grigori 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 13 Grudzień 2012 (edytowane) Mam wśród znajomych m.in.: -mgr biologii (uniwerek) -mgr inż. ochrona środowiska (rolnicza) -dr inż. biotechnolog(polibuda) -dr inż. technolog chemiczny (polibuda) i przykładowo z tej czwórki tylko koleżanka chemiczka jest w stanie w razie jakiegoś problemu coś może pomóc/doradzić. Reszta, choć jakąś wiedzę posiada, sama przyznaje, że w temacie akwarystyki (ogólnie) jest słaba i raczej to oni się mnie pytają co i jak. Wystarczy wiedza ogólna z każdej dziedziny, resztę trzeba wywnioskować/dowiedzieć się samemu . Zresztą pewnie większość ludzi z tego forum to samouki . Mi ze studiów przydała się mechanika płynów (chyba tylko ogólnie jak konstruować hydraulikę i przepływy, ale szczerze mówiąc bez tego też bym sobie jakoś poradził ) i chyba najbardziej wytrzymałość materiałów/statyka - zawsze można sobie policzyć czy szafka wytrzyma ciężar akwarium, ew. jak skonstruowac stelaż . Edytowane 13 Grudzień 2012 przez grigori Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pucek 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 22 Grudzień 2012 Hej To mój pierwszy post tutaj, więc witam wszystkich:) Ja studiuję biologię (lic. z mikrobiologii) ale powiem Ci, że oprócz takich ciekawostek dla siebie, to niewiele Ci się przydadzą studia do prowadzenia akwarium. Na serio. Będziesz miał większe pojęcie o cyklach, o równowadze, poczytasz sobie trochę mądrych artykułów i je zrozumiesz i to tyle. Nie watro wybierać studiów z myślą o tym czy się przydadzą do hobby A poza tym, jeśli myślisz, ze na biologii/ biotechnologii będziesz się uczył o rybkach i zwierzątkach to muszę Cię rozczarować. Biochemia (zachowaj Panie...), biologia molekularna, genetyka, genomika i proteomika itp. Czasami jakieś "zapychacze" typu ekologia czy apidologia (w zależności od uniwarku). Jestem na 3 roku i tak to na razie wygląda. Pozdrawiam ) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nanorafa 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 22 Grudzień 2012 Tak, słuszny kierunek to zachód. Jeśli tu na wschodzie to raczej jakiś ścisły, bowiem biologię, historię itp. zawsze wklepiesz, ale matmematyki w wieku 19 lat (kiedy idziesz na studia) nie ogarniesz, tak więc po ścisłym wszystko otworem stoi... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach