Lepsze niedokarmianie, czy przekarmianie?

[Grzegorz Dyzma 0]

Ogladajac te wszystkie filmy o rafie, wiekszoasc ryb prawie caly czas zeruje Moze sie nie przelwa, ale tego pokramu caly czas jest i pod podostatkiem. Zwracajac uwage na kiepski ich metabolizm, bo kupcia to nadal 90% wartosci odzywczych pierwotnego pokarmu, rowniez sklanaim sie do tego malo a czesto.

Ogranicznie jedzonka np bo parametry najczesciej konczy sie choroba.

[Tester 0]

Zgadzam sie w 100% :)/> W morskim glodna ryba, to ryba podatni na choroby i infekcje. Prawie za każdym razem, gdy wyjezdzalem na dłuższe wakacje i ryby były karmione rzadziej niż zazwyczaj , czepialy sie ich chorobska. Nie wspomnę już o gatunkach wymagających stałego dokarmiania.

Ja bym dodal do tego co napisal Marek kilka rzeczy. Po pierwsze glodny nie znaczy niedozywiony. Jesli nawet minimalna ilosc pokarmu bedzie posiadala wszystkie wymagane substancje odzywcze to ryba bedzie zdrowa poniewaz to jakosc jedzenia wplywa na kondycje ryb, a nie jego ilosc.Wniosek - karmimy zdrowym, roznorodnym i penowartosciowym pokarmemPo drugie wazne jest pamietac o naturalnej diecie ryb. Co z tego ze pokolce moga sie zajadac platkami, jesli w naturze ich glownym daniem so pokarmy roslinne.Wniosek - pamietajmy o roznorodnosci diety dla roznych rybPo trzecie - glod napedza aktywnosc, chec do zerowania i poszukiwania pokarmu. Jesli ryba jest glodna (nie niedozywiona) to szuka aktywnie pokarmu zagladajac w rozne dziury.Po czwarte - w akwarium ryby maja ograniczony ruch a tym samym zapotrzebowanie na energie jest mniejsze.Po ostatnie - ile kostek byscie dali aby wyzywic to towarzystwo?

Edytowane 24 Grudzień 2012 przez Tester

[Pucek 0]

Po ostatnie - ile kostek byscie dali aby wyzywic to towarzystwo?

Nie do ogarnięcia normalnymi miarami:)

Za ang. wiki: "Rafy koralowe pokrywają mniej niż 0,1% powierzchni globalnego oceanu, ale utrzymują ponad 25% wszystkich gatunków morskich."

"Pierwotna produkcja raf jest bardzo wysoka, zwykle produkują 5-10g x cm2 dziennie biomasy"

Jeszcze dodam, że rafy koralowe mają największą produktywność ze wszystkich ekosystemów a już środek oceanu ma jedną z najmniejszych taki paradoks

[seb 1]

Prezes i Tester, dokładnie tak jak napisaliście, tyle że Grześ, spójrz ile one się musza napływać żeby się najeść, 90% energii z pokarmu idzie na zdobywanie pokarmu, reszta na przyrost moim zdaniem. Co do pokolców jeszcze to nie są ryby roślinożerne, gdyby tak było, to by się pasły na makroglonach i trawach, to są ryby peryfitonożerne, zeskrobują algi ze skał itp, a w tym co zeskrobują jest w pytę mięska w postaci malych skorupiaków i innego ustrojstwa które tam buszuje, tutaj można poczytać o pyszczakach z grupy która odżywia się w analogiczny sposób tyle że w słodkiej wodzie, w ich diecie do 70% to jednak zwierzęta a nie rośliny, dlatego ja uważam że pokolce powinno się karmić pokarmami roślinnymi, ale mocno uzupelniać dietę w drobne skorupiaki typu oczlik, moina itp, dla mnie wyznacznikiem zdrowia ryby jest jej... kupa

Pozdrawiam

seb

[mariuszduch 0]

Ja dzisiaj na test dałem swoim rybkom oczlika.Efekt...totalna olewka,aiptasia miała uciechę

[seb 1]

Norma ;-) muszą się nauczyć, chętniej podejmują czerwonego.

Pozdrawiam

Seb

[inmar 0]

Ja to chyba głodzę moje ryby,daję rano i wieczorem po 4 kostki z IT,co 2-3 dni 1/4 płatka alg nori.To wszystko na 35 ryb.Sohal,który do mnie kiedyś przyjechał miał zapadnięty brzuszek,wcześniej pływał podobno w Krakowie w tym sklepie,który zlikwidowano,teraz wygląda całkiem inaczej.

Białobrody,odkupiony od Wojtesa wygląda jak nieduży karp a Wojtek karmił tylko raz dziennie,może nie do końca raz po po pracy rozmrażał mrożonki i podawał porcjami.W sumie ja też nie wlewam za jednym razem a rozmrożony pokarm podaję na 5-7 rat co 10 minut.Moczę te mrożonki w czosnku i w Lipovicie na zmianę co kilka dni,czasem podaję do tego witaminę C w płynie dla niemowląt.Słyszałem,że ktoś moczy też w Vibovicie.

Edytowane 24 Grudzień 2012 przez inmar

[Bartolomeo84 0]

Nie wiem jakie są relacje miedzy słodko, a słonowodnymi gatunkami, ale w przypadku ryb słodkowodnych to raz na jakiś czas zalecano zafundować kilkudniową głodówkę. W przypdku karmienia to należalo karmić tyle aby w ciągu kilkunastu sekund do 1 min wszystko znikało.

[snakecharner 4]

Ja to chyba głodzę moje ryby,daję rano i wieczorem po 4 kostki z IT,co 2-3 dni 1/4 płatka alg nori.To wszystko na 35 ryb.Sohal,który do mnie kiedyś przyjechał miał zapadnięty brzuszek,wcześniej pływał podobno w Krakowie w tym sklepie,który zlikwidowano,teraz wygląda całkiem inaczej.

Białobrody,odkupiony od Wojtesa wygląda jak nieduży karp a Wojtek karmił tylko raz dziennie,może nie do końca raz po po pracy rozmrażał mrożonki i podawał porcjami.W sumie ja też nie wlewam za jednym razem a rozmrożony pokarm podaję na 5-7 rat co 10 minut.Moczę te mrożonki w czosnku i w Lipovicie na zmianę co kilka dni,czasem podaję do tego witaminę C w płynie dla niemowląt.Słyszałem,że ktoś moczy też w Vibovicie.

Nie kumam :_)

co 3 dni podajesz wieczorem i rano po 4 kostki ?

nie lepiej podawać po 2 kostki dziennie /?

[BAU 0]

Ja to chyba głodzę moje ryby,daję rano i wieczorem po 4 kostki z IT,co 2-3 dni 1/4 płatka alg nori.To wszystko na 35 ryb.Sohal,który do mnie kiedyś przyjechał miał zapadnięty brzuszek,wcześniej pływał podobno w Krakowie w tym sklepie,który zlikwidowano,teraz wygląda całkiem inaczej.

Białobrody,odkupiony od Wojtesa wygląda jak nieduży karp a Wojtek karmił tylko raz dziennie,może nie do końca raz po po pracy rozmrażał mrożonki i podawał porcjami.W sumie ja też nie wlewam za jednym razem a rozmrożony pokarm podaję na 5-7 rat co 10 minut.Moczę te mrożonki w czosnku i w Lipovicie na zmianę co kilka dni,czasem podaję do tego witaminę C w płynie dla niemowląt.Słyszałem,że ktoś moczy też w Vibovicie.

Snaki, co 2-3 dni 1/4 płatki nori.

Mrożonki co dziennie rano i wieczorem

[inmar 0]

Tak,czyli 8 kostek na dzień plus algi.

[snakecharner 4]

:-)

Jak coś to sneki a snaki :-)

Zrówko :_P

ps. karmisz ok :-)