Skocz do zawartości
Ralfff722

Czerwona plamka na pysku błazenka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. 

Proszę o poradę i pomoc. 

Blazenek ma czerwony slad, plan ma pysku. Wygląda to trochę na spuchnięte z jednej strony i tak jak by ryba nie do końca zamykała pyszczek. Ryba je normalnie, pływa. 

Ktoś może wie co to może być?

Proszę zobaczyć zdjęcia.

Z góry dziękuję za pomoc i zainteresowanie. 

IMG_20210424_180930.jpg

IMG_20210424_180921.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Masz jakiś ukwiał w zbiorniku?

Błazenki w nim siedzą, czy się z nim „poznają” dopiero? (wygląda jak oparzenie)

Ogólnie opisał byś ten zbiornik, ewentualnie dodał zdjęcia

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. 

Mam ukwiał, ale błazenki go ignorują, w każdym bać razie nie widziałem kiedykolwiek żeby w nim były. Błazenki są w zbiorniku ponad tydzień. Ukwiał pojawił jak blazenek już to miał. Nie widziałem aby on cokolwiek skubał że skał, w większości czasu pływają w rogu nad ukwialem, raczej nie zbizaja się do dna. Z grzałka też nie mógł się pocałować bo jest w panelu. 

Zbiornik ma 150l, jeszcze nie wiele w nim jest. 

Z akwa są dwa Rhodactis, Briareum, Anthelia,

calaustera, ukwiał quadricolor red. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

 Nie wygląda to jakoś strasznie, mój „rozdymek” już pare razy pływał z opuchniętym pyskiem, bo próbował żarcie szarpnąć wprost z ramion ukwiału. 
Błazenki są odpornymi rybkami, może uderzył o coś ?

  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Też myśle , że się gdzieś trzepną . Obserwuj czy się nie będzie powiększać , na zdjęciu wyglada jak ranka . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślałem że może gdzieś się uderzył. 

Dziękuję bardzo za diagnozę. 

Najważniejsze żeby to nie była jakaś choroba. 

Pozdrawiam was panowie. 

Dziękuję. 

Dobrego weekendu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
11 minut temu, Ralfff722 napisał:

Najważniejsze żeby to nie była jakaś choroba.

Choroba może się wdać , musisz obserwować . Może trochę potrwać zanim się zagoi . 
I w swoim temacie opisz zbiornik , co masz , co dodajesz i jak startowałeś . Bo by się przydało .

12 minut temu, Ralfff722 napisał:

Dobrego weekendu

Wzajemnie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problemów ciąg dalszy 🤦‍♂️

Blazenek padł. 

Teraz Hexataenia dostała przebarwień na boku. 

Co robić?? 

Masakra, pomóżcie proszę. 

Dodaje zdjęcie, ciężko ja złapać aparatem więc jest mało ostre. 

IMG_20210509_195509.jpg

IMG_20210509_195522.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Hmm, poczytaj o Uronema jeśli symptomy pasują - to...

no przykro mi, i oby nie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam że oprócz bakterii Microbe Lift special blend, nic więcej do akwarium nie lałem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Na hexatenii przypomina to trochę, czerwony pasek - ale zdjęcie nie ostre i mam nadzieję, że moje przypuszczenia się w gów... obrócą.

Obym się mylił...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Osmodeusz napisał:

Na hexatenii przypomina to trochę, czerwony pasek - ale zdjęcie nie ostre i mam nadzieję, że moje przypuszczenia się w gów... obrócą.

Obym się mylił...

Witam, dziękuję za szybką odpowiedź. 

Powiem szczerze I mam taką nadzieję że to chyba nie jest to. 

Ona bardziej wygląda tak jak by miała obtarcia, raczej nie zaczerwienienia a lekko wybladłe miejsca na ciele. 

Zaraz spróbuję zrobić lepsze zdjęcie. 

Błazenka bardzo mi szkoda, teraz obserwuję wszystkie ryby jak poparzony. 

Tak naprawdę to nie wiem co się z nim stało, miał czerwony slad od początku i pewnie coś tam się wdało. 

Z racji tego zastanawiam się czy nielac do akwarium jakiś środków na poprawę odporności ryb, niewiem czy coś takiego jest?? 

Profilaktycznie, może są jakieś środki zapobiegawcze... 

Naprawdę nie wiem co robić... 

Ekstremalnie trudno jest mu zrobić zdjęcie. 

Udoło mi się zrobić takie na zbliżeniu ale tu nie wiele widać. 

Ma też jaśniejsze przebarwienie na grzbiecie IMG_20210509_205908.jpg.41aa06da0b8065cdf792e4eaa2bdd7a6.jpg

Edytowane przez Ralfff722

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ja mam ogromną nadzieję, że się mylę i uwierz mi, nie życzę Ci tego.

Wystarczy, że wpiszesz w przeglądarkę hasło „uronema marinum” i w grafikach znajdziesz całą masę zdjęć i filmów.

Niestety w niektórych przypadkach , wygląda to na początku jak uszkodzenie mechaniczne, wiele odpowiedzi znajdziesz też na forach np. R2R

Co jeszcze w obsadzie ?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMG_20210509_205746.thumb.jpg.93206d508166d4c2a4a7f8ff386e51c4.jpgIMG_20210509_205746.thumb.jpg.93206d508166d4c2a4a7f8ff386e51c4.jpg

Godzinę temu, Osmodeusz napisał:

Ja mam ogromną nadzieję, że się mylę i uwierz mi, nie życzę Ci tego.

Wystarczy, że wpiszesz w przeglądarkę hasło „uronema marinum” i w grafikach znajdziesz całą masę zdjęć i filmów.

Niestety w niektórych przypadkach , wygląda to na początku jak uszkodzenie mechaniczne, wiele odpowiedzi znajdziesz też na forach np. R2R

Co jeszcze w obsadzie ?

Wiem o tym doskonale I bardzo dziękuję Ci za pomoc i zainteresowanie. 

Blazenek nr.2 który był z pierwszym od samego początku, wydaje mi się że ma się świetnie, dodaje zdjęcie. Jest Jeszce solaris, Coral Beauty Angelfish, krewetka czyszczącą, krab mitrax, jakieś ślimaki, krab pustelnik czerwononogi. 

Kurde teraz tak mi śmignęła Angelfish i chyba widziałem malutka białą kropkę, tak jak by ziarenko piasku... 🤦‍♂️

Albo już panikuje, albo jak to ja, będę miał zaraz wszystkie możliwe choroby w zbiorniku i tak zakończę przygodę z akwarium... 🤷‍♂️🙆‍♂️

Blazenek wygląda tak, resztę Angelfish spróbuję zrobić jutro. 

IMG_20210509_205741.jpg

Edytowane przez Ralfff722

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Tu też był przypadek Uronema 

Sam na szczęście, z tą chorobą u swoich zwierzaków się nie spotkałem, więc 100% diagnozy i sposobu leczenia, nie opiszę z doświadczenia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. 

OK, ale te rany na tej rybie wyglądają okropnie. 

Hexataenia nie ma ran, to bardziej wygląda na przebarwienia, jaśniejsze miejsca. 

Dziasj obserwuję, zaraz sprubuje zrobić lepsze zdjęcie, rano jadła normalnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.05.2021 o 10:38, Osmodeusz napisał:

Cytat: Chromisy bardzo często są nosicielami Uronema Marinum

Nosicielami to nie znaczy że same muszą chorować. Orzęsek ten może żyć w akwarium całymi latami nie robiąc ryba krzywdy. Wystarczy jednak, że jakaś ryba będzie osłabiona, na przykład stres przy dłuższym transporcie przy przenosinach czy drobna ranka żeby stał się pasożytem. Ale czy to jest to ustrojstwo nie ma sposobu się przekonać bez mikroskopu. Ja kiedyś w słodkowodny miałem do czynienia z orzęskami tetrahymena (coś tam).Jeździłem do  zakładu weterynaryjnego na Chodeckiej był tam  ichtiolog,  ale to było z dziesięć lat temu, nawet nie wiem czy zakład tam jeszcze jest. Słyszałem, że lekarz tej specjalności jest też na Modlińskiej, po prawej stronie jadąc od Jabłonny, za mostem Skłodowskiej.   Jesteś z Warszawy więc możesz podjechać i zasięgnąć języka. Można spróbować samemu ale to dość kłopotliwe, szkoda ryb.

PS: znalazłem stronę zakładu z Modlińskiej, to chyba nawet ten sam lekarz który pracował na Chodeckiej.

https://kobieta.gazeta.pl/kobieta/7,107881,24187550,leczy-rybki-operuje-je-w-narkozie-dr-piotr-konarski-wiem.html

Na stronie jest błąd powinno być - Modlińska 65 a nie 63.

 

 

 

Edytowane przez Jurek48

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Jurek48 napisał:

Nosicielami to nie znaczy że same muszą chorować. Orzęsek ten może żyć w akwarium całymi latami nie robiąc ryba krzywdy. Wystarczy jednak, że jakaś ryba będzie osłabiona, na przykład stres przy dłuższym transporcie przy przenosinach czy drobna ranka żeby stał się pasożytem. Ale czy to jest to ustrojstwo nie ma sposobu się przekonać bez mikroskopu. Ja kiedyś w słodkowodny miałem do czynienia z orzęskami tetrahymena (coś tam).Jeździłem do  zakładu weterynaryjnego na Chodeckiej był tam  ichtiolog,  ale to było z dziesięć lat temu, nawet nie wiem czy zakład tam jeszcze jest. Słyszałem, że lekarz tej specjalności jest też na Modlińskiej, po prawej stronie jadąc od Jabłonny, jeszcze przed mostem Skłodowskiej.   Jesteś z Warszawy więc możesz podjechać i zasięgnąć języka. Można spróbować samemu ale to dość kłopotliwe, szkoda ryb.

PS: znalazłem stronę zakładu z Modlińskiej, to chyba nawet ten sam lekarz który pracował na Chodeckiej.

https://kobieta.gazeta.pl/kobieta/7,107881,24187550,leczy-rybki-operuje-je-w-narkozie-dr-piotr-konarski-wiem.html

 

 

 

Dziękuję bardzo za pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×