falco66 4 Zgłoś odpowiedź Napisano 9 Kwiecień 2013 Koledzy - mam pytanie jak w temacie - jakie są wasze doświadczenia z podniesionym poziomem no3 w baniaku. Co się działo złego i jak poradziliście sobie z tym problemem. Pytam kolegów co to z "nie jednego pieca chleb jedli". Powód pytania? - stale mam bardzo wysoki poziom no3 (pozostałe parametry w normie) a wszystko wydaje się że chce żyć i jak na razie nie dostrzegam nieprawidłowości w "życiu" baniaczka. Może coś niebezpiecznego jest przede mną a o tym nie wiem? Prosiłbym o wypowiedzi i doradztwo w tym temacie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
inmar 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 9 Kwiecień 2013 (edytowane) O jaki poziom NO3 pytasz ? Mi w kostce długo utrzymywało się NO3 poza skalą salifierta,ale skutków ubocznych nie widziałem,ten czas to ponad rok lub więcej.Obecnie próbuję go zbić,ale bez rezultatu i w sumie bez specjalnego przekonania. Edytowane 9 Kwiecień 2013 przez inmar Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
falco66 4 Zgłoś odpowiedź Napisano 9 Kwiecień 2013 mam dokładnie jak Ty. różne testy - a azot na maxa. Mam refugium z piachem i glonami, kamienie na azot (teraz nazwy nie pomnę), pelety na azot i nie potrafię zbić poziomu do tego "prawidłowego". Jednak patrząc na akwarium to zaczynam powątpiewać czy ta "normatywna" wysokość no3 jest konieczna do prawidłowego rozwoju organizmów. Wszystko co mam wprowadzone do baniaka zachowuje się tak jakby miało gdzieś wysoki azot i rozwija się w najlepsze. Jednak boję się czy to czasem nie cisza przed burzą. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
remel 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 9 Kwiecień 2013 Jak uzyskasz 0 to zobaczysz zeovitowe (prawie ) kolory w spsach pod warunkiem 0po4 Przy zerowych no3 clawularia robi sie przezroczysta Jak masz lpsy i nie widzisz skotkow ubocznych to se tylka nie zawracaj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
falco66 4 Zgłoś odpowiedź Napisano 9 Kwiecień 2013 mam sps i lps i miękasy i nie foto - i wszystko wybarwione zieleń/ żółć/fiolet/niebieskie.... więc zadaję pytanie czy czasem coś nie wybuchnie - poprostu lękam się o przyszłość baniaka Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
to1mas 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 9 Kwiecień 2013 Z tym no3 to aż tak sobie głowy nie zawracaj, ja na początku prowadzenia baniaka przez dwa lata miałem no3 50-100 według saliferta i skótków ubocznych nie miałem i do tego po4 na poziomie 0,30-1,15. Winna była syfiasta skała która oddawała syf, ale jakos wszystko działało bez wiekszych problemów. te glony fragila co zamówiłeś dobre sa do obniżania no3. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
falco66 4 Zgłoś odpowiedź Napisano 9 Kwiecień 2013 dzięki za odpowiedź i uspokojenie. Ale tu rodzi się pytanie - skoro przy takim no3 wszystko jest ok to po jaką cholerę mądrzejsi ode mnie wypisują że poziom ma być tak niski. Może te wzorcowe parametry nie są wzorcowymi i to nie tylko w stosunku do no3? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
snakecharner 4 Zgłoś odpowiedź Napisano 9 Kwiecień 2013 Nie podałeś jakie masz no3 Niektóre korale jak monti czy lps i miekasy będą żyły . Bardziej wymagające korale albo padną albo będa brązowe . Podaj jeszcze jakie masz po4 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
falco66 4 Zgłoś odpowiedź Napisano 9 Kwiecień 2013 chej!!! są odważni co coś powiedzą? może wasze doświadczenia też odbiegają od wzorcowych poziomów = 0 ? a wszystko jest ok ? już za prawdę nie palą na stosie wiec śmiało!!!! Nie podałeś jakie masz no3 Niektóre korale jak monti czy lps i miekasy będą żyły . Bardziej wymagające korale albo padną albo będa brązowe . Podaj jeszcze jakie masz po4 po4 waha się w normie, no3 przewyższa skalę lub osiąga granicę max. a korale wszystkie jak wcześniej napisałem normalnie bujają Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marcinus 2 Zgłoś odpowiedź Napisano 9 Kwiecień 2013 A kto Ci powiedział,że wzorcowe poziomy to 0 ?? Przy trudnych spsach, na pewno są wymagane,żeby zwierzaki żyły i ładnie się wybarwiały. Przy miekasach i lpsach ''zera'' są nawet niewskazane, to samo tyczy się fosforanów. Jakie masz no3 u siebie ?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
falco66 4 Zgłoś odpowiedź Napisano 9 Kwiecień 2013 zaje.... przepraszam bardzo duże, niekiedy poza skalą...... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marcinus 2 Zgłoś odpowiedź Napisano 9 Kwiecień 2013 Mierzyłeś jednym testem, czy może robiłeś na kilku ?? Na wszystkich takie duże poziomy ?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
falco66 4 Zgłoś odpowiedź Napisano 9 Kwiecień 2013 na różnych. zawsze poziom przekracza normy. moja pani jest chemiczką więc jej chyba mogę wierzyć...a ona bawi się testami. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
inmar 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 9 Kwiecień 2013 W tej mojej kostce są same korale miękkie.Dałem jakiś czas digitatę,ale wegetuje,czyli coś jej nie pasuje. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mateusz_O 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 10 Kwiecień 2013 Moje zdanie (chociaż nowego na forum) jest podobne. Ryby i większość bezkręgowców typu krewetki itp po jakimś czasie przyzwyczajają sie nawet do ekstremalnych poziomów NO3. Tak jak zauważył Inmar- digitata wegetuje chociaż to dość odporny SPS. Generalnie nie wdając sie w bardziej ciekawe czyt wymagające SPS to bezpieczny poziom można przyjąć moim zdaniem spokojnie nawet do 50mg. to bardzo dużo ale bez dużych manewrów w akwa myślę że realne. Może nie sto jak ma kolega ( zakładając Saliferta) ale jak widać można:) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
andrniew 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 10 Kwiecień 2013 Jesli masz tak wysoki poziom NO3 to znajdź przyczynę zanim będzie za późno. Jeśli poziom jest poza skalą to trzeba reagować. Może za mały odpieniacz w stosunku do obsady rybnej? Ryby tez lepiej się czują w wodzie z niskim NO3. Jeśli chodzi o glony to moim zdaniem najlepiej się sprawdza chaetamorpha bo nie ukorzenia się i łatwo kontrolować rozrost. Dodawaj bakterie to też pomoże podnieśc jakośc wody. Przy obsadzie mieszanej gdzie są SPSy musisz zbić NO3 do poziomu 15 nie wyżej. pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
falco66 4 Zgłoś odpowiedź Napisano 10 Kwiecień 2013 Panowie - wszystko to robię o czym napisaliście. bakterie leję, karmę dla bakterii, glony w refugium szaleją (trzeba wyrywać) - azot też "szaleje" - a korale (wszystkie sps/lps/miękasy/nie foto) śmigają - i rozrastają się i wybarwiają.... I jak mam sobie ten fenomen wytłumaczyć? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wlazlom 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 10 Kwiecień 2013 Jeżeli faktycznie tak jest to powinieneś się cieszyć i nie zawracać sobie tym głowy, zwłaszcza jeśli trwa to od dłuższego czasu. Ja jestem na drugiej stronie bieguna z NO3 na poziomie zero i mnóstwem niechcianych glonów na skale, tak więc zazdroszczę Tobie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach