Akwarium morsie na początek przygody z akwarystyką

[Kubapom1 0]

Witam.
Zaczynam historie z akwarystyka chociaz miałem już małe akwarium słodkowodne z krewetkami. Interesuje mnie zestaw Reefmax i chciałbym was (jako profesjonalistów w tym temacie) zapytać czy można zacząć od morskich akwariów czy trzeba długo się zajmować słodkowodnym akwarium żeby zdobyć doświadczenie? Licze na pomoc. Czy uważacie że takie akwarium jest bardzo ciężko utrzymać i czy nadaje sie dla początkujących. Mój tata uważa że należy najpierw mieć akwarium słodkowodne i dopiero po paru latach można mieć morskie. A jak wy myślicie?

[robert2678 0]

Witam.

słodkowodne a morskie to dwie różne bajki.

Czytać czytać i zdobywać widzę forum to niesamowita encyklopedia wiedzy.

 

[Kubapom1 0]

Czytać to ja już dużo czytałem pytam co myślicie?

[robert2678 0]

Witam.

Twój tata się myli.

[Kubapom1 0]

A jak uważasz robert 2678?

Czy można zacząć od akwarystyki morskiej i czy takie akwarium jest bardzo ciężko utrzymać . Reefmax

[robert2678 0]

Proponuję coś podobnego ale żeby był sump.

Podobne pieniądze niekiedy się tafiają ciekawe okazje na targowisku.

Zaczynaj od razu od morskiego. Czy ciężko to zależy

Edytowane 25 Wrzesień 2013 przez robert2678

[Miklas 1]

Robert, jeśli to Tata ma sponsorować akwarium, to nie byłbym taki kategoryczny w osądach. Ojciec wyda kupę kasy, a dzieciak straci zapał bo za dużo roboty. Bez urazy, mogę się mylić, ale to rodzice znają najlepiej swoje dzieci.

[Kubapom1 0]

Nie on tylko ja

[robert2678 0]

Ja niekogo nie osądzam sump jest o wiele lepszym rozwiązaniem moim zdaniem. Reefmax  sporo kosztuje ja bym poszedł po kosztach (targowisko).

Pozdrawiam Robert

[LukaS 0]

Wnioskując z tytułu to chcesz założyć akwarium morsie, więc będziesz tam trzymał morsy, nie mam w takim doświadczenia ale napewno musi byc duże i jakaś wysepka by się zdała co by się te morsy mogły wylegiwać ;p. Ciężki temat jak na początek z akwarystyką.

 

 

Sorry za offtop ale nie mogłem się powstrzymać ;p.

 

 

 

 

 

[Swietlik 0]

Kolejny młody poddał się na tym forum... powinno dać do myślenia ale jak znam życie - nie da.

[dominik 3]

w sumie fajnie że to ktoś odgrzebał. Wbrew panującym mitom i mantrowaniu -sump, sump, sump, oraz opowieści o wiedzy i doświadczeniu, zakładając morskie akwarium z łatwymi organizmami morskimi należy:

 

1.kupić akwarium

2.filtr do RO

3.sól

4.grzałkę

5.refraktometr do pomiaru zasolenia

6.pompkę żeby robiła cyrkulację wody.

7.kilka kawałków suchej skały (z dobrego źródła- sklepu)

8. parę kilo suchego piachu

 

Zapakować kamienie i piach (wcześniej je DOBRZE płukając w wodzie) zalać akwarium wodą z filtra ro, zasolić do odpowiedniego poziomu, włączyć grzałkę oraz pompkę i czekać.

I tak grzecznie poczekać z miesiąc czasu lekko, od czasu do czasu kropelkując bakterie do akwarium. 

Po miesiącu czy dwu, popytać o oświetlenie i nabyć odpowiednie do wielkości akwarium i obsady którą będzie się chciało tam trzymać.

 

Potem - dowiedzieć się które z organizmów morskich są łatwe i takie pomalutku wprowadzać do akwarium.

 

Czego nie należy robić jeżeli chcesz akwarium morskie z łatwymi w utrzymaniu organizmami??

Nie słuchać rad:

-im większe, tym lepsze. Nie jeden już wydal kase na wielkie akwarium i sprzętu tone a poźniej brakło na życie do środka. Albo wsio padało bo chciał od razu trudne koralowce mieć - bo pomyślał "przecież koledzy z forum doradzili mi BK, vortechy, HQI z t5 to wszystko sie samo zrobi, ja bede tylko ogladal"

-nie sluchać jak mówią żebyś lał do akwarium jakieś mikroelementy. W dobrej soli jest ich wystarczająco dużo.

-odpieniacz w akwarium nie jest niezbędny - podmiany załatwią sprawę. Warunkiem jego nieposiadania jest dobra cyrkulacja i REGULARNE podmiany oraz to co chyba najważniejsze NIEPRZERYBIANIE akwarium i NIEPRZEKARMIANIE ryb - im mniej ich tym lepiej.

Tym sposobem nauczysz się akwarystyki i będziesz wiedział za rok czasu czy warto ładować w to ciężkie tysiące czy nie. I przede  wszystkim czy podoba się to Tobie, czy wolisz np, modelarstwo:)

 

p.s.zanim ktoś coś napisze, bardzo proszę o zastanowienie się czy przeczytało się to co napisałem ze zrozumieniem:)

Moje pierwsze akwarium było przez rok czasu tak prowadzone i dzięki temu wiem że się tak da - jak ktoś uważa inaczej, możemy się założyć. Przegrany umieszcza na rok czasu pod awatarem MITOMAN

 

[rysio2000 0]

Ja przeczytałem i potwierdzam, że się tak da. Sam od takiego zaczynałem. Miałem kiedyś zbiorniczek 60 litrów, parę kilo żywej skały, jedna pompeczka dwie świetlówki. I same podmianki. Nie miałem ryb więc nie trzeba było karmić (chociaż karmiłem szorstnika), odpieniacza też nie miałem i działało. Nawet SPSy mi rosły (te z łatwiejszych).

Sporo się przy tym naumiałem. Da się.

[FoxRacing 2]

Jasne , że się da. I lepiej mieć małe akwarium pełne życia niż wielkie i puste.

[adikwroc 0]

Ja mam baniak bez sumpa, i jakiś większych problemów nie mam z prowadzeniem tego. Wszystko żyje i rośnie, korale mają się dobrze, bynajmniej wnioskuję to po ich wyglądzie i przyrostach. Trochę poszalałem z inwestycjami w ten baniak w tym roku i niestety niepotrzebnie( trochę się sugerowałem radami z forum) lecz wróciłem do wersji wyjściowej baniaka i wszystko wróciło do normy jak było wcześniej. Choć na forum jest bez liku bezcennych rad to radze to troche brać z przymrużeniem oka. A niestety ja jako morski akwarysta od niespełna roku słuchałem rad które mi tu dawano i wiele z nich niestety były kompletnie nietrafione. Teraz u mnie hula tylko odpieniacz i dobra cyrkulacja, sporo światła i jakoś to sie wszystko trzyma, nawet montipory mi rosną także nie ma tragedii !

 

Zakładaj morszczaka najprostszym sposobem, a zobaczysz że można !

[Miklas 1]

Wszystko żyje i rośnie, korale mają się dobrze, bynajmniej wnioskuję to po ich wyglądzie i przyrostach.

To po czym jak nie po wyglądzie i przyrostach?

[falco66 4]

wszystko się da... tylko jakim kosztem. Zawsze twierdziłem że morska akwarystyka to koszty i lepiej się za to nie brać. Najgorsze w tym jest to że jak każda używka przynosząca samozadowolenie - doprowadza do uzależnienia.... powtórzę co niegdyś napisałem - To worek bez dna.... i zawsze trzeba do niego wkładać by mieć lepiej, więcej, i tak bez końca...

[snakecharner 4]

wszystko się da... tylko jakim kosztem. Zawsze twierdziłem że morska akwarystyka to koszty i lepiej się za to nie brać. Najgorsze w tym jest to że jak każda używka przynosząca samozadowolenie - doprowadza do uzależnienia.... powtórzę co niegdyś napisałem - To worek bez dna.... i zawsze trzeba do niego wkładać by mieć lepiej, więcej, i tak bez końca...

To po co się brałeś