Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dzis moje krewetki wypuscily mlode:) smieszny widok:) male machaja wasami i wszystkim co sie da aby utrzymac sie w toni:) niestety aparat zostawilem u Sylwii wiec nie poczestuje was zdjeciami z tego rozrodu:( czy ktos kiedys zastanawial sie czy takie krewetki mozna odchowac;) ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez wiekszego problemu da sie odchowac. Tydzien temu przyszla do mnie z USA ksiazeczka "How to raise and train your own pepermint shrimp", wiec jak cos sluze pomoca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciezka sprawa , polowa wyladuje w kominie , reszte zmieli pompa , odpieniacz wyciagnie ..itd , a przede wszystkim pokarm :]

Jakby bylo takie proste to by sie kazdy nastawil na hodowle i tylko tym handlowal :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie sie keidys rozmnozyly Kardinalgarnele , kilkakrotnie probowalem , modzilem cudenka zeby je wychwoac , maxymalnie udalo mi sie je przetrzymac tydzien czasu , mysle ze z tymi nie pujdzie latwiej .

Trzeba by je odlowic do odzielnego zbiornika , ruch wody za pomoca jakiejs pompeczk ipowietrza , temperatura musiala by byc stala , poziom zasolenia idealny i wystarczajaca ilosc odpowiedniego pokarmu , a w praktyce wyglada to jeszcez trudniej.

A juz w zbiorniku glownym to niestety nie idzie ich utrzymac .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak kto pokombinuje i poszuka informacji to nie jest to takie trudne. Nie mowie tu o hodowli komercyjnej - zeby na rozmnazaniu np. krewetek zarobic trzeba naprawde sie postarac. Ale zeby odchowac kilka sztuk jako forma hobby, to juz troche latwiej :)

Oczywiscie jest tak, jak Zbyszku piszesz - odzielny zbiornik, delikatny ruch wody i sporo cackania sie z utrzymaniem parametrow. Ale tragedi nie ma :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w zbiorniku glownym raczej larwy sie nie uchowaja. w sumpie albo kominie zdarzalo sie , ze przezywaly pojedyncze sztuki. ale jesli larwy odlowi sie do oddzielnego zbiornika i zapewni dostepnosc pokarmu (ktory jak zwykle w przypadku chowu mlodych w akwarium jest sprawą kluczową) to bez problemu dają sie odchowac. ksiazka wspomniana przez ocelocika opisuje wystarczajaco szczegolowo caly proces. tak sie sklada, ze wurdemanni jest jedną latwiejszych krewetek do rozmnożenia, ze wzgledu na stosunkowo krotki okres larwalny. H.picta i L.debelius sa wrecz odwrotnie trudne, l.amboinensis w warunkach domowych sa tylko nieudokumentowane plotki, ze podobno ktos po dobrze ponad 100 dniach uzyskal pojedynczą sztuke, w sumie podobno kilka razy sie to udalo ludziom na swiecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to juz wiemy, kto zostaje gornikiem miesiaca :))))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no nie patrze na te daty ... jakos nie rzucaja sie w oczy :/

a ja sie skupiam na temacie a nie na dacie :D

ps. nie robie tego specjalnie, z gory sorki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Baśka a masz problem z aiptasia?

Jak chcesz z hodowli to napisz na nr do @nanokaczor on to "pędzi"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×