Skocz do zawartości
Swietlik

Nano Marinus Cube 60l - nowicjusz od zera

Rekomendowane odpowiedzi

i to jest powod, zeby zastanowic sie nad narzeczonym :)))))))

jak juz raz wpadlas w morszczyzne to lepiej juz nie bedzie :)))))))

 

Heh :) nie wiem czy to byloby madre, biorac pod uwage, ze to wlasnie on do tej pory finanosowal i dalej finansuje to akwarium :)

i to jest powod, zeby zastanowic sie nad narzeczonym :)))))))

jak juz raz wpadlas w morszczyzne to lepiej juz nie bedzie :)))))))

 

Heh :) nie wiem czy to byloby madre, biorac pod uwage, ze to wlasnie on do tej pory finanosowal i dalej finansuje to akwarium :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HA HA HA :)

Karmie krewete Anete kulkami sprasowanymi ktore uwielbia. Blazny byly szybsze ale Aneta nie w ciemie bita, wiec rzucila sie by odbic co jej. Pomimo ze Blazen chcial ta kule w siebie wepchnac to Aneta go odwaznie nekala az nie wyplul :) Brawo dziewczyno! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od 2 ch dzi nie moge dopatrzec sie Aiptasii. Widac krewetka- karaluch zrobila swoje. Mam wrazenie ze okrzemkow juz nie przywbywa. Za to nalot na szybach trzeba czyscic codziennie bo rosnie w oczach.

Odpieniacz trafil mi sie jakis dziwny, po idcieciu od pradu nie chce startowac bez dobrego kopa w tylek - doslownie - musze go za kazdym razem wyciagac z wody i mocno wstrzasnac, jak szarpanke na lodce. Wirnik ma zdjeta obudowe ( zalecane w celu poprawienia wydajnosci) i moze to jest powodem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Na tych testach to tak jak byś wogóle nie robiła testów, one są beznadziejne. Prowadzenie takiej kostki 60 l jest 100 razy trudniejsze niż baniak 1000 l.Utrzymanie stabilnych parametrów w tak małym zbiorniku graniczy z cudem.Gdybyś zamieniła zbiornik nawet na kosteczkę taką 200-250 litrów to napewno miała byś o niebo mniej problemów a i małżonek by pocieszył oko bo system by lepiej funkcjonował.W tak małym obiegu każdy minimalny ruch z czym kolwiek powoduje natychmiastową reakcję systemu.Taki mały zbiornik to mogą się bawidz profesjonaliści i nie mówię tego złośliwie tylko szczerze doradzam.Z czasem sama się przekonasz i zamienisz na większe.Pozdrawiam Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Na tych testach to tak jak byś wogóle nie robiła testów, one są beznadziejne. Prowadzenie takiej kostki 60 l jest 100 razy trudniejsze niż baniak 1000 l.Utrzymanie stabilnych parametrów w tak małym zbiorniku graniczy z cudem.Gdybyś zamieniła zbiornik nawet na kosteczkę taką 200-250 litrów to napewno miała byś o niebo mniej problemów a i małżonek by pocieszył oko bo system by lepiej funkcjonował.W tak małym obiegu każdy minimalny ruch z czym kolwiek powoduje natychmiastową reakcję systemu.Taki mały zbiornik to mogą się bawidz profesjonaliści i nie mówię tego złośliwie tylko szczerze doradzam.Z czasem sama się przekonasz i zamienisz na większe.Pozdrawiam Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będę obserwował jak u Ciebie rosną krewetki na tej karmie. I nie wykluczam , że kiedyś zakupie. Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aneta miala juz 2 wylinki, nie wiem czy pisalam o dwoch..

Moja biedna dojrzewajaca kosteczka. Ale mimo to bardzo ladna.

nie macie pojecie czym wlasnie nakarmilam Anete :) Tak wczepila sie w to jedzenie ze prawie wyszla za nim z akwarium :) Przy okazji miala cwiczenia fizyczne bo musiala ostro popracowac szczypcami, czulam jak sie zapiera i wyrywa kawalki!

Musze powiedziec ze Zoa w kolorze szminki :) ten podrzucony bardzo dobrze sie czuje, wszystkie oczka otwarte

Edytowane przez Swietlik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzis na świało dzienne wypłyneły moje zagubione grzybki. Dobrze ze bylam juz uzbrojona w klej. Czerwony został przyklejony - moze nieporadnie, bo te grzyby sliskie sa i wcale nie chca sie do kleju czepiać - ale przynajmniej już nie pływa po akwa jak sliwka w kompocie.

Zielony okazał się cięższy do opanowania bo ma krótką stopę, wiec na razie wyladował w siatce przy powierzchni razem z kawałkiem skały i plackiem z kleju - moze raczy do którejś z tych rzeczy sam się przykleić.
Kłócie igłami odpada, bo raz poszłam za radą i przypięłam jakiegoś grzybka do skały. Podpowiadacz zapomniał tylko dodać, że igły muszą być specjalne, a nie normalne domowe do szycia. Rano cała igła była zardzewiała a grzybek chyba podtruty bo nie wygladał dobrze, był cały w kisielu - poszedł na straty. Moja jedyna porażka i strata jak na razie. Stad morał: nie iść ślepo za radami, mieć swoją głowę i wszystko co się usłyszy dzieć na dwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Igły muszą być lekarskie a nie do szycia.Jak tam testy bo te co masz to napewno są do d.....y.Pozdrawiam

Edytowane przez romanxx2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O iglach po takiej akcji to ja juz sama wiem. O testach, czy sa do d*py czy nie tez juz ktos pisal, innych kupowac nie bede.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegos czasu dokuczal mi brak jakiegos wysokiego ale niezbyt pojemnego naczynia na pomiar zasolenia. Z pomoca znow przyszedl Rossman ;) polecam kubki do Latte.

Edytowane przez Swietlik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

swego czasu używałem kufel/szklanka do piwa 0,5L

Latte też będzie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ku pamieci:
bedac w USA trzeba kupić AquaC Nano Remora albo Remora (z pompą 1200 zamiast 900 która idzie z Nano). Ma dobre opinie i najbardziej spełnia moje oczekiwania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×