Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Dwa tygodnie temu, zakupiłem mały baniak 200 l, wrzuciłem żywa skale i zalałem solanka, ale nie zrobiłem dejonizacji ( nie mam jeszcze modułu)czy mam teraz całkowicie wymienić wodę ? Czy sukcesywnie robić podmianki z woda już dejonizowana? Proszę o rady. Zdjęcia baniaka 

2D1BB65F-12FB-4A6A-9D29-E8C8B0179D99.jpeg

B9CAD45E-1382-4E61-94E3-42726076BB17.jpeg

D624467C-41CF-42E7-A0F1-BB552BFF173E.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Przeszła przez samo RO z tego co zrozumiałem , jeśli tak to nic nie rób . Żadnych podmian , w najgorszym przypadku wyskoczy trochę więcej glonów . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Tomek1987reef napisał:

zalałem solanka, ale nie zrobiłem dejonizacji

Solanki na cele akwarystyczne nie dejonizujemy. Ale to pewnie jakiś skrót myślowo-wykonawczy... Przygotowujesz RO przepuszczasz je dodatkowo przez DI jako taki dodatkowy dupochron. Następnie taką wodę zasalasz, mieszasz i dopiero masz solankę.
 

30 minut temu, Tomek1987reef napisał:

czy mam teraz całkowicie wymienić wodę ? Czy sukcesywnie robić podmianki

Jeśli popłynęło zło z kranu to i tak masz już je w skale i w wodzie. Robiąc podmianki spokojnie wszystko rozcieńczysz.

 

30 minut temu, Tomek1987reef napisał:

podmianki z woda już dejonizowana?

i tu patrz pierwsze objaśnienie podmianki robisz solanką.

Ale chyba gdzieś ci umknął dość istotny szczegół a jest nim dolewka wody odparowanej. I tu robisz ją właśnie z czystego RODI.
Teraz czeka cię dojrzewanie baniaka a podczas dojrzewania proponuję wstrzymać się z podmiankami, pozostając tylko przy uzupełnianiu wody odparowanej najlepiej automatycznym... i kontroli zasolenia.

Są też tacy co nie używają RO / DI i innych filtrów leją kranowit i też im to wychodzi do czasu.

Edytowane przez chwialek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Ariel napisał:

Przeszła przez samo RO z tego co zrozumiałem , jeśli tak to nic nie rób . Żadnych podmian , w najgorszym przypadku wyskoczy trochę więcej glonów . 

Tak, przeszła przez samo RO, nie mam tego modułu z żywica, czyli teraz dolewkę robić już przepuszczona przez żywice czy tak ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Dokładnie tak jak chwialek napisał , dolewki już z żywicą . Przez automatyczną dolewkę , bo z ręki to o kant .........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Może kolega by temat założył , z opisem co i jak idzie :whistling:

Bo pytań pewnie będzie więcej , a tak to wszystko w jednym miejscu i przyda się innym . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Tomek1987reef napisał:

nie zrobiłem dejonizacji

Żeby było poprawnie to nie pisz "dejonizacji" ale demineralizacji.

 

37 minut temu, Ariel napisał:

Przez automatyczną dolewkę

Przez dolewanie odparowanej wody nic nie wskórasz.  Po prostu  jak koledzy pisali, bez paniki podmieniać pewną ilość wody, która już będzie przepuszczana przez złoże. Masz sporo czasu, a proces dojrzewania akwarium tak czy tak Cię nie ominie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
8 minut temu, Jurek48 napisał:

Przez dolewanie odparowanej wody nic nie wskórasz.  Po prostu  jak koledzy pisali, bez paniki podmieniać pewną ilość wody, która już będzie przepuszczana przez złoże. Masz sporo czasu, a proces dojrzewania akwarium tak czy tak Cię nie ominie. 

Tak z ciekawości , bo zdania mogą być różne . Po co podmieniać wodę ? Bo ja zostawił bym jak jest i tylko dolewał to co odparuje , a to że może więcej glona wyskoczyć to wiem . Problem może być jeśli były rury czyszczone , ale to nikłe szanse . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można spróbować i tak jak piszesz, zależy jaka u kolegi przewodność ma woda po przepuszczeniu przez sam filtr RO?  

Są też koledzy, którzy usiłują założyć akwarium na samej osolonej kranówce. Ale to wszystko "nowe trendy". Czy nie lepiej stosować się do starych sprawdzonych metod?

Edytowane przez Jurek48

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
20 minut temu, Jurek48 napisał:

Czy nie lepiej stosować się do starych sprawdzonych metod?

Oczywiście masz racje , bo różnie z nasza wodą bywa . Jeśli już jakaś podmiana to restart , czyli 100% i i tak skała swoje wciągnęła . 

 

22 minuty temu, Jurek48 napisał:

Ale to wszystko "nowe trendy".

Nie zupełnie , często niewiedza jest błogosławieństwem :facepalm: , ale szło dobrze . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Godzinę temu, Jurek48 napisał:

zależy jaka u kolegi przewodność ma woda po przepuszczeniu przez sam filtr RO?  

Wskaźnik TDS oparty jest na pomiarze przewodnictwa elektrycznego wody.

Czysta woda H20 ma praktycznie zerową przewodność - i to wiemy wszyscy :wink:

Ale wskaźnik ten, to całkowita ilość wszystkich ruchomych naładowanych jonów w roztworze wodnym, w tym

- minerały, sole lub metale rozpuszczone w danej objętości wody

więc nie do końca, do tego zbiornika musi trafić samo zło :devil:

Jakiś art. Testera, dla ciekawskich https://reefhub.pl/tds-klamie/

 

3 godziny temu, chwialek napisał:

Są też tacy co nie używają RO / DI i innych filtrów leją kranowit i też im to wychodzi do czasu.

Są i faktem jest, że ryzykują sporo :wink:

Temat akurat na czasie

*maglowany ostatnio z @AnT przez tel. :biggrin:

 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanówmy się logicznie. Co przemawia głównie za pozostawieniem wody przygotowanej w ten sposób w akwarium? Żadnej korzyści poza zaoszczędzeniem przez kolegę kasy nie widzę. Koledzy to hobby nie jest tanie i pieniądze, które straci Tomek przez swoją niefrasobliwość mogą być i tak najmniejsze z poniesionych w przyszłości. Uważam, że kolega popełnił największy grzech akwarysty. Czytając opis jestem pewien, że zdawał sobie sprawę jak powinno się przygotować solankę a to, co zrobił podyktowane było nie niewiedzą, ale niecierpliwością. Poniekąd mogę to zrozumieć, ale nie znaczy to ż mam pochwalać. Nie piszę tego żeby komuś dokuczyć. Mam nadzieję, że te słowa pomogą koledze w przyszłości ustrzec się podobnych błędów i zaoszczędzą niepotrzebnych wydatków. Życzę powodzenia w tym niestety dość drogim hobby.    

PS. Z drugiej strony, kolega jest z Zawiercia, wiem ze słyszenia, że oni tam maja dość miękką wodę, na tyle, że neonki mogą w niej rozmnażać bez specjalnego przygotowania. Więc diabli wiedzą może po samym RO woda też będzie znośna.  

Edytowane przez Jurek48

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
49 minut temu, Jurek48 napisał:

Żadnej korzyści poza zaoszczędzeniem przez kolegę kasy nie widzę

Ja nawet takiej nie widzę , bo sól kosztuje mniej niż późniejsze życie w baniaku . Po prostu napisałem z mojego doświadczenia . Pierwszy zbiornik 100% kran , ale tak jak wyżej przez brak wiedzy . 100% żywej skały i po 2 miechach zamknąłem obsadę rybną i koralową . Podmiany też na kranie i gdyby nie przedłużacz z biedry , to było by cacy . Następne były już na RO + żywica . Przed ostatni baniak kran i jeszcze parę innych nie wskazanych wynalazków , prócz tego że glony wyższe pięknie rosły nic się nie działo . Nowy baniak bo tamten był tylko testowy już RO+ żywica , miałem powód by przejść na filtr . Mianowicie różowy osad ( teoretycznie żelazo , testy kropelkowe pokazywały prawie 0 ) ale o dziwo tylko przez jakiś czas zbierał się w wiaderku do podmian . Wymieniałem też membranę w filtrze , bo miała około 2 lat i chciałem ją po prostu zmienić i tam było tego więcej . Poznałem osobiście , lub przez neta co najmniej 4 osoby co lecą na kranie od kilku ładnych lat którzy się nie przyznają na forum i 2-3 co piszą o tym otwarcie . 

Każdy ma swoje zdanie na różne tematy , ja bym wodę zostawił , ty byś wymienił , jeszcze inny by moczył skałę w RO +di bo już coś wciągnęła . 

Ps : w sumie mam prawie połowę wody z kranu , bo startowałem na swojej starej + nowa solanka . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Osmodeusz napisał:

Wskaźnik TDS oparty jest na pomiarze przewodnictwa elektrycznego wody.

 No faktycznie tak jest, i wykorzystujemy go do określenia rozpuszczonych w wodzie soli, nie wiemy, jakich oraz dokładnie ile ale wiemy czy woda ma dostateczną czystość żeby stosować ja przy sporządzaniu wody morskiej. Ale czy to nam przeszkadza? Podobnie jest z wieloma innymi preparatami. Choćby testy na KH, przyjmujemy że mierzą twardość węglanową a nie jest to do końca prawdą, okazuje się że wskazują nam nie tyko węglany wapnia i magnezu ale sole węglanowe wszystkich metali obecnych w wodzie i jakoś nam to nie przeszkadza. Czy choćby test na azotany (NO3)? Co on naprawdę mierzy skoro każda ilość azotynów (NO2) obecnych w próbce poważnie zafałszowuje wynik. Porównując te dwa testy to różnią się tylko dodatkową buteleczką z proszkiem będącym reduktorem. Takich zmyłek jest więcej ale niech się martwią chemicy dla nas wystarczy wiara że mierzymy to co nam potrzeba.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×