Skocz do zawartości
Jurek48

Węgiel - jak to jest?

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Osmodeusz napisał:

Spironukleoinoza dotyczy z tego co pamiętam, w głównej mierze m.in. skalarów i dyskowców.

Prawie masz rację, występowanie ich jest bardzo rzadkie., Z drugiej strony ja mentalnie tkwię jeszcze przy dyskowcach.

Ale rzadkie to nie znaczy, że nie występują szczególnie w niskich zasoleniach. Dla potwierdzenia wstawię fragmencik z książki " choroby ryb akwariowych - śródlądowych i morskich"  

001.jpg

Edytowane przez Jurek48

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

hmm, coraz ciekawiej

trzeba by część tego tematu przenieść, miało być "banalnie" o węglu

a zrobiło się ...:ru::thumbsup:

 https://www.longdom.org/open-access/spironucleus-species-economically-important-fish-pathogens-and-enigmatic-single-celled-eukaryotes-2155-9546.S2-002.pdf

ale bardziej tu mowa, o dorszu atlantyckim, łososiu czy golcu

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jak dla mnie to co piszą w tym PDF_ie jest za mądre. Większość potrzebnej wiedzy jest i na polskich portalach, a takie rzeczy jak chociażby sekwencje genowe różnych gatunków tych pasożytów zwykłego akwarystę guzik obchodzą. Nawet nie bardzo wiem, z czym to się je. Jestem tylko akwarystą amatorem, a i to jest za dużo powiedziane. Wchodzimy już w rozważania naukowe a nauka mówi – jeśli naprawdę chcesz cos osiągnąć licz tylko na siebie, inaczej przemyślenia innych sprowadzą cię na manowce. Ja sam nie mam ani dostatecznej wiedzy ani doświadczeń żeby rozwikłać problem. W takich przypadkach musimy zawierzyć ludziom zajmującym się tym zawodowo. Wszystko, co napisze taki amator jak ja, to będą raczej dywagacje niż twarda nauka.       

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając jednak do węgla aktywowanego i fosforanów. Okazało się, że to nie w akwarium był problem a przy filtracji RO.

Przyznaje się bez bicia, że zaniedbałem czynność wymiany prefiltrów i stąd problem. Wynika z tego, że fosforany z wody wyciąga głównie filtr węglowy a nie sama membrana. Po wymianie trzech filtrów wstępnych woda ma parametry wzorcowe. Okazuje się, że wymiana, co pół roku filtrów to nie slogan, ale konieczność.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trafiłem dzisiaj na ciekawy filmik. Doświadczenia z węglem które przedstawia Pan B. Stańczyk to wypisz wymaluj są podobne do moich.

Mówcie co chcecie, ale akwaryści którzy twierdzą że węgiel jest szkodliwy delikatnie mówiąc błądzą. 

https://www.facebook.com/Tropical.Poland/videos/491722775377028

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
W dniu 23.05.2021 o 10:07, Jurek48 napisał:

Nie wierzcie we wszystko, co piszą w internecie, może zaistniały inne okoliczności, których stykająca się z problemem na co dzień nie wziął pod uwagę.

We wspomnianym przez Ciebie filmiku, jest wzmianka P. Stańczyka o HLLE? - czy się przesłyszałem?

7 godzin temu, Jurek48 napisał:

Trafiłem dzisiaj na ciekawy filmik. Doświadczenia z węglem które przedstawia Pan B. Stańczyk to wypisz wymaluj są podobne do moich.

Mówcie co chcecie, ale akwaryści którzy twierdzą że węgiel jest szkodliwy delikatnie mówiąc błądzą. 

Padają też ciekawe stwierdzenia P. Stańczyka :ru::huh: m.in.

(...)Węgiel kiepsko montuje w swoje struktury, związki nieorganiczne 

      Dobry węgiel jest wielokrotnie płukany, by pozbyć się fosforanów...

i oczywiście :woot:

Polecam węgiel Tropicala (...)

Czy sie przesłyszałem ?:whistling:

Ciekawi mnie który? Coco Carb czy Carbolit (oba otrzymywane z łupin orzecha kokosowego)

raczej nie polecane w akwarystyce morskiej (doczytaj, dlaczego)

 

@Jurek48 dobrej jakości węgle aktywne tzw. "bezfosforanowe" - aktywuje się przy użyciu np. pary wodnej, a nie kwasu fosforowego

np. Desotec carbon. 

Zasadniczo filtry węglowe "oczyszczają" ze związków organicznych. Zjawisko sorpcji jakie zachodzi w takim przypadku nosi nazwę adsorpcji fizycznej – fizykosporpcji

W celu zastosowania węgla aktywnego do "oczyszczania" ze związków nieorganicznych w filtrze węglowym stosuje się węgiel aktywny impregnowany. Sorpcja na takim węglu, poddanym wcześniejszej impregnacji, nazywa się adsorpcją chemiczną czyli chemisorpcją.

Są również Związki Organiczne, które mimo posiadania w swoim składzie węgla C nie są przez węgiel aktywny adsorbowane. Aceton, Octan etylu i inne. Związkami organicznymi nie są (mimo posiadania C w swoim składzie) tlenek węgla i dwutlenek węgla, kwas węglowy, wodorowęglany, cyjanki, cyjanowodór.

 

Na moje szczęście, nie jestem GURU akwarystyki morskiej (czy jakiejkolwiek :woot:) choć jakąś tam minimalną wiedzę, w tym zakresie posiadam.

Więc mój "wywód" możesz potraktować z przymrużeniem oka (może być, że błądzę);):D

 

 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwisz się, że poleca węgiel Tropicala? Na takie twierdzenia trzeba patrzeć z przymrużeniem oka, jest oczywistym, że polecający ma w tym interes.  

Ale mając problemy z dość gwałtownym wzrostem fosforanów wytropiłem winowajcę. Okazało się, że właśnie węgiel pochłania go całkiem nieźle i zaniedbując regularne podmiany węgla możemy mieć z tym kłopoty.

Co do węgli z łupin orzech to specjalnie się temu tematowi nie przyglądałem. Pamiętam tyle, że mają małą pojemność i na dłuższe stosowanie w akwarium nie bardzo się nadają, polecają go w przypadku potrzeby szybkiego pozbycia się resztek leków, pozbycia się toksyn czy tym podobnych sytuacji. Czy jest prawdą? Jeszcze niedawno twierdziło się, że węgiel na bazie węgla brunatnego jest w przypadku akwarystyki morskiej najlepszy, Dzisiaj spotyka się coraz częściej opinie całkowicie odwrotne. Można dostać fioła od różnorodności opinii.

Jedno wiem na pewno od zawsze stosowałem węgiel, bywało, że i jako podłoże biologiczne i poza jednym przypadkiem ( prze moje zaniedbanie) wyplucia z niego sporych ilości fosforanów nigdy nie sprawiał mi kłopotów. Wychodzi, że jak się coś dzieje to z reguły z naszej winy. Od jakiegoś czasu stosuję węgiel w ilości o połowę mniejszej niż zaleca producent, ale za to wymieniam go dwukrotnie częściej. Zdaje mi się, że to bezpieczniejsze rozwiązanie – naciskiem na zdaje mi się.

W akwariach morskich węgiel jest nieoceniony wystarczy zaobserwować walkę korali o miejsce do życia. Logicznym jest, że organizmy nie mające rąk żeby zadać cios ani nóg żeby kopnąć rozpychającego się sąsiada w zadek robią to za pomocą chemii, samo to powoduje że sięgam po węgiel.    

Kolego nie bądź taki skromny!!! Moja wiedza to tyle ile zdążyłem wyczytać na tym forum, bo dwuletnie doświadczenie  to tyle, co nic. A najgorsze jest to, że im dalej w las tym ciemniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 godziny temu, Jurek48 napisał:

Ale mając problemy z dość gwałtownym wzrostem fosforanów wytropiłem winowajcę. Okazało się, że właśnie węgiel pochłania go całkiem nieźle i zaniedbując regularne podmiany węgla możemy mieć z tym kłopoty.

Była o tym mowa już wcześniej @Jurek48
Azotany, fosforany i metale są składnikami nieorganicznymi i nie mają powinowactwa z węglem aktywnym, a zatem wymagają alternatywnej technologii filtracji

http://mojarafa.pl/wegiel-aktywny-w-akwarium-czym-jest-do-czego-sluzy-i-jakie-jest-dzialanie-wegla-aktywnego/

https://www.greelane.com/pl/nauka-tech-math/nauka/how-does-activated-charcoal-work-604294/

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×