Skocz do zawartości
Lowiczak

Zakup akwarium ze zwierzętami z ogłoszenia

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się czy to nie zdecydowanie za wcześnie ponieważ nie nabyłem jeszcze podstaw ale czy takie 200 litrów nie było by zdecydowanie lepsze do nauki postaw niż to moje planowane 800

znalazłem ogłoszenie https://allegrolokalnie.pl/oferta/akwarium-morskie-200l-zwq, mam ok 50 km czytałem już nieco o transporcie ryb i korali.

Tak czy inaczej, czy istnieje duże prawdopodobieństwo pozytywnego transportu takiej ilości zwierząt oraz czy, wiem że ciężko odpowiedzieć za kogoś ale może ktoś z Was tak zaczynał zbyt wcześnie i czy skończyło to się pozytywnie czy jednak najpierw wiedza na sucho a później taki zakup.

Edytowane przez Lowiczak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łatwiej startować od zera niż z życiem...

Stawiając baniak od zera system ma czas na przystosowanie się do rozwoju flory bakteryjnej. Detrytus wymywany jest z jednych zakątków, wpychany w inne zakątki skały. Tu woda w skale płynie szybciej tam wolniej. Jedne stworzenia zapanują w dużym przepływie (przez skałę) inne wręcz przeciwnie w ledwie ciurkających szczelinach. To tak obrazowo opisuje co zawiera w sobie skała. Mikroszczeliny. Do tego dochodzi usytuowanie względem cyrkulacji która odpowiada za ów przepływ.

Przenosząc zapewne ze skały wypłuczesz detrytus. Prezentowany baniak zawiera podłoże, w nim możesz przypuszczać iż znajdziesz również zalegające osady. Podnosząc skałę do przenosin podobnie. Zatem woda w pewnym stopniu jest do odzyskania, ale w sporej części będziesz jej potrzebował do przepłukania, skały, sprzętu, umycia sumpa itd.

Stawiając nowe może i ten proces startu troszkę trwa ale. Masz baniak taki jak sobie zaplanowałeś. A nauka na 200litrach przy planie założenia większego baniaka... perspektywa rok-dwa ?  Po 2-3 miesiącach o ile w baniaku używanym nie zalega detrytus to względnie ustabilizujesz sobie biologię. Przy nowym starcie 3-5 miesięcy do względnej stabilności. Zatem ledwo baniak ruszy a ty już przekładka i od nowa...

Dlatego startując od nowa wszystko ma swój czas i spokojnie się układają parametry i biologia zbiornika. W którymś temacie pytałeś o koralowce duże czy małe czy od razu pełna obsada... Filtr koralowy to też filtr, Jeśli korale żywią się materią organiczną w baniaku, budują tkankę, konsumują to tym samym czyszczą system. Im większa kolonia tym intensywniejszy wzrost. Ale czy nie chodzi czasem o zabawę od mikrokrzaczka do krzaczora?

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

U ciebie jest jeszcze ten problem , że musisz się dużo nauczyć . Powiedzmy , że zdecydujesz się na 800l to da tobie czas na naukę i przygotowanie się do startu . Potem masz dojrzewanie i powolne wpuszczanie życia i tu znów masz dużo czasu . A jak kupisz gotowe , to skaczesz na głęboką wodę . Musisz już coś tam wiedzieć , by to wszystko ogarnąć . Po za tym musiał byś szybciej przygotować się dobrze do przenosin ( beczki na wodę , wiadra , worki i dużo wody do czyszczenia sprzętu ) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Lowiczak napisał:

Zastanawiam się czy to nie zdecydowanie za wcześnie ponieważ nie nabyłem jeszcze podstaw ale czy takie 200 litrów nie było by zdecydowanie lepsze do nauki postaw niż to moje planowane 800

Zdecydowanie łatwiej utrzymać stabilne parametry w większym zbiorniku, Ciekawiej i ładniej można go tez urządzić. Jedynym minusem są koszty, które rosną nieomal logarytmicznie wraz z litrażem. Mam zbiornik 250 litrów i po dwóch latach i ustabilizowaniu się biologii koszty kształtują się w okolicach 300 zł. miesięcznie. Prąd, sól, papu dla ryb i korali trochę chemii, a czasami cos walnie i trzeba dokupić nowe. Oczywiście nie piszę tu o kosztach początkowych bo te są sporoooro wyższe.

Masz kasę na utrzymanie większego, bierz większe. Lepiej przemyśleć siły na zamiary żeby się nie wpakować w kłopoty, ostatecznie to ma nam przynosić radość a nie dostarczać dodatkowych problemów. 

Edytowane przez Jurek48
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ja bym nie kupowała, może okazać się to dużą miną 😪

Lepiej założyć własne, nawet większym kosztem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był tu już ktoś kto kupił zyjace akwa - kilka tyg problemów po czym zniknął 🤷‍♂️

Skompletuj sam, od A do Z przynajmniej lepiej to poznasz . Przed zakupem życia coś tam pewnie na temat każdego osobnika poczytasz a tu masz gotowca z kilkudziesięcioma gatunkami o których na tym etapie nie masz bladego pojęcia 🤷‍♂️

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki za odpowiedzi, to mnie przekonało do poczekania na spokojnie na wymarzone akwarium

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×