Cornugon 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 8 Marzec 2010 Witam Jestem bardzo, ale to bardzo niedoświadczonym akwarystą, który już trzeci miesiąc, powoli i do przodu próbuje prowadzić baniaczek. W skrócie Zbiornik: 120x50x45 (270 l) SUMP: 60 l, Deltec APH 525 Obieg: Eheim 3000 (1101) (ustawiony na 2200 l/h) Cyrkulacja: Tunze 6065, Koralia 2 Oświetlenie T5 2x54W ATI Blue Plus + 2x54W Aqua Medic Reef White 15K LR - 40kg, LS - 9 kg (Aragonite LS) Posolone w Wigilię 24.12.2009, start z LR 25.12.2009 Podmiany: co 10 dni 40 litrów, sól - Reef Crystals Obsada: Ślimaczki: Strombus x 4, Turbo x 6 Krewetki: Lysmata Amboinensis x 3 Lysmata wurdemanni x 2 Rhynchocinetes durbanensis x 1 Kraby: Calcinus elegans x 1, Paguristes cadenati x 3 i jeden jakiś zbój Miękkie: Mini-skałka Zoa, mała szczepka Sinularia, ładna szczepka Clavularia Glony: CAŁA MASA we wszystkich odcieniach i kolorach. Zdaję sobie sprawę że skromnie, ale jestem totalnie niedoświadczony. Chcę się na tym nauczyć jak prowadzić akwarium. Parametry - dalekie jeszcze od wymarzonych. Dziś i tydzień temu były identyczne a mianowicie: NH4 <0.25, NO2 – 0.1, NO3 – 10, PO4 – 0.03, pH – 8.1, KH – 9.6, Ca - 410 05.03 – czyli trzy dni temu – wprowadziłem do akwarium dwa garbiki - jako pierwsze w ogóle ryby w akwarium Jeśli je dobrze zidentyfikowałem to Chrysiptera parasema. Na wszelki wypadek – bo znawcą nie jestem – załączam zdjęcie z mojego akwarium. Niestety mimo prawie godzinnej aklimatyzacji jeden mi odpłynął na wieczną rafę. Mam wrażenie że był za bardzo zestresowany transportem, ale nie dam za to głowy. Ponieważ rybka bardzo się moim paniom spodobała, zostałem wysłany po kolejne dwa, które pojawiły się w akwarium w dniu wczorajszym. I zaczęły się problemy. Garbik z pierwszego dnia zaczął siać terror. Mniejszy z dwóch nowych daje sobie jakoś radę, natomiast drugi jest już niestety trochę poobijany, na jednym boku już mu brakuje kilku łusek, co mam wrażenie że bardzo źle wróży na przyszłość. Prośba moja jest taka: czy jest coś o czym powinienem wiedzieć by jakoś na to zaradzić ? Zamknąć winowajcę w SUMP-ie na przykład ? Będę wdzięczny za odpowiedź. Na zdjęciu - wzmiankowany terrorysta - po prawej Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pooh 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 8 Marzec 2010 po pierwsze trzeba bylo najpierw poczytac, pozniej zabrac sie za akwarium... absolutnie przy tych parametrach nie powinny byc wprowadzane zwierzaki... pewnie dlatego pierwszy garbik odplynal... NH4 i NO2 powinny byc 0,00 jakimkolwiek testem bys nie mierzyl... a co do garbika... coz te ryby tak maja... sa po prostu agresywne (jak wiekszacs ryb morskich zreszta)... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zenon 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 8 Marzec 2010 Nom. Jeśli już, to wpuszczać wszystkie razem - albo dokupić nie dwa, tylko np. pięć, żeby się agresja nie skupiła na jednym konkretnym egzemplarzu. Z doświadczenia z nimi mogę ci powiedzieć że jeśli agresja nie zmniejsza się po dniu - dwóch, to szanse na to że się dogadają są nikłe. Te rybki są pamiętliwe. Możesz zamknąć gościa w sumpie na np. tydzień kwestia tylko tego czy go złapiesz . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cornugon 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 8 Marzec 2010 @pooh - poczytałem całkiem sporo. Na tyle sporo by wiedzieć że zdania są podzielone. Zwracam uwagę że w teście NH4 Salifert'a wartość <0.25 to wartość najniższa więc jeśli nie to jest normą to co nią jest ??? Po drugie: NO2 - 0.1 jest wg wielu wartością graniczną - dopuszczalną. Czy wg Ciebie krewetki przeżyłyby ponad 2 tygodnie w tych warunkach ? Moje mają się bardzo dobrze, są żywe, wesołe i miały już kilka wylinek. Kolejna rzecz - Zoa. Wsadziłem je do baniaka nieco ponad 2 tygodnie temu - testowo. By sprawdzić na ile dobra mam wodę. Zerknij proszę na to zdjęcie: Pewnie że to mini-skałka, ale czy tak otwierają się Zoa po 2 tygodniach w toksycznej wodzie ? I mają przyrost - pewnie że tylko 4 małe polipki, ale zwróć uwagę jaka to mała skałka. Rozumiem jednak że jak się agresja w ciągu maksymalnie dwóch dni nie zmniejszy to trzeba będzie coś zrobić. Dziekuję. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomiooo 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 8 Marzec 2010 Zoa są dużo bardziej wytrzymałe niż jakiekolwiek ryby, moim zdaniem za krótka aklimatyzacja (ja robię ok 2h a jak mam czas to więcej), po za tym czasem się zdarza, że ryby padają bo mogą być łapane np na cyjanek, albo są osłabione. Podrzuć foty całego baniaka, zobaczymy co masz za glony może coś się wymyśli Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ocelocik 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 8 Marzec 2010 Najdelikatniejszym zwierzakiem w tym akwarium są według mnie krewetki. Jeżeli one się nieźle mają, raczej bym nie szukał problemu w 0,1 NO2. Garbik jak garbik - szkoda, że w sklepie nikt nie uprzedził Cię jaki charakter mają te ryby. Mocno terytorialne i mimo, że w naturze żyją w grupach to jednak pojedyncza grupa ma do dyspozycji kilka metrów kwadratowych skały z mnóstwem kryjówek. Praktycznie nie do odtworzenia w przeciętnej wielkości akwariach. Według mnie masz dwa wyjścia: albo usuniesz do sumpa/sklepu najbardziej zadziornego osobnika, albo najsłabszego. Przy czym to pierwsze rozwiązanie jest lepsze, bo w drugim agresja może przejść na pozostałego w akwarium osobnika. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artisu 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 13 Marzec 2010 Ja też mam garbika, tyle że jest na razie sam. Czy jak później dokupię większe ryby to je też będzie tłukł czy tylko w stosunku do swojego gatunku są takie zadziorne? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cornugon 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 13 Marzec 2010 Witam ponownie W kwestii Garbika - Terrorysty: obiekt jego ataku pływa głównie sam za jedną z grup skał. Terrorysta pływa głównie po lewej a trzeci pływa wszędzie i sprawia wrażenie że - za przeproszeniem - olewa wszystkich. W kwestii testów: Dzisiejsze - KH - 9.0, pH - 8.1, NH4 - < 0.25, NO3 - 5, NO2 - słabe 0.1, PO4 - 0 Wszystko żyje a oto parę zdjęć na dowód: I zanim zdjęcia to chciałbym zaznaczyć, że wiem jakie użytkownicy forum mają wspaniałe akwaria, wiem ile fajnego kwitnącego życia. Z racji tego że jest to moje pierwsze akwarium próbuję robić wszystko powoli i obserwować jak najwięcej. I po prostu się uczyć. Dlatego będę wdzięczny za komentarze i uwagi - byle konstruktywne Zdjęcie 1: Czy z tą sinularią wszystko OK ? Ponieważ chciałem jak najmniejszą, dostałem na próbę szczepkę oderwaną od większego osobnika. Zdjęcie 2: Czy ktoś wie co to jest ? Podejrzewam że jakiś rodzaj glona. Tylko dość szybko rośnie, a że nie jest specjalnie ładny to wolałbym by go za dużo nie było... Zdjęcie 3: Przykład lasu Tak wiem, mało ładny, mało fotogeniczny i w ogóle pewnie doradzicie by wyrwać z korzeniami. Ale nam się podoba bo w nocy przy latarce córka lubi obserwować kłębiące się życie w tym zagajniku. Więc bardziej mnie interesuje czy jest to OK Zdjęcie 4 Czy to jest ten glon co zowie się "korallina" ? Z góry dziękuję za pomoc i komentarze co do zdjęć Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zenon 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 13 Marzec 2010 Ja też mam garbika, tyle że jest na razie sam. Czy jak później dokupię większe ryby to je też będzie tłukł czy tylko w stosunku do swojego gatunku są takie zadziorne? Raczej w stosunku do siebie, ewentualnie w stosunku do innych niebieskich ryb o zbliżonym kształcie ciała. To jak z pyszczakami z Malawii - trzeba dać w łeb temu, co wygląda na potencjalnego konkurenta pokarmowego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaro37 5 Zgłoś odpowiedź Napisano 13 Marzec 2010 Ta kepka zielonych glonow to Bryopsis,szybko sie tego pozbadz,chocby nie wiem jak bardzo sie Ci ten glon podobal. http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=9792&d=0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Eridanus 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 13 Marzec 2010 Witam Zostaw terrorystę i tego co pływa wszędzie tego trzeciego oddaj komuś bo i tak długo nie pociągnie. Jak to zrobisz to masz dobraną parkę, ja tak zrobiłem. Było ich pięć teraz są dwa i regularnie składają ikrę. Ten większy to samiec. Zaciekle będzie bronił swojej groty lub miejsca gdzie jest ikra, po rękach też nieźle leje jak zaczniesz mu tam gmerać. Samica z reguł trzyma się na dystans od niego po za tarłem. P.S. Powodzenia w łapaniu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cornugon 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 13 Marzec 2010 @jaro37 - dziękuję. Kępka przewidziana do "zniknięcia" jutro nad ranem gdy wszyscy jeszcze śpią. @Eridanus - musiałbym chyba całą wodę spuścić i wszystkie skały wyciągnąć... Zamawiam pułapkę na ryby, może dotrzyma do tej chwili... Dziękuję za odpowiedzi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Eridanus 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 14 Marzec 2010 Jest sposób na złapanie, musisz poczekać aż się gdzieś w rogu zbiornika ustawi się ta ryba którą chcesz złapać lub ją tam zagoń delikatnie. Zgaś wszystkie światła w domu i w akwa żeby było ciemno. Kup sobie zapalniczkę taką z latarką na diodzie led koniecznie czerwona dioda musi być. Przy czerwonym świetle ryby trochę głupieją i nie będzie ci uciekać jak będziesz siatkę do wody wkładał. Tańsze i skuteczniejsze rozwiązanie niż pułapka. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach