Skocz do zawartości
blik

cree, proszę o pomoc

Rekomendowane odpowiedzi

 Połącz 8 LED'ów w szereg, do tego rezystor DUŻEJ MOCY i powinno hulać.

 

 

a6PEyya.jpg

 

Boże widzisz i nie grzmisz.... ;)

 

 

Ten pasek ledowy przykręć do jakiegoś kawałka radiatora - tak jak APAP75 napisał - póki możesz go utrzymać w dłoni jest ok, zasilacz podłącz bezpośrednio do ledów - on ma stabilizację prądu więc będziesz miał 700mA na ledach.

Uważaj na śrubki - te moduły są przygotowane do śrub M3 ale jeśli będą miały za duży łepek to możesz nimi uszkodzić ścieżki które są za blisko otworów montażowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli żadnego rezystora nie potrzebuję? dobrze rozumiem że w takim razie do zestawu brakuje mi jeszcze tylko radiatora?

Czy ktoś może już korzystał z takich pasków ledów jak moje? Gdzie w internecie kupić taki odpowiedni radiator?

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie potrzebujesz nic prócz kawałka radiatora. Przerobiłem tych pasków kilkadziesiąt sztuk ale nigdy nie robiłem lampki na jednm pasku. Radiatorów szukaj u piekarza - moim zdaniem kawałek A4240 zrobi robotę ale jest wysoki. Może dobierzesz inny...

http://www.piekarz.pl/?group=199

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mistrzu Leszku , zalega u mnie kilka zasilaczy od PC , czy jest sens wykorzystać z nich linię 12 V do zasilania LED CREE ? oczywiście z jakimś konkretnym driverem .   zasilacze mają duży cichy wentylator , umieścił bym je z dala od wody . 


 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Driver nie problem, problem że z 12V to ile tych ledów na jeden string powiesisz... 3 ? - jeśli chce Ci się tak rozdrabniać to owszem czemu nie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

loccutus - masz rację - poniosło mnie, a wystarczyło wygooglować kartę katalogową... Coś mi się ubzdurało, że jest to zasilacz napięciowy o prądzie max. 700mA

A Bóg nie grzmi, bo mnie kocha   :D

 

Diody 3W przy 700mA będą się cholernie grzały. U mnie takie diody zasilam z ok 450mA - mniej się grzeją, a natężenie światła jest niewiele mniejsze.

 

A teraz z innej beczki - ostatnio zrobiłem mały projekt, prototyp - nie wiem jak to nazwać, by nie brzmiało zbyt pompatycznie  :P. Nakleiłem na listwę aluminiową (40 x 3 x 1000) trzy  taśmy LED IP65 - dwie 1m o mocy ok 14W/m  i jedną 80cm niebieską  (nie wiem jaka moc, ale na tych słabszych diodach - nie 5050). Dwie metrówki to była biała zimna, a druga RGB.

Dodam, że taśma biała zimna nie jest zimna w sensie akwarystyki morskiej - jest lekko rudawa.

Efekt był ciekawy. Za pomocą taśmy RGB mogłem włączać i wyłączać poszczególne kolory i obserwować. Przy non stop świecących listwach białej i niebieskiej najlepszy efekt uzyskałem przy zielonym i niebieskim na RGB (wyłączony kanał czerwony). Zielone LED'y bardziej "wybieliły" światło, a niebieski dodał mu chłodu. Całość grzała się na tyle, że po paru godzinach można było zamknąć listwę w dłoni i się nie poparzyć (ale gorąca była). Gdyby zamknąć to w takiej postaci w pokrywie, pewno by się usmażyło. Całość zasilałem z zasilacza 12V 50W. Miernik cęgowy pokazał 2,5A.

Po takim doświadczeniu coraz bardziej wątpię w sens stosowania ledów mocy i zasilaczy stało prądowych - mimo, że moje 30l tak jest właśnie oświetlone. N o, chyba, że przy małych akwariach, bo tam nie ma tyle miejsca na taśmy, ale z drugiej strony, taśmy można pociąć  :) .

Po dodaniu do mojego "prototypu" jednej świetlówki, właściciel akwarium, na którym to testowaliśmy powiedział wow... Wyglądało bardzo ładnie. Ledy dały refleksy, a świetlówka wypełnienie (Jeden z moich znajomych, śmieje się, że świetlówki dają światło bezcieniowe - spróbujcie odnaleźć swój cień, gdy na suficie są świetlówki   :wink:   )

 

ufff. gaduła ze mnie  :D

Edytowane przez APAP75

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra ja rozumiem chęć zbudowania światła po kosztach.... ale rachunki za prąd też sie liczą - zobacz jaką to ma sprawność. Nie chodzi mi też o samo grzanie ledów ale o całość. Ile W pobierasz z gniazdka a ile W dostajesz światła. Dlatego stosuje się markowe sprawne zasilacze i impulsowe drivery....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co opisałem to są wyniki mojej obserwacji przy zabawie ledami.

 

A odnośnie rachunków - zasilacz 12V też miałem impulsowy (może nie markowy), ale się nie grzał - czyli dość wysoka sprawność.

Poza tym, ledy nie są wiele oszczędniejsze od świetlówek zasilanych ze statecznika elektronicznego. Różnica w cenie zwróciła by się chyba w kolejnym pokoleniu (no, może lekko przesadziłem, ale czas byłby bardzo dłłuuugggi).

Jedyne co, to nie zmieniają barwy z biegiem czasu (wyjątek  białe - bo mają napylony luminofor -  tak mi się przynajmniej wydaje, że mogą lekko zmienić - starzenie się luminoforu), po prostu świecą słabiej  (ale to po tak długim czasie, że świetlówki już kilkakrotnie wymienimy trzymając się zaleceń producenta).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×