Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

po raz kolejny blazenki nie wiem jak to fachowo nazwac no zniosza jaja :mrgreen:

czy jest sens odlowic taka parke wsadzic do innego baniaka i liczyc na potomstwo

da sie to wykarmic :?:

czy dac sobie spokoj

Posted Image

Posted Image

Posted Image

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po raz kolejny blazenki nie wiem jak to fachowo nazwac no zniosza jaja :mrgreen:

czy jest sens odlowic taka parke wsadzic do innego baniaka i liczyc na potomstwo

da sie to wykarmic :?:

czy dac sobie spokoj

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ten to ma farta, urodził mu się syn, błazny złożyły ikrę, no nic tylko gratulowac podwójnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to i ja się przyłączę do postu.

Ponieważ robię poważne przymiarki do stworzenia hodowli błaznów uważnie obserwuję każde tarło. Moje rozpłodowe błazny składają ikrę bardzo regularnie. Do rozmnażania służyć będzie zbiornik 700 litrów z ogromym ukwiałem (wg moich obserwacji pozytywnie stymuluje on błazny do składania ikry). Poprzednie tarła były jedynie przymiarkami do poważnego rozrodu. Znalazłem żródło zooplanktonu i mam zamiar kolejne tarła doprowadzić do sukcesu. Chciałbym z Wami skonsultować jedną z obserwacji...

Dotychczas składana ikra miała "przeżywalność" na poziomie 20-30% - większość była zjadana przez rodziców, uznana za zepsutą. Tym razem (wylęg będzie prawdopodobnie dziś wieczorem) pozostało ok. 90% złożonej ikry. Wygląda "tłusto" i zdrowo, jest już mocno srebrna i ze środka spoglądają małe oczka nemo. Szukając przyczyn "sukcesu" tak dużego procentu "dobrych" jajeczek przeanalizowałem całe postępowanie. I nie różniło się ono od poprzednich, za wyjątkiem temperatury. Z powodu kłopotów technicznych od tygodnia nie świecę HQI, w związku z czym temperatura spadła i to mocno... Obecnie wynosi 23 stC i wychodzi mi na to, że to właśnie dość niska temperatura jest kluczowym powodem tak dużego procentu zdrowych jajeczek. Wygląda na to, że dziś będę miał ze 150 mikrobłazenków :lol: Czy ktoś też zauważył taką prawidłowość?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem jeszcze kraszan, że bardzo pomaga zmniejszenie zasolenia NAWET do 10.18 Pozdrawiam

Co do temperatury to bym raczej podniósł o ten 1 stopień :lol:

Druga sparwa, że do hodowli mikrobłazenków jest potrzebny zooplankton. Gdyż nawet solowiec jest za duży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na chłopski rozum : niższa temperatura oznacza wolniejszą przemianę materii wszystkich organizmów w akwarium (a chyba wszystko co masz w akwa jest zmiennocieplne), wolniejszy rozwoj wszelkich pasożytów, które wcześniej atakowały ikrę.

jeśli poważnie rozważasz hodowlę błazenków to postaw sobie dwa akwa po 30l do hodowli zooplanktonu, powinno wystarczyć na codzienne wyżywienie - młode muszą mieć żarło cały czas wokół siebie, do tego jedno małe akwa na larwy i w późniejszym okresie narybek. przeżywalność będzie znacznie większa niż w zbiorniku ogólnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skiba właśnie wróciłem z 2 dniowego pobytu na niemieckiej hodowli błazenków gdzie mają przeżywalnoc około 90% od ikry do handlowej wielkości. Podstawowym problemem jest pokarm fyto i zoo , który mam (nie w domu zajmuje sie nim kolega który ma więcej czasu i raczej tego nie zmarnuje), następny problem to konstrukcja odpowiedniej pułapk na larwyi, mam rysunki więc sie Rafale dogadamy abyś zrobił prototyp.

Niestety to dopiero początek problemów.

Pozdrawiam

Łukasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

słyszalem o karmieniu larw pierwotniakami (woda plus skórka od banana i jakis czas na rozwoj pierwotniakow)

Czy ktos spotkal sie z takim sposobem karmienia i produkcji ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja także off topic - Rafał nie masz problemów z tą niebiesko - szarą "stearyną" na skale, nie rozrasta Ci się zbyt mocno itp ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przygotowalem maly zbiornik na larwy blazenkow i mam problem .

Po wygladzie ikry wnioskuje ze dzis nastapi "wyklucie" .

Skalka jest za wielka by przelozyc ja w calosci , probowalem wezykiem odessac jeszcze ikre ale skubana za mocno sie trzyma .Czy pozostaje mi czatowanie na sam proces przemiany i powolne odsysanie ? Nie wiem czy w tym watku czytalem ze larwy wykluwaja sie cos okolo 2 godz po zmroku i jezeli przeciagniemy z oswietleniem to i opoznia sie narodziny:)

Ktos ma moze jakis pomysl?

pozd .Robert

ps ..zalezy mi na czasie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×