Grzegorz82 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 10 Luty 2019 (edytowane) Witam, reaktywuje plan założenia akwarium morskiego. Około 7 lat temu planowałem przejść z akwarium 112 l na 300 l ...dzięki temu skompletowałem sporo sprzętu. Jednakże plany się trochę odsunęły w czasie i zakładam solniczkę dopiero teraz. W tym czasie zmieniła się też koncepcja ale możliwie dużo starych gratów chciałbym wykorzystać. Nurtuje mnie kwestia szafki. Wszędzie gdzie widzę ( i tak też planowałem stelaż jest po obrysie szafki. U mnie plan z akwarium o szerokości 60 cm i długości 120 cm zmienił się na 70 x 80 cm. W tym momencie mam stelaż o szerokości 55 cm wykonany z profili stalowych 30x30x2 mm. W obecnie planowanym akwa układ będzie taki, że stelaż będzie węższy od akwarium o jakieś 15 cm. Jako blat chce zastosować sklejkę wodoodporną 21 mm lub 2x21 mm. Czy pomimo, iż rama jest węższa od akwa układ będzie dalej wystarczająco stabilny? I tak będę go skracać, ale chciałem już zaoszczędzić konieczność jego poszerzania. Co o tym sądzicie. Można tak zostawić? Czy może zrobuć akwarium 60 x 80 cm? Czy takie również będzie wystarczająco ustawne? Edytowane 10 Luty 2019 przez Grzegorz82 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Flipper 3 Zgłoś odpowiedź Napisano 11 Luty 2019 Jeżeli dasz gruby, odpowiednio sztywny blat, który rozłoży równomiernie nacisk to nic złego się nie stanie. Największy nacisk w akwarium wywierany jest na powierzchnie dna, a konstrukcja stelaża najczęściej wygląda tak, że profile idą po obrysie dna akwarium, a na środku jest pusto i tak właściwie tam gromadzą się największe naprężenia (jest najdalej od punktów podparcia). Tak na chłopski rozum jeżeli tą górną ramkę stelaża zmniejszyć (przesunąć profile bliżej środka) to układ naprężeń powinien być bardziej korzystny niż w przypadku ramki na obrysie dna. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach