Jacek_Lublin 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 24 Luty 2011 Witam czy wie może ktoś czy dało by się wygiąć świetlówkę ,potrzebuje czegoś w kształcie litery U czy da się tak jak z neonami palnik i zginamy .Może ktoś tak robił jak tak to niech powie jak to się robi . Pozdrawiam Jacek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
loccutus 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 24 Luty 2011 Gazy wewnątrz świetlówki znajdują się pod niższym niż atmosferyczne ciśnieniem - obawiam się że po podgrzaniu takiej świetlówki, ciśnienie na zewnątrz zrobiło by z niej naleśnik. Ale to i tak mały problem - wcześniej w temperaturze która umożliwi uplastycznienie szkła - szlag trafi luminofor moim zdaniem zadanie jest niewykonalne, jeśli chodzi o wygięcie gotowej świetlówki. Co innego przed naniesieniem luminoforu i odpompowaniem - czyli na jakimś wczesnym etapie produkcyjnym. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
slawomirdyl 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 24 Luty 2011 Za bardzo nie kumam po co wyginać ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek_Lublin 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 24 Luty 2011 Bo akwa ma tylko 45x45x45 już kumasz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
slawomirdyl 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 24 Luty 2011 Daj kilka led po co kąbinować. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robi59 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 24 Luty 2011 To jest pomysł ! Do małego akwa bierzemy świetlówke bardzo,bardzo długą ,robimy z niej spirale i po krzyku ! a nie 5 neonów ,kypa kabli i oprawek .A może poszukać tam gdzie robią neony do reklam,takie na miare,napisy itp. ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
slawomirdyl 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 24 Luty 2011 To jest pomysł ! Do małego akwa bierzemy świetlówke bardzo,bardzo długą ,robimy z niej spirale i po krzyku ! a nie 5 neonów ,kypa kabli i oprawek .A może poszukać tam gdzie robią neony do reklam,takie na miare,napisy itp. ? Robi59 jak byś coś takego robił to dla mnie poproszę w kształcie "yes !" oczywiście może być bez wykrzyknika rozumiem że to problem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chodi 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 24 Luty 2011 Wbrew pozorom chlopaki, pomysl nie jest wyssany z palca. Pewnego razu na bardzo dalekiej polnocy szkocji odwiedzilem goscia, ktory mial narozne akwarium z profilowana przednia szybom. Powiedzial, ze najtrudniej bylo doswietlic przod. Podniosl pokrywe i o zgrozo swietlowki powyginane w banany Smialem sie strasznie, ale gosciu stwierdzil, ze to najlepsza i najszybsza metoda nie mam zupelnie potrzeby wyginania ale korci mnie od dawna, zeby sprobowac ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
slawomirdyl 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 24 Luty 2011 Wbrew pozorom chlopaki, pomysl nie jest wyssany z palca. Pewnego razu na bardzo dalekiej polnocy szkocji odwiedzilem goscia, ktory mial narozne akwarium z profilowana przednia szybom. Powiedzial, ze najtrudniej bylo doswietlic przod. Podniosl pokrywe i o zgrozo swietlowki powyginane w banany Smialem sie strasznie, ale gosciu stwierdzil, ze to najlepsza i najszybsza metoda nie mam zupelnie potrzeby wyginania ale korci mnie od dawna, zeby sprobowac ;) Super ! To pewnie Ci powiedział jak to się robi. Podziel się wiedzą Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chodi 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 24 Luty 2011 No jasne ze powiedzial palnikiem acetylenowo-tlenowym miedzy dwiema listewkami Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
loccutus 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 24 Luty 2011 Minimum 400 stopni trzeba żeby szkło uplastycznić z tego co pamiętam. To podgrzane do takiej temperatury potem jeszcze świeciło ??? nie uwierzyłbym .... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grzeniu88 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 24 Luty 2011 kto spawa gazowo niech sie pobawi, i sprawdza nad palnikiem kiedy się ugnie. potem zapalić. najlepiej kupic philipsa t8 i spróbować, po co wywalac droższe t5 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
slawomirdyl 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 24 Luty 2011 A luminofor pozostał ................ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek_Lublin 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 25 Luty 2011 Luminofor jest już w rurkach jak gną neony i nic się nie dzieje ,tylko to co pisał Locctus może być problemem Chyba poszukam jakiegoś żula pod sklepem dam mu niech sprawdzi nad gazem w domy jak wygnie to pobawię się sam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
loccutus 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 25 Luty 2011 W klasycznych neonach NIE MA luminoforu - tam światło powstaje na skutek jonizacji gazu znajdującego się pod obniżonym ciśnieniem. Kolor światła zależy od rodzaju gazu jakim napełniona jest rura. Neon (gaz neon, pierwiastek chemiczny Ne) świeci na czerwono, argon na zielono itd... Ponieważ rury świecące na czerwono, wypełnione neonem były pierwsze/najpopularniejsze to do dziś potocznie nazywa się je neonówkami. Świetlówka w naszym, dzisiejszym rozumieniu to też rodzaj "neonu"(ba do dziś nawet niektórzy błędnie nazywają świetlówki "neonówkami"), w którym znajdują sie pary rtęci. Rtęć pobudzona w polu zaczyna emitować promieniowanie ultrafioletowe (świetlówki sterylizujące jak pewnie zauważycie są przezroczyste) które bombarduje powłokę luminoforu, którą od wewnątrz "pomalowana" jest rura, i pobudza to luminofor do świecenia. Kolory uzyskuje się dobierając skład luminoforu, ale w rurze już zawsze są pary rtęci emitujące UV. Świetlówki w różnym kształcie produkuje się najpierw gnąc rury szklane - czyste, do odpowiedniego kształtu ( świetlówki kompaktowe np.) a dopiero potem nanosi sie luminofor. Odpompowuje powietrze, wpompowuje gaz i zamyka rurki... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sirWojciech 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 25 Luty 2011 (edytowane) Witam. Temperaturę 400 stopni można uzyskać zwykłym palnikiem propan-butan. Nie wydaje mi się aby luminofor wytrzymał a druga sprawa to podczas gięcia neonów wdmuchuje się do środka powietrze, które zapobiega załamywaniu się szkła, a w naszych świetlówkach nie ma tego ciśnienia więc pewnie szkło się zapadnie. Jak znajdę chwilkę w weekend to podgrzeję świetlówkę i wrzucę fotki tak się składa że mam z 10 sztuk do testów. Widzę, że Leszek mnie wyprzedził , dokładnie tak jak opisałeś, świetlówki wygina się na początku procesu produkcji kiedy są jeszcze przezroczystymi rurkami szkła. Dla niedowiarków podgrzeję jednak jedną i wrzucę fotkę pozdrawiam Wojtek Edytowane 25 Luty 2011 przez sirWojciech Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach