... nie urywa w porównaniu z ludźmi mającymi konkretne akwaria i sprzęt za grube tysiące zdających sobie sprawę z tego że i tak to są sztuczne warunki - sorry Sushi za te słowa ale niestety tak jest.

Myślę że w naszych akwariach utrzymujemy minimalne parametry bo nikt nie wygra z naturą więc czy to będzie 20 czy 500 l. to i tak jest mało wziąwszy pod uwagę to że większość zwierząt morskich żyje kilka metrów poniżej tafli wody to co np. z ciśnieniem wody na takiej głębokości, światłem itd.

Wracając do tematu te 20 litrów to faktycznie za mało. pomyśl chociaż o zmianie na 60 litrów im więcej miejsca tym lepiej i dla ryby i dla ciebie.

Mam 3 szt. błaznów i jeden z nich cały czas pływa przy samej powierzchni wody - po prostu już tak ma. 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Roznica miedzy 20l a 300l jest jeszcze taka ze w 300 litrach mamy odpieniacz(co niektórzy jeszcze refugium,biopelety,filtry fosforanowe) który doskonale napowietrza wode i oczyszcza ją z białek zanim te zostaną rozłozone przez bakterie do no3,do tego dochodzi bezwładnosc termiczna,woda sie tak szybko nie nagrzewa i nie stygnie,KH tez jest stabilniejsze w 300l niz w 20,czesto w wiekszych baniakach mamy dolewki i inny sprzet wspomagajacy który ułatwia obsługę akwarium.W 20l zdechly slimak moze doprowadzic do zagłady akwarium w 300 nawet zdechla ryba może nie miec wiekszego wpływy na parametry wody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×